- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (68 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (88 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
Enea Ironman 70.3 Gdynia. Od 5-latków po mistrza świata. Jan Frodeno triumfatorem
Zobacz naszą relację z Wiśniowski Ironkids Gdynia 2019
Enea Ironman 70.3 Gdynia, trzydniowe święto triathlonu w Gdyni zakończyło się triumfem na głównym dystansie Jana Frodeno, który w pokonanym polu pozostawił ponad 2 tysiące zawodniczek i zawodników oraz pobił rekord trasy o ponad 8 minut. W sprincie triumfowali: Piotr Ławicki i Paulina Klimas. Natomiast pierwsza edycja Wiśniowski Ironkids dla urodzonych w latach 2014-2004 zgromadziła na starcie blisko 300 uczestników, którzy rywalizowali w 10 grupach.
Aktualizacja, 11 sierpnia, godz. 12:30
Jan Frodeno zwyciężył w głównym wyścigu Enea Ironman 70.3 Gdynia. Trasę 1,9 km w pływaniu, 90,2 km na rowerze i 21,1 km biegiem, Niemiec pokonał w niewiarygodnym wręcz czasie 3 godzin, 39 minut i 35 sekund! To wynik aż o ponad 8 minut lepszy od rekordu trasy, który do 11 sierpnia wynosił 3:47:40.
Mistrz świata i igrzysk olimpijskich płynął przez niespełna 23 minuty. Z roweru korzystał przez 122 minuty, a biegową trasę pokonał w niewiele 71 minut. W nagrodę otrzymał 3 tysiące dolarów.
Wszystkich zachwyconym wyczynem Niemca mocno zdziwiły słowa triumfatora na mecie, gdyż wyznał, że wcale nie zbliżył się do swoich maksymalnych możliwości.
- Nie jestem jeszcze w swojej najwyższej dyspozycji. Przygotowuję się do mistrzostw świata Ironman, które czekają mnie za 9 tygodni i tam mam być w optymalnej dyspozycji. Biorąc to pod uwagę, jestem bardzo zadowolony ze swojego startu w Gdyni. To był wspaniały dzień, świetna trasa i mnóstwo kibiców. To na pewno nie jest mój ostatni start w tej imprezie - zapewnił Jan Frodeno.
Drugi był Maurice Clavel, który zakończył z wynikiem 3:43:43. Trzeci natomiast był Miki Morock Taagholt. Duńczyk na mecie zameldował się z czasem 3:46:27.
Wśród pań najszybsza okazała się Amelia Rose Watkins. Australijka była 30. w ogólnej klasyfikacji z rezultatem 4:06:50. Kolejne pozycje na podium zajęły: Lisa Huetthaler (Austria, 4:15:37) i Susie Cheetham (Wielka Brytania, 4:17:43).
- Jestem pierwszy raz w Polsce, ale już mi się tu podoba. Kibice naprawdę nam dziś pomogli! - podkreśliła triumfatorka.
Najlepszy z Polaków był Robert Wilkowiecki (Gvt Bmc), który swój udział zakończył z wynikiem 3:54:45. To jedenasty czas w klasyfikacji generalnej. Z kolei najlepszą Polką okazała się Anna Sołtysiak (Ale Active Life Energy Bike Leszno), która na pokonanie trasy potrzebowała 04:26:29.
W sumie na starcie na głównym dystansie stanęło 2154 zawodników z 56 krajów. 70 z nich ma status profesjonalisty. Do pokonania było 1,9 km w pływaniu, 90,2 km na rowerze i 21,1 km biegiem.
Na ukończenie konkurencji były limity czasowe. Pierwszą część należało ukończyć do 60 minut, drugą do 5 godzin, a całość maksymalnie w 8 godzin. Dodatkowo wyznaczono limity na poszczególnych punktach pomiaru czasu. Ich przekroczenie, wykluczało z dalszej rywalizacji.
Łącznie, z sobotnimi sprintami oraz piątkowym duathlonem dla dzieci i młodzieży organizatorzy doliczyli się 3,5 tysiąca uczestników.
Enea Ironman 70.3 Gdynia na trasie kolarskiej, a obok ruch uliczny bez korków
Piotr Ławicki z Obory reprezentujący MKS Polkowice został zwycięzcą sobotniego sprintu poprzedzającego niedzielny, główny punkt imprezy Enea Ironman 70.3 Gdynia. Dystans 750 metrów pływania, 20 kilometrów jazdy na rowerze i 5 kilometrów biegu pokonał w czasie 1:00:22,47. Na mecie o ponad 90 sekund wyprzedził pochodzącego z Warszawy Łukasza Lisa (Triclub), który finiszował z czasem 1:01:55,70. Trzeci był pochodzący z Redy Paweł Miziarski (Torus- Fundacja Jeppesena) z czasem 1:02:02,69.
W sprincie pań triumfowała Paulina Klimas z Ćwiklic. Do pokonania trasy potrzebowała 01:07:24. Rywalki o 2 minuty odstawiła już na pierwszym, pływackim etapie. Druga wśród kobiet finiszowała Aleksandra Jędrzejewska z Wrocławia (1:12:50) a trzecia na podium stanęła Natalia Rypel z Kędzierzyna-Koźle (1:12:59). W sumie rywalizację w sprincie ukończyło ponad 700 zawodników, mężczyzn i kobiet.
Na sprinterskim dystansie rywalizowały także sztafety. Wśród panów triumfował zespół Drużyna Mistrzów z czasem 01:03:01,29. W damskich sztafetach najlepszy był zespół Biegamyrazem.pl z czasem 1:20:53,78, a w mieszanych Dom Ronalda McDonalda w Budowie z czasem 01:02:26,19.
Na połowie dystansu Ironman - a na takim są rozgrywane zawody w Gdyni - śmiałkowie muszą pokonać we wspomniany sposób kolejno 1,9, 90 i 21,1 km. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że w tych zmaganiach nie ma miejsca dla przypadkowych osób, a jedynie dla tych z żelazną kondycją. Przygotowania do takich zawodów to z reguły kilka lat sumiennych treningów.
Przypomnij sobie sportową zapowiedź Enea Ironman 70.3 Gdynia 2019
Gdyński triathlon to impreza trwająca trzy dni. Pierwszego dnia, w piątek, odbyły się zawody dla dzieci, drugiego dnia, w sobotę, odbędą się zawody stricte biegowe - tj. sprint i sztafety - a trzeciego właściwe zawody triathlonowe dla dorosłych. Przed dwoma laty, organizatorzy gdyńskiego triathlonu zadecydowali o wyodrębnieniu zmagań dla najmłodszych pod osobną marką. To właściwie aquathlon, czyli odmiana triathlonu, pozbawiona elementu kolarskiego. Tak właśnie narodził się Wiśniowski Ironkids Gdynia 2019, który został rozegrany w piątkowe popołudnie na plaży śródmiejskiej, czyli między Skwerem Kościuszki a Bulwarem Nadmorskim.
- To zawody dla najmłodszych, którzy stawiają pierwsze kroki w triathlonie. W zawodach mogły wziąć udział dzieci w wieku od 5 do 15 lat. Startowały one oczywiście na zróżnicowanych dystansach, od 50 metrów pływania i 200 metrów biegu dla najmłodszych do 400 metrów pływania i 2 kilometrów biegania dla najstarszych. Jak widać, dystanse zostały dostosowane do możliwości każdej kategorii wiekowej. Wiśniowski Ironkids Gdynia to taka "odnoga" Enea Ironman 70.3 Gdynia dla dzieci, która ma je wprowadzić do triathlonu. Reasumując, to po prostu pierwszy krok do zostania w wieku dorosłym Ironmanem - wyjaśnia Piotr Jakóbik, organizator Enea Ironman 70.3 Gdynia 2019.
Warunki pogodowe podczas Wiśniowski Ironkids Gdynia 2019 były - jak na początek sierpnia - naprawdę sprzyjające. Na niebie świeciło słońce, a temperatura wynosiła ponad 20 "kresek" na plusie. Można mówić o sporym szczęściu, gdyż w piątek do południa padał rzęsisty deszcz, ale w ciągu kilku godzin aura diametralnie zmieniła się.
W zawodach wzięło udział bez mała 300 dzieci. Większość z nich stanowili mali mieszkańcy Trójmiasta i okolic, ale nie zabrakło również gości z głębi Polski oraz zagranicy. I nic dziwnego. Większość z nich to pociechy dorosłych zawodników, które wezmą udział w niedzielnych zmaganiach. Warto wspomnieć, że wśród zarejestrowanych ok. 3,5 tys. uczestników znaleźli się przedstawiciele aż 58 krajów, w tym z tak odległych zakątków naszego globu jak np. Nowa Zelandia, Japonia, Argentyna, Meksyk, Malezja, Kolumbia, Republika Południowej Afryki czy Zimbabwe.
W niedzielę odbędzie się "ukoronowanie" Enea Ironman 70.3 Gdynia 2019, czyli triathlon na połowie dystansu Ironman dla dorosłych. Szczegóły dotyczące organizacji sobotniej i niedzielnej odsłony imprezy znajdziecie w ramce pod artykułem.
Wydarzenia
Opinie (96) 6 zablokowanych
-
2019-08-10 13:44
Dystanse
Nie dość, że 1,5+40+10 to nie jest ani połowa dystansu olimpijskiego (tylko wprost jest to dystans olimpijski), to na tych zawodach jest dystans 1,9+90+21 (70,3 mili czyli 1/2 dystansu Ironman). Ładnie pomieszane, a wystarczyły pierwsze wyniki z googli.
- 10 1
-
2019-08-10 14:56
Gratulacje i brawo dla dzieciaków i oby wiecej takich swietnych imprez jutro kibicuję!!!
- 8 9
-
2019-08-10 15:28
META przeniesiona ze Skwerku na plażę, bliżej lokali kumpli Szczura.... (1)
Przypadek?? Nie, nie da się odzyskać Skwerku od Róży Wiatrów więc niech Skwerek "zdycha" a wraz z nim smażalnie i inni drobni przedsiębiorcy. Brawo Szczurze, brawo Ty.... Mafia gdyńska ma się dobrze... Tylko dwu kadencyjność w samorządach może dać szansę na pozbycie się dyktatorów i kolesiostwa.
- 14 18
-
2019-08-11 21:01
marcin wazeliniarzu nie sap
- 1 1
-
2019-08-10 17:52
Brawo dzieciaki:) (2)
Wspaniała zabawa, wspaniałe nowe pokolenie nam rośnie
- 9 2
-
2019-08-10 19:07
Dobre pokolenie
Nie myśleć za dużo, biegać trenować, rywalizować!
Jak wyrosną będzie łatwo nimi sterować. Wcielimy ich do Obrony Terytorialnej im. Marszałka Macierewicza.- 2 1
-
2019-08-10 19:49
paranoja!!!!!
Przez te ich zasr*ne biegi nie mogę normalnie pracować jestem dostawcą ubereats weekendy mam najlepsze a nie wiem jak dojadę do knajp czy klientów takie coś powinno się organizować w lesie!!!!!!!!
- 3 2
-
2019-08-10 21:52
najczesciej to rodzice ktorzy nie uprawiaja zadnego sportu poza piciem piwa strsuja swoje dzieci do wynikow
- 7 1
-
2019-08-11 05:26
Sztafety (1)
Drużyna Niemal została zdyskwalifikowana...
- 0 2
-
2019-08-11 10:12
To niemal czy na pewno?
- 1 0
-
2019-08-11 12:01
moje dzieko biega szybciej niż gepart (2)
- 1 2
-
2019-08-11 12:16
Ale pływać nie potrafi
Mój młody jak delfin pływa. Jest najlepszy
- 2 0
-
2019-08-11 20:07
Olo
Chyba patol uposledzony
- 1 0
-
2019-08-11 14:44
3000$ dla zwycięzcy, a u nas przeciętny kopacz
w ostatniej drużynie bardzo słabej ligi zarabia więcej przy znacznie mniejszym wysiłku
- 13 0
-
2019-08-11 17:03
Gdynia pisowska (2)
Krotki reportaż w tvpis o triathlonie dziś po 14 . Pytanie czy gdyby ta impreza byla w Sopocie czy Gdańsku czy byłaby transmisja ?newer ewer !!! Gdynia ma pisowskiego prezydenta i taka jest prawda
- 5 13
-
2019-08-11 17:20
lecz się na nogi, bo na głowę już za późno
nawet pełnomocnik Balicki nie da rady pomóc
- 5 2
-
2019-08-12 13:30
Zwolnij
Nie grzej się tak :D
- 1 0
-
2019-08-11 18:45
patryota (1)
czyj to prezydent
- 0 2
-
2019-08-12 08:48
To prezydent...
Sponsorów jak widać
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.