• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Frasunkiewicz: Jesteśmy wściekli

Krzysztof Klinkosz
3 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Sopot Trefl Sopot nie zmieni trenera. Żan Tabak podjął decyzję
 - Udało nam się przedłużyć serię, mimo iż w Gdyni skazywano nas na porażkę. Na świętowanie jest jednak za wcześnie  - przekonuje gracz Trefla, Marcin Stefański (na zdjęciu).  - Udało nam się przedłużyć serię, mimo iż w Gdyni skazywano nas na porażkę. Na świętowanie jest jednak za wcześnie  - przekonuje gracz Trefla, Marcin Stefański (na zdjęciu).

Koszykarze Trefla po raz drugi stają przed szansą na wyrównanie finałowej rywalizacji z Asseco Prokomem. Przy stanie 1-2 to im się nie udało, ale teraz sopocianie nie mogą sobie pozwolić na niepowodzenie, jeśli chcą przedłużyć nadzieje na złoto. Nadal bliżsi zakończenia rywalizacji do czterech zwycięstw są gdynianie, którzy prowadzą 3-2. Mecz numer sześć odbędzie się w poniedziałek w Ergo Arenie. Początek gry o godzinie 18:30.



Relacja LIVE



Jedno jest pewne - to będzie ostatni mecz tego sezonu w Ergo Arenie. Niemal pewne jest więc to, że padnie rekord frekwencji. Jak informuje sopocki klub, bilety - tylko w tradycyjnej formie, nie przez internet - nabywać będzie można według następującego schematu: w niedzielę w godz. 11-18 w kasach nr 1 i 2 Ergo Areny i w poniedziałek w godz. 11-18:30 również w kasach nr 1 i 2 hali na granicy Gdańska i Sopotu. Bilety będzie można nabyć w cenie 25 zł normalny oraz 15 zł ulgowy. W dniu meczu bilety pozostaną w tej samej cenie.

To że w ogóle dojdzie do tego meczu jest efektem sobotniego sukcesu żółto-czarnych w Gdyni. Dla wielu wówczas zaskoczeniem było wyjście w pierwszej piątce Marcina Stefańskiego. "Stefan" to gracz zadaniowy, specjalizujący się raczej w obronie, tymczasem to on zdobywał pierwsze punkty, a przez swą naturalną "energetyczność" poderwał do walki kolegów z zespołu.

- Cała drużyna może czuć się zwycięzcą tego meczu. Wyszliśmy od pierwszej minuty z nastawieniem, że będziemy walczyć, będziemy się chcieli pokazać z jak najlepszej strony, że nie odpuścimy. Mieliśmy bardzo ciężką sytuację, było 1-3 i mecz w hali przeciwnika, który jeszcze nie przegrał w niej meczu w tym sezonie. To generalnie skazywało nas na porażkę. Udało się. Przedłużyliśmy tą serię, jest 2-3. Myślę, że jest z czego się cieszyć, ale nie ma czego świętować - powiedział po meczu Marcin Stefański.

Sopocki gracz podkreślił, iż ma nadzieję, że w Ergo Arenie w poniedziałek komplet publiczności obejrzy nie mniej emocjonujące widowisko niż to miało miejsce w sobotę.

Przyznał jednocześnie, że on i jego koledzy zdawali sobie sprawę, że wiele osób nie wierzyło w możliwość odwrócenia losów rywalizacji.

- Wiedzieliśmy tyle, że jak wygramy ten czwarty mecz, będzie 2-2 i walka rozpocznie się od początku. Troszkę widać było po nas takiego zwątpienia, że teraz jedziemy tam, że będzie ciężko. Niektórzy myśleli, że będzie koniec - nie mówię tu o graczach czy władzach klubu - ale pokazaliśmy wolę walki. Teraz tylko koncentracja i w poniedziałek czeka nas mecz u siebie, na który serdecznie zapraszam - dodał sopocianin.

W zgoła odmiennym nastroju opuszczał Halę Gdynia Przemysław Frasunkiewicz. Statystyki wskazują, że rozegrał kolejny dobry mecz, jednak doświadczony gdyński gracz zupełnie inaczej ocenił swój występ.

- Nie zagrałem wcale tak dobrze, bo między innymi przeze mnie Stefański rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Co do fajnego meczu, to na pewno kibicom Trefla bardziej się podobał niż naszym. Na pewno jednak nie spuszczamy głów. Jesteśmy wściekli, że daliśmy sobie wydrzeć to zwycięstwo i ze zdwojoną motywacją przyjedziemy do Ergo Areny - zadeklarował Frasunkiewicz.

Dodał, że w play-off mówienie o kimś, że jest faworytem, wyraźnie wygrywa, mija się z celem. - Po meczu numer cztery, ktoś stwierdził, że jesteśmy bardzo blisko mistrzostwa, ja odpowiedziałem, że jesteśmy tak samo blisko jak i daleko, bo w tych wszystkich rywalizacjach do czterech zwycięstw nawet jak się przegrywa 0:3 to nadal drużyna, która przegrywa może wszystko wygrać. To jest bardziej zależne od głowy niż od liczb - wyjaśnił skrzydłowy.

Skrzydłowy Asseco Prokomu przyznał, że sobotnia porażka bardziej boli, niż ta różnicą niemal 30 punktów. - Oni teraz są na fali wznoszącej. Teraz już naprawdę uwierzyli, że mogą nas pokonać w rywalizacji best of seven. Ponadto jedziemy do nich do domu. Myślę jednak, że większa presja będzie po ich stronie, bo oni nadal muszą wygrać, a my zrobimy wszystko, aby tak się nie stało - powiedział Frasunkiewicz, który ma zdecydowanie trójmiejski, sportowy życiorys.

33-letni koszykarz urodził się w Gdańsku, karierę sportową rozpoczął w MKS Gdynia, a następnie stał się jednym z pierwszych idoli kibiców... Trefla. W latach 1995-2000 grał w sopockich barwach, przechodząc z tą drużyną od III ligi do ekstraklasy.

Playoff

Ćwierćfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
AZS Koszalin 2
TREFL SOPOT 3
Śląsk Wrocław 2
Zastal Zielona Góra 3
Energa Czarni Słupsk 2
Anwil Włocławek 1
PGE Turów Zgorzelec 3

Półfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
Zastal Zielona Góra 0
TREFL SOPOT 3
PGE Turów Zgorzelec 1

Finał

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
TREFL SOPOT 3

Opinie (129) ponad 10 zablokowanych

  • Dwa słowa: TREFL MISTRZEM! (5)

    • 92 67

    • kibic Trefla (1)

      Trochę pokory nie zaszkodzi

      • 22 15

      • spadaj śledziu!

        • 20 25

    • i jeszcze dwa dodajmy (zapomiałem) : NIE BĘDZIE!!!!!!!!

      • 14 18

    • kibice koszykowki? (1)

      ludzie!! nie robcie wiochy i nie znizajcie sie do poziomu obrazania sie nawzajem. koszykowka od wielu lat cechuje sie tym ze kibice to kulturalni, cywilizowani ludzie. ogarnijcie sie

      • 20 4

      • w Sopocie takich nie zaznasz.
        d*pska wypinają na prezentacji drużyny przeciwnej, z którą jeszcze parę lat temu ich kapitan zdobywał Majstra!!!

        • 2 1

  • Trefl Sopot!!!!! Zwycięży Sport~~ (1)

    Mistrz Polski 2012~~

    • 59 55

    • Sport zwycięży na pewno!

      APG Mistrz 2012!

      • 14 16

  • oczami kibica APG:) (1)

    1) wspaniały mecz!
    2) miód na serce
    3) wstyd i poruta
    4) w górę serca
    5) zawód sezonu
    6) loteria ze wskazaniem na Trefla
    7) mecz o wszystko

    gratulacje dla Trefla za odporność i walkę

    • 71 16

    • Sobotni mecz był świetnym widowiskiem z co chwilę zmieniającą się przewagą na korzyść jednej i drugiej drużyny. Jako kibic APG, który zdarł sobie gardło w sobotę muszę przyznać, że kibice Trefla są o wiele lepiej zorganizowani i chętni do kibicowania! Wstyd jak w hali w Gdyni połowa sali siedzi i ogląda mecz jak przed TV! Przyszliście wspierać drużyny! A w Gdyni to niestety głośniej wspierany był Trefl

      • 11 2

  • TAK JEST (1)

    Trefl będzie mistrzem;
    kibicuję z całych sił

    • 59 36

    • TAK JEST - beka z prowokatora ;)

      witaj mój marny prowokatorze ;) obawiam się jednak, że APG wygra MP, 4:3, jak na chłodno ocenić to najważniejsza kasa dla klubów, hale pełne, dodatkowo można zagrać i obstawić co nie co.

      1:0 - nuda, przewaga APG od początku do końca
      2:0 - nuda, przewaga APG od początku do końca
      2:1 - szok, nikt nie sądził że to możliwe, +30 dla TS, sensacja, APG na kolanach.
      (gdyby APG wygrało i było 3:0 - kto by poszedł na czwarty mecz???)
      3:1 - normalny mecz na styku, zacięty, godny finałów, APG pokazało kto jest MP.
      3:2 - czy szok? czy sensacja, dużo lepiej wygląda -5 niż -30 choć uważam że to dziwne że Blass nie rzucał za 3 jak zwykle, DMo też nie ryzykował, wcale nie zagrał Seweryn, z ławki punktów nie było, w TS wyłączony Turek i Kuzmiskas, sensacyjna skuteczność Stefana, kolejny mecz godny finałów, choć zadziwia mnie słaba lub mała motywacja APG.

      dzisiaj - po tym co zobaczyłem, a jestem na każdym meczu, wcale się nie zdziwię jak będzie taki scenariusz :
      3:3 - minimalne zwycięstwo TS - zacięty mecz, remis częściej niż prowadzenie, ostatnia minuta i wygrana TSa - dziś znowu hala prawie pełna!
      4:3 - bilety znikną w mgnieniu oka, przewaga APG zdecydowana, finał kończymy w Gdyni.

      Jeśli APG dziś wygra to będę mega zdziwiony, choć im kibicuje.

      • 3 4

  • Trefl - Powodzenia (1)

    Tylko Trefl Sopot to druzyna na miare mistrza!
    Zadne sztuczne twory z gdyni

    • 51 45

    • sam jesteś sztuczny chyba i nie znasz ortografii bo Gdynia piszesię z dużej litery

      ale rozumiem: to przecież "absolutny brak szacunku..."

      • 18 15

  • TYLKO KAGER (3)

    Klątwa Kagera trwa. Asseco nie będzie mistrzem.

    • 30 33

    • NIezła klątwa

      Mistrz, Mistrz, Finał (co najmniej)

      Nie wspomnę o tytułach zdobytych jeszcze w Sopocie.

      Wszystkim życzę takiej klątwy

      • 12 11

    • już jest - APG jest obecnym Mistrzem Polski !!!

      • 11 4

    • Kager odwołaj swoją klątwę, Trefl Sopot ma być mistrzem!!!

      Klątwa Kagera trwa od 2004 roku, wtedy zapowiedział, że Prokom mistrza nie zdobędzie, klątwa trwa do dziś.

      • 0 2

  • jeżeli Prokom zagra jutro swoja koszykówkę, to zakończy serie w Sopocie. wierzę w słowa Frasunkiewicza i trzymam kciuki, aby tak się stało.
    MISTRZ MISTRZ ASSECO!

    • 39 38

  • Sport&Show&Biznes

    I piłka w grze.Mamy IGRZYSKA.I którzy zaciężni są lepsi ?Ja stawiam na SOPOT.

    • 20 18

  • kibic Trefla (1)

    Prokom ma luksus bo może sobie pozwolić na porażkę. My musimy wygrać a do tego słaniamy się na nogach. Presja jest po stronie Trefla. Czy wytrzymamy ?
    Wiara czyni cuda - patrz poprzedni mecz Stefana

    • 38 13

    • Kibic APG

      TREFL ostatnie mecze zagrał bardzo agresywnie i ambitnie. Ogromne brawa dla nich. APG natomiast w ogóle nie grało swojej koszykówki - słabo w obronie, słaba rotacja.

      Pytanie czy zagrali słabo bo tylko na tyle im gracze z Sopotu pozwolili swoją dobrą grą, czy z innych powodów. Czy Adamek te mecze "odpuścił" czy jednak nie jest tak dobrym trenerem jak mi się wydawało. Łatwo się rotuje gdy wszystko wychodzi i ma się przewagę. A jak jest w plecy to jakoś nie widzę tej siły rezerwowych.

      Już niedługo przekonamy się co i jak. Niech wygra lepszy.

      Pozdrawiam wszystkich kibiców i czekam na dobre widowisko.

      • 7 0

  • Emocje do końca.

    Brawo Trefl Sopot; zaskoczyli ambitna postawą i skuteczna grą.

    • 43 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1. Sławek Surkont 44 81 65.9%
2. OSA KOSA 44 81 63.6%
3. PIOTR Radelski 42 78 61.9%
4. Barbara Werner 44 76 65.9%
5. Czesław Belka 41 75 65.9%

Tabela końcowa

Koszykówka - Energa Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 .
2 .
3 .
4 .
5 PGE Spójnia Stargard
6 Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
7 Anwil Włocławek
8 TREFL SOPOT
9 Enea Zastal BC Zielona Góra
10 SUZUKI ARKA GDYNIA
11 MKS Dąbrowa Górnicza
12 Rawlplug Sokół Łańcut
13 Polski Cukier Start Lublin
14 Tauron GTK Gliwice
15 Arriva Twarde Pierniki Toruń
16 Enea Abramczyk Astoria
  • o 3. miejsce (dwumecz):
  • Legia Warszawa - BM Stal Ostrów Wlkp.
  • spadek do Suzuki 1. Ligi: Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
  • awans z Suzuki 1. Ligi: Dziki Warszawa

Playoff

Ćwierćfinały

Śląsk Wrocław 3
TREFL SOPOT 1
King Szczecin 3
Anwil Włocławek 2
Legia Warszawa 3
PGE Spójnia Stargard 0
BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 3
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 0

Półfinały

Śląsk Wrocław 3
Legia Warszawa 1
King Szczecin 3
BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 1

Finał

Śląsk Wrocław
King Szczecin

Ostatnie wyniki Trefla

Śląsk Wrocław
50% TREFL SOPOT
1% REMIS
49% Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław
42% TREFL Sopot
1% REMIS
57% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1. Sławek Surkont 30 54 66.7%
2. Czesław Belka 30 53 66.7%
3. Piotr Fritza 29 52 69%
4. Renata Koczyńska 30 52 66.7%
5. Emil P. 29 51 72.4%

Ostatnie wyniki Arki

3 maja 2023, godz. 17:30
93% King Szczecin
0% REMIS
7% SUZUKI ARKA Gdynia
30 kwietnia 2023, godz. 19:30
95% Anwil Włocławek
0% REMIS
5% SUZUKI ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane