- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (52 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (39 opinii)
- 3 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (3 opinie)
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
Asseco minimalnie gorsze od mistrza Polski
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco byli bliscy sprawienia ogromnej sensacji i pokonania na wyjeździe Stelmetu Zielona Góra. Mistrzów Polski, którzy wygrali 71:70 (22:25, 15:8, 17:20, 17:17) uratowały cztery rzuty wolne trafione w końcówce przez Przemysława Zamojskiego. Zawodnicy Davida Dedka mieli jednak piłkę na zwycięstwo, ale rzutu z czystej pozycji za trzy punkty nie trafił Łukasz Seweryn.
Stelmet: Koszarek 11 (1x3, 7 zb, 10 as.), Zamojski 11 (1x3), Deagicević 11 (5 zb.), Eyenga 8, Cel 5 (1x3) oraz Hrycaniuk 8, Chanas 6, Walker 4, Brackins 4, Sroka 3 (1x3)
b>ASSECO: Dmitriew 15 (3x3, 6 zb.), Walton 14 (5 as.), Szczotka 13 (6 zb.), Seweryn 9 (3x3), Szymański 0 oraz Frasunkiewicz 9 (3x3), Kovacević 5, Matczak 3 (1x3), Kowalczyk 2
Kibice oceniają
-
David Dedek (Trener)5.04 (24 oceny)
-
5.00 (22 oceny)
-
4.95 (20 ocen)
Asseco po raz kolejny pokazało, co można zdziałać walką i odpowiednim zaangażowaniem. Co prawda rywal był po przedłużonej podróży z Włoch, po mecz Euroligi, ale i tak mistrz Polski miał potraktować starcie z drużyną, którą w tym roku zdetronizował, jako przystawkę przed ważniejszymi spotkaniami.
Gdynianie w tym sezonie tylko czekają na to, aby ich zlekceważyć. Przygotowana dobrze pod względem fizycznym drużyna jest w stanie zabiegać każdego przeciwnika w Tauron Basket Lidze. Jej ataki napędza odpowiednio A.J. Walton. Nie inaczej było w Zielonej Górze. W tę konwencję dobrze wpasował się już także Przemysław Frasunkiewicz, dla którego mecz ze Stelmetem był pierwszym w tym sezonie w TBL. Skrzydłowy sam przyznawał, że szybko złapał zrozumienie z rozgrywającym. Obaj trenowali ze sobą od dłuższego czasu, gdyż Frasunkiewicz przebywał na zajęciach zespołu Davida Dedka od początku sezonu.
W niedzielę skrzydłowy szybko zastąpił na boisku środkowego Romana Szymańskiego. W 7. minucie odpowiedział trójką na rzut swojego kolegi, Przemysława Zamojskiego, a na tablicy wyników pojawił się remis 13:13.
Kiedy w 15. min. punkty spod kosza dołożył Piotr Szczotka (28:31) Asseco złapało jednak zadyszkę. O ile Walton dobrze radził sobie w ataku, to w obronie ciężko było mu zatrzymać byłego gracza Asseco Łukasza Koszarka. Rozgrywający zaprezentował się w niedzielę z bardzo dobrej strony. Jego trzy asysty z rzędu (w sumie 10 w meczu) dały Stelmetowi na koniec pierwszej połowy 4-punktową przewagę (37:33).
Po zmianie stron rozgrywający jeszcze docisnął tempo. Trafił z szybkiego ataku, w kolejnym asystował Vladimirovi Dragiceviciowi i wydawało się, że Stelmet ma mecz pod kontrolą (43:33). Asseco ocknęło się w 24. min, po faulu technicznym dla Zamojskiego. Dwa wolne wykorzystał Fiodor Dmitriew, za trzy trafił Łukasz Seweryn i gdynianie mieli rywala ponownie na wyciągnięcie ręki (43:38).
Co jednak najważniejsze Asseco nie pozwoliło już Stelmetowi na chwilę odpoczynku. W 35. min. kolejną trójkę dołożył Seweryn i gdynianie prowadzili 62:60. Stelmet, za sprawa Christiana Eyengi i Aarona Cela wyprowadził dwa szybkie ciosy, które sprawiły, że to ich drużyna wygrywała 65:62. Dla Asseco nie stanowiło to jednak problemu. W 37. min. zza łuku trafił Frasunkiewicz (65:65), a po chwili, na wolne Dragicevicia odpowiedział punktowym wejściem pod kosz Walton (67:67).
Przestój w skutecznych akcjach w ataku sprawił, że gdynianie dwukrotnie faulowali Zamojskiego. Ten, na 58 sekund przed końcem, trafił czwartego z rzędu wolnego (71:67). W kolejnej akcji Frasunkiewicz zaaplikował rywalom trójkę i gospodarze ponownie zrobili się nerwowi (71:70). Walton zaliczył na Koszarku przechwyt, ale nieco za długo rozgrywał akcję i zmuszony przez zegar 24 sekund oddać rzut za trzy, chybił. Frasunkiewicz szybko faulował Eyengę, a ten 5,8 sekundy przed końcem spudłował oba wolne. Asseco zebrało piłkę, ta powędrowała do Seweryna. Skrzydłowy znalazł się sam za linią 6,75 m, rzucił, ale spudłował. Pod kosz wbiegał jeszcze Frasunkiewicz, do którego można było podać. Nie wiadomo jednak, czy starczyłoby czasu, aby oddał rzut.
Typowanie wyników
Jak typowano
65% | 292 typowania | Stelmet Zielona Góra | |
1% | 4 typowania | REMIS | |
34% | 154 typowania | ASSECO Gdynia |
Tabela po 9 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 9 | 8 | 1 | 761:655 | 17 |
2 | Energa Czarni Słupsk | 9 | 6 | 3 | 684:640 | 15 |
3 | Anwil Włocławek | 9 | 6 | 3 | 687:646 | 15 |
4 | TREFL Sopot | 8 | 6 | 2 | 725:614 | 14 |
5 | PGE Turów Zgorzelec | 8 | 6 | 2 | 659:562 | 14 |
6 | Śląsk Wrocław | 9 | 5 | 4 | 681:692 | 14 |
7 | AZS Koszalin | 9 | 4 | 5 | 693:719 | 13 |
8 | Rosa Radom | 9 | 4 | 5 | 664:693 | 13 |
9 | ASSECO Gdynia | 9 | 3 | 6 | 658:661 | 12 |
10 | Stabill Jezioro Tarnobrzeg9 | 2 | 7 | 684:767 | 11 | |
11 | Kotwica Kołobrzeg | 9 | 2 | 7 | 647:756 | 11 |
12 | Polpharma Starogard Gdański | 9 | 1 | 8 | 638:774 | 10 |
Wyniki 9 kolejki
- TREFL Sopot - Rosa Radom 102:75 (30:18, 20:16, 23:24, 29:17)
- Stelmet Zielona Góra - ASSECO Gdynia 71:70 (22:25, 15:8, 17:20, 17:17)
- PGE Turów Zgorzelec - Śląsk Wrocław 69:70 (28:25, 11:14, 15:19, 15:12)
- Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 107:80 (31:18, 28:24, 20:24, 28:14)
- Anwil Włocławek - Kotwica Kołobrzeg 89:63 (25:18, 15:17, 23:14, 26:14)
- AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk 78:67 (25:9, 21:19, 16:21, 16:18)
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2013-12-08 19:50
Brawo za walkę i postraszenie przeciwnika
- 37 6
-
2013-12-08 19:52
Pacek the best
Brawo Gdynia, to najbardziej waleczna drużyna od lat. Mimo niskiego budżetu morale i zaangażowanie na wysokim poziomie. Brawo
- 36 7
-
2013-12-08 20:04
no no! gratki z sopotu
- 27 6
-
2013-12-08 20:28
no no
w Stelmecie minimalna porażka ... po tej padaczce w PP.
ciekawa ta liga .- 13 2
-
2013-12-08 21:13
:D
- 5 6
-
2013-12-08 21:47
szkoda
i brawo
- 14 5
-
2013-12-09 00:13
podobno asseco miało w tym sezonie przede wszystkim ogrywać młodzież (2)
no tak...Szczotka, Seweryn, Frasunkiewicz, Dmitriew Fiodorow...rzeczywiście sama młodzież, gracze w przyszłości do Draftu NBA..ale z drugiej strony jak by tego asseco nie było to nie byłoby się z czego pośmiać..
- 6 22
-
2013-12-09 10:33
byłby pseudo klubik piłki kopanej,który daje się ogrywać "potentatom" w 1 lidze
- 5 2
-
2013-12-09 12:20
Kowalczyk, Matczak, Szymański, Walton, Zołnierewicz
każdy z młodych dostaje szansę, gra swoje minuty. Pech dopadł Zyskowskiego, który złapał poważną kontuzję w sparingu przed sezonem.
Walton - 4 strzelec ligi, prawie 27 minut w meczu.
Matczak - świetny plaster w obronie, 21 minut w meczu.
Kowalczyk - trochę jeździec bez głowy, ale z czasem będą z niego ludzie, 15 minut w meczu.
Szymański - jedyny center w składzie, ma się czego uczyć, ale dostaje swoje szanse, prawie 16 minut w meczu.
Żołnierewicz - Asseco to jego pierwszy profesjonalny klub. Trener Dedek wie jak go wprowadzić do dorosłej koszykówki. Nie od razu Rzym zbudowano, więc i Zołnierewicz musi być przygotowany do gry w TBL. Ma dopiero 18 lat i nie można mu zrobić krzywdy.- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.