• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gedania podejmuje Nike

jag.
12 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Meczem z Nike Węgrów w sobotę o godzinie 17.00 przed własną publicznością siatkarki Gedanii zainaugurują rundę rewanżową sezonu zasadniczego. Gdańszczanki mogły odpoczywać o tydzień dłużej niż ich rywalki, bo przełożyły mecz z 10. kolejki ze Skrą Warszawa na 23 stycznia. Węgrowianki w 2002 roku zdążyły już przegrać z mistrzyniami Polski.

10. kolejka odbyła się w szczątkowej wersji, gdyż trzy drużyny grały w europejskich pucharach. Gedania, która pauzowała, obsunęła się z czwartego na szóste miejsce. Nasza drużyna traci jeden punkt do Nike, ale tylko dlatego, że rywalki rozegrały o jeden mecz więcej.

Jesienią gdańszczanki grały z Nike aż trzykrotnie, a co najważniejsze wszystkie spotkania rozstrzygnęły na swoją korzyść. Wygrały w lidze oraz dwukrotnie w ramach rozgrywek o Puchar Polski.

Na podobne rozwiązanie liczylibyśmy i teraz, gdyby nie plaga, która dotknęła gdański blok. Ponad dwa miesiące pauzować będzie Bernadeta Leper. Pod znakiem zapytania stoi też występ Dominiki Kuczyńskiej, która w ostatnich dniach skręciła nogę. A pamiętamy, że u schyłku ubiegłego roku z powodu kontuzji nie mogła grać Agnieszka Drzewiczuk.

- Na razie wypełniłem lukę po Leper jeśli chodzi o funckję kapitana drużyny. Powierzyłem ją Izabeli Bełcik. Znacznie więcej przemyśleń wymaga poskładanie wszystkiego na nowo na środku siatki. Z niecierpliwością czekam na diagnozę lekarską odnośnie Kuczyńskiej - mówi Jerzy Skrobecki, trener Gedanii.

Jak się wydaje, gdański szkoleniowiec ma dwa warianty. Pierwszy zakłada postawienie na środku bloku na młodzież, czyli Drzewiczuk i Kuczyńską. Drugi, a kto wie czy nie jedyny, jeśli nie zagra Dominika, to przesunięcie na środek Mileny Rosner. Wówczas trzeba "kombinować" przy innych pozycjach. Taką próbę podjął już Skrobecki przed tygodniem, gdy jego drużyna udanie (wygrana 3:2) sparowała z Bankiem Pocztowym. W Bydgoszczy na skrzydle do Luby Jagodiny dołączyła jej starsza siostra, Swietłana Pugaczowa, a po przekątnej z rozgrywającą grały na zmianę Anna Olczyk i Aleksandra Kruk. I na tym kończy się pole manewru. Na ławce rezerwowych pozostają bowiem tylko dwie rozgrywające: Agnieszka Lewandowska i Justyna Ordak. Jest jeszcze Anna Zberowska, która występuje na libero. Co prawda, można ją przystosować do tradycyjnej gry, ale to przy wariancie z dwiema młodymi na środku bloku groziłoby kompletnym rozmontowanie systemu przyjęcia zagrywki, bez którego trudno marzyć w siatkówce o wygranej.

Wczoraj na testy do Gdańska przyjechała Ukrainka Natalia Bauer (187 cm), środkowa bloku. Jeśli się sprawdzi, będzie mogła wzmocnić gedanistki w fazie play off.

Wyniki 10. kolejki:
Calisia - Gwardia Wrocław 3:2 (25:19, 20:25, 25:18, 24:26, 15:13), Stal Bielsko - Melnox Autopart Stal Mielec 3:2 (23:25, 25:18, 25:20, 25:27, 15:13), Nafta Gaz Piła - Okfens ERG Nike Węgrów 3:0 (25:20, 25:12, 25:15).

1. Nafta Gaz 10-1 21 31:3
2. Bank Pocztowy 8-1 17 24:6
3. Skra 7-2 16 22:9
4. Stal 5-5 15 16:20
5. Nike 4-7 15 13:24
6. Gedania 5-4 14 17:15
7. Calisia 4-6 14 16:22
8. Gwardia 3-7 13 19:25
9. Melnox 3-7 13 14:25
10. Wulkan 0-9 9 4:27
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane