• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianki po raz drugi pokonały Ruch

jag.
20 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Gdyńskie szczypiornistki przypieczętowały awans do Final Four Pucharu Polski. Gdyńskie szczypiornistki przypieczętowały awans do Final Four Pucharu Polski.

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu bez najmniejszych kłopotów zakwalifikowały się do Final Four Puchar Polski. Gdynianki we własnej hali zwyciężyły Ruch Chorzów 34:29 (20:14). Marina Własenko nie dała się pokonać aż przy czterech karnych. Także pierwszy pojedynek tych drużyn, na wyjeździe podopieczne Thomasa Orneborga rozstrzygnęły na swoją korzyść, wygrywając 35:27. Losowanie kolejnej fazy rywalizacji odbędzie się w siedzibie ZPRP 29 grudnia

.

VISTAL ŁĄCZPOL: Mikszto, Własenko - Sulżycka 5, Głowińska 1, Białek, Siódmiak 5, Kobzar 4, Lipska, Szwed 1, Mateescu 3, Duran 2, Koniuszaniec 9, Kulwińska 4

RUCH: Wąż, Montowska - Pieniowska, Jasinowska 3, Pawlik 4, Lanuszny 2, Jasińska 3, Lesik, Polenz 9, Brymerska 1, Krzymińska 1, Rodak 2, Michla, Rzeszutek 4

Kibice oceniają



Od pierwszych minut spotkania gdynianki narzuciły rywalkom swoje warunki gry. W 4. minucie prowadziły już 4:0, a po dwie bramki zdobyły: Katarzyna KoniuszaniecKatarzyna Duran. Sposób na gdyńską defensywę znalazła dopiero Kinga Polenz, ale dopiero po karnym.

Gdy do rzutów z siedmiu metrów rywalek zaczęła wychodzić Marina Własenko to i z tych wyśmienitych okazji Ruch nie punktował. Za czwartym podejście do karnego powstrzymana została Polenz, w końcówce pierwszej połowy Karolina Jasinowska rzuciła w słupek, na początku drugiej połowy ukraińska bramkarka ponownie odbiła piłkę po karnym Polenz, a chwilę później Anna Pawlik wycelowała w spojenie słupka z poprzeczką.

W 18. minucie po trafieniu Moniki Głowińskiej na 12:8 Janusz Szymczyk próbował jeszcze pobudzić podopieczne do walki. Jednak przerwa na żądanie szkoleniowca Ruchu przyniosła odwrotny efekt niż się spodziewał trener.

Z coraz większą łatwością bramki z drugiej linii zdobywały Karolina Siódmiak oraz Sabina Kobzar, która dostała znacznie więcej minut gry niż w poprzednich spotkaniach i przypomniała, że sztuka zdobywania bramek nie jest jej obca.

W 30. minucie Vistal Łączpol prowadził już 20:12. Gdynianki wówczas uznały tę połowę za zakończoną, z czym nie zgodziła się Polenz. Ostatnie 30 sekund przed przerwą wystarczyło lewoskrzydłowej, aby dwukrotnie umieścić piłkę w siatce miejscowych.

W drugiej połowie Vistal Łączpol utrzymywał przewagę. Nie dopuścił do siebie rywalek na bliżej niż cztery bramki. Duża w tym zasługa Karoliny Sulżyckiej>, która wyspecjalizowała się w punktowaniu w kontrach rywalek, gdy te jeszcze nie wróciły z połowy miejscowej po zdobyciu bramki.

Na wszelki wypadek, na niespełna 7 minut przed końcem gry, gdy Vistal Łączpol prowadził 31:27 trener Orneborg poprosił o przerwę. Awans był pewny, ale duński szkoleniowiec postanowił przypomnieć podopiecznym, że warto wygrać także w rewanżu. Kto wie, czy Ruch nie będzie na przykład pierwszym rywalem gdynianek, gdy przyjdzie do play-off.

Po powrocie do gry udaną akcją popisała się Karolina Szwed. Ponadto gdynianki zaostrzyły grę w obronie, co przyniosło im... wykluczenia. Trzecią karę, równoznaczną z czerwoną kartką otrzymała Patrycja Kulwińska, a w ostatniej minucie także z tego samego powodu przedwcześnie parkiet opuściła Agnieszka Białek.

Losowanie kolejnej rundy ma się odbyć 29 grudnia. Natomiast pozostałe mecze rewanżowe ćwierćfinałów Pucharu Polski zaplanowane są na 21 grudnia. Poniżej wyniki pierwszych gier:
KSS Kielce - SPR Lublin 31:40 (14:21), KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalin 26:20 (13:8), AZS AWF Gardinia Wrocław - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:29 (12:19).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (20) 2 zablokowane

  • (1)

    Ciekawe, że jak Szwed gra słabo, w opiniach nie ma o tym nic. Karolina zagrała katastrofalnie. Po całkiem przyzwoitym meczu z Koszalinem, z Chorzowem była tragedia. Prawie cały mecz na parkiecie i wkład niemalże zerowy.

    • 4 0

    • Ktoś wie?

      Mały Rybson jest juz na świecie?

      • 0 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

SPR Arka Gdynia

 

Prezes klubu:
Beata Nowińska

Wiceprezes klubu:
Stefan Zegarlicki

Historia:

wrzesień 2019 - zgłoszenie drużyny do rozgrywek II ligi oraz zmiana nazwy zespołów we wszystkich kategoriach wiekowych na SPR Arka Gdynia

listopad 2018 - przejęcie grup młodzieżowych od GTPR Gdynia, który zakończył działalność oraz dokończenie sezonu 2018/19 pod szyldem SPR Gdynia

Kontakt:
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Gdynia
ul. Korzenna 5B/15​​​​​​​
81-587 Gdynia
 
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane