• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianki pewnie wygrały w Koszalinie

jag.
16 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Bardzo dobra gra w obronie pozwoliła gdyniankom na zdobycie w Koszalinie wielu bramek po kontrach, w których skuteczna była m.in. Katarzyna Koniuszaniec. Bardzo dobra gra w obronie pozwoliła gdyniankom na zdobycie w Koszalinie wielu bramek po kontrach, w których skuteczna była m.in. Katarzyna Koniuszaniec.

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu zameldowały się na trzecim miejscu na półmetku sezonu zasadniczego PGNiG Superligi. W ostatnim meczu pierwszej rundy gdynianki zanotowały siódme zwycięstwo. Podopieczne Adriana Struzika pokonały na wyjeździe AZS Politechnikę Koszalin 28:22 (16:10). Dla rywalek była to pierwsza porażka w nowej hali, którą otrzymały do użytku zimą tego roku.



POLITECHNIKA: Szywierska - Dąbrowska 4, Kobyłecka 3, Muchocka 3, Odrowska 3, Chmiel 1, Durajczyk 3, Matuszczyk 5, Bilenia, Koprowska, Nowicka, Łach, Gajdzis

VISTAL ŁĄCZPOL: Gapska, Kowalczyk - Koniuszaniec 5, Zych 4, Kulwińska 6, Mateescu 4, Duran 2, Sulżycka 2, Petrinja 2, Andrzejewska, Krnić 2, Białek, Ziemienowicz, Pawłowska, Królikowska 1

Kibice oceniają



Gdynianki bardzo dobrze weszły w mecz. Już pierwszą akcję zakończyły zdobyciem karnego, którego na bramkę zamieniła Loredana Mateescu. Po niewiele ponad czterech minutach od rozpoczęcia gry o czas poprosił Waldemar Szafulski. Politechnika przegrywała już 1:5. A mogła jeszcze wyżej, gdyby Sołomija Szywierska w pojedynkach sam na sam nie odbiła piłek po rzutach Karoliny SulżyckiejAleksandry Zych. Ta druga jednak tą akcją się nie zraziła. Przy wyniku 8:2 dla Vistalu Łączpolu połowa bramek należała do tej rozgrywającej gdynianek.

W 10. minucie mistrzynie Polski poprawiły rezultat na 9:2, zbierając plon m.in. bardzo dobrej gry w defensywie. Od tego momentu gra się wyrównała, a nawet gospodynie próbowały odrabiać straty. Gdy kolejno na listę snajperek wpisały się Aleksandra KobyłeckaSylwia Matuszczyk, trener Adrian Struzik przerwał grę. Szkoleniowiec nakazał przede wszystkim podopiecznym większą koncentrację w ofensywie oraz uczulił, aby nie rzucać niskiej bramkarce, jaką jest Szywierską, piłki w dół bramki, bo tym samym ułatwia się jej interwencje.

Te rady poskutkowały. Po powrocie na parkiet bramkę zdobyła Patrycja Kulwińska, a w dodatku rywalki musiały grać przez dwie minuty w osłabieniu, gdyż karę otrzymała faulującą gdyńską obrotową Kobyłecka. W liczebnej przewadze na 12:6 prowadzenie podniosła Natasha Krnić.

Niewiele brakowało, aby gdynianki na przerwę zeszły z siedmioma trafieniami przewagi. Po akcjach Kulwińskiej i Mateescu nasza drużyna odskoczyła na 16:9. Jednak w ostatniej sekundzie pierwszej połowy piłkę w siatce udało się zmieścić Joannie Dworaczyk.

Jeśli w przerwie Politechnika założyła sobie, że ruszy do odrabiania strat, to Vistal Łączpol szybko zgasił ten zamysł rywalek. W 38. minucie gdynianki poprawiły wynik na 21:12, a w dodatku Małgorzata Gapska obroniła rzut z karnego, a po chwili i dobitkę Dworaczyk.

Koszalinianki straciły wiarę, że mogą oddać skuteczny rzut także z drugiej linii. Zaczęły w ataku pozycyjnym szukać wielu dograć do skrzydeł, co było tylko wodą na przysłowiowy młyn Vistalu Łączpolu. Po kolejnych przechwytach gdynianki wyprowadzały kontry, które na bramki zamieniały głównie Koniuszaniec i Kulwińska. Mimo że karnego nie wykorzystała Mateescu to na kwadrans przed końcem meczu nasza drużyna prowadziła 24:13, a o czas prosił ponownie trener Szafulski.

Szkoleniowiec Politechniki zdołał jeszcze zmobilizować podopieczne. Nieco zadanie miejscowych ułatwiła też Ana Petrinja, która otrzymała 2-minutową karę. W 50. minucie koszalinianki zbliżyły się na 17:24. Wówczas grę przerwał trener Struzik. Szkoleniowiec Vistalu Łączpolu nakazał "szanowanie piłki", zachęcał podopieczne, aby dłużej rozgrywały akcje w ataku pozycyjnym. Gdynianki zastosowały się do tego od razu, gdyż po podaniu Kulwińskiej bramkę zdobyła Katarzyna Duran w momencie, gdy sędziowie sygnalizowali grę pasywną.

Przy prowadzeniu 25:17 Gapska jeszcze raz w tym meczu obroniła karnego, tym razem odbijając piłkę po rzucie Marty Dąbrowskiej. W ostatnich minutach trener Struzik mógł ogrywać młode zawodniczki, gdyż zwycięstwo było niezagrożone, a kostkę skręciła jeszcze Sulżycka. Dublerki wpuścił również miejscowy szkoleniowiec. 19-letnia Adrianna Nowicka w ostatniej minucie nie znalazła recepty, aby na bramkę zamienić karnego.

Typowanie wyników

16 grudnia 2012, godz. 17:00
3 pkt.
AZS Politechnika Koszalińska
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Jak typowano

15% 53 typowania AZS Politechnika Koszalińska
1% 2 typowania REMIS
84% 291 typowań VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Twoje dane



Tabela po 11 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 SPR Lublin 11 11 0 0 387:323 22
2 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 11 7 2 2 314:258 16
3 Vistal Łączpol Gdynia 11 7 1 3 327:296 15
4 KSS Kielce 11 6 2 3 342:327 14
5 Start Elbląg 11 6 0 5 293:296 12
6 Pogoń Baltica Szczecin 11 5 1 5 274:274 11
7 KU AZS Politechnika Koszalińska 11 5 0 6 314:304 10
8 KPR Jelenia Góra 11 4 1 6 318:335 9
9 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 11 4 1 6 289:325 9
10 Ruch Chorzów 11 4 0 7 290:295 8
11 Piotrcovia Piotrków Tryb. 11 2 0 9 282:327 4
12 Aussie Sambor Tczew 11 1 0 10 267:337 2
Tabela wprowadzona: 2012-12-16

Wyniki 11 kolejki

  • AZS Politechnika Koszalińska - VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia 22:28 (10:16)
  • Ruch Chorzów - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:26 (10:17)
  • Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Lublin 31:35 (12:20)
  • Aussie Sambor Tczew - KPR Jelenia Góra 26:27 (11:11)
  • Piotrcovia - Pogoń Baltica Szczecin 19:27 (8:15)
  • Start Elbląg - KSS Kielce 30:27 (18:18)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (10)

  • Struzik ma w Polsce więcej wrogów jak przyjaciół

    Facet jest powszechnie uważany za płaza i żaden poważny klub go nie zatrudni.
    A Andrzej N miał i ma różne propozycje pracy. Szkoda, że taki zdolny trener padł ofiarą knucia Struzika i zawodniczek z Gdańska rodem.
    Poważny klub zatrudnia poważnych trenerów a nie chłopców w krótkich spodenkach.

    • 2 3

  • Zdjęcie trenera)))) (1)

    Nic dziwnego, że nazywają go GUMIŚ

    • 0 4

    • Jędrula

      jak żyd wojnę przeżywasz

      • 2 0

  • Koniuszaniec ....

    jest chyba skoczna ? Nie mogę oprzeć się uczuciu , że jej rzuty są oddawane po kontakcie z podlożem . Nie żebym życzyl dziewczynie żle , ale takie mam uczucie oglądając Ją na parkiecie .

    • 2 4

  • Koszalin zdobyty (2)

    Twierdza jest nasza.....

    • 6 6

    • Festung Gdynia ??? (1)

      No chyba żartujesz. Spokojnie, w przyszłości też równia pochyła jak inne gdyńskie drużyny. Vide Arka czy Prokom czy o reklamie domu towarowego na wzgórzach nie wspomnę.

      • 4 8

      • Nie

        Nie Festung Gdynia tylko Twierdza Koszalin, nie zdobyta w tym sezonie przez nikogo.

        A co w przyszłości to zobaczymy. Nie kibicuje się klubowi tylko gdy jest dobrze, także gdy źle.

        • 7 2

  • ani słowa o kibicach z gdyni

    którzy naprawdę dali czadu w tv było słychać

    • 3 7

  • Gratki!

    Gratki:)

    • 6 5

  • Aż się chciało oglądać

    tak grającą drużynę.

    • 17 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane