- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (73 opinie)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (36 opinii)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (15 opinii)
- 5 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
- 6 Były piłkarz i trener Arki przestrzega (24 opinie)
Start pokonał Rosę Radom 76:70
Walczący o przedłużenie serii zwycięstw Strat Gdynia pokonał Rosę Radom 76:70 (28:19, 15:21, 18:15, 15:15). Bohaterem spotkania został zdobywca 25 punktów i 15 zbiórek Tomasz Wojdyła. Zwycięstwo zostało jednak okupione kontuzjami. Kolejne spotkanie Start rozegra już w niedzielę, kiedy podejmie Jezioro Tarnobrzeg (godz. 18:00)
START: Wojdyła 25 (15 zb.), Jankowski 12 (4x3), Malczyk 12 (3x3, 4 as.), Mordzak 4, Pełka 3 - Kucharek 6 (1x3), Rothbart 5, Andrzejewski 5, Kowalczyk 4, Mokros 0.
ROSA: Wise 15 (1x3, 7 as.), Zalewski 5 (1x3), Adams 4, Radke 3 (7 zb.), Montgomery 1 - Bogavac 15 (2x3, 7 zb.), Dorsey 12, Jarmakowicz 9, Kardaś 6 (2x3, 6 as.), Cupković 0.
Kibice oceniają
Start został okrzyknięty rewelacją minionych kolejek TBL, w grupie 7-12. Gdynianie kolejno zwyciężali z AZS Koszalin, Kotwicą Kołobrzeg i liderem dolnej szóstki tabeli Polpharmą Starogard Gdański. Potrafili niwelować wysokie straty, aby po końcowej syrenie cieszyć się ze zwycięstwa. Przed piątkowym starciem ostatnią porażkę ponieśli w... Radomiu.
Już początek piątkowego meczu dał im powody do optymizmu. Tomasz Wojdyła zawłaszczył pole trzech sekund i już w pierwszej kwarcie zdobył 10 pkt. Wspomagał go Marcin Malczyk. Kiedy piłka nie mogła trafić pod kosz wówczas w szybkim tempie krążyła po obwodzie. Tam w pewnym momencie trafiała do niepilnowanego Malczyka, który oddawał rzuty zza linii 6,75 m. Jego trzy pierwsze próby znalazły drogę do kosza. Po tej ostatniej Start prowadził w 8 minucie 21:12. Gdynianie jeszcze bardziej podkręcili tempo, gdy na boisku znalazł się Robert Rothbart. Środkowy szybko zdobył 5 pkt i na niespełna minutę przed zakończeniem pierwszej części meczu jego zespół wygrywał 28:14.
Start niestety nie potrafił utrzymać tak wysokiej intensywności. Goście zaczęli grać twardziej, odcięli Malczyka od rzutów trzypunktowych. Ten w drugiej kwarcie oddał tylko jeden rzut, ale celny - za dwa. Dzięki temu pierwszą połowę zakończył ze 100 proc. skutecznością.
Trener gości Wojciech Kamiński przekazał dowodzenie na boisku swojemu rozgrywającemu. A Nic Wise go nie zawiódł. Gdy trafił z półdystansu tuż przed przerwą, Rosa przegrywała jedynie 40:43.
Drugą połowę przyjezdni także rozpoczęli od zmniejszania strat. Jakub Zalewski sprawił, że prowadzenie Startu zmalało do zaledwie punktu (43:42). Gdynian ponownie do walki poderwał Wojdyła, a w trafianiu za trzy Malczyka zastąpił Michał Jankowski. Po jego drugiej trójce w trzeciej kwarcie Start powrócił do kontroli nad wynikiem (50:43). Gdynianom ponownie zabrakło jednak konsekwencji w grze. W 28 minucie roztrwonili całą przewagę. Pod kosz gospodarzy wbił się Ronald Dorsey i było 54:54. Amerykanin został jeszcze sfaulowany, ale nie potrafił zapewnić Rosie prowadzenia. Start natomiast nagle przypomniał sobie o skutecznej grze, aby po raz kolejny objąć bezpieczne prowadzenie.
Huśtawka nastrojów dalej trwała w czwartej kwarcie. Tym razem inicjatywę przejęli przyjezdni. W 34 minucie, po punktach Slavisy Bogavaca prowadzili 66:63. Start musiał przypomnieć sobie jak to jest gonić rywali. A że robi to w tym sezonie niemal bez przerwy, to stał się specjalistą od pościgów. Prowadzenie gospodarzom przywrócił w 36 minucie oczywiście Wojdyła (69:67). Gdynianie, pomimo iż pudłowali nagminnie rzuty wolne, nie pozwolili już sobie wyrwać zwycięstwa. Nieco pomogła im w tym Rosa, która w ostatniej minucie nie trafiła wszystkich czterech rzutów z gry.
- Rosa zaczęła mecz bardzo wolno, a my imponowaliśmy agresywną grą. Dzięki temu zdobyliśmy przewagę, która w późniejszym czasie nieco nas uśpiła. W drugiej i trzeciej kwarcie nie potrafiliśmy znaleźć dobrego sposobu na defensywę rywala. Na szczęście w ostatniej części gry ponownie udowodniliśmy, że potrafimy walczyć - podsumował trener Startu David Dedek
- Niestety ta walka sporo nas kosztowała. Podejrzewamy, że złamania nosa doznał Jarosław Mokros, Problemy z barkiem ma natomiast Maciej Kucharek. Mam nadzieję, że po badaniach chociaż jeden z nich będzie mógł zagrać w kolejnym meczu - dodaje szkoleniowiec gdyńskiej drużyny.
Typowanie wyników
Jak typowano
89% | 352 typowania | START Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
11% | 42 typowania | Rosa Radom |
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Turów Zgorzelec | 28 | 19 | 9 | 2290:2108 | 47 |
2 | Anwil Włocławek | 28 | 18 | 10 | 2130:2009 | 46 |
3 | Stelmet Zielona Góra | 28 | 18 | 10 | 2358:2317 | 46 |
4 | Trefl Sopot | 28 | 17 | 11 | 2296:2055 | 45 |
5 | Asseco Prokom Gdynia | 28 | 17 | 11 | 2124:2041 | 45 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 28 | 15 | 13 | 2187:2133 | 43 |
7 | Polpharma Starogard Gd. | 28 | 15 | 13 | 2219:2238 | 43 |
8 | AZS Koszalin | 28 | 14 | 14 | 2075:2068 | 42 |
9 | Jezioro Tarnobrzeg | 28 | 11 | 17 | 2226:2359 | 39 |
10 | Rosa Radom | 28 | 9 | 19 | 2167:2296 | 37 |
11 | Start Gdynia | 28 | 9 | 19 | 1889:2092 | 37 |
12 | Kotwica Kołobrzeg | 28 | 6 | 22 | 1917:2162 | 33 |
Wyniki 28 kolejki
- O miejsca 1-6:
- TREFL Sopot - PGE Turów Zgorzelec 74:82 (25:17, 14:25, 11:11, 24:29)
- Energa Czarni Słupsk - ASSECO PROKOM Gdynia 90:53 (30:20, 21:20, 26:8, 13:5)
- Anwil Włocławek - Stelmet Zielona Góra 85:84 (18:25, 25:19, 27:15, 15:25)
- O miejsca 7-12:
- START Gdynia - Rosa Radom 76:70 (28:19, 15:21, 18:15, 15:15)
- Polpharma Starogard Gdański - Jezioro Tarnobrzeg 86:83 (15:17, 13:28, 28:15, 18:14, d. 12:9)
- Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin 53:58 (11:19, 8:11, 15:16, 19:12)
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2013-04-05 20:16
Przestaje kibicowac LENIOM - Treflowi i przechodze na waleczny START (1)
Dzisiaj zyskaliscie kolejnego kibica :)
- 22 2
-
2013-04-06 15:59
NIE LENIE
Za darmo nie można grać
- 0 0
-
2013-04-06 12:33
Nowy Mistrz
W 2015 bedziemy mieli pierwsze mistrzostwo.
- 1 1
-
2013-04-06 07:37
Zych
Wielki szacun dla trenera Dedkda. Wycisnąć tyle Siły i umiejętności od bez obrazy ale słabych zawodnikow to dla mnie mistrzostwo. Chyle czoło.
- 8 2
-
2013-04-05 21:33
Końcówka meczu
youtu.be/MURolWClF0o
- 4 2
-
2013-04-05 21:06
Byłam, widziałam a Start znowu zwyciężył. Wielkie gratulacje.
- 12 2
-
2013-04-05 21:06
BRAVO!BRAVO!BRAVO!
- 13 2
-
2013-04-05 21:02
Pozdrowienia
Pozdrowienia i Gratulacje z Jeleniej Góry dla całej drużyny a zwłaszcza Tomka!!!!!
- 12 2
-
2013-04-05 20:27
Super zespol
Mam nadzieje ze Start sie utrzyma, bardzo waleczna ekipa,widzialem w akcji i przesylam wielkie brawa mimo iz sprawil mojej druzynie potworne baty.
- 20 2
-
2013-04-05 19:57
Rewelka,wielkie gratki
pozytywne zaskoczenie chyba dla większości kibiców kosza.
- 20 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.