• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Galina na pomoc

jag.
16 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Od razu na inaugurację grały ze sobą druga i trzecia drużyna minionego sezonu. Raz jeszcze lepsze były lubinianki. Zagłębie na własnym parkiecie pokonało Natę AZS AWF Gdańsk 26:23 (15:11).

Nata: Wicha, Piłatowska - Truszyńska 2, Tomaszewicz 6, Puczek 3, Tiesler 4, Golińska 2, Orzeszka, Bołtromiuk 3, Stachowska, Kudłacz 3.

Przez sześć minut żadnej z drużyn nie udało się skierować piłki do siatki. Jako pierwsza bramkę rywalek odczarowała Monika Puczek. Niestety, jak się później okazało, było to pierwsze i ostatnie prowadzenie akademiczek. Lubinianki szybko odpowiedziały trzema trafieniami, a w 8 min. wynik brzmiał 3:1. W 20 min. gospodynie odskoczyły na 10:5. Walczyły zespoły, ale też Daria Tiesler z Dagmarą Kowalską. I nie o prymat na polu urody, gdyż obie należą do najładniejszych w ekstraklasie, ale w zakresie skuteczności. Lepsza była lubinianka, która przed przerwą oddała pięć celnych rzutów, gdy gdańszczanka była o jedno trafienie słabsza.
Po zmianie stron zespół Jerzego Cieplińskiego przystąpił do odrabiania strat. W 42. min. Nata przegrywała już tylko 17:18. Sześć minut późńiej było tylko 21:22. Wówczas trafiła Agnieszka Ziółkowska, a na 24:21 poprawiła Magdalena Pawłowska, była zawodniczka Naty, która w lubińskich barwach tym spotkaniem debiutowała.

Wydawało się, że jeszcze obrona przez Beatę Piłatowską karnego wykonywanego przez Iwonę Szymczyk poderwie gdańszczanki, ale nic takiego nie nastąpiło.

- Obawiałem się tego meczu, gdyż przed sezonem nie mieliśmy okazji grać w silnie obsadzonych turniejach. Być może też zawodniczki nie wierzyły, że można wygrać. Jednak w trakcie gry wytworzyła się szansa na sukces. Mam pretensję, że drużyna nie potrafiła z niej wykorzystać. Mamy bowiem potencjał na wygrywanie niemal z każdym. Otrzymałem zapewnienie od dyrektora Ryszarda Malca, że w tym tygodniu treningi wznowi u nas Galina Łotariewa - mówi trener Ciepliński.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (10)

  • Gala masz honor?

    Gala jak masz troche honoru nie wrocisz do Gdanska, przed sezonem Cie nie chcieli bo mieli trzy bramkarki. Teraz jak maja dwie i to slabe - statek tonie to lapia Ciebie... Moze jeszcze wyplaca Ci cala kase... Klubowi tez troche honoru sie przyda...

    • 0 1

  • gal dostala cala kase, gdy odchodzila z kluby, po tym jak poskarzyla sie w "glosie wybrzeza". nie musi tez wracac z gdanska, gdy z niego nie wyjezdzala.

    • 1 0

  • ale zeby zostala w azsie miala dostac cale zadluzenie jakie bylo w starcie i tego nie dostala

    • 0 0

  • O... To znowu Ty???
    Odczep sie od biednej Gali... Sam nie masz honoru!

    • 0 0

  • Co ty pleciesz na temat honoru!? Lepiej żeby siedziała w kiosku i zarabiała grosze a nie robiła to co lubi i robi najlepiej!Dlaczego Nata ma płacić długi Startu?Może ty chcesz spłacić ,a przy tym też moje.Właśnie przez takich jak ty to pada sport i poziom bo za parę groszy kończą kariery bo jakiś "menago" doradza.Dla dobra klubu i Gali to rozwiązanie jest najlepsze,a co słyszałem to wcale nie ma pewnego miejsca bo Wicha bardzo dobrze broniła w Zagłębiu!

    • 0 0

  • Najpierw klub jej nie chce a teraz gdy jest w potrzebie to wyciagaja do niej rece. No to gdzie jest jakis honor. Jak nie chca to nie chca... A Gala sobie poradzi dostala propozycje z Francji...

    • 0 0

  • Jak by dostała propozycję z Francji to by już tam była,a wiesz dlaczego,bo przez AZS ma mieć załatwione obywatelstwo,a jak dostanie to wyjedzie,więc nie wchodz przed szereg jak nie wiesz o co chodzi.

    • 0 0

  • obywatelstwo

    Juz wladze startu zalatwialy jest obywatelstwo, chyba tego zdazyla sie nauczyc....

    • 0 0

  • Takie prawo

    Kibic tak juz jest ze w przypadku gdy klub nie placi zobowiazan przez trzymiesiace nastepny klub moze zatrudnic zawodniczke bez sum odstenpnego ale przjmuje zalegle zobowiazania w stosunku do zawodniczki. Wiec jesli przez to twoim zdnaiem pada polski sport, to przynajmniej wszystkie gry zespolowe od lat powinny juz nie zyc bo tak jest wszedzie a tylko od uczciwosci dzialaczy zalezy final.

    • 0 0

  • Byk tak nie jest!!Zawodnik przechodzi do innego klubu a zaległości może dochodzić w starym,to jest tylko dogadanie między stronami.Popatrz Pilch, Suchowicz,byli zawodnicy Ś.P Spójni gdzie dochodzą swoich niwypłaconych gratyfikacji?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane