• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańszczanie mistrzami półmetka

jag.
17 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Drew Pal 2 Lechia Rugby Lechia Gdańsk - Ogniwo Sopot 12:36. Jednostronne derby, dobry mecz młodzieży

Nie było niespodzianki w derbach Trójmiasta. Lechia wygrała w Sopocie z Ogniwem 29:9 (9:6). Co ciekawe gdańszczanie uzyskali przewagę, gdy przyszło im grać w liczebnym osłabieniu. Mimo to finisz liderów ekstraligi okazał się spóźniony, bo do bonusu zabrakło jednego przyłożenia. Tym samym do biało-zielonych punkt odrobili Budowlani z Łodzi, którzy u siebie ograli Arkę 29:12 (17:0).

.

Punkty zdobyli:
Robert Rogowski 9 - Jurij Buchało 12, Łukasz Doroszkiewicz 5, Marek Płonka 5, Robert Kwiatkowski 5, Grzegorz Buczek 2.

OGNIWO: Rycewicz (65 D.Plich), M.Plich (72 Mikołajczak), Marcin Wilczuk - Anuszkiewicz (65 Węgierski), Wantoch-Rekowski - Zeszutek (41 Krużycki), Rogowski, Graban - Czaja (62 Kurdelski) - Schulte-Noelle, Olszewski, Podolski, Przychocki, Baraniak - Szablewski.

LECHIA: Witoszyński (65 Zieliński), Janiec, Kaszuba (50 Urbanowicz) - Lademan, Odoliński (70 Sienkiewicz) - Płonka, Doroszkiewicz, Wojcieszak (73 Klusek) - Zajkowski - Buchajło, Rokicki, Mariusz Wilczuk, Buczek, Kwiatkowski - Jurkowski.

Sędzia: Michalik (Warszawa). Żółte kartki: Baraniak, Mikołajczak (Ogniwo). Czerwona kartka: Lademan.



- Emocje były jak na derby przystało. Ogniwo z taką grą śmiało może awansować do najlepszej czwórki play-off. Szkoda tylko, że sędzia nie pozwalał grać. Interpretacja przepisów przez niego preferowała drużynę broniącą się - ocenił Grzegorz Kacała, szkoleniowiec zwycięzców, który po raz pierwszy grał w Sopocie jako gość.

Dodajmy od razu, że arbiter był konsekwentny i nie krzywdził żadnej drużyny. Natomiast irytację obu strony wywoływało przerywanie gry przez Grzegorza Michalika za nie odkładanie piłki przez zawodnika leżącego, choć gwizdek rozlegał się, gdy tenże nawet dobrze nie... upadł.

Dlatego w pierwszej połowie mieliśmy mało składnych akcji, a obie drużyny skoncentrowały się, aby zdobywać karne w dogodnych odległościach do zgłaszania prób strzału na słupy. Warunki tego dnia były idealne dla kopaczy. Nie było żadnego wiatru, a gra toczyła się w słonecznej aurze. Dopisała także publiczność, która doskonale dopełniła trybunę, na której rozpostarto także dwie wielkie flagi Ogniwa i Lechii.

Przed przerwą zarówno Robert Rogowski jak i Jurij Buchajło otrzymali po cztery okazje kopania karnych. 3:2 ten pojedynek wygrał gdański łącznik ataku i tym samym Lechia zeszła na przerwę z trzypunktowym prowadzeniem. Nieznacznym, jeśli dodać, że liderzy tabeli przez 10 minut grali z przewagą jednego zawodnika, gdy żółtą kartką ukarany został Marcin Baraniak.

W przerwie trójmiejscy rugbiści przekazali pieniądze i prezenty, które uzyskali w ramach zbiórki charytatywnej rodzinie zmarłego dziennikarza Radia Gdańsk, Jacka Kamińskiego.

Po zmianie stron Buchajło od razu poprawił drop-goalem na 12:9. Jednak w 65. minucie wydawało się, że otworzyła się wielka szansa dla Ogniwa. Jarosław Rycewicz zgłosił... ugryzienie przez rywala! Sędzia nie mógł ustalić sprawcy, a zatem oznajmił, Rafałowi Wojcieszakowi, że albo zejdzie on jako kapitan, albo niech przyzna się winny. Przyznał się Rafał Lademan i dlatego otrzymał czerwoną kartkę!

- Raczej nie on był sprawcą. Przecież jest wychowankiem Ogniwa i ma dalej w tej drużynie dużo przyjaciół. Najważniejsze, że gra w liczebnym osłabieniu dodatkowo zmobilizowała naszą drużynę, choć decyzja była dziwna. Bo albo sędzia wie kto przewinił i tego każe albo puszcza grę dalej - mówił trener Kacała.

