Piłkarze Arki skończyli z serią sześciu meczów bez zwycięstwa w I lidze. Na sukces gdynianie czekali od 18 sierpnia. Dzięki golowi Michała Szuberta, przy którym asystował Aleksander Jagiełło, pokonali na wyjeździe Wisłę Płock 1:0 (0:0) i zdecydowanie odbili się od dołu tabeli. Triumfował Grzegorz Niciński, który po raz pierwszy samodzielnie poprowadził żółto-niebieskich. Czy powtórzy się historia ze schyłku jesieni 2012 roku, gdy także asystent zwolnionego pierwszego szkoleniowca, Paweł Sikora po wygranej w debiucie otrzymał możliwość prowadzenia drużyny na stałe?
Bramka:Szubert 76
WISŁA: Kiełpin - Stefańczyk, Magdoń, Radić, Hiszpański - Janus, Kostrzewa (83 Ruszkul) - Góralski, Wlazło (69 Krzywicki), Kacprzycki (77 Stępiński) - Iliew
ARKA: Skowron - Kowalski, Fialho, Sobieraj, Warcholak - Ława, Łukasiewicz - Sulewski (66 Marcus), Lech (90 Glauber), Wojowski (61 Jagiełło) - Szubert
Sędzia: Złotek (Stalowa Wola).
Żółte kartki: Warcholak, Ława (Arka).
Widzów: 3000.
Po sobotnich meczach 10. kolejki Arka spadła na ostatnie miejsce w tabeli I ligi.
Grzegorz Niciński, którego na trenerskiej ławce wspierał
Robert Wilczyński, w porównaniu z ostatnią "11", którą zaproponował
Dariusz Dźwigała, zdecydował się dokonać czterech zmian. Na pojedynek z Wisłą w Płocku do wyjściowego składu wrócili:
Krzysztof Sobieraj i
Paweł Wojowski, a po raz pierwszy w tym sezonie od pierwszej minuty zagrali: Brazylijczyk
Alan Fialho i
Robert Sulewski.
WYDZIAŁ DYSCYPLINY UKARAŁ ARKĘ I GDYŃSKIEGO PIŁKARZAO przymiarkach do zmian na środku obrony oraz na lewym skrzydle informowaliśmy w przedmeczowej zapowiedzi. Natomiast niespodzianką jest postawienie na Sulewskiego. 20-latek w tym sezonie w I lidze wszedł na boisku z ławki tylko dwukrotnie. Łącznie zagrał niespełna 50 minut. My na tego piłkarza rekomendowaliśmy już dwa tygodnie temu, nominując do Jedenastki Kolejki po występach w III-ligowych rezerwach. W Płocku młodzieżowiec dostał szansę na prawym skrzydle, zmieniając etatowego dotychczas gracza na tej pozycji,
Aleksandra Jagiełłę.
SULEWSKI: ASYSTA W DEBIUCIE, GOL W DRUGIM MECZU W I LIDZEGrzegorz Niciński przed wyjazdem do Płocka zapowiadał, że jego podopieczni pokażą w niedzielę lwi pazur oraz przypomną, iż potrafią grać w piłkę. Jednak
Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki, nie chciał tylko od wyniku meczu z Wisłą uzależniać obsady pozycji szkoleniowca na stałe.
NICIŃSKI: POKAZAĆ LWI PAZUR ORAZ UDOWODNIĆ, ŻE POTRAFIMY GRAĆ W PIŁKĘRywale żółto-niebieskich musieli odczuwać w nogach trudy Pucharu Polski. W środę zagrali 120 minut przeciwko GKS Tychy (remis 2:2), a zostali wyeliminowali po rzutach karnych, przegrywając 3:4. Dlatego Arka starała się od początku zaatakować i utrzymywać się przy piłce. W 7. minucie do prostopadłego podania, które otwierało drogę do pojedynku sam na sam z bramkarzem, nie doszedł
Grzegorz LechGospodarze odgryzali się głównie dalekimi przerzutami z pominięciem linii środkowej, bądź strzałami z dystansu. W 9. minucie
Fabian Hiszpański uderzył nad poprzeczką. Po kwadransie mecz się wyrównał.
W 16. minucie
Dimitar Iliew sprawdził dyspozycję
Łukasza Skowrona. Bramkarz Arki, który jest wychowankiem... Wisły, z kłopotami, ale złapał piłkę.
Po chwili niecelnie uderzał
Łukasz Kacprzycki. To jeden z kilku lechistów, po których sięgnął trener Nafciarzy -
Marcin Kaczmarek, w przeszłości m.in. były piłkarzy i szkoleniowiec Lechii Gdańsk. Natomiast kolejne próby uderzeń
Jacka Góralskiego i
Krzysztofa Janusa blokowali gdyńscy defensorzy.
W 26. minucie znów musiał wykazać się Skowron. W doskonałych stylu obronił strzał z wolnego z 25. metrów
Piotra Wlazło, odbijając piłkę do boku. Dwie minuty później strzelał jeszcze Iwliew, ale już niecelnie.
Arka pierwszy celny strzał oddała w 33. minucie.
Seweryna Kiełpina sprawdził Sulewski, ale bramkarz Wisły nie dał się pokonać Lechowi, choć pomocnik Arki strzelał z 5. metra!
W odpowiedzi na gdyńską bramkę strzelali Góralski z pola karnego i Iliew z dystansu. Pierwsze z tych uderzeń Skowron obronił, drugie nieznacznie przeleciało nad poprzeczką.
Przed przerwą strzelał jeszcze Kacprzycki, ale również niecelnie. W pierwszej połowie zdecydowanie więcej podbramkowych okazji wypracowała sobie Wisła, ale do szatni z prowadzeniem mogła zejść Arka.
W ostatniej minucie tej odsłony Lech minął Pawła Magdonia, a potem i bramkarza, ale zamiast do siatki posłał piłkę w słupek!Od razu po wznowieniu gry Wisła zaatakowała. Groźną akcję niecelnym strzałem zakończył Góralski. Po chwili dokładnie dośrodkował Kacprzycki, a Janus uderzył piłkę w boczną siatkę. Po faulu na tym piłkarzu w 53. minucie żółtą kartkę obejrzał
Marcin Warcholak. Po rozegraniu stałego fragmentu gry był jeszcze niecelny strzał głową
Marko Radicia.
Na te ataki w pierwszym kwadransie po przerwie Arka odpowiedziała tylko niecelnym strzałem z wolnego
Bartosza Ławy. Aby ożywić ponownie ofensywę żółto-niebieskich, trener Niciński zdecydował się na zmianę obu skrzydłowych. Szansę dostał m.in.
Marcus. Siłę uderzeniową zwiększył także szkoleniowiec miejscowych, wprowadzając do gry drugiego napastnika,
Marcina Krzywickiego.
W 71. minucie gdynianie znów zagrozili bramce rywali, ale ponownie precyzji przy strzale zabrakło Lechowi.
W 76. minucie Arka objęła prowadzenie. Po podaniu między obrońców Jagiełły Michał Szubert z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Gdyński napastnik z narożnika pola karnego przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Kiełpinem.
Trener Kaczmarek rzucił do boju kolejnych dwóch ofensywnych piłkarzy, wykorzystując całkowicie limit zmian w 83. minucie. Szkoleniowiec Arki zachował jedną roszadę i skorzystał z niej tuż przed doliczonymi trzema minutami, by urwać nieco sekund.
Glauber, podobnie jak w meczu z Chojniczanką, wszedł na wzmocnienie obrony z prawej strony.
W 84. minucie gdyńscy defensorzy nie pozwolili oddać strzału Krzywickiemu, który był z piłką w polu bramkowym. Obrońcy radzili sobie także z dośrodkowaniami Janusa, w tym z wolnego z 25. metra, który został podyktowany po faulu na Góralskim.
Tym samym
Arka wygrała po raz drugi w tym sezonie. Na zwycięstwo żółto-niebiescy czekali od 18 sierpnia, kiedy to - również na wyjeździe - pokonali GKS Tychy 2:1.
Typowanie wyników
28 września 2014, godz. 12:15
3 pkt.
Jak typowano
| 57% |
256 typowań |
Wisła Płock |
|
| 27% |
119 typowań |
REMIS |
|
| 16% |
73 typowania |
ARKA Gdynia |
|
Tabela po 10 kolejkach
Piłka nożna - I liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
|
10
|
8
|
2
|
0
|
22:7
|
26
|
|
2
|
Zagłębie Lubin
|
10
|
5
|
3
|
2
|
14:11
|
18
|
|
3
|
Olimpia Grudziądz
|
10
|
5
|
3
|
2
|
15:12
|
18
|
|
4
|
Stomil Olsztyn
|
10
|
4
|
5
|
1
|
12:7
|
17
|
|
5
|
Flota Świnoujście
|
10
|
4
|
4
|
2
|
14:8
|
16
|
|
6
|
Dolcan Ząbki
|
10
|
3
|
7
|
0
|
8:4
|
16
|
|
7
|
GKS Katowice
|
10
|
5
|
1
|
4
|
16:13
|
16
|
|
8
|
Wisła Płock
|
10
|
4
|
3
|
3
|
13:11
|
15
|
|
9
|
Chojniczanka Chojnice
|
10
|
3
|
4
|
3
|
12:11
|
13
|
|
10
|
Bytovia Bytów
|
10
|
2
|
4
|
4
|
16:18
|
10
|
|
11
|
Arka Gdynia
|
10
|
2
|
4
|
4
|
12:16
|
10
|
|
12
|
Wigry Suwałki
|
10
|
2
|
4
|
4
|
6:10
|
10
|
|
13
|
Sandecja Nowy Sącz
|
10
|
2
|
4
|
4
|
11:17
|
10
|
|
14
|
Chrobry Głogów
|
10
|
3
|
1
|
6
|
13:21
|
10
|
|
15
|
Miedź Legnica
|
10
|
2
|
3
|
5
|
14:20
|
9
|
|
16
|
GKS Tychy
|
10
|
1
|
5
|
4
|
9:14
|
8
|
|
17
|
Widzew Łódź
|
10
|
1
|
5
|
4
|
7:12
|
8
|
|
18
|
Pogoń Siedlce
|
10
|
1
|
4
|
5
|
10:12
|
7
|
Tabela wprowadzona: 2014-09-29
Wyniki 10 kolejki
- Wisła Płock - ARKA GDYNIA 0:1 (0:0)
- Chojniczanka - Widzew Łódź 2:0 (1:0)
- Wigry Suwałki - GKS Tychy 0:0
- Bytovia - Sandecja Nowy Sącz 6:1 (2:0)
- Stomil Olsztyn - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:0
- Flota Świnoujście - Miedź Legnica 3:0 (1:0)
- Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki 0:1 (0:1)
- Chrobry Głogów - Olimpia Grudziądz 1:2 (1:1)
- Zagłębie Lubin - GKS Katowice 1:0 (0:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
