Z powodu awarii katamaranu "Gemini 3" Roman Paszke przerwał rejs, w którym zamierzał pobić światowy rekord w samotnej żegludze dookoła świata ze wschodu na zachód. Gdańszczanin kieruje się do argentyńskiego portu Rio Gallegos, do którego pozostało mu około 160 mil morskich (295 km).
2012-01-06 14:03
2012-01-06 16:25
Ten jacht tonie,mądralo.
2012-01-07 11:39
bajeruje jak zwykleżewglarz na tyłkach innych
2012-01-06 16:27
2012-01-06 20:21
'całkowity brak dystansu, jak to mawiał Korzeniowski chodząc po San Marino
2012-01-06 20:57
człowieczku, kim ty jestes, że wystawiasz takie opinie? prawdziwy żelarz właśnie robi tak jak Roman. Samobójca płynie dalej!
2012-01-06 21:59
...do takich rekordów to tylko pchają się samobójcy. Co to daje, jak by nawet udało by mu się pobić ten rekord. Służba zdrowia by wówczas stanęła na nogi?, czy przez to zmalałoby bezrobocie w Polsce?, czy inny cud by się wydarzył?.
2012-01-07 13:29
ale, jak rozumiem, z tym masz pewne kłopoty, .....
2012-01-06 22:25
jakby kasę którą zmarnował na ten rejs oddał na schronisko dla psów.
2012-01-06 22:03
2012-01-06 22:23
ten pan by i na motławie zatonął
2012-01-06 14:08
mistrz gromadzenia środków kiepski żeglarz
oj żeby połączyć jego dryg do gromadzenia kasy z umiejętnościami Gutka Jarka Kaczorowskiego albo Jabłońskim to byłyby same sukcesy
2012-01-06 16:02
Medialnie wspaniały żeglarz.
2012-01-07 11:48
za pozyskiwanie środków powinien dostać złoty medal bo żeglarz z niego żaden a dają się nabierać sponsorzy nie badając umiejętności
2012-01-06 14:27
Jak na razie to na tej wypasionej maszynie ma rekord trasy Świnoujście - Gdynia. Mistrz osiedlowej uliczki w Pasku tedeiku.
2012-01-06 14:36
2012-01-06 23:08
jazda na bani mu się udała
2012-01-07 11:38
Roman Paszke to najjaśniejsza gwiazda w reklamowych spektaklach - prawdziwy profesjonalista. Miał zadanie do wykonania - wykonał. Gratulacje.
2012-01-06 15:15
CO BY NIE MÓWIĆ PRÓBOWAŁ ,nie zawsze się udaje,oby tylko dopłynął,to nie są żarty ,wy krytykanci jakbyście zobaczyli takie fale,to by były pełne portki.
Spróbujcie wypłynąć samemu na duże jezioro i wrócić,o morzu nie mówię,to zawsze jest ryzyko i duża doza szczęścia.Tego szczęścia teraz ON najbardziej potrzebuje ,aby tylko dopłynął d brzegu.
2012-01-06 16:08
My go świetnie znamy. Nawet z nim pływałem na Hadarze. "Pali" sponsorów dla żeglarstwa. Przez wiele lat nie podejmą tematu żeglarstwo.
2012-01-07 11:37
nie wiesz co to żeglarstwo podobnie jak Roman bajerant
2012-01-06 15:25
pełna komercha, rozgłos na cały świat. Dajcie Gutkowi połowe tego co ma Roman to zobaczycie prawdziwe żeglarstwo
2012-01-06 15:43
to niech Gutek znajdzie
2012-01-06 16:24
No sorry, też miał co trzeba. I w jego rejsie awaria nie znaczyła końca, tak jak w rejsie Paszkego. Bo tu chodzi o rekord.
2012-01-06 21:23
2012-01-06 15:42
Maszt złamany , dziura w poszyciu , uszkodzony pływak , sponsorzy nieudanych rejsów BIGBANK , Bonduelle , TV i ktos tam jeszcze.
Zadne przedsięwzięcie się nie udało.
Lubie Romana , umie zdobyc kasę ale jak piszecie sławny żeglarz czy kapitan to napiszcie co osiągnął? :-) oprócz jakichs tam regatek w Kilonii.
W Polsce jest dużo ludzi którzy maja sukcesy na morzach świata a nikt o nich nie pisze.
2012-01-06 15:45
napisz coś o sobie co osiągnąłes
2012-01-06 18:22
brawo , samokrytyka cenna rzecz
2012-01-06 16:22
Tylko o największych się mówi.
2012-01-06 18:25
Jabłoński chociażby i Kusznierewicz to mogą się pochwalic sukcesami i medalami
ja nic do Romka nie mam ale nazywanie go znakomitym kapitanem jest bez sensu i tyle
zresztą nasi wspaniale dziennikarze znający się na wszystkim piszą bzdety
w każdym razie kolejna wtopa TV i umoczona kasa
2012-01-06 16:05
do wejścia pod stół aby odszczekać moje słowa, że wycofa się przy pierwszej nadarzającej się okazji. Niestety miałem racje. Romku wybacz.
2012-01-06 18:28
że się wycofa
2012-01-06 16:17
I zdarzyć się to może każdemu, wielu większych od Romana żeglarzy kończyło rejsy po awariach.
2012-01-06 16:21
Turysta przede wszystkim dba o bezpieczeństwo - chce dopłynąć, nieważne czy miesiąc prędzej czy później. Regatowiec natomiast musi jechać na maksa, nie może np. stawać w dryfie, sztormować z wiatrem czy refować się na zapas. I stąd regatowcy mają dużo więcej awarii.
2012-01-06 22:17
...kurde ale ty się znasz widzę na tym, to może jeszcze napiszesz czy przez to przybyłoby nam miejsc pracy. Oglądałem ten katamaran w Sopocie i nic nie zauważyłem aby tak szybko miało dojść do jego awarii. Musiał chyba przywalić w jakiegoś wieloryba.
2012-01-06 22:26
co ty kurde wiesz o żeglowaniu ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