W ostatnich dziesięciu minutach Lechia zdobyła trzy przyłożenia, w tym dwa w osłabieniu. Tylko ostatnie było w 14 na 14, bo żółtą kartkę otrzymał Łukasz Mikołajczak. - Nasza przegrana jest za wysoka w stosunku do tego co działo się na boisku. Za 60 minut gry mogę tylko chwalić swój zespół, bo wówczas nie był gorszy od Lechii. Jednak to nie ja sopocian przygotowywałem do sezonu pod względem kondycyjnym i wyszły braki w tym zakresie. Wyraźnie zabrakło nam sił - przyznał Jarosław Hodura, szkoleniowiec Ogniwa.

W 72. minucie Lechia miał wrzut z autu 10 metrów od pola punktowego Ogniwa. Lepiej w korytarzu zachowali się nawet sopocianie, którzy zbili piłkę. Jednak w gąszczu zawodników najsprytniejszy był Łukasz Doroszkiewicz i to on przyłożeniem zwieńczył swoją bardzo dobrą grę w derbach.

Trzy minuty później przez defensywę miejscowych przedarł się Mariusz Jurkowski. Na lewym skrzydle Lechia zdobyła liczebną przewagę i gdy "jajo" trafiło do Marka Płonki musiały być punkty. Po tej "piątce" podwyższył Grzegorz Buczek.

Lechia uwierzyła, że może zdobyć punkt bonusowy. Już nie było kopów z karnych na słupy, a wybicia w aut lub próba gry ręką. Ale do piątego punktu liderom zabrakło czasu. Końcowy wynik ustalił Robert Kwiatkowski.

Do gdańszczan jeden punkt odrobili Budowlani. Mistrzowie Polscy pokonali u siebie wicemistrzów kraju - Arkę 29:12 (17:0), zdobywając bonus za cztery przyłożenia.

Punkty zdobyli:
Tomasz Stępień 9, Łukasz Żórawski 5, Dariusz Kaniowski 5, Sebastian Łuczak 5, Andrzej Milczak 5 - Dariusz Komisarczuk 5, Karol Denisiuk 5, Stanisław Krieczun 2.

ARKA: Ruszkiewicz (60 Kaszubowski), Wojaczek, Kwiatkowski - Skindel, Nowak (60 Andrzejczuk) - Dąbrowski (20 Moroz), Kałduński (72 Rogowski), Rszpunda - Komisarczuk - Krieczun (68 Plichta), Denisiuk, Głuszek, Chromiński, Skindel - Bekow (57 Zaradzki).

Mecz w Łodzi pechowo zakończył się dla Pawła Dąbrowskiego. - W wyniku zderzenia popularny "Żuber" utracił na moment przytomność, ma uszkodzoną kość jarzmową - relacjonował Arkadiusz Suska, kierownik gdyńskiej drużyny.

Arka zerwała się do walki dopiero, gdy przegrywała 0:29. Łodzianie osiedli na laurach, bo zaliczyli już cztery przyłożenia, a zatem byli pewni pięciu punktów. Pierwsze przyłożenie dla gdynian po szybkim rozegraniu rzutu karnego zdobył Dariusz Komisarczuk. Wynik spotkania po indywidualnym rajdzie ustalił Karol Denisiuk. Po tej pierwszej "piątce" z podwyższenia trafił Stanisław Krieczun.

Tabela po 7 kolejkach

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 7 7 0 0 224:76 31
2 Budowlani Łódź 7 6 0 1 238:59 29
3 Bemowo AZS AWF Warszawa 7 3 1 3 93:122 16
4 Arka Gdynia 6 3 0 3 83:73 15
5 Orkan Sochaczew 6 3 0 3 114:131 13
6 Ogniwo Sopot 7 2 0 5 96:134 12
7 Juvenia Kraków 7 2 1 4 87:205 11
8 Posnania Poznań 7 0 0 7 77:222 1
Tabela wprowadzona: 2009-10-18


Pozostałe wyniki 7. kolejki:
Bemowo AZS AWF Warszawa - Juvenia Kraków 19:19 (7:0), Orkan Sochaczew - Posnania Poznań 38:14 (12:7).
jag.

Zobacz także

Opinie (133) ponad 10 zablokowanych

  • ktoś zna wynik z Łodzi? (1)

    • 0 1

    • masz na pasku z lewej strony

      • 0 0

  • ogniwo-lechia (3)

    bardzo szkoda przegranego meczu Ogniwa!wynik 12:9 pokazalby najlepiej gre i walke jaką toczyło Ogniwo.Niestety zabraklo kondycji i woli walki w ostatnich kilku minutach.Lechia zdobyla punkty po dziecinnych bledach gospodarzy.szkoda bo uwazam ze goscie nic ciekawego nie pokazali a Ogniwo dzielnie walczylo.po raz kolejny udowodnili ze sa wartosciowa druzyna i moge jeszcze namieszac w rundzie wiosennej.

    • 8 8

    • kolejny frustrat wylewa swoje żale w internecie... (2)

      po arkowcach i łodzianach przyszła pora na chłopaków z sopotu na wylewanie swoich żali po przegranym meczu z lechią...

      • 6 11

      • (1)

        jaki frustrat?jestem kibicem Ogniwa i wyrazam swoja i tylko swoja opinie na temat tego co zobaczylem!chyba po to jest forum,czyz nie?

        • 6 4

        • to mogl napisac tylko kibic smiesznej pileczki!nikt inny!SZANUJMY SIE NAWZAJEM MY KIBICE RUGBY!

          • 4 2

  • beka (2)

    Ladi dostał czerwoną kartkę za ugryzienie... Brawo Ladi pokazałeś jak szanujesz kolegów z byłej drużyny...

    • 2 14

    • to nie Ladi ugryzł, tylko się przyznał, bo strata Wojcieszaka lub jednego z filarów byłaby bardziej odczuwalna

      • 3 0

    • Na jaki ch** takie głupoty piszesz, nie wiesz a siejesz zamęt. Won z internetu!

      • 2 0

  • do beka

    przeczytaj sobie relacje
    ze sie przyznal to nie znaczy ze ugryz
    a wrecz nie ugryz

    • 8 0

  • czlowieku zastanow sie co piszesz!!!! jaki delaerow, jakich narkotykow, puknij sie w glowe, przez takich debili jak ty ta dyscyplina sie nierozwija heretyku

    • 4 2

  • beka2 (2)

    To skoro nie ugryzł jak sądzicie to jeszcze większa beka z Lechii że kazali mu się przyznać... Wpuścili na minę dobrego zawodnika, który teraz będzie pauzował co najmniej 3 mecze. Brawo Lechia widzę że dbacie o zawodników którzy opóścili Ogniwo niby dla lepszej drużyny.

    • 1 10

    • Co innego wpuszczenie na minę, a co innego strata konkretnego zawodnika.

      Ugryzienie to zagranie nie fair, ale beka ze skrażepyty z Ogniwa.
      Oni nigdy się nie zmienią "ałała ałała Panie sędzio a on mnie......... ałała ałała" Ogniwo w większości poza nielicznymi wyjątkami zawsze tak się zachowywało prowokując, chociaż gdy dochodziło do bójek to potrafili się zachować i niejednej drużynie nawsadzać, ale ich prowokacyjne "ałała Panie sędzio" to od zawsze znak firmowy Ogniwa

      • 3 2

    • ladi poprostu ratował kapitana (michigena), który tez tego nie zrobił, a jak nie wiadomo kto to kapitan dostaje kartke... ladi super zachowanie

      • 0 0

  • Lechia Gdańsk Mistrzem Ostatnich Minut!!!!!!!!!

    Brawa dla Ogniwa a szczególne Brawa dla MISTRZÓW OSTATNICH MINUT LECHII GDAŃSK!!!!!!!!!!.Jak tak dalej będzie to na mecze Lechii trzeba będzie przychodzić na ostatnie 10 minut.Gratulacje dla LECHII GDAŃSK za grę do ostatniego gwizdka.BRAWO!!!!!!!!!!!!!!

    • 9 2

  • heeh (2)

    cale 3miasto sie czeszy ze arka przegrala w lodzi..tacy pewni swego,mowili ze lechia salbo gra,a ogniwo to juz wogule...a tu prosze...tak wysoka przegrana....dzis wielka feta w sopocie i gdansku...BO ARKA PRZEGRALA!!!!

    • 9 9

    • A ty

      chyba jesteś kibicem kopanej co ?? To chyba płaczezsz bo piłkarze Arki wygrali

      • 1 1

    • on=debil

      • 0 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Może to komar!!!! (1)

    Może to KOMAR ugryzł Rycewicza w tlusty tyłek? .Ugryzł i odleciał.Pewnie dlatego sędzia nie mógł ustalić kto to zrobił.

    • 9 2

    • Albo sam się ugryzł i udawał.

      Jakby miał jajca to by sam tą sprawę załatwił, ale stara szkoła Ogniwa mówi:
      "ała, panie sędzio a on mnie ugryzł, rękę mi odgryzł i tam z nią pobiegł"

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

5% ARKA Gdynia
2% REMIS
93% OGNIWO Sopot

Ostatnie wyniki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
4 maja 2024
Budowlani WizjaMed Łódź
98% ARKA Gdynia
0% REMIS
2% Budowlani WizjaMed Łódź

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 13 35 84.6%
2 Zygmunt Bębenek 13 35 76.9%
3 Radosław Dymkowski 13 34 92.3%
4 Fc Zdunkowo 13 34 84.6%
5 BOGUSŁAW BOHL 13 34 84.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane