• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal wicemistrzem półmetka Superligi

jag.
19 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Piłkarki ręczne Vistalu przegrały mecz o tytuł mistrza półmetka Superligi w Lublinie, a Patrycja Kulwińska opuściła parkiet przedwcześnie na noszach z powodu kontuzji. Piłkarki ręczne Vistalu przegrały mecz o tytuł mistrza półmetka Superligi w Lublinie, a Patrycja Kulwińska opuściła parkiet przedwcześnie na noszach z powodu kontuzji.

Mistrzynie Polski po raz pierwszy od 27 października 2012 roku znalazły receptę na gdyńskie szczypiornistki. Selgros po zwycięstwie na własnym parkiecie nad Vistalem 29:25 (11:8) zakończył pierwszą rundę sezonu zasadniczego PGNiG Superligi bez porażki na pierwszym miejscu. Podopiecznym Pawła Tetelewskiego pozostało 2. miejsce na półmetku rywalizacji, a poza źle rozegranymi ostatnimi minutami, które zadecydowały o stracie obu punktów, martwi kontuzja Patrycji Kulwińskiej.



SELGROS: Dzhukeva, Gawlik, Baranowska - Gęga 7, Migdaliowa 6, Drabik 4, Quintino 4, Małek 2, Kocela 2, Repelewska 2, Rola 1, Nesteriuk 1, Skrzyniarz

VISTAL: Gapska, Kordowiecka - Niedźwiedź 7, Kulwińska 5, Zych 5, Galińska 3, Gutkowska 2, Janiszewska 1, Kozłowska 1, Łabuda 1, Andrzejewska, Dorsz

Kibice oceniają



W dotychczasowych meczach tego sezonu Superligi obie drużyny zdobywały średnio po 33 bramki w spotkaniu. Jednak tej skuteczności nie było widać prawie przez kwadrans. Zawodniczki zaczęły bardzo nerwowo. Więcej było błędów niż udanych rzutów. Kilka razy dobrą formę zaprezentowała też Małgorzata Gapska, a dwukrotnie dopisało jej szczęście, gdy Agnieszka KocelaMarta Gęga sprawdziły wytrzymałość słupków w hali "Globus".

W 13. minucie na tablicy był remis zaledwie 2:2. Worek z bramkami zaczął się pruć, gdy na ławkę kar powędrowała Aleksandra Zych. W przewadze gospodynie zdobyły dwie bramki, na które odpowiedziała tylko Katarzyna Janiszewska.

Po trafieniu leworęcznej skrzydłowej wynik po stronie gdynianek znów stanął. Natomiast na Gapską coraz częściej receptę znajdowały: Gęga, Alesia MigdaliowaJessica Quintino, Brazylijka, która w poprzednim sezonie grała w Vistalu, ale rozgrywki skończyła przedwcześnie z powodu kontuzji kolana.

W 18. minucie, przy 3:7 o czas poprosił Paweł Tetelewski. Szkoleniowiec przyjezdnych nakazał przyspieszyć rozegranie akcji w ataku pozycyjnym oraz nakazał szukanie współpracy z kołem. Po powrocie do gry jego podopieczne wykonały to drugie zalecenie. Iwona Niedźwiedź dograła do Patrycji Kulwińskiej i była 4. bramka dla gdynianek.

Jednak na dobre Vistal ruszył do odrabiania strat od 5:10. Dwie bramki z rzędu zdobyła Aleksandra Zych, a kolejnej akcji zarobiła jeszcze karnego. Szkoda, że wówczas rzutu z siedmiu metrów na bramkę nie zmieniła Niedźwiedź.

Gdyniankom nie wyszły także ostatnie sekundy. Lublinianki ustawiły rzut wolny. Zabrakło komunikacji między Gapską, aby zawodniczkami, które miały blokować Gęgę. Reprezentacyjna rozgrywająca rzuciła tam, gdzie nie było bramkarki Vistalu, ustalając wynik do przerwy na 11:8 dla miejscowych.

Selgros dysponował większą liczbą zawodniczek i Sabina Włodek korzystała z tego atutu. Kolejna szczypiornistka, po którą sięgnęła na ławkę, Kristina Repelewska w 37. minucie poprawiła wynik na 16:11.

Trener Tetelewski w polu wymieniał długo tylko dwie zawodniczki. Zdecydował się zatem na roszadę w bramce. Weronika Kordowiecka dobrze wprowadziła się do gry. Vistal uszczelnił defensywę, a po bramkach Niedźwiedź i Kingi Gutkowskiej zbliżył się na 16:18.

Przy tym rezultacie, w 43. minucie lubelska trenerka wzięła czas. Po wznowieniu gry 19. bramkę na Selgrosu zdobyła Migdaliowa, a w odpowiedzi Zych przestrzeliła z karnego. Gdy Ola po chwili dostała też drugą karę w tym spotkaniu, o przerwę poprosił trener Tetelewski.

Gdyński szkoleniowiec ustawił ryzykowną, ale jakże efektowną akcję. Gutkowska poszła do zerowego kąta i dogrywała tzw. wrzutkę w kierunku Niedźwiedź. Jednak Selgros przechwycił piłkę, Dorota Małek pobiegła do kontry i przewaga gospodyń wzrosła do czterech trafień.

W 50. minucie Vistal znów był w opałach. Przy 18:22 karę otrzymała Kulwińska. Okres w osłabieniu gdynianki przegrały 1:2. Trafiła wówczas dla nich tylko Niedźwiedź, która - co ciekawe - wszystkie swoje bramki w tym meczu zdobyła po przerwie.

Po zakończeniu 2-minutowego wykluczenia Kulwińska zdobyła dwie bramki z rzędu, a ponadto na ławkę kar odesłała Gęgę. Niestety, Patrycja zderzenie z rozgrywającą Selgrosu okupiła kontuzją. Parkiet opuściła na noszach, przy wsparciu klaszczących miejscowych kibiców.

To kłopot także dla reprezentacji. Gdyńska kołowa była jedną z ośmiu reprezentantek Polski, które wystąpiły w tym spotkaniu, a są przewidywane do gry w grudniowych finałach mistrzostw Europy.

VISTAL MA NAJWIĘCEJ REPREZENTANTEK NA MISTRZOSTWA EUROPY. AŻ PIĘĆ POWOŁAŃ TRAFIŁO DO GDYNI

W 57. minucie po akcjach Galińskiej i Niedźwiedź Vistal zbliżył się na 25:26. Wówczas Kordowiecka obroniła w pojedynku sam na sam z Migdaliową. Gdynianki miały dwie okazje na remis, ale nie wykorzystały ich młode skrzydłowe: Gutkowska i Aneta Łabuda.

W 59. minucie na 27:25 rzuciła Kocela. W kolejnej akcji najwyraźniej przestaszyła się Łabuda, gdyż wyszła w powietrze i powinna rzucać, ale próbowała podawać, co skończyło się stratą.

Najwięcej zimnych nerwów w końcówce miała Joanna Drabik. Kołowa Selgrosu, którą na ligowe parkiety wprowadzał w Kielcach trener... Tetelewski, zdobyła dwie ostatnie meczu i przypieczętowała wygraną gospodyń.

- Naszą bolączką jest utrzymanie dobrego rytmu gry. W końcówce wkradła nam się niefrasobliwość taktyczna. Ktoś zapomniał, co ma robić na boisku, co jest denerwująca. Dlatego, choć liczyłyśmy tutaj na punkt, może na zwycięstwo, Lublin wygrał zasłużenie. Szkoda też, że nie zagrałyśmy pierwszej połowy tak jak drugiej - oceniła na gorąco Niedźwiedź przed kamerami Polsatu Sport News.

Typowanie wyników

19 listopada 2014, godz. 20:30
HIT
3 pkt.
Selgros Lublin
VISTAL Gdynia

Jak typowano

71% 244 typowania Selgros Lublin
5% 17 typowań REMIS
24% 81 typowań VISTAL Gdynia

Twoje dane



Tabela po 11 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Selgros Lublin 11 10 1 0 361:266 21
2 Vistal Gdynia 11 9 0 2 362:281 18
3 Energa AZS Koszalin 11 8 0 3 294:279 16
4 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 11 6 2 3 312:291 14
5 Start Elbląg 11 6 1 4 313:295 13
6 Pogoń Baltica Szczecin 11 5 2 4 297:267 12
7 Ruch Chorzów 11 5 1 5 289:303 11
8 KPR Jelenia Góra 11 4 2 5 307:325 10
9 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 11 3 0 8 302:343 6
10 Aussie Sylex Sambor Tczew 11 2 1 8 271:309 5
11 SPR Olkusz 11 1 1 9 260:329 3
12 Piotrcovia Piotrków Tryb. 11 1 1 9 268:348 3
Tabela wprowadzona: 2014-11-23

Wyniki 11 kolejki

  • Selgros Lublin - VISTAL GDYNIA 29:25 (11:8)
  • Start Elbląg - Pogoń Baltica Szczecin 24:23 (10:12)
  • Ruch Chorzów - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 30:30 (14:15)
  • Energa AZS Koszalin - Piotrcovia 36:23 (17:10)
  • Aussie Sylex Sambor Tczew - KPR Jelenia Góra 27:25 (10:15)
  • Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Olkusz 28:27 (12:15)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (15) 2 zablokowane

  • A co z Kulwińską? (4)

    ...nieciekawie to wyglądało.

    • 6 2

    • (3)

      Jest wyłączona z gry i treningów na 3 miesiące.

      • 2 9

      • Skąd ta wiedza?

        • 0 1

      • Nie siej zamętu pajacu! (1)

        Nie ma jeszcze żadnej oficjalnej informacji, czekamy.

        • 6 1

        • Wpis na facebooku od Iwony Niedźwiedź

          "Patrycja ma się całkiem dobrze. Jest po badaniach i już wracamy do Gdyni."
          W takich sytuacjach nie wypisuje się głupot, panie sdf...

          • 8 1

  • Jakiś zastój w rozwoju Janiszewskiej i Andrzejewskiej.

    Wiem, że ta druga po kontuzji, ale to było jakiś czas temu. Postępów za bardzo nie widać. Bardzo szwankuje tez rozgrywanie w ataku, początek był podobny jak z Rosjankami. Duże brawa dla Kordowieckiej, Gapska ma bardzo dobre zastępstwo.

    • 13 1

  • Tylko Montex mistrzem Polski!

    • 2 11

  • (2)

    Szaleństwo trenera nie ma granic. Szkoda, że na Zvezdę pomysły skończyły się po dwudziestu minutach pierwszego meczu. Dla przypomnienia, w drugiej połowie Tetelewski nie wziął czasu co jest ewidentnym błędem technicznym szkoleniowca. Wczoraj trenerek zamiast prowadzić drużynę zajął się pouczaniem sędziów, aż dziw bierze że Budziosz nie nakazał ukarania go kartką.
    Szkoda Kulwińskiej, ale dla reprezentacji wcale nie musi oznaczać to osłabienia. Na obrocie czekają Drabik i Matuszczyk, dwie solidne kołowe z głową do nowoczesnej kombinacyjnej gry.

    • 3 5

    • był czas w drigiej połowie (1)

      najpierw mowil trener a potem Niedzwiedz

      • 2 2

      • Faktycznie Iwona jak drugi /pierwszy/ trener

        • 3 1

  • Niedźwiedź zawaliła ten mecz (3)

    Mnóstwo strat, niecelnych rzutów i nietrafiony karny.
    Trzeba rozglądać się za jej zmienniczką na nowy sezon. Koniec kariery za stara już jest i przeplata dobre mecze ze złymi.

    • 4 12

    • przegrał cały zespół, a nie jedna zawodniczka
      w I połowie owszem nadawała się do zmiany, ale potem nareszcie zaczęła trafiać z II linii jak na zamówienie i dzięki temu była nadzieja na odwrócenie losów meczu, więc bez przesady z tym końcem kariery, nawet jeśli jest bliski

      • 5 3

    • Widzę, że na tym forum jest ogromna siła, żeby pojechać po tej zawodniczce. Słusznie czy nie, po każdym meczu ktoś kończy jej karierę. Nie rozumiem takich doradców...

      • 5 1

    • tak Niedzwiedz rzucila 7 bramek po przerwie

      w 2 polowie tylko ona mogla cos rzucic reszta siadla

      • 1 0

  • Wywalić to labude

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane