- 1 Lechia znów nie płaci. Interwencja właściciela (28 opinii)
- 2 Na co narzeka Arka po remisie? (85 opinii)
- 3 Sportowcy startują na radnych (28 opinii)
- 4 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (52 opinie)
- 5 Trefl ma już tyle samo punktów, co Anwil (13 opinii)
- 6 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (57 opinii)
Filip Dylewicz wrócił do Asseco Arki Gdynia. Będzie rekord ligi koszykarzy?
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Filip Dylewicz wrócił do Asseco Arki Gdynia. Koszykarz grał dla żółto-niebieskich w sezonie 2018/19. Ten nadchodzący ma być ostatnim w karierze 40-latka. Jeśli wystąpi w 20 spotkaniach Energa Basket Ligi, pobije rekord należący do Dariusza Parzeńskiego, który zanotował 671 występów na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Najbliższy sezon Energa Basket Ligi ma być ostatnim dla Filipa Dylewicza w koszykarskiej karierze. 40-latek zakończy ją w Asseco Arce Gdynia. Zwieńczy tym samym 24 lat gry w zawodowym baskecie. Dopięcie transferu oznacza, że potwierdziły się wiadomości, o których informowaliśmy w połowie czerwca.
O możliwym transferze Filipa Dylewicza informowaliśmy 17 czerwca
Mierzący 202 cm to ikona trójmiejskiej koszykówki. Występował zarówno w zespołach z Sopotu jak i Gdyni. Nad morzem sięgnął w sumie po sześć tytułów mistrza Polski. Łącznie ma ich siedem, do których należy dołączyć trzy wicemistrzostwa kraju.
Grający na pozycji silnego skrzydłowego bądź środkowego zawodnik wciąż ma do pobicia rekord innej koszykarskiej legendy Dariusza Parzeńskiego, który w polskiej ekstraklasie zaliczył 671 występów. Dylewicz ma 651, więc 20 spotkań wystarczy mu do wskoczenia na pierwszą lokatę.
Popularny "Dylu" w Asseco Arce ostatnio grał w sezonie 2018/19. Tego pobytu nie może jednak dobrze wspominać, bo przez jego większość pauzował przez kontuzje. W sumie zagrał w 12 spotkaniach, w trakcie których zdobywał średnio 4,1 punktu i 4,3 zbiórki przy ponad 20 minutach gry.
Mikołaj Witliński również wrócił do Asseco Arki Gdynia
Kolejny rok miał spędzić w I-ligowym Timeout Polonii 1912 Leszno, ale w trakcie sezonu zmienił klub u przeniósł się do BM Slam Stal Ostrów Wlkp, gdzie notował 11,7 pkt, 4,1 zbiórki i 1,3 asysty na mecz.
Zakontraktowanie Dylewicza oznacza, że "polski skład" Asseco Arki jest już prawie zamknięty. Przemysław Frasunkiewicz musi obsadzić jeszcze jedno miejsce. Można spodziewać się, że ostatnim graczem, który dołączy do zespołu, będzie młody zawodnik, który do tej pory występował w drugim zespole.
Przyszli: Filip Dylewicz (pozycja: skrzydłowy, poprzedni klub: BM Slam Ostrów Wielkopolski), Mikołaj Witliński (środkowy/silny skrzydłowy, Stelmet Enea BC Zielona Góra), Igor Wadowski (rozgrywający/rzucający obrońca), Anwil Włocławek), Przemysław Żołnierewicz (rzucający/niski skrzydłowy, BM Slam Ostrów Wielkopolski)
Przedłużyli kontrakty: Marcin Malczyk (rzucający obrońca/niski skrzydłowy), Mateusz Kaszowski (rozgrywający), Wojciech Czerlonko (niski skrzydłowy), Przemysław Frasunkiewicz (trener), Bartłomiej Wołoszyn (skrzydłowy)
Ważne kontrakty: Krzysztof Szubarga (rozgrywający), Adam Hrycaniuk (środkowy)
Odeszli: Dariusz Wyka (pozycja: skrzydłowy/środkowy, nowy klub: Legia Warszawa), Grzegorz Kamiński (niski skrzydłowy, Legia Warszawa), Kyndall Dykes (rzucający obrońca, paszport: USA), Josh Bostic (niski skrzydłowy, USA), Leyton Hammmons (skrzydłowy, USA), Mickell Gladness (środkowy, USA), Phil Greene (obrońca, USA) - wszyscy koniec kontraktów
Asseco Arka Gdynia - aktualny skład
Kluby sportowe
Opinie (34) 1 zablokowana
-
2020-07-03 15:57
Go Dylu Go! Szkoda, że nie w Sopocie, będzie trzeba do Gdyni jeździć.
- 15 11
-
2020-07-03 15:59
Młody, obiecujący :)
szkoda, że nie do trefla, ale co tam. Powodzenia w biciu rekordu!
- 19 2
-
2020-07-03 17:28
Dylu, szkoda że w tych barwach ale mimo tego powodzenia !!!
Oczywiście oprócz dwóch derbowych meczów z Treflem :-)
- 11 7
-
2020-07-03 17:59
(2)
Weźcie go sobie za darmo i to jak najszybciej.Tyle lat grał dla Sopotu ,cały czas opluwał Gdynię/ w której mieszka/ a teraz kiedy trzeba kończyć grę to Sopot go olał i nie pozwolił skończyć w jego ulubionym klubie to z podkulonym ogonem przyszedł do Gdyni.A spiep...dziadu. Nie masz za grosz wstydu. Lepiej postawić na młodego zdolnego juniora niż na starego miłośnika trawki.
- 16 19
-
2020-07-03 18:02
Odstaw to co bierzesz (1)
- 9 5
-
2020-07-03 22:53
Dla Dyla już za późno !
- 4 1
-
2020-07-03 19:16
Powodzenia Dylu
Dobra wiadomość.
- 9 7
-
2020-07-03 20:54
Kolejne argumenty , żeby nie przychodzić na mecze. Nigdy nie myślałem, że to napiszę .
- 7 9
-
2020-07-03 22:20
Cel na sezon 2020/2021 to 13-14 miejsce (1)
W tabeli
- 9 1
-
2020-07-05 11:18
Optymistycznie!
Oby odegrali ten sezon do końca i nie spadli- 1 0
-
2020-07-03 22:51
Ostatni (2)
sezon w PLK. Następny to albo 1 liga, albo brak męskiej koszykówki w Gdyni.
Zaczęło się gdy Asseco zostało w poprzednim roku sprzedane i zmienił się właściciel.- 7 3
-
2020-07-05 12:56
(1)
A Wielkie Miasto Gdynia...nie może dac pieniedzorow.
Przecież utrzymuje na Mistrzowskim poziomie piłkę kopana i ręczna...
Na pewno wspomogą znaczną kwotą tak wspaniała drużynę!- 0 1
-
2020-07-05 14:22
Wielka Arka?!?
Jaka ręczna? Obu zespołów już nie ma! Piłkarze spadają, rugbiści szorują po dnie. A tak pięknie miało być panowie Szczurek i Łucyk!
- 1 0
-
2020-07-03 23:23
(8)
trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonany (nieośmieszony) - ty Dylu tej starej prawdy na pewno nie znasz.
jakiś śmieszny (nieistotny) rekord?... żenada- 6 12
-
2020-07-04 09:52
gdyby ten rekord jeszcze świadczył o poziomie jaki reprezentuje (6)
ale liczba meczy? Można rozegrać 300 i być cieniutkim.
- 5 4
-
2020-07-04 11:42
a Ty rozgraleś chociaż jeden mecz pro? (5)
Zakładam, że nie. Filip poprostu lubi to co robi i chce robić to jak najdłużej może. Proste. Znajdź coś co Ty lubisz to rób to.
- 4 4
-
2020-07-04 12:18
Lubi czy nie lubi ale to jego zawód z którego się utrzymuje.
Nie wszyscy chodzą do pracy tylko z miłości do niej.
- 8 0
-
2020-07-04 12:31
(1)
wcześniej Dylu lubił wypowiadać się krytycznie i sarkastycznie o Asseco, czyli już nie lubi? Odszczeka to na jakiejś konferencji przedsezonowej?
- 4 3
-
2020-07-05 15:36
Żeby to zrobić trzeba mieć honor i jaja a tego Dylu nie ma.Zespół jest b.słaby a jeszcze jego obecność w zespole spowodowała że oglądanie meczy ograniczę do tych kiedy tego pajaca nie będzie.Każdy swój honor ma,pamiętaj o tym Dylu.
- 1 2
-
2020-07-04 21:51
Dylu
chce brać kasę to normalne tylko, że ktoś chce mu płacic na poziomie PLK to jest jakis przekręt ?
- 4 1
-
2020-07-05 15:44
O czym Ty gadasz kolego.Nie mam mu za złe że chce jeszcze grać.Nie mam mu również za to że grał w Sopocie i Gdyni. NIe wybacze mu jednak tego że dosłownie pluł a nasz klub/ a przecież jest z Gdyni /.Tego się nie zapomina albo jest się piknikowym kibicem nie przywiązanym do klubu. I tu nie pomogą żadne osiągnięcia .Gdyby jednak miał odrobinę honoru poszedł by zakończyć grę do każdego innego klubu tylko nie tu gdzie go nie chcą.
- 2 0
-
2020-07-04 21:49
Jak płacą
Kilkanaście kawałków za kilka minut na parkiecie, albo na ławce to by był niemądry jakby nie wziął !
- 2 1
-
2020-07-04 12:33
(1)
Franz, co to ma być?? Od podpisania kontraktu trenerskiego już odpowiadasz za transfery tak samo jak zarząd.
- 2 0
-
2020-07-04 21:56
Chyba nie to decyzje Sęczkowskiego.
Trzyma słabego Szczotkę, przepłaca Szubargę, dobrał zgranego Hrycaniuka , a teraz Dylewicza.
A zaprosił Żołnierewicza bo ten jak się wypiął na Asseco dwa lata temu to teraz chciał pomieszkać w domu u mamusi ?- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.