Futsaliści AZS UG zremisowali 7:7 (2:2) w przedostatnie kolejce z AZS UŚ Katowicami. Remis oznacza, że drużyna z Gdańska pozbawiona jest szans na utrzymanie i w przyszłym sezonie zagra w I lidze. O losach zespołu Jacka Burglina przesądziła bramka w ostatniej sekundzie meczu. - To był prawdziwy gwóźdź do trumny. Jesteśmy zdruzgotani - mówi nam Mikołaj Kreft, kapitan zespołu.
Sprawdź, jak futsaliści AZS UG zakończyli sezon zasadniczy
AZS Uniwersytet Śląski Katowice - AZS Uniwersytet Gdański 7:7 (2:2)
AZS UŚ: Lasik, Gruszczyński - Gładczak 2 bramki, Piskorz 2, Musiał 1, Jasiński 1, Podobiński, Wojtyna, Pękala, Łopuch, Dubiel, Hewlik
AZS UG: Burglin, Stasiak - Kreft 2, Musik 1, Wesserling 1, Horbacz 1, Wardowski 1, Kawka, Poźniak, Osiński
Mimo, że do zakończenie sezonu pozostała jeszcze jedna kolejka, to wiadomo już kto pożegna się z ekstraklasą. AZS Uniwersytet Gdański w przedostatnim meczu sezonu zremisował 7:7 z AZS UŚ Katowicami i definitywnie przekreślił swoje szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Znając rezultat Pogoni Szczecin z Red Dragons Pniewami, która przegrała 3:5, futsaliści z Gdańska do niedzielnego spotkania podchodzili pełni nadziei, bowiem wygrana przedłużała ich szanse na utrzymanie.
Przypomnij sobie, jak zapowiadaliśmy sezon futsalistów AZS UG
Pojedynek w Katowicach rozpoczęli zgodnie z planem, a wynik w 5. minucie otworzył
Tomasz Musik. Gospodarze zdołali jeszcze w pierwszej połowie objąć prowadzenie, jednak ostatecznie do szatni go nie dowieźli. Minutę przed końcem bramkę wyrównującą zdobył
Mikołaj Kreft.
Istne szaleństwo nastąpiło w drugiej części spotkania. Piłkarze obu zespołów toczyli zacięty bój. Po czterech zdobytych bramkach w odstępie czterech minut wydawało się, że przyjezdni wywalczą drugie zwycięstwo z rzędu, co oznaczałoby, że kwestia spadku rozstrzygnęłaby się w ostatniej kolejce.
Podopieczni Jacka Burglina stracili jednak bramkę w ostatniej sekundzie spotkania po strzale Jędrzeja Jasińskiego, a mecz zakończył się remisem 7:7.
- Przed naszym meczem oglądaliśmy spotkanie Pogoni i znaliśmy ich wynik. Wiedzieliśmy, że jeśli wygramy, to będziemy mieli szanse na utrzymanie. Do przerwy był remis, kwestia tego starcia była jeszcze otwarta, a w drugiej połowie traciliśmy głupio bramki. Przed końcem wygrywaliśmy jednak i można powiedzieć, że witaliśmy się już z gąską. W ostatniej sekundzie straciliśmy jednakże decydującego gola. To był prawdziwy gwóźdź do trumny. Jesteśmy zdruzgotani, to naprawdę przykra sprawa - mówi nam Mikołaj Kreft, kapitan zespołu.Sprawdź, jak futsalistom AZS UG poszło w zeszłym sezonie
Mecze AZS Uniwersytetu Gdańsk w grupie spadkowej:
Red Dragons Pniewy - AZS UG Gdańsk 3:1 (1:1)
Red Devils Chojnice - AZS UG Gdańsk 6:2 (4:1)
AZS UG Gdańsk - Pogoń '04 Szczecin 6:3 (2:0)
AZS UŚ Katowice - AZS UG Gdańsk 7:7 (2:2)
AZS UG Gdańsk - MOKS Słoneczny Stok Białystok, sobota, godz. 18
Futsaliści Uniwersytetu Gdańskiego po sezonie zasadniczym również znaleźli się na końcu stawki. Podział tabeli na grupę mistrzowską i spadkową sprawił natomiast, że o utrzymanie mogli powalczyć jeszcze w pięciu meczach. Zaczęli od dwóch porażek z Red Dragons Pniewami (1:3) i Red Devils Chojnicami (3:6). Później nastąpiło przełamanie i gdańscy akademicy pokonali bezpośredniego rywala w walce o spadek - Pogoń Szczecin (6:3).
W meczu kończącym sezon podopieczni Jacka Burglina zmierzą się z MOKS Słonecznym Stokiem Białystok.
Mecz odbędzie się w sobotę 25 maja o godz. 18 w hali AWFiS, a wstęp dla kibiców będzie wolny.
- Wiadomo, że spadek to nie jest przyjemna sprawa. Przed nami jednak jeszcze jeden mecz i pewnie po nim usiądziemy na spokojnie z trenerem, prezesem i całym sztabem, by porozmawiać i ustalić pewne rzeczy - wyjaśnia kapitan.Tabela - Futsal Ekstraklasa grupa spadkowa 2018/19kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
7. Red Dragons Pniewy 26 41 12 5 9 81-73
8. Red Devils Chojnice 26 31 10 1 15 79-103
9. AZS UŚ Katowice 26 29 8 5 13 81-94
10. MOKS Słoneczny Stok Białystok 26 27 8 3 15 82-111
11. Pogoń '04 Szczecin 26 15 4 3 19 70-127
12. AZS Uniwersytet Gdański 26 12 3 3 20 83-146
dak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
