• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal liczy na rekordową inaugurację

Jacek Główczyński
2 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Reprezentantki Polski: Iwona Niedźwiedź i Patrycja Kulwińska (na pierwszym planie) będą musiały w jeszcze większym stopniu wziąć na swoje barki odpowiedzialność za wyniki, a i Aleksandra Zych, i Katarzyna Janiszewska nie będą już uznawane za niedoświadczone zawodniczki, gdyż doszły szczypiornistki jeszcze mniej ograne od nich w najwyższej klasie rozgrywkowej. Reprezentantki Polski: Iwona Niedźwiedź i Patrycja Kulwińska (na pierwszym planie) będą musiały w jeszcze większym stopniu wziąć na swoje barki odpowiedzialność za wyniki, a i Aleksandra Zych, i Katarzyna Janiszewska nie będą już uznawane za niedoświadczone zawodniczki, gdyż doszły szczypiornistki jeszcze mniej ograne od nich w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Vistal zdecydował się na odmłodzenie drużyny, a także na duże zmiany w sztabie szkoleniowym oraz we władzach klubu, ale zadanie przed piłkarkami ręcznymi pozostaje bez zmian. - Zająć miejsce nie niższe niż w poprzednim sezonie, a chcemy pójść naprawdę bardzo wysoko - zapowiada nowy prezes Marek Gutteter. Podczas najbliższego sezonu PGNiG Superligi gdynianie zaproponują nową jakość organizacji spotkań. Mecz ligowy poprzedzony będzie pojedynkiem juniorek, a i w przerwie głównego wydarzenia planowane są kolejne atrakcje. Na inaugurację Jan Łuka ma pobić rekord świata w żelaznym ciągu. Czy to wszystko przełoży się także na rekord frekwencji? Początek imprezy już od godziny 17:15.



Typowanie wyników

Gdynia, Kazimierza Górskiego 8
3 pkt.
VISTAL Gdynia
Energa AZS Koszalin

Jak typowano

94% 345 typowań VISTAL Gdynia
0% 0 typowań REMIS
6% 22 typowania Energa AZS Koszalin

Twoje dane


Relacja LIVE



Jacek Główczyński: W nowym sezonie Vistal zmienia formułę rozgrywania meczów w Gdyni. Na czym będą polegać innowacje?

Marek Gutteter: Chcemy zbudować nową tradycję, polegającą na przedmeczach, do których będziemy zapraszać drużyny juniorek. Zależy nam, aby w ten sposób popularyzować piłkę ręczną na Pomorzu, a może i w kraju, jeśli inne kluby pójdą za naszym przykładem. W środę o godzinie 17:15 zagra Vistal kontra UKS Cisowa, czyli derby Gdyni. Naszym celem jest to, aby młody adeptki piłki ręcznej miały okazję zagrać w nowoczesnej hali, przy kibicach, by poczuły inną atmosferę niż ta która towarzyszy ich meczom na co dzień. To powinno być dla tych nastolatek dość ciekawe przeżycie.

Czy mecze juniorek i seniorek będą biletowane?

Na oba mecze obowiązuje jeden bilet. Młodzież i wszyscy zainteresowani, którzy się do nas zwrócili wcześniej, choćby poprzez szkoły, mają tradycyjnie pulę wejściówek bezpłatnych. Pozostali kupują bilety według cen z poprzedniego sezonu, czyli 10 złotych normalne i 5 złotych ulgowy. Nic tutaj nie zmienialiśmy, gdyż chcemy, aby wspierało nas jak najwięcej kibiców. Już na inaugurację życzylibyśmy sobie, aby padł rekord frekwencji. Dotychczas w naszej hali wynosił on około 1,5 tysiąca kibiców.

Nie jest to jedyna próba pobicia rekordu, która w środę podjęta zostanie w Gdyni?

Dokładnie. W przerwie meczu ligowego, czyli około godziny 19:00, podjęta zostanie próba pobicia rekordu świata w tzw. żelaznym ciągu. Jan Łuka spróbuję pobić własne osiągnięcie. Ile kilogramów będzie na sztandze, niech pozostanie to jeszcze tajemnicą. Na pewno jednak musi to być ponad 420 kilogramów.

Czy to jednorazowa inicjatywa, czy w tym sezonie częściej będziecie łączyć piłkę ręczną z innymi dyscyplinami?

Idziemy w tym kierunku. Są już nowe propozycje jak uatrakcyjnić mecze w Gdyni. Zobaczymy, co uda się zrealizować, gdyż planów mamy dość sporo.

Jan Łuka w Gdynia Arena zaatakuje własny rekord świata w tzw. żelaznym ciągu. Jan Łuka w Gdynia Arena zaatakuje własny rekord świata w tzw. żelaznym ciągu.


W środę w Gdyni kibice będą mogli zobaczyć Beatę KowalczykKaroliną Kalską, ale już w barwach Energi AZS Koszalin. To zresztą nie jedyne ważne zawodniczki, które odeszły latem. Dlaczego Vistal zdecydował się na tak znaczne odmłodzenie zespołu?

Podjęliśmy decyzję z jednego prostego powodu. Stawiamy całkowicie na młodość, popartą doświadczeniem kilku zawodniczek, które zostały w naszej drużynie. Budujemy drużynę perspektywiczną. Młodość ma dodać zespołowi waleczności, ale liczymy, że także umiejętności. Na przykład Aneta Łabuda była już ogrywana w seniorskiej reprezentacji Polski, a Kinga Gutkowska to reprezentantka Polski do lat 18.

SPRAWDŹ, JAKIE ZMIANY KADROWE ZASZŁY W VISTALU

Koszalin to w ostatnich latach odwieczny rywal w rywalizacji o medale. Przed rokiem AZS zabrał medal Vistalowi, w minionych rozgrywkach to gdynianki były lepsze w ćwierćfinale play-off. Jaki wynik przewiduje pan w środę?

Wiadomo, że jedna drużyna wyjdzie do gry, aby odnieść sukces. Jako gospodarze chcemy sprawić oczywiście prezent naszym kibicom. Liczymy, że będą mogli cieszyć się z naszej gry. To jest dla nas najważniejsze. Wynik? Zobaczymy około 19:30.

Czy proces odmłodzenia jest równoznaczny z tym, że także kolejną walkę o medale i ligowe tytuły odkładacie na bliżej nieokreśloną przyszłość?

Nie. Nadal mierzymy w najwyższy cel, jaki jest do zdobycia. Zadanie podstawowe zakłada, aby zająć miejsce nie niższe niż w poprzednim sezonie, a chcemy pójść naprawdę bardzo wysoko.

Wymiana rutynowanych zawodniczek na młodsze zazwyczaj wiąże się z ograniczeniami w budżecie. Czy Vistal ma też mniej pieniędzy na najbliższy sezon niż było to w poprzednich rozgrywkach, które przyniosły klubowi Puchar Polski oraz 3. miejsce w Superlidze?

Dzięki naszemu głównemu sponsorowi, którym jest Vistal - nie mamy problemów finansowych. Mamy już przyjęty budżet. Mogę zdradzić, że jest nawet on ciut większy niż ten z ubiegłego roku.

SZCZYPIORNISTKI VISTALU ZAKOŃCZYŁY SEZON W BRĄZIE

Duże zmiany zaszły nie tylko w drużynie, ale również w sztabie szkoleniowym. Po dwóch Duńczykach Vistal wraca do polskiego trenera, a Pawła Tetelewskiego wspierać będzie Loredana Matyka, która jednocześnie skończyła z występami na parkiecie. Skąd taki wybór?

Rada Sponsorów, a także zarząd postawiła na zespół składający się w 100-procentach polski, bo nie posiadamy obecnie żadnej zagranicznej szczypiornistki. Dlatego zdecydowaliśmy, aby tę drużynę prowadził polski trener. Wybór padł na Pawła Tetelewskiego, gdyż osiągał bardzo dobre wynik z KSS Kielce. Liczymy, że jego umiejętności i doświadczenie pozwolą osiągnąć cele, które stawiamy przed Vistalem. Warto podkreślić, że gdy szkoleniowca ściągnęliśmy do Gdyni, bardzo szybko został on zauważony przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. W roli drugiego trenera reprezentacji uczestniczył już w akademickich mistrzostwach świata. To także świadczy o tym, że nasz wybór był dobry.

POLAK PO DUŃCZYKACH NA TRENERSKIEJ ŁAWCE VISTALU

Trener Tetelewski otrzyma czas na spokojną pracę w Gdyni, czy też od razu w pierwszym sezonie musi wykazać się medalem drużyny, aby otrzymać kontrakt na kolejne rozgrywki?

Długość umowy jest sprawą otwartą. Jednak mogę zadeklarować, że my jako klub wiążemy nadzieje na wieloletnią współpracę.

POLSKIE AKADEMICZKI DALEKO OD MEDALI MŚ

Prowadząc kielczanki trener Tetelewski często zbierał kartki, a co za tym idzie kary finansowe. Na ławce Vistalu ma się tego wystrzegać, czy taki sposób prowadzenia drużyny będzie akceptowany i w Gdyni?

Mam nadzieję, że to przeszłość. Nie zdradzę, kto będzie ponosić sankcje finansowe, ale mamy cichą umowę z trenerem i na tego typu okoliczności. Jednak podkreślam, że liczę, iż nie trzeba będziemy uciekać się do tych ustaleń. Warunki do pracy, które stwarzamy w Gdyni trenerowi, powinny pozwolić mu spokojnie prowadzić zespół i nie będzie tutaj niepotrzebnych, nerwowych sytuacji.


Vistal zagra po raz kolejny także na forum międzynarodowym. Jakie cel został postawiony przed drużyną w Pucharze Zdobywców Pucharów?

Chcielibyśmy zobaczyć, kto będzie naszym następnym przeciwnikiem w tych rozgrywkach, a potem określimy ewentualnie nowe cele.

TRIUMFATOR LIGI MISTRZYŃ 2008 NA PUCHAROWEJ DRODZE VISTALU

Wiem, że z rosyjską Zvezdą Zvenigorod chcielibyśmy rozegrać oba mecze w Gdyni. Jak duże są szanse, że rosyjski klub na to przystanie?

Jesteśmy w tej chwili w trakcie negocjacji ze Zvezdą. Pracujemy nad ty, aby naszym kibicom frajdę i niespodziankę. Jednak ta sprawa jest jeszcze w fazie dopinania i na 100 procent obecnie nie powiem, że będzie tak, czy inaczej. Naszym celem jest, aby Gdynia była świadkiem meczów na wysokim poziomie.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (10) 4 zablokowane

  • Pan Janek to mega gość!

    Szacunek za te wszystkie lata i rekordy Panie Janku! Jest Pan niesamowity. Tylko pozazdrościć takiej pary w rękach.
    No, a w sobotę na wyjeździe gra Wybrzeże Gdańsk. Zapowiada się ciekawy i zacięty mecz.
    Zachęcam do wyjazdu i aktywnego dopingu dla Wybrzeża!

    • 10 5

  • Ojej...Tgv.... (1)

    Naucz się pisać po polsku!

    • 3 2

    • Dziewczyny z Vistalu

      Trzymamy za Was mocno kciuki!!!!Fajnie, że dużo młodych!Może to będzie zespół na dłużej???

      • 4 5

  • atmosfera w klubie oczyszczona (1)

    oszuści i złodzieje pogonieni. Nowe władze klubu wraz ze spikerem :)
    Więc można iść na mecz.

    • 8 2

    • niestety Ty zostales kk

      • 2 6

  • (4)

    Rekord frekwencji z finalow? Jak bylo ok 2500! Powodzenia:-) hhehe

    • 6 1

    • widzisz nie bylo w bajki wierzyles prezes powiedzial ile bylo (2)

      • 1 1

      • (1)

        Tylko ciekawe czy nowy prezes wogle byl na tych finalach:-D bo chyba tez z reczna nie ma za duzo do czynienia:-D kolejna osoba z Vistalu... nic sie nie zmieni!

        • 2 2

        • nowy prezes to były zawodnik

          bodajże Nielby Wągrowiec.

          • 2 1

    • widzisz nie bylo w bajki wierzyles prezes powiedzial ile bylo

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane