• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

GKS Stoczniowiec - KTH Krynica 4:3

Michał Kulawiński
5 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Dzisiejsze spotkanie z Krynicą, podobnie jak to z pierwszej kolejki ligowych rozgrywek, zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem Stoczniowca 4:3 (1:2, 2:0, 1:1). Natomiast przed meczem jak i podczas przerw pomiędzy tercjami, mogliśmy podziwiać zmagania najmłodszych hokeistów. Z zawodnikami UKS 35 zmierzyli się goście z Berlina. Niestety, pomimo gorącego dopingu gdańskich kibiców, nasze maluchy musiały uznać wyższość hokeistów zza granicy.

Pierwszą tercję Stoczniowcy rozpoczęli ostro, wygrali wznowienie i od razu poprowadzili akcję nad krynicką bramkę. Jednak pierwszą bramkę zdobyli goście i to już w 2"., Maciej Radwański pokonał Tomasza Wawrzkiewcza. Za to niespełna minutę później, przed doskonałą okazją stanęli Gdańszczanie, kiedy to, znany doskonale trójmiejskim kibicom, Mariusz Kieca zapędził się za krążkiem pod bandę i nie zdążył na czas wrócić do bramki, zabrakło jednak zimnej krwi i szczęścia. W 6". na ławce kar wylądował Marcin Cieślak (otrzymał 2" za spowodowanie upadku przeciwnika), niestety, pomimo że podczas gry w przewadze akcja toczyła się pod krynicka bramką, naszym zawodnikom nie udało się wyrównać. Podczas tej, jak i kolejnych takich sytuacji, dało się wyraźnie zauważyć brak Rafała Cychowskiego (kontuzja w meczu z Podhalem), który to wielokrotnie, swoim atomowym strzałem z niebieskiej linii, zaskakiwał bramkarzy drużyn przeciwnych. Na wyrównanie przyszło nam czekać do 12"., kiedy to po rozpracowaniu Krynickiej obrony przez Aleksandra Myszkę i Mariusza Justkę, krążek w bramce umieścił środkowy I ataku - Adam Bagiński. Niestety radość z doprowadzenia do remisu nie trwała zbyt długo, bo zaledwie dwie minuty, po których po ładnej dwójkowej akcji Marcina Ćwikły i Jarosława Różańskiego, pierwszy z wymienionych pokonał "Wachę". Jeszcze tuż przed końcem pierwszej odsłony, za zahaczanie, na 2" na ławkę kar powędrował Sebastian Bukowski, goście co prawda wbili krążek do naszej bramki, lecz na szczęście kilka sekund po syrenie kończącej pierwszą tercję, której widać nie usłyszeli.

Już w 4". drugiej części gry, Aleksander Myszka objechał bramkę "Katehetów" i strzałem z bekhendu kompletnie zaskoczył Mariusza Kiecę, asysta Mariusz Justka. Wyrównująca bramka podziała mobilizująco na oba zespoły, gra nabrała tempa i wyraźnie zaostrzyła. W 32". sędzia główny odesłał na przymusowy odpoczynek (2" za trzymanie kija przeciwnika) kapitana gdańskiej drużyny, trzeba przyznać, że była to dość kontrowersyjna decyzja. W końcu w 34". Stoczniowiec objął prowadzenie, Juhas wracając z kary przejął krążek i w sytuacji sam na sam nie dał szans krynickiemu, zaś w zeszłym sezonie tyskiemu, bramkarzowi. Minęła kolejna minuta spotkania i na 2" powędrowali Marcin Niemiec oraz Sebastian Bukowski i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sędzia przerwał grę dopiero po tym jak Stoczniowiec przejął krążek i zaczynał wyprowadzać kontrę. Jeszcze na trzy minuty przed końcem drugiej tercji karę techniczną, za nadmierną ilość graczy, otrzymała drużyna gości ("odsiadywał" - Dawid Kruczek).

Kolejna, czwarta bramka dla Gdańszczan padła w 49"., kiedy to Robert Błażwoski wjechał w tercję obronną rywala, zagrał do Artura Kosteckiego, który to "zapalił czerwoną lampę" za plecami Kiecy. Goście ruszyli do ataku i już po paru minutach stanęli przed szansą odrobienia strat, jednak Tomasz Wawrzkiewicz wyjechał z bramki i zamroził krążek. Zanim jednak sędzia zatrzymał grę, napastnik "Perły Wód" próbował, w dość brutalny sposób, wyłuskać "gumę" spod naszego bramkarza, w obronie którego stanął Maciej Guziński. Cała sytuacja zakończyła się karą 2"+10" za niesportowe zachowanie, nałożoną na naszego obrońcę. Krynica za wszelką cenę starała się wykorzystać grę w przewadze, jednak po raz kolejny dał o sobie znać kunszt Wachy (do dzisiejszego meczu 137 minut bez straty bramki). Dopiero na 41 sekund przed końcem meczu, po błędzie Aleksandra Myszki, krążek przejmują goście i Marcin Ćwikła strzela trzeciego gola dla KTH, asysta Martin Voznik oraz Jarosław Różański. Trener przyjezdnych prosi o czas, jednak ani to, ani wycofanie, na 10 sek. przed końcem, bramkarza nie przynosi zmiany rezultatu. Niestety w ostatniej akcji ucierpiał gdański bramkarz, na ile poważna to kontuzja trener na razie nie chciał mówić.


Po meczu powiedzieli:

Kilar Adam: W końcu zawodnicy odzyskali wiarę w siebie. Widać było determinację i chęć walki u naszych chłopców. (...) W tej chwili jestem "awaryjnym" trenerem, obiecałem zająć się zawodnikami przez kilka spotkań, dopóki nie znajdzie się nowy trener. (...) Marcin Hak ma kontuzję barku, jednak jest to kwestia dni kiedy powróci do gry. W meczu z Podhalem powinien już grać.

Marian Pysz: Mecz ciężki, prowadzony pod nasze dyktando. KTK grało tak jak my do tej pory. Myśmy otworzyli grę i zostaliśmy kilka razy skarceni. Choć w polu mieliśmy przewagę, to graliśmy lękliwie, nie było podań do przodu. (...) Inne drużyny będą już teraz grać coraz lepiej, za to my musimy wzmóc dyscyplinę i odpowiedzialność gry. Musimy popracować nad taktyką i skutecznością. (...) Tomasz Wawrzkiewicz doznał naciągnięcia mięśnia grzbietowego, okaże się na ile poważny jest to uraz. W tej chwili (tuż po zakończeniu spotkania - przyp. red.) Tomek jest badany przez lekarza.


GKS Stoczniowiec Gdańsk: Wawrzkiewicz; Leśniak(2) - Smeja(2), Justka (2) - Bagiński - Myszka(2); Wróbel - Guziński(12), Moskal - A. Fraszko - Raszczyński(2); Sokół - Bukowski S.(4), Kostecki - Błażowski - Jankowski, Soliński.
KTH Krynica: Kieca; Precek - Waśko, Różański (2) - Voznik - Ćwikła; Kuda - Kruczek, Mermer - Piksa, Laszkiewicz; Tyczyński - Mytnik, Radwański - Cieślak (2) - Niemiec(2); Kiklica, Dubel - Kruczek(2).


Kary: GKS Stoczniowiec Gdańsk - 26 min. (w tym 10 min. za nie sportowe zach. dla Guzińskiego), KTH Krynica - 8 min.
Sędziowali: Rzerzycha Krzysztof, Krys Sebastian, Smura Mariusz
Widzów: około 1700


Wyniki pozostałych spotkań:

GKS Tychy - STH Zagłębie Sosnowiec 4:8 (2:4, 2:3, 0:1)
Bramki dla GKS: Piotr Sarnik (4, 30), Damian Słaboń (3), Andrzej Schubert (37); dla Zagłębia: Marcin Kozłowski (7, 26), Paweł Jasicki (5), Dariusz Puzio (5), Krzysztof Kuźniecow (12), Łukasz Zachariasz (26), Tobiasz Bernat (39), Rafał Piekarski (60).
Kary: GKS - 10, Zagłębie - 6 minut.
Widzów: 2000.

GKS Katowice - Unia Oświęcim 2:7 (1:2, 0:3, 1:2)
Bramki dla GKS: Tomasz Jóźwik (13), Robert Grobarczyk (57); dla Unii - Mariusz Puzio (31, 42), Marek Stebnicki (5), Waldemar Klisiak (14), Petr Rozum (35), Adrian Parzyszek (40), Mariusz Jakubik (55).
Kary: GKS - 31 minut w tym kara meczu Pavel Marecek, Unia - 12 minut.
Widzów: 300.

TKH Toruń - Podhale Nowy Targ 2:5 (2:1, 0:3, 0:1)
Bramki dla TKH: Jarosław Dołęga (7), Piotr Zdunek (17); dla Podhala: Łukasz Łyszczarczyk (4), Grzegorz Piekarski (21), Łukasz Gil (24), Oktawiusz Marcińczak (37), Mateusz Malinowski (47).
Kary: TKH - 16, Podhale - 38 minut.
Widzów: 2000.
Michał Kulawiński

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • a Tabela???

    jest gdzieś w tym portalu tabela ligi hokeja?

    • 0 0

  • do m

    wystarczy "kliknac" na link w stronach klubowych, oczywiscie w przypadku hokeja na Stoczniowiec i tam jest aktualna tabela

    • 0 0

  • formela

    bylem na meczu STOCZNI, kibice krzyczeli precz z komuna, i z p. Formela, rece precz komuchy od STOCZNI

    • 0 0

  • glos

    Oni jeszcze walcza,te komuchy,ludzie z Trojmiasta nie dajcie sie wykolowac

    • 0 0

  • stocznia

    Glos jest tak cienki , ze bul glowy

    • 0 0

  • fotka ^^^

    Hejka!
    Czy oby ta fotka powyzej jest wykonana w czasie meczu z KTH w ostatni piatek? Bo jakos wydaje mi sie ze bylem inaczej ubrany?! :)
    Portal klamie? :)

    • 0 0

  • K****

    Po ile macie bilety palanty?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane