• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gedania po sezonie - statystyka

jag.
16 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
* Zespół Gedanii należał do najmłodszych. Średnia wieku dwunastu zawodniczek, które grały w sezonie 2001/02 wynosiła niespełna 23 lata. Systematycznie pnie się w górę przeciętna wzrostu. Gdańszczanki o 2,4 centymetra przerosły granicę 180 centymetrów. Największa w tym zasługa pozyskanej z Węgrowa Dominiki Kuczyńskiej, która była najwyższą ligową siatkarką (196).

* W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami Jerzy Skrobecki był zmuszony w podstawowej szóstce wymienić początkowo dwa ogniwa. Miejsca opuszczone przez Emilię Reimus i Mirellę Stech zajęły Swietłana Pugaczowa i Kuczyńska. W połowie rozgrywek trzeba było znaleźć zastępstwo dla Bernadety Leper. Najwięcej skorzystała na tym Anna Olczyk, choć ją, jak i Ukrainkę, z powodzeniem wyręczała Aleksandra Kruk. W play off częściej od Kuczyńskiej grywała Agnieszka Drzewiczuk.

* Pewne miejsce w "żelaznym" składzie miały: Anna Zberowska (na libero), Milena Rosner, Luba Jagodina i Izabela Bełcik, ale tę ostatnią, gdy nie szło, zastępowała Justyna Ordak, a w końcowce sezonu także Agnieszka Lewandowska.

* Gedania była najbardziej zapracowaną drużyną w ekstraklasie. W drodze do szóstego miejsca rozegrała aż 33 mecze. Dla porównania Nafcie Gaz Piła, aby sięgnąć po złoto, wystarczyło 27 pojedynków. Zresztą mistrzynie Polski, jak i trzeci na podium Bank Pocztowy Bydgoszcz, to zespoły, z którymi naszym dziewczętom nie udało się wygrać ani razu.

* Jednak najbardziej gedanistkom zaszła za skórę Stal Bielsko-Biała. Grały z nią osiem razy, czterokrotnie wygrywając, ale zarówno w półfinale Pucharu Polski, jak i w decydującym meczu o awans do półfinału play off przegrywały. Porażki były tym boleśniejsze, że stało się to w hali przy ul. Kościuszki.

* Ogółem bilans sezonu ze statystycznego punktu widzenia jest minimalnie ujemny. W rundzie zasadniczej zespół Skrobeckiego zajął czwarte miejsce z 9 zwycięstwami i 9 porażkami, a w play off z 15 meczów wygrał 7.

*************

Zaledwie osiem z dwudziestu powołanych siatkarek stawiło się na zgrupowanie reprezentacji Polski. Selekcjonera Zbigniewa Krzyżanowskiego nie zawiodły gedanistki. Milena Rosner i Izabela Bełcik zameldowały się na zbiórce, choć w klubie na czas reprezentacyjnego zgrupowania będą na... urlopach bezpłatnych. To kolejna restrykcja finansowa wobec kadrowiczek, którym wcześniej na wniosek trenera Jerzego Skrobeckiego obcięto po pięćdziesiąt procent uposażeń za maj i czerwiec.

- Czy mamy żal do trenera? Powiedział nam, że wnioskując o odebranie mam pieniędzy, wybrał mniejsze zło. Jako powód podano drastyczne obniżenie poziomu sportowego w końcówce sezonu. Czy gdybyśmy grały źle, otrzymałybyśmy powołanie do reprezentacji?! Zresztą wyjeżdżając na kadrę naraziłyśmy się na kolejną stratę - mówi Milena Rosner.

Zdzisław Stankiewicz
tak uzasadnia decyzję o urlopowaniu zawodniczek: - Nie może być tak, że ktoś otrzymuje płacę z dwóch źródeł, jeśli pracę świadczy tylko w jednym miejscu. Skoro zawodniczki trenują dla potrzeb reprezentacji, to tam powinny otrzymać pieniądze. Co prawda w ubiegłym roku za dni spędzone na kadrze płaciłem im, ale to był wyjątek. Uznałem, że ich kariera będzie się rozwijać, że inwestują w siebie, a zatem trzeba im wypłacić nagrodę - podkreśla prezes Gedanii.

Reprezentacja w najbliższą sobotę i niedzielę zagra towarzysko z Czeszkami, a 1 czerwca meczem ze Słowacją rozpocznie eliminacje do mistrzostw Europy 2003 roku.

- Dzisiaj ma przyjechać do nas Janusz Biesiada. Liczymy, że prezes PZPS jasno nam powie, kiedy otrzymamy pieniądze, które powinny wpłynąć na nasze konta przed siedmioma miesiącami. Nie było obiecanych premii za awans ani do finałów mistrzostw Europy, ani mistrzostw świata. Teraz też trenujemy za darmo, gdyż nie wypłacono nam stypendiów
- informuje Rosner.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (3)

  • pozdrowienia

    jeśli ktoś gra w Reprezentacji Polski to widać na to zasłużył. Jeśli Pan Stankiewicz obetnie im pieniądze za to ,że są dobre to ja (a jestem Prezesem klubu I ligowego) zatrudnię je za podwójną kwotę. Obiecuje mu to, a właściwie czekam na takie posunięcie. Pozdrowienia dla J. Skrobeckiego który własne niepowodzenia przenosi na bardzo dobre siatkarki.

    • 0 0

  • kadra

    Ciekawe co powiedziałby Pan Prezes Staniewicz gdyby Dziewczyny z kadry stawiły sie do klubu. Czy rzeczywiście zorganizowałby im treningi, czy byłoby go na to stać. Potem zawodniczka wyszkolona przez państowe pieniądze (PZPS) wroci i będzie dobra, to wtedy zrobi. Przecież wiemy ,że Trener Skrobecki jej tak nie wyszkoli, bo on po prostu nie zna się na tym. Jego interesuje tylko własna osoba. A dziewczyny sa naprawdę niezłe.

    • 0 0

  • Pozdrowienia

    Pozdrawiam Prezesa. Sadzę, że Milena bedzie zadowolona, jeżeli zatrudnisz ją za 180 tysiecy złotych rocznie.
    Co do opinii o miejscu zajetym przez Gedanię i trenera. Jest bardzo duza grupa fachowców, w tym także Prezesów klubów I- ligowych, którzy uważają wynik Gedanii w tym sezonie za duzy skuces.
    Zespół w kolejnym roku został osłabiony ( Stech, Reimus, Leper). Drużynę uzupełniły zawodniczki, które nigdy nie grały w serii A.
    A, jak podawała prasa zawodniczki od listopada otrzymywały po 500,zł (pięćsetzłotych). W takiej sytuacji ta młoda drużyna i to z tym trenerm, jak sadzę zajęła bardzo wysokie VI miejsce.
    Co Pan PREZES powie o Calisii (III miejsce w poprzednim sezonie......).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane