- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (29 opinii) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (226 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (28 opinii) LIVE!
- 4 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (3 opinie)
- 5 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 6 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (13 opinii)
Maskoliunas trenerem koszykarzy Trefla
Trefl Sopot
Darius Maskoliunas został pierwszym trenerem koszykarzy Trefla Sopot. 42-letni Litwin, jeszcze jako zawodnik, z krótką przerwą, reprezentował barwy Prokomu Trefla Sopot w latach 1999-2005. Z żółto-czarnymi dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski. Najbliższe dni, już pod nadzorem nowego szkoleniowca, upłyną w klubie na dopinaniu budżetu, omawianiu składu na przyszły sezon oraz rozważaniu gry w Eurocup, do którego żółto-czarni otrzymali oficjalne zaproszenie.
- Podczas rozmów z prezesem klubu nakreśliliśmy sobie trzyletni plan działania. Na razie jednak postanowiliśmy podpisać roczny kontrakt, ale wierzę, że uda się mi pracować tu znacznie dłużej. Wszystko odbywa się na zasadzie wzajemnego zaufania. Znam bardzo dobrze prezesa Kazimierza Wierzbickiego czy prezydenta Jacka Karnowskiego i im wierzę - mówi Maskoliunas.
"Moska" jako gracz wywalczył z Treflem aż pięć medali mistrzostw Polski: dwa złote, dwa srebrne i jeden brązowy. Dwukrotnie sięgał także po Puchar Polski. W europejskich pucharach pomógł zespołowi awansować do fazy Top 16 Euroligi, finału Pucharu Mistrzów FIBA, a także dwa razy do ćwierćfinału Pucharu Koraca. W swojej kolekcji ma także brązowy medal olimpijski, pięć tytułów mistrza Litwy oraz triumf w Eurolidze w 1999 roku.
Po wywalczeniu z naszą drużyną drugiego Mistrzostwa Polski w sezonie 2004/05, zakończył karierę zawodniczą. W swojej kolekcji Maskoliunas ma także brązowy medal olimpijski, pięć tytułów mistrza Litwy oraz triumf w Eurolidze w 1999 roku w barwach Żalgirisu Kowno, w którym rozpoczynał karierę.
- Podpisanie kontraktu z Dariusem Maskoliunasem latem 1999 roku jest jednym z najważniejszych momentów w historii sopockiej koszykówki. Pozyskanie kapitana najlepszej klubowej drużyny w Europie było początkiem pięknego okresu, w którym z sezonu na sezon poprawialiśmy swój wynik w polskiej ekstraklasie, aż w końcu w 2004 roku zdobyliśmy upragnione Mistrzostwo Polski - wspomina Kazimierz Wierzbicki, właściciel Trefla.
Przez ostatnie lata nowy szkoleniowiec żółto-czarnych pracował w Żalgirisie Kowno i Lietuvosie Rytas Wilno, w obu w roli asystenta, a następnie pierwszego trenera.
W ubiegłym roku z drużyną juniorów z Wilna wygrał prestiżowy turniej Nike International Junior Tournament dla młodych zawodników, organizowany rokrocznie przy okazji Final Four Euroligi.
Obecnie jest także członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Litwy, która wystąpi na wrześniowych mistrzostwach Europy w Słowenii. Dlatego też pierwsze treningi Trefla w okresie przygotowawczym będą odbywały się pod okiem asystenta Mariusza Niedbalskiego.
- Spróbujemy to wszystko tak poukładać, aby moja nieobecność w Polsce nie wpłynęła na formę koszykarzy Trefla. W trening powinni oni wejść w okolicach 15-20 sierpnia. Ja dołączę do drużyny po mistrzostwach Europy. Jest to mały problem, ale mam nadzieję, że znajdziemy porozumienie z asystentami i go rozwiążemy - wyjaśnia Maskoliunas.
Wtorek nowy trener Trefla rozpoczął od śniadania z prezesem Wierzbicki. Po oficjalnej konferencji, na której został przedstawiony jako szkoleniowiec sopockiej drużyny, udał się na poznawania swoich współpracowników. W środę wraca do domu. A do Sopotu być może przyjedzie jeszcze przed mistrzostwami, jeśli będzie potrzebny przy kontraktowaniu nowych graczy.
Szkoleniowiec zaczyna się również zapoznawać ze składem Trefla. W ciągu dwóch, trzech tygodni podejmie decyzję o przydatności do drużyny Piotra Dąbrowskiego, który w kontrakcie ma opcję przedłużenia o rok.
- Najpierw chce zobaczyć jak dani zawodnicy wyglądają. Później podejmę decyzję. Co do nowych koszykarzy, to szukamy ich wszędzie. W Sopocie zawsze grał jakiś Litwin, dlatego mam nadzieję, że i w tym sezonie tak będzie. Trzeba jednak pamiętać, że mamy ograniczony budżet i nie możemy pozwolić sobie na wielkie zakupy. Prawdopodobnie będą to więc koszykarze, którzy w Treflu zapracują na swoje nazwisko - twierdzi Maskoliunas.
Trenera czaka także rozmowa z Filipem Dylewiczem, który nie ma ważnej umowy na przyszły sezon.
- Dylewicz przy mnie zaczynał grać w koszykówkę. Dlatego muszę najpierw zobaczyć, czy nie jest za stary - żartuje Maskoliunas. - Faktem jest natomiast, że chcemy go zatrzymać w składzie, bo to nadal bardzo dobry zawodnik - dodaje.
Kartę przetargową przy zatrzymywaniu Dylewicza może stanowić gra w europejskich pucharach. Trefl dostał od ligi oficjalne zaproszenie do Eurocup, czyli rozgrywek, w których występował w minionym sezonie. Mistrz Polski Stelmet Zielona Góra zagra w Eurolidze, wicemistrz - PGE Turów Zgorzelec wybrał Ligę VTB, trzeci AZS Koszalin zrezygnował z pucharów, a więc zaproszenia powędrowały do czwartego Anwilu Włocławek i Trefla, który zdobył Puchar Polski oraz grał w tych rozgrywkach w poprzednim sezonie.
Maskolinas oczywiście jest za występami w Eurocup. Prezes Andrzej Dolny musi jednak ustalić budżet, który pozwoli klubowi na grę w europejskich rozgrywkach, a do tego nie będą generowane zaległości finansowe. Decyzja o występach w Eurocup ma zostać podjęta w ciągu najbliższych tygodni.
Przyszli: Darius Maskoliunas (Litwa, trener)
Zostają: Adam Waczyński (skrzydłowy), Marcin Stefański (skrzydłowy), Michał Michalak (obrońca), David Brembly (obrońca), Mariusz Niedbalski (II trener)
Mogą zostać: Filip Dylewicz (skrzydłowy), Piotr Dąbrowski (skrzydłowy), Lorinza Harrington (USA, obrońca), Kurt Looby (USA, środkowy), Sime Spralja (Chorwacja, środkowy)
Odeszli: Frank Turner (USA, obrońca, Anterp Giants, Belgia), Ronald Davis (USA, obrońca)
ZOBACZ AKTUALNY SKŁAD TREFLA SOPOT
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2013-06-18 15:06
witaj w domu Darius!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 16 3
-
2013-06-18 16:00
prokom (1)
nie ma co się tak wzniecać bo to tylko nazwisko a nie wiem czy wiecie ,że jego ostatnia przygoda w Lietuvosie dość szybko się zakończyła więc módlcie się ,żeby nie było gorzej niż w tym sezonie
- 8 13
-
2013-06-18 20:30
Gorzej nie będzie
W razie czego jest trener Niedbalski. Raz już udowodnił że zna się na koszu
- 10 2
-
2013-06-19 13:48
Ale kloszard tam siedzi
stary pomarszczony fanatyk!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.