- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Futbol amerykański. Konflikt w Seahawks Gdynia. Trener Mele Mosqueda odszedł
Mele J. Mosqueda nie będzie już trenerem Seahawks Gdynia. Po rezygnacji nie mógł wejść nawet do mieszkania. - Chciałbym dokonywać tu wielkich rzeczy, ale nie ma ku temu warunków, a ludzie z zarządu nic z tym nie robią - twierdzi Amerykanin. - Kontrakt trenera wygasł z końcem czerwca, podobnie jak umowa najmu. Oczekiwał trzyletniej umowy, a nas na to nie stać - ripostuje Maciej Cetnerowski, prezes klubu, a w przeszłości i jego szkoleniowiec.
Dotychczasowy trener Seahawks Gdynia - Mele J. Mosqueda poinformował za pośrednictwem facebook'a, że nie będzie dłużej pełnił tej funkcji. Spytany o powody odejścia odpowiedział:
- Zespół ma wielki potencjał, by być najlepszym klubem w Polsce, ale zbyt wiele problemów panuje w strukturze organizacyjnej. Uważam, że pewne rzeczy powinny być robione dużo bardziej profesjonalnie. Chciałbym dokonywać z Seahawks wielkich rzeczy, ale nie ma tu ku temu warunków. Gdy poprosiłem prezesa Macieja Cetnerowskiego, którego nigdy nie ma na miejscu, o zbudowanie programu młodzieżowego i obóz rekrutacyjny, użył wymówki "to jest nowe pokolenie i nic nie wie o tym sporcie". Bez programu młodzieżowego nie ma drużyny seniorów. Musisz rozwinąć tych chłopaków - mówi nam Mele J. Mosqueda, były trener Seahawks Gdynia.
Przypomnij sobie, jak Seahawks Gdynia zakończyli sezon w półfinale
Decyzja Amerykanina została podjęta jednak po innym zajściu. Mosqueda chciał wejść do swojego mieszkania, jednak to było zamknięte. Powiedziano mu, że tutaj obecnie nikt nie mieszka.
- Wróciłem do swojego mieszkania w Gdyni jak zawsze. Na miejscu okazało się jednak, że moje klucze nie działają. Wtedy miarka się przebrała - dodaje.
Całą sytuację skomentował sam prezes Seahawks Gdynia - Maciej Cetnerowski, który rolę trenera odgrywał przed przyjściem Mosquedy.
- Kontrakt Mele J. Mosquedy wygasł z końcem czerwca. Zawsze podpisujemy kontrakty do końca sezonu. Do ponownych rozmów mieliśmy usiąść przed startem sezonu, gdy znamy swoje możliwości finansowe. W lipcu bardzo ciężko to ocenić, a trener oczekiwał od nas od razu trzyletniej umowy. Nas po prostu na to nie stać, bo jesteśmy drużyną amatorską. Zgodnie z tym mieszkanie trenera również było wynajmowane do końca miesiąca i dobrze o tym wiedział. Kontrakt został wypełniony, a z naszej strony wszelkie wypłaty zostały uregulowane. Z tego co wiem, Mele Mosqueda jest obecnie w Kolonii. O kolejnej umowie nie chciał rozmawiać, więc życzę mu powodzenia w nowym klubie - mówi Maciej Cetnerowski, prezes Seahawks Gdynia.
Spotkanie zarządu zaplanowane jest na koniec sierpnia. Wtedy po dokonaniu wszelkich obliczeń i dokonaniu spłat względem poprzedniego sezonu, klub będzie mógł podejmować decyzję odnośnie kolejnego. Funkcjonować ma również zespół juniorów.
Przypomnij sobie, jak Mele Mosqueda został trenerem Seahawks Gdynia
- Nasi młodzi futboliści będą występować w rozgrywkach juniorów. Mamy kadrę trenerów, którzy odpowiednio się nimi zajmują. Ciężko na chwilę obecną powiedzieć cokolwiek o następnych rozgrywkach. Pod koniec wakacji będziemy mieli spotkanie klubowe i na nim zapadną pierwsze decyzję. O wszelkich zmianach będziemy na bieżąco informować - komentuje prezes.
Mele J. Mosqueda przyjechał do Europy w 2013 roku, aby grać w Algau Comets w German Football League. Po dwóch kontuzjach kolana skupił się na karierze trenerskiej i na poznaniu europejskiego futbolu. Był asystentem trenerów w czołowych klubach Europy, m.in. Algau Comets, Munich Cowboys, Kiel Baltic Hurricanes oraz Schwabisch Hall Unicorns. Pracował zarówno z ofensywą, defensywą jak i formacjami specjalnymi.
Szkoleniowcem Seahawks Gdynia został w grudniu ubiegłego roku, zastępując na tym stanowisku obecnego prezesa. W minionych rozgrywkach z zespołem z Gdyni doszedł do półfinału, w którym ulegli późniejszemu mistrzowi Polski - Panthers Wrocław.
Jego następnym krokiem w karierze ma być powrót do Niemiec. To tam zdobywał mistrzostwo GFL i GFL2. Wcześniej również w angielskiej EFL. Może pochwalić się również trenowaniem niemieckiego All-Star Team od 2014 roku.
- Wracam do GFL. Dostaję wiele ofert. Spotkałem się nawet z pewnym polskim zespołem i prowadziliśmy rozmowy, zwłaszcza teraz, gdy wszyscy wiedzą, że właśnie odszedłem. Ale chciałem dać Maciejowi Cetnerowskiemu szansę porozmawiania i przeanalizowania planu, ponieważ w Gdyni jest dużo do zrobienia i nie należy tracić czasu. Ludzie w klubie nie rozumieją jednak wielu rzeczy, a tak pracować się nie da. W tym miejscu powoli zaczynasz dostrzegać rzeczy, których nie można zbudować - kończy Mosqueda.
Kluby sportowe
Opinie (31) 2 zablokowane
-
2019-07-04 19:06
Dyscyplina interesująca jak rozgrywki brydżowe na turnusie w Ciechocinku.
- 19 4
-
2019-07-04 19:29
to nie jest sport wszyscy na dopingu (1)
kiedy testy antydopingowe
- 10 7
-
2019-07-12 07:04
.1.
Przed każdym meczem, poczytaj trochę o agencji polada to wszystkiego się dowiesz.
- 0 0
-
2019-07-04 20:24
Szihołks (1)
xdddddd
- 7 3
-
2019-07-05 09:55
Chyba Szithołks
- 4 0
-
2019-07-04 20:29
Jaka dyscyplina, taki prezes...
Jaka nazwa, taka publika...
Bleeee...- 11 4
-
2019-07-04 20:30
Umowa to umowa
Powiedzieli panu żegnaj a on myśli, że będzie drużynę budował... pomijam, że jak kończy się umowa najmu mieszkania to wypada się wyprowadzić...
- 5 11
-
2019-07-05 09:23
Amatorka i prywatny folwark, brać przykład z Asseco Arki Gdynia !!
- 1 1
-
2019-07-05 09:50
Głupota
Lepiej pieniądze rozkraść. A tak nic z tego nie będzie. Niech sobie gumożuje u siebie grają. Kubańczycy są lepsi.
- 3 2
-
2019-07-05 12:55
(2)
widzę,że ktoś w redakcji na siłę próbuję zainteresować wszystkich swoja pasją jaką jest futbol amerykański.
staję się to coraz bardziej żenujące.- 7 4
-
2019-07-05 17:10
Mnie takze nie interesuja amerykanskie dyscypliny ale
w tym wypadku jezeli probowano z pozytywnym zainteresowaniem ze strony kibicow (bo tacy sa) wprwadzic amerykański futbol do Polski to nalezalo stworzyc jakies zachecajace warunki dla pracownikow i wlaczajac w to trenerow z zagranicy. A tu postepowanie i zachowanie sie macieja cetnerowskiego swiadczy ze to zwykly cham chciwy na pieniadze... I nic wiecej...
- 1 2
-
2019-07-06 18:04
Na siłę nikt Ci tego artykułu (ani innych o tematyce FA) czytać nie każe. Ja mam taką prostą zasadę, że jeśli z nagłówka wynika, że temat mnie nie interesuje, nie klikam w niego. Spróbuj, działa całkiem nieźle a Tobie oszczędzi frustracji.
- 1 2
-
2019-07-05 17:05
Maciej Cetnerowski zachowal sie jak zwykly cham.
Szczegolnie zamkniecie mieszkania ktore Mosqueda wynajmowal swiadczy kim maciej jest.
- 6 2
-
2019-07-06 09:03
Trener
Może fachowiec z niego był ale jak widziałem chodził w psem po murawie boiska to mnie trafiało ponieważ po ich treningu wchodziły na boisko dzieciaki a piesek jak to piesek do toalety nie chodził.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.