• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futboliści amerykańscy Seahawks Gdynia podejmą Panthers Wrocław. Rewanż za finał mistrzostw Polski

Michał Rudnicki
6 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Trener Maciej Cetnerowski (z prawej) ma sposób na pokonanie Panthers Wrocław. Trener Maciej Cetnerowski (z prawej) ma sposób na pokonanie Panthers Wrocław.

Futboliści amerykańscy Seahawks Gdynia podejmą na Narodowym Stadionie Rugby zespół Panthers Wrocław. Te drużyny od czterech lat obsadzały finałowe mecze o mistrzostwo Polski. Teraz zagrają o pierwszą wygraną w nowo utworzonej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 15 na Narodowym Stadionie Rugby. Wstęp wolny



Seahawks Gdynia i Panthers Wrocław to dwie drużyny, które zdominowały Polską Ligę Futbolu Amerykańskiego. Od 2014 roku to między nimi rozstrzygała się kwestia złotego medalu mistrzostw Polski. W dwóch pierwszych gdyńsko-wrocławskich finałach wygrywali Seahawks, w dwóch ostatnich triumfowali rywale.

SEAHAWKS I PANTHERS FAWORYTAMI DO FINAŁU - PRZECZYTAJ NASZĄ ZAPOWIEDŹ SEZONU

Niedzielny mecz nie będzie miał aż takiego ciężaru gatunkowego. To dopiero pierwsze starcie obu ekip w utworzonej przed tym sezonem Lidze Futbolu Amerykańskiego. Wyniki pierwszych kolejek pokazały, że ani jedni, ani drudzy nie powinni mieć problemów z awansem do półfinału tegorocznych zmagań. Ten zapewnią sobie bowiem dwie pierwsze drużyny tabeli grupy A, a ekipy z Gdyni i Wrocławia solidarnie ogrywały dotąd pozostałe zespoły z tej stawki - Tychy Falcons i Lowlanders Białystok.

- Dopiero kiedy się z nimi zmierzymy na boisku, będę w stanie ocenić, czy Panthers są mocniejsi czy słabsi niż przed rokiem. Wszystkie drużyny przeszły przed tym sezonem pewne zmiany pokoleniowe, dotyczy to tak samo nas, jak i rywali z Wrocławia. W ich szeregach zostało wielu graczy z mistrzowskiego składu i z pewnością w niedzielę czeka nas trudne zadanie - ocenia Maciej Cetnerowski, trener Seahawks.
Sztab gdyńskiej drużyny dokładnie analizował dotychczasowe występy wrocławian. Szkoleniowiec przekonuje, że zna sposób na pokonanie Panter.

- Nie ma takiej drużyny na świecie, która nie ma słabego punktu. My znaleźliśmy takie po stronie drużyny z Wrocławia i to właśnie w te punkty będziemy uderzać. Oczywiście nie zdradzę, gdzie ich upatrujemy, ale wierzę, że będzie to widać w niedzielę na boisku - deklaruje Cetnerowski.
Lowlanders Białystok - SEAHAWKS Gdynia 15:18 (0:0, 7:6, 0:2, 8:10)

Punkty dla Seahawks:
Domagała 6, Gales 6, Portalski 4, safety 2

SEAHAWKS: Bradley, Domagała, Chudy, Portalski, Rudnicki, Rokiciński, Henicz, Gales, Grabarczyk, Miotke, Mazan, Magrean, Muraszko, Szostakowski, Przysowa, Pepliński, Mazajło, Zieliński, Góralski, Pukalski, Michoń, Dubicki, Lubocki, Ruczyński, Klechowicz, Wojewódka, Witanowski, Kiedrowski, Piernicki, Falkowski, Cieślok, Peciak, Krystecki, Jarocki, Fabich, Banaś, Wolnik, Stachyra, Nowicki, Trojanowski, Ankiewicz, Suchanowski




Analizie poddane zostały również ostatnie spotkania Seahawks. W pierwszym starciu z Tychy Falcons gdyński zespół do zwycięstwa poprowadziła formacja ataku, która siedem posiadań zamieniła na sześć przyłożeń. W wyjazdowym spotkaniu z Lowlanders Białystok ofensywa jednak zawodziła. Gracze tej formacji kilkukrotnie tracili piłkę i zdołali przyłożyć tylko dwukrotnie. Dwa punkty Seahawks otrzymali dzięki "safety" - błędowi Lowlanders w ich polu punktowym. Z kolei zwycięstwo wicemistrzom Polski zapewniło kopnięcie między słupy w wykonaniu Przemysława Portalskiego zaledwie 20 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.

SEAHAWKS WYGRALI NA INAUGURACJĘ SEZONU

- Nie spodziewam się, by formacja ataku mogła zagrać drugi tak słaby mecz. W Białymstoku uratowała nas defensywa, w której zagraliśmy bardzo skoncentrowani i zmotywowani. Wierzę, że obrona może zagrać równie dobrze w meczu z Panthers, choć czeka ją na pewno trudniejsze zadanie niż w starciu z Lowlanders. Jedno spotkanie wygrała nam świetnie dysponowana ofensywa, drugie - defensywa, liczę więc, że w starciu z ekipą z Wrocławia obie formacje zagrają na tym samym, najwyższym z możliwych poziomie - podsumowuje Cetnerowski.

Kluby sportowe

Opinie (7) 6 zablokowanych

  • Bedzie ciekawie. Idziemy całą rodziną. Foodtrucki jako dodatkowa atrakcja. 2 godziny sportowych emocjii gwarantowane

    • 6 1

  • Będę!

    Z pewnością się pojawię, to zdecydowanie najciekawsze wydarzenie sportowe w tym tygodniu!

    • 4 1

  • Co za nudy

    Sport dla opancerzonych dziewczynek gdzie 95 procent czasu meczu nic się nie dzieje

    • 5 5

  • (2)

    Ilość komentarzy pod tym artykułem wydatnie określa WAGĘ tego wydarzenia !!Niesamowite , może by tak trochę otrzeżwieć ??Robienie na siłę sensacji z niczego , bicie piany ...

    • 2 2

    • Zawsze B&Y! (1)

      A na meczu często wiecej kibiców niz na "kultowym" w Trójmieście rugby. Bo brak komentarzy (często - zupelnie bez sensu) wcale nie świadczy o braku zainteresowania dyscyplina. Tak to jest. Kibice fa nie lubią pisać bez sensu

      • 0 3

      • Olej te burki ;)

        • 0 0

  • Futbal amerykanski

    Wykastrowali rugby i zrobili nudna gre , gdzie 60 min. trwa 3 godziny .

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane