• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gole do szatni

jag.
17 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Arka Gdynia

Arka pokonała Pogoń Szczecin 2:0 (1:0). Oba gole padły w Gdyni tuż przed końcem każdej z połów. W 45. minucie trafił Olgierd Moskalewicz, a w 90. Damian Nawrocik. Gra cały czas toczyła się pod dyktando gospodarzy, ale goście mieli też swoje szanse. Na trybunach byli obecni obaj prezesi klubu - Jacek Milewski i Grzegorz Gąsiorowski, którzy w minionym tygodniu z zarzutami korupcyjnymi opuścili areszt za poręczeniem majątkowym.

ARKA: Witkowski - Sokołowski, Przytuła, Sobieraj, Kalousek - Ława, Mazurkiewicz, Wróblewski - Dziedzic (60 Nawrocik), Wachowicz (64 Pilch), Moskalewicz.

POGOŃ: Majdan - Celeban, Diego (46 Elton), Otavio, Felipe - Lilo, Amaral (46 Thiago), Campos , Marcelo - Edi Andradina, Tiago Martins.

Żółte kartki: Dziedzic, Sobieraj, Kalousek (Arka), Felipe (Pogoń). Sędziowali: Witkowski oraz Kozieł i Jaworski (wszyscy Warszawa). Widzów 5 000.

Gdyńscy kibice zdali egzamin i powściągnęli emocje. No może z wyjątkiem grupki, która w przerwie chciała się z... bliska "przyjrzeć" sektorowi i kibicom gości. Tak jak na piłkarskim meczu być powinno, doping był skierowany w kierunku piłkarzy. A żółto-niebiescy odwdzięczyli się dobrą grą. - Przy większej skuteczności mogło być 4:0 lub 5:0 - nie bez racji mówił Bartosz Ława. Ale i Pogoń miała swoje szanse. Gdyby nie Norbert Witkowski szczecinianie objęliby prowadzenie w 9. minucie. Miejscowy golkiper kapitalnie obronił w sytuacji sam na sam z Lilo, a dobitka Tiago Martinsa poszybowała nad poprzeczką.

Arka atakowała, ale długo nie miała klarownej pozycji. Janusz Dziedzic posłał wprawdzie piłkę do siatki, ale jeszcze zanim ją kopnął, sędzia podniósł chorągiewkę. Spalone były tego dnia zmorą gospodarzy. Byli łapani na ofsajdzie aż 15 razy! Naprawdę gorąco pod bramką Radosława Majdana zrobiło się w 31. minucie. Po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym strzelali Moskalewicz i Marcin Wachowicz, ale rywale blokowali te uderzenia. Natomiast cztery minuty później temu drugiemu napastnikowi, który podobał się w debiucie w Gdyni, bo był ruchliwy i waleczny, znów zabrakło precyzji, gdy podaniem znalazł go w "16" Radosław Wróblewski. Wreszcie nadeszła ostatnia akcja przed przerwą. Ława prostopadłym podaniem uruchomił Moskalewicza. "Olo" zostawił za sobą obrońców i precyzyjnym strzałem nie dał szans przyjacielowi z... Pogoni. Futbolówka zanim wpadła do siatki, odbiła się jeszcze od słupka. - Zrobiłem wszystko co można, wyszedłem, skróciłem kąt, ale strzał był bardzo precyzyjny. Coś nie mam szczęścia do "Ola". Gdy stajemy naprzeciw siebie, najczęściej strzela mi gola - przyznał Majdan.

W 55. minucie powinno być 2:0. Ława w środku pola popisał się sztuczką techniczną, kiedy to żonglując piłką, minął dwóch rywali. Podanie przedłużył Moskalewicz, a Wróblewski wyszedł sam na sam z Majdanem. Tym razem golkiper Pogoni był górą. Podobnie nie dał się pokonać na kwadrans przed końcem Grzegorzowi Pilchowi, który w doskonałej sytuacji znalazł się od razu po podaniu od... Witkowskiego. Eksreprezentant Polski, uczestnik koreańskiego mundialu błysnął formą także, broniąc uderzenie głową Moskalewicza w 78. minucie.

Szczecinianie najlepszą okazję na gola po przerwie mieli w 80. minucie. Edi Andradina wrzucił piłkę z wolnego, gdyńscy obrońcy zaspali, a przed Witkowskim znalazło się czterech "portowców". Uderzył Piotr Celeban, ale "Witek" wyśmienicie obronił. Końcowy rezultat został ustalony w pierwszej z trzech doliczonych minut. Wróblewski po raz kolejny tego dnia urwał się na lewej flance i dośrodkował. Nawrocik przymierzył z woleja, nie do obrony...

- Stanowimy drużynę, gramy dojrzalszą piłkę niż jesienią. Wygraliśmy mecz praktycznie za sześć punktów. Naszym celem jest obecnie zapewnienie sobie jak najszybciej utrzymania - podkreślał Wojciech Stawowy. - Najbardziej zawiedli mnie zawodnicy, którzy grają kolejną rundę u nas. Znów nie potrafili wziąć na siebie odpowiedzialności za wynik - narzekał Libor Pala, szkoleniowiec Pogoni.

Pozostałe wyniki 18.kolejki: Lech Poznań - Korona Kielce 3:0, Wisła Płock - Wisła Kraków 0:0, Górnik Zabrze - Górnik Łęczna 2:3, ŁKS Łódź - Widzew Łódź 0:0, GKS Bełchatów - Legia Warszawa 3:1, Groclin Dyskobolia - Odra Wodzisław 1:1, Cracovia - Zagłębie Lubin 2:4.


1. GKS Bełchatów 18 12 3 3 43:18 39
2. Zagłębie Lubin 18 10 6 2 27:17 36
3. Kolporter Korona 18 10 3 5 26:18 33
4. ŁKS Łódź 18 8 7 3 21:15 31
5. Wisła Kraków 18 7 9 2 32:15 30
6. Legia Warszawa 18 8 4 6 30:20 28
7. Cracovia Kraków 18 7 4 7 23:29 25
8. Lech Poznań 18 6 7 5 33:24 25
9. Groclin Grodzisk 18 4 12 2 19:16 24
10. Arka Gdynia 18 4 10 4 22:19 22
11. Widzew Łódź 18 4 5 9 16:24 17
12. Górnik Łęczna 18 4 5 9 12:35 17
13. Górnik Zabrze 18 4 4 10 20:31 16
-------------------------------------------------------------------
14. Pogoń Szczecin 18 3 6 9 14:22 15
-------------------------------------------------------------------
15. Odra Wodzisław 18 2 7 9 14:29 13
16. Wisła Płock 18 1 8 9 11:32 11
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (82)

  • wywió

    Wojciech Stawowy jest promowany przez media na jednego z najważniejszych kandydatów do zastąpienia Dariusza Wdowczyka. Stawowy, przez lata związany z Cracovią, wykonuje świetną robotę w Arce. Zespół, w którym jest niewielu dobrych piłkarzy, gra pod jego wodą zdecydowanie nowocześniej niż za czasów Mirosława Dragana czy Wojciecha Wąsikiewicza. Gdynianie grali wówczas na aferę, długimi podaniami. Teraz, w miarę swoich możliwości, próbują grać piłką, starannie konstruując akcje.

    W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Stawowy nie ukrywa, że praca w świetnie zorganizowanym klubie, w którym niczego nie brakuje, byłaby spełnieniem jego marzeń. - Ewentualna praca w Legii byłaby wielkim wyróżnieniem. Największym w moim życiu. I szansą, bo w końcu mógłbym zacząć robić to, o czym zawsze marzyłem i czego w sensie pozytywnym zazdrościłem kolegom. Walczyć o mistrzostwo Polski, o Ligę Mistrzów. To dopiero wyzwanie. Po to jestem trenerem, żeby takie cele sobie stawiać. Klub, w którym wszystko jest zapięte na ostatni guzik, to przecież tylko komfort dla trenera.

    Stawowy jest trenerem zdecydowanym, ale jednocześnie charakteryzującym się wielką kulturą osobistą. Świadczy o tym m.in. jego asekuracja dotycząca zmiany trenera w Legii. - Bardzo mi niezręcznie wypowiadać się o Legii. Z nikim z tego klubu nie rozmawiałem i byłbym nie fair w stosunku nie tylko do Legii, ale i Arki, gdybym snuł teraz teorie, czego to ja bym w Warszawie nie zrobił. Dobry trener to także lojalny trener. Poza tym Legię nadal prowadzi mój kolega, Darek Wdowczyk, i byłbym nie w porządku również wobec niego. Życzę mu, żeby został na stanowisku, bo przecież coś dla tego klubu zrobił.

    Źródło: Gazeta Wyborcza

    • 0 0

  • bks

    co sie szczypiesz - na lechii było 50 tys ludzi.

    • 0 0

  • Tylko Lechia - jedyny normalny klub z 3city.

    Arka to padlina, bałtyk to dno, zostaje tylko Lechia.

    Z Lechią na dobre i na złe!

    • 0 0

  • koleżko Cisowa...

    po co się grzać? ta frekwencja pokazuje jak w Gdńsku są "wyposzczeni" jeśli chodzi o prawdziwą piłkę. ale myślę że jeszcze daleka droga, a potem jakby się udało to po 7-8 meczach ludzie ochłoną .wystarczy parę "wtop". swoją drogą chce ci się zaginać taki kawał na 2 ligę? no no...

    • 0 0

  • Byłem na tym meczu i więcej jak 6.000 kibiców (razem z Pogonią) nie było.

    A jak jakieśdebile piszą o 10.000, to powinni w niedzielę być na Lechii i porównać, choć jestem przekonany, że na Traugutta było z 11.000 ludzi.

    • 0 0

  • bks

    Gratuluje zwycięstwa!Obyśmy się spotkali w pierwszej.Lechia Gdańsk!

    • 0 0

  • To był meczyk!

    Zadałem sobie trudu i przyjechałem na Arkę aż z Moreny, ale warto było. Obie bramki "stadiony świata" . Szkoda by było żeby ten zespół został zniszczony. Lechia też świetnie i byłoby extra pójść na derby w 1 lidze!

    • 0 0

  • no to teraz czekamy na Łęczną do rozwałki i marsz w górę tabeli. Hej Arka Goooooolllllll !!!!

    • 0 0

  • I po co te kłótnie

    I po co te kłótnie i tak w trójmieście jest jedna największych publik .
    Z trójnmiastem może się jeszcze równac Poznań Warszawa i Kraków reszta nie przekracza 5-6 tys. a co do Płocka i Wodzisławia tam ledwo 2-3 tys. przychodzi.
    Dlatego pierwsza liga dla trójmiasta i ich kibiców a nie dla jakiegoś tam Grodziska tylko dla tego że ktoś ma kaprycho miec klub pierwszo ligowy w swoim miasteczku.
    Piłka nożna dla kibiców.

    • 0 0

  • Stadion GOSIR-u na Olimpijskiej ma papiery na 12 tysięcy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Wisła Płock
82% ARKA Gdynia
16% REMIS
2% Wisła Płock

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki

12 kwietnia 2024, godz. 20:30
HIT
28% Motor Lublin
30% REMIS
42% ARKA Gdynia
Chrobry Głogów
86% ARKA Gdynia
7% REMIS
7% Chrobry Głogów

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 29 55 62.1%
2 Sławek Surkont 30 50 56.7%
3 Mariusz Kamiński 30 49 53.3%
4 Marek Dąbrowski 30 49 53.3%
5 Przemek Żuk 30 48 53.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane