- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (119 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (46 opinii)
- 3 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (5 opinii)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (61 opinii)
- 5 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (93 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Frekwencyjna klapa na turniejach żużla. Trójmiasto kocha tylko ligę?
Energa Wybrzeże - żużel
Choć od trzech lat w Gdańsku odbywają się silnie obsadzone turnieje z udziałem najlepszych żużlowców, nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Mimo kapitalnego widowiska, niedzielne zawody o Puchar Nice 1. Ligi Żużlowej oglądało ok. 1000 widzów. To mniej niż którykolwiek z tegorocznych meczów ligowych Wybrzeża, któremu i tak nie wiedzie się w tym sezonie. - Być może należy się zastanowić czy Gdańsk jest miejscem na takie imprezy - mówi Maciej Polny z Kfsport, firmy organizującej zawody. Ostatecznym sprawdzianem będzie sierpniowy turniej PGE IMME z udziałem najlepszych jeźdźców ekstraligi.
Niedzielne zawody O Puchar Nice 1. Ligi Żużlowej w Gdańsku przyniosło sporo emocji, a akcje jakie przeprowadzali tego dnia na torze przy Długich Ogrodach Mikkel Michelsen czy Anders Thomsen, można by oglądać w kółko. Cóż z tego, skoro na trybunach były pustki. Nieoficjalnie wiemy, że na imprezę sprzedano zaledwie ok. 1200 wejściówek. Dlaczego?
- Można powiedzieć, że trójmiejscy kibice pokazali, że dla nich liczy się przede wszystkim liga. Nie mieliśmy zbytniego manewru jeśli chodzi o godzinę rozpoczęcia zawodów. Przegraliśmy też z wakacyjną pogodą i festiwalem Open'erem w Gdyni, w dodatku zawody były transmitowane w telewizji. Zrobiliśmy sporo, aby wypromować imprezę, ale frekwencja nie była zadowalająca - przyznaje Maciej Polny, dyrektor generalny Kfsport, czyli firmy odpowiedzialnej za organizację zawodów.
Impreza z udziałem najlepszych zawodników I ligi była dość kosztowna. Z budżetu Miasta Gdańska w ramach działań promocyjnych, przeznaczono na nią 247230 zł brutto. Dla porównania, środki jakie w ramach promocji miasta dostał żużlowy klub z Gdańska na cały sezon to 650000 zł brutto, przy czym z kasy klubu wraca do miasta blisko 25 proc. tej kwoty z tytuły wynajmu stadionu.
Kfsport organizowało też marcowy jubileusz Zenona Plecha, na którego liście startowej znalazły się Bartosz Zmarzlik czy Fredrik Lindgren. I tam frekwencja też była kiepska, bo na poziomie ok. tysiąca widzów. Gdańsk na ten turniej przeznaczył 188130 zł brutto.
PRZECZYTAJ RELACJĘ I ZOBACZ WIDEO Z TURNIEJU "ZENON PLECH ZAPRASZA"
PGE IMME 2016 - ok. 2000 widzów
PGE IMME 2017 - ok. 5000
Zenon Plech Zaprasza 2018 - ok. 1000
Puchar Nice 1 LŻ - ok. 1000
* brak oficjalnych danych organizatora
Lepiej było w przypadku PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi, czyli zawodów z absolutnie doborową stawką. W 2016 turniej na torze w Gdańsku obejrzało ok. 2000 widzów (turniej był przekładany), a rok później ok. 5000 kibiców.
Trzeci kolejny turniej odbędzie się w Gdańsku 5 sierpnia i będzie ostatnim w ramach umowy z Polskim Związkiem Motorowym. Jeśli ta impreza nie obroni się frekwencją, może być ostatnią tej rangi nad morzem. Po pierwsze, PZM może zdecydować o zmianie lokalizacji na miasto, gdzie kibice są bardziej stęsknieni za topowymi żużlowcami, a po drugie włodarze Gdańska mogą mieć poważne wątpliwości, czy przeznaczone na takie imprezy środki nie lepiej będzie zainwestować w inny sposób.
LEON MADSEN NAJLEPSZY W GDAŃSKU. PRZECZYTAJ RELACJĘ I ZOBACZ ZDJĘCIA Z PGE IMME 2017
- Być może należy się zastanowić czy Gdańsk jest miejscem na takie imprezy. Mam jednak nadzieję, że w sierpniu przynajmniej powtórzymy wynik z ubiegłego sezonu. Umowa kończy się w tym roku. Chcielibyśmy nadal organizować takie turnieje w Gdańsku przez kolejne 2-3 lata i będziemy o to zabiegać - mówi Polny.
Dla porównania dodajmy tylko, że ligowe zmagania Wybrzeża w tym sezonie ogląda na stadionie średnio 4000 widzów. Frekwencja spadła w ostatnich meczach ze względu na kiepskie wyniki gdańskich żużlowców. Inaugurację przeciwko Wandzie Kraków oglądało 5850 kibiców, ale ostatni mecz z ROW Rybnik już zaledwie 2830.
Wanda Kraków - 5850 widzów
Speed Car Motor Lublin - 4500
Orzeł Łódź - 4150
Lokomotiv Daugavpils - 3524
Car Gwarant Start Gniezno - 3200
ROW Rybnik - 2830
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (130) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-09 14:56
dobrze ze to nie moj problem ! (1)
- 2 6
-
2018-07-09 20:32
Odwyk to twój problem
- 2 1
-
2018-07-09 15:24
Terminy turnieju
Kto organizuje zawody w tym samym dniu co Opener i Zjazd Gdańszczan? Zadowdy Zenka Plecha jak byla prawie zima. IME jak jest Jarmark. W Gdańsku jest dużo imprez i ciezko zeby wszedzie byly tłumy. Promocja też słaba. A osoba Polnego tez odstrasza
- 21 6
-
2018-07-09 15:30
jak widać frekwencja nie ma wpływu na to
że zawody, które nie wywołują żadnych emocji odbywają się. Ważne, że sianko się zgadza,,a to z biletów to mogłoby być na waciki. Nie pierwsza to tego typu impreza firmowana przez maciusia,który rączki zaciera bo kurek z miasta odkręcony więc i korzystać trzeba
- 16 3
-
2018-07-09 15:39
nie ta godzina
nie w taki upał - to pora przede wszystkim plażowa, stadion bez jakiego kolwiek zadaszenia
kto to wytrzyma
przypomnijcie sobie mecze w ekstralidze , kto chciał siedzieć musiał być co najmniej godzine przed meczem i macie odpowiedz- 18 2
-
2018-07-09 15:50
Bbbj
Polny nie strasz!!!
- 18 1
-
2018-07-09 16:39
Polny?
Dziękuję NIE!!!
- 16 4
-
2018-07-09 16:43
Pytanie do Miasta? (1)
Dlaczego Miasto Gdańsk płaci dla Polnego? Za co? Jest to człowiek nie pożądany w Gdańsku!!! Maił zakaz wstępu na stadion jak "dziennikarz" który powinien być dożywotni.
- 25 5
-
2018-07-09 17:19
zakaz wstępu na stadion powinni mieć janusze, którzy uraczyli nas dełektołami i terlałką
- 2 9
-
2018-07-09 16:47
(6)
Klapa bo ktos robi zawodu o d*pnych porach. Kto robi turniej w lipcowa niedziele o 14?
- 19 1
-
2018-07-09 16:55
(2)
Maciej Polny był organizatorem . Wybrzeże nic z tym turniejem nie ma do czynienia poza tym , ze zawodnicy Wybrzeża startowali.
- 2 0
-
2018-07-09 17:28
(1)
A napisałem coś o Wybrzeżu?
- 2 1
-
2018-07-09 20:00
Ty nic ale mogą myśleć ,że to działacze Wybrzeża.
- 3 0
-
2018-07-09 18:00
(2)
A ja lubię zawody o tej porze. Jest fajna atmosfera, ciepło. Po zawodach można wpaść na Stare Miasto na piwo.
- 1 3
-
2018-07-09 18:16
(1)
Fajnie tak po po zawodach wyskoczyć na piwko. Cały zakurzony, spocony, śmierdzący. Szlaka w oczach piach w ustach i za kołnierzem.
- 3 1
-
2018-07-09 20:41
Co za esteta.
- 0 0
-
2018-07-09 16:50
Bo to nudny sport jest.
Dla koneserów hałasu, kurzu i smrodu.
Po drugie w Trójmieście jest wiele innych atrakcyjnych wydarzeń w tym czasie.
Stosunek jakości "widowiska" do ceny nie wytrzymuje porównania z inną dostępną rozrywką.
Po trzecie zorientowani wiedzą jak krąży kasa w tym towarzystwie: Rączka Rączkę Myje i nie mają ochoty dokładać do tego interesu.- 3 21
-
2018-07-09 16:53
Fatalna godzina zawodów jeśli chodzi o okres letni .
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.