• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futboliści Seahawks mistrzami Polski

ras.
11 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Seahawks Gdynia w 10. sezonie polskich rozgrywek zostali pierwszą drużyną, której udało obronić się zdobyte rok wcześniej mistrzostwo kraju. Seahawks Gdynia w 10. sezonie polskich rozgrywek zostali pierwszą drużyną, której udało obronić się zdobyte rok wcześniej mistrzostwo kraju.

Futboliści Seahawks Gdynia pokonali we Wrocławiu miejscowych Panthers 28:21 (0:7, 7:0, 7:7, 14:7). Zwycięstwo w Super Finale Topligi sprawiło, iż zostali pierwszym zespołem w historii tych rozgrywek, który zdołał obronić tytuł zdobyty rok wcześniej. Triumf cieszy tym bardziej, iż aż do meczu o złoto wrocławianie byli jedynym niepokonanym zespołem w zakończonych właśnie rozgrywkach.



SEAHAWKS GDYNIA:Lamonte Gaddis, Szymon Wesołowski, Angelo Pease, Paweł Kiedrowski, Micah Brown, Bartosz Klechowicz, Hubert Chudy, Maciej Jarosz, Maciej Siemaszko, Łukasz Plocke, Jakub Fabich, Jakub Krystecki, Jakub Leszczyński, Arkadiusz Cieślok, Jakub Nowacki, Tomasz Peciak, Sebastian Krzysztofek, Łukasz Miotke, Jakub Mazan, Kamil Lipka, Wiktor Hudyka, Marcin Bluma, Michał Berbeć, Paweł Fabich, Dawid Magrean, Timothy McGee, Piotr Nawrot, Dawid Borowik, Paweł Probierz, Marcin Buksiński, Tomasz Wesołowski, Łukasz Czerwiński, Grzegorz Pukalski, Jakub Bierecki, Marcin Dubicki, Maciej Suchanowski, Marcin Falkowski, Klaudiusz Rostowski, Michał Garbowski.


Tegoroczny Superfinał był rewanżem za mecz o złoto z poprzedniego sezonu. Panthers, którzy wówczas przegrali w Gdyni z Seahawks teraz mieli okazję odgryźć się podopiecznym Macieja Cetnerowskiego na własnym terenie. Wrocławianie byli faworytem sobotniego meczu, gdyż przez cały obecny sezon przeszli przez choćby jednej porażki, w tym dwukrotnie pokonując Jastrzębie.

CETNEROWSKI: NIE BOIMY SIĘ KLĄTWY OBROŃCÓW TYTUŁU

Pojedynek na Stadionie Wrocław rozpoczął się pomyślnie dla gospodarzy. Już w pierwszej akcji meczu po długim podaniu Kyle'a Israela przyłożenie za 6 punktów zdobył Grzegorz Mazur, a na 7:0 podwyższyłnajlepszy kopacz tegorocznych rozgrywek Dawid Pańczyszyn.

Gdynianie przez całą premierową kwartę mieli problem z wyjściem poza swoją połowę boiska. Okazję na olbrzymi zysk jardowy Seahawks mieli po długim podaniu do Jakuba Mazana, ale jego chwyt nie został uznany przez sędziego.

W drugiej kwarcie gdynianom udało się przejąć inicjatywę. Dalekimi rzutami popisywał się Micah Browna, któremu koledzy wypracowywali sporo miejsca, ale piłki adresowane do Mazana nie były wystarczająco precyzyjne.

W końcu jednak Seahawks doprowadzili do wyrównania na niespełna 5 minut przed przerwą. Po przechwycie i znakomitej powrotnej akcji obrońców tytułu przyłożeniem popisał się defensywny liniowy Arkadiusz Cieślok. Jastrzębiom udało się podwyższyć i doprowadzić do remisu. Panthers, którzy wyraźnie spuścili z tonu po "nawałnicy" w pierwszej kwarcie, poprosili po tym ciosie o czas.

Wrocławianie pozbierali się w trzeciej kwarcie, gdy po 3,5 minutach gry i podaniu Israela piłkę w pole punktowe gdynian zaniósł Tomasz Dziedzic, a podwyższył Pańczyszyn.

Chwilę później znakomitym biegiem popisał się Angelo Pease. Potrzebował po nim pomocy masażysty, ale gdy wrócił na boisko, zamienił na punkty na szansę jaka otworzyła się przed Seahawks po błędzie Dziedzica. Po przyłożeniu lidera gdynian udanie na podwyższenie kopał Jakub Fabich i znów był remis (14:14).

Seahawks dostali skrzydeł i na kilkanaście sekund przed końcem kwarty byli blisko kolejnego przyłożenia. Udało się jednak zaraz po rozpoczęciu ostatniej partii. Na pierwsze prowadzenie w meczu wyprowadził gdynian Micah Brown, który na linii pola punktowego poradził sobie z dwoma obrońcami Panter. Podwyższył Fabich i Seahawks prowadzili 21:14.

Na 4 minuty przed końcem gry Jastrzebie wykorzystały ostatnią przysługującą im przerwę. Chwilę później o czas poprosili gospodarze, a na boisku pojawił się kibic, który urządził sobie przebieżkę zakończoną efektownym "tacklem" w wykonaniu ochroniarzy.

To zdarzenie mogło trochę zdekoncentrować bardzo skupionych futbolistów. Miało przecież miejsce w momencie, gdy Seahawks jedną stopą byli już na najwyższym stopniu podium Topligi. W następnej akcji znakomitym dalekim zagraniem popisał się Brown, a fantastycznie piłkę złapał Mazan. Ta akcja przybliżyła gdynian do pola punktowego rywali.

Wrocławianie na 78 sekund przed końcem gry wykorzystali ostatnią przerwę, ale na ich twarzach już malowała się porażka. Chwilę później stałą się faktem, gdy piłkę w pole punktowe po fenomenalnym biegu zaniósł Pease. Świetną pracę wykonali jego koledzy, którzy utorowali mu drogę blokując przeciwników.

Panthers nie poddali się i zdołali jeszcze zdobyć przyłożenie z podwyższeniem, ale zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki.

Zwycięstwo zapewniło gdyńskiej drużynie miano pierwszego zespołu, który obronił zdobyte rok wcześniej mistrzostwo Polski.

- Nasza obrona zrobiła kawał dobrej roboty. Rozszyfrowaliśmy ofensywę Panthers, którzy wygrali z nami oba poprzednie mecze w tym sezonie. Jeszcze nie wiem jak smakuje to mistrzostwo, wciąż jestem w szoku. W zeszłym roku wygraliśmy mistrzostwo u siebie. Teraz zrobiliśmy to we Wrocławiu i na trybunach panuje cisza, ale ona też jest dla nas piękna - powiedział po meczu trener Seahawks Maciej Cetnerowski przed kamerami TVP Sport.

Mistrzowie PLFA:
2006 Warsaw Eagles 2011 The Crew Wrocław
2007 The Crew Wrocław 2012 Seahawks Gdynia
2008 Warsaw Eagles 2013 Giants Wrocław
2009 AZS Silesia Rebels 2014 Seahawks Gdynia
2010 Devils Wrocław 2015 Seahawks Gdynia
ras.

Kluby sportowe

Opinie (62) ponad 10 zablokowanych

  • No to jeszcze niech Seahawks Sopot wygrają w najbliższą sobotę

    i będzie komplet, z tym, że w następnym sezonie już nie da się tego powtórzyć (jeśli rzeczywiście obie drużyny grać będą w Toplidze) ;-)

    • 5 0

  • Bo Proszę Państwa Gdynia ma złote "jaja".

    I to oba! ;-)

    • 8 3

  • Rybołowy Gdynia do boju!

    • 5 0

  • wiec moze teraz wspolne akcje rugbistow i futbolistow?

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane