• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grupa Lotos nie zostawi gdańskich hokeistów. Co z miastem i mniejszymi sponsorami?

Rafał Sumowski
5 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Od sezonu 2019/20 Grupa Lotos wróciła do sponsoringu tytularnego gdańskich hokeistów. Spółka wyraziła chęć przedłużenia współpracy. Od sezonu 2019/20 Grupa Lotos wróciła do sponsoringu tytularnego gdańskich hokeistów. Spółka wyraziła chęć przedłużenia współpracy.

- Pomimo obecnej sytuacji, mamy zapewnienie Grupy Lotos o  chęci kontynuowania współpracy w roli sponsora tytularnego - mówi Bartosz Purzyński, pełnomocnik zarządu PKH Gdańsk. W związku z kryzysem spowodowanym przez koronawirus, hokeiści mogą mieć jednak problem ze wsparciem finansowym mniejszych, ale licznych firm oraz miasta.



Grupa Lotos sponsorem gdańskim hokeistów



Hokeistom Lotosu PKH Gdańsk udało się zakończyć ligowe występy zanim pandemia koronawirusa wymusiła zawieszenie rozgrywek. Podopieczni Marka Ziętary odpadli w ćwierćfinale play-off przegrywając z Re-Plast Unią Oświęcim. Gdyby jednak awansowali dalej i tak by już nie zagrali, bo sezon został zakończony przed czasem.

- Zaoszczędziło nam to tylko dylematów co do gry przy pustych trybunach i organizacji meczów. Myślę, że liga zareagowała bardzo odpowiedzialnie, gdyż jako pierwsza w Polsce skończyła rozgrywki - mówi Bartosz Purzyński, pełnomocnik zarządu gdańskiego klubu.

Mistrzostwa świata w hokeju przełożone



Choć gdańscy hokeiści "uciekli" przed koronawirusem, nie jest tak, że nie odczują jego skutków.

- Niestety uderza w nas to bardzo mocno, gdyż zła sytuacja ekonomiczna dotyka dzisiaj każdego, w tym naszych sponsorów. Umowy za zeszły sezon mamy podpisane do maja i  wpływy do budżetu z tego tytułu już są mniejsze, niż zakładaliśmy. Jeden z dużych sponsorów zawiesił umowę, co utrudnia nam zamknięcie sezonu i wypłacenie zawodnikom pensji za ostatni miesiąc obowiązywania kontraktów - przyznaje włodarz klubu.
W klubie liczą się z tym, że obecna sytuacja ekonomiczna może negatywnie wpłynąć na wsparcie klubu w kolejnym sezonie. 500 tys. zł netto to kwota, jaka do budżetu klubu wpływa od mniejszych sponsorów, a to przede wszystkim prywatne firmy będą mierzyły się w najbliższych miesiącach z wielkimi wyzwaniami.

Na szczęście dla gdańszczan ważna deklaracja padła ze strony dotychczasowego sponsora tytularnego drużyny, który dotychczas zapewniał ok. 40 proc. z wynoszącego blisko 2,8 mln zł budżetu.

Lotos PKH Gdańsk. Ranking czytelników. Tomas Fucik najlepszy, Szymon Marzec drugi



- Pomimo obecnej sytuacji, mamy zapewnienie Grupy Lotos o  chęci kontynuowania współpracy w roli sponsora tytularnego. Obawiamy się jednak o możliwości średnich i mniejszych przedsiębiorstw. Poza tym nie wiemy w jakim zakresie będzie możliwe dalsze wsparcie ze strony Urzędu Miasta Gdańska w ramach promocji miasta przez sport. W podobnym zawieszeniu tkwi teraz większość klubów sportowych, ale to akurat żadne pocieszenie - wyjaśnia Purzyński.
Gdańszczanie planowali latem przebudować zespół, który drugi rok z rzędu doszedł do ćwierćfinału. Kwestie zmian kadrowych w tym momencie trzeba jednak odłożyć w czasie.

- Sytuacja jest nieprzewidywalna. Nie ma racjonalnych ani logicznych przesłanek, którymi moglibyśmy się teraz kierować. Mamy nakreśloną wizję, ale w momencie, gdy nie wiemy nawet, czy we wrześniu możliwe będzie organizowanie imprez masowych, wszelkie decyzje byłyby teraz wróżeniem z fusów - kończy włodarz gdańskiego klubu.

Kluby sportowe

Opinie (60) 6 zablokowanych

  • (6)

    Bravo LOTOS!!! :) Nareszcie jakaś dobra informacja.

    • 58 1

    • Spółki skarbu państwa oraz miejskie (5)

      nie powinna finansować zawodowego sportu tylko sport dzieci i młodzieży

      • 1 15

      • Dzieci młodzież i tak słabo się garną do hokeja. Dopiero ostatnio coś znów ruszyło. (1)

        Bo jest ekipa której można kibicować w lidze.
        Ale gdy nie będzie pierwszej drużyny to w ogóle zabraknie chętnych, więc po co wtedy kasa na szkolenie.

        • 2 0

        • po co żaby żyto żarły

          • 0 0

      • Nic nie motywuje młodzieży do treningów jak perspektywa gry "w seniorach". Nawet jeśli to tylko marzenia.

        • 10 0

      • A Ty nie powinieneś się odzywać ;-)

        • 10 0

      • No i po co by ta młodzież trenowała i gdzie później grała?

        • 10 0

  • Najważniejsze to wystartować (3)

    Nawet z amatorami w składzie i bez obcokrajowców. Podobne problemy są w innych drużynach, więc raczej nie grozi nam los Janowa z tego sezonu. A gdybyśmy nie zagrali, to wtedy wrócić będzie bardzo ciężko. My jako kibice pomożemy przecież będziemy chodzić na mecze, o ile zdrowia starczy. Lotos dzięki!

    • 16 4

    • No bez zapewnienia budżetu nie da się niestety wystartować

      • 0 0

    • (1)

      Pomożecie? Pomożemy!!

      • 9 0

      • pomozemy kupnem karnetow

        • 3 0

  • Pan pełnomocnik ? (4)

    biznes z hokejem nie wyszedł ? Trzeba było uruchomić poznanych ludzi na hokejowych korytarzach, ze świata polityki? Dostał intratny wakacik w Enerdze po kolesiowym układzie?
    Przyszłość i pensja na odpowiednim poziomie? Jemu kryzys nie straszny?

    • 2 10

    • (1)

      niektorzy maja tak nudne zycie ze.... musza wtracac sie w twoje

      • 2 0

      • raczej wtrącać się w nie swoje

        • 6 0

    • Dzięki temu nie musi być na etacie w klubie.

      A działa tak samo.

      I może z czasem Energa się dołoży do budżetu.

      Same plusy tej sytuacji.

      • 4 2

    • Lżej ci lemingu?

      • 5 0

  • Kibic

    Dobrej nocy ;)

    • 1 1

  • (2)

    Dostaną rozkaz z Nowogrodzkiej i zrobią jak będzie tam napisane.

    • 3 9

    • te rozkazy wydawane są ustnie

      • 2 0

    • PO 10 MAJA juz nie

      • 2 1

  • (11)

    Na ten moment trzeba rozważyć opcję półzawodową czyli skupić się na zorganizowaiu hokeistom normalnej pracy w godzinach umożliwiających jeden trening dziennie w godzinach popołudniowo-wieczornych.
    To jedyna racjonalna opcja, żeby mogli zapewnić sobie i rodzinom środki do życia.
    Środki, które uda się wygospodarować na sponsoring będą stanowiły dla nich dodatkowy wakat i premiowały za dobrą grę.
    Takie rozwiązanie funkcjonowało wiele lat na południu Polski i drużyny złożone z etatowych pracowników kopalni niejednokrotnie zdobywały mistrzostwo kraju.
    Na ten moment trzeba taki wariant przemyśleć, bo może być to jedyny słuszny bez wyrywania potem włosów z głowy w momencie wypłaty zawodnikom.

    • 16 10

    • Past perfect (3)

      To było dobre kilkanaście lat tenu i wcześniej. Teraz liga się sprofesjonalizowała. Nie ma szans na grę na poziomie bez normalnego treningu i zaangażowania na 100%. Do tego mecze w tygodniu i wyjazdy. Nie ma kiedy pracować, a zatrudnienie jak wtedy - na papierze - już nie przejdzie...

      • 11 1

      • W tym sęk że nikt nie wie kiedy życie wróci do normy i jak będzie wyglądał zawodowy sport. (2)

        Może być i tak że w biedniejszych dyscyplinach (a taką jest u nas hokej) wrócimy do gry jedynie w weekendy, a w tygodniu praca + wieczorem trening.

        • 4 2

        • (1)

          Słyszałem jak jakiś artysta mówił że prawdopodobnie do końca roku nie będą grać koncertów a to by mogło oznaczać że przez ten czas nie będzie imprez masowych . Oby tak się nie skończyło ale mam obawy że wszystko będzie stopniowane i powrót do pracy szkół nie będzie oznaczał że będą mogły się odbywać imprezy na kilka tysięcy osób

          • 2 2

          • No tak, jakiś artysta mówił.

            A mój szwagier wczoraj mówił że jeszcze miesiąc, góra dwa i wirus sam zniknie, tak jak poprzednie.
            Szwagier jest taksówkarzem więc się zna.

            • 1 1

    • wyszedłbym od zmniejszenia liczby meczów (6)

      ponad 40 spotkań w sezonie, gdzie jeden z drugim ledwo wiążą koniec z końcem to jakieś nieporozumienie

      • 18 4

      • (3)

        Przy fajnej grze, emocjach i założeniu, że spowoduje to sensowną frekfencję, każdy mecz to dodatkowy bezcenny przychów w biletów...

        • 9 6

        • dla zespołów z południa może tak (2)

          ale jeśli dobrze liczę to jeden mecz w hali olivia (licze srednio 1000 x 15 zł) co najwyżej pokryje wyjazd zespołu na kolejny mecz do Nowego Targu , zostanie jakaś górka pewnie

          • 13 2

          • (1)

            Jeśli ktoś pójdzie po rozum do głowy, i będzie chciał, żeby Gdańsk i Toruń były w lidze, to ilość meczów "zrobi" właśnie pod nas - to nasz budżet pokaże, na ile meczów na wyjeździe nas stać. Pozostałym to nie robi, bo na mecze między sobą mogą jeździć nawet komunikacją miejską + kilka wyjazdów do Gdańska i Torunia. A jeśli ci z południa chcą więcej zarobić na meczach, to będą mieli okazje: CL, Puchar Kontynentalny czy Puchar Wyszechradzki.

            • 2 0

            • Centrala hokejowa nie potrafi nawet sensownie kalendarza ułożyć, a ty mówisz o jakichś preferencjach dla północy.
              Zapomnij.

              • 4 0

      • (1)

        Uwielbiam hokej ... ale nawet mając karnet nie byłam w stanie być na wszystkich meczach tyle ich było w tym sezonie Za duża ilość tez odbija się na frekwencji bo jest problem czasowy i pewnie finansowy dla niektórych kibiców

        • 11 2

        • Dokładnie. Mecze wtorkowe są bez sensu, piątek i niedziela to idealne terminy na to żeby pójść na hokej. Jest wtedy czas na to żeby playoffy rozegrać jakoś sensownie, bo nawet w NHL nie grają z taką częstotliwością. Powinny być max dwa mecze w tygodniu. Świetny pomysł był dwa sezonu temu jeden wyjazd i następny u siebie, meczę wtedy wydawały się bardziej atrakcyjne.

          • 15 0

  • Najważniejsze to przetrwać ten trudny okres (2)

    Później będziemy odbudowywać hokej i całą gospodarkę po tym syfie. Brawo dla Lotosu bo bez tego wsparcia było by ciężko (Choc jeszcze papiery nie podpisane). Teraz czekam na ruch miasta. Nie wiem, może się mylę ale nowy sezon też stoi pod znakiem zapytania :( Oby nie. Musimy to przeżyć z jak najmniejszymi stratami ludzkimi i ekonomicznymi. Zdrowia wszystkim zawodnikom i fanom hokeja w 3city życzę!

    • 14 2

    • zdrowie najważniejsze a najbliższy sezon to raczej 2022/2022

      • 0 3

    • tobie klonnik tez zdrowka zycze

      • 3 0

  • Jeśli to pomoże - to mogę kupić już karnet na sezon 2020/21 już dzisiaj. (4)

    • 10 2

    • (3)

      Pytanie kiedy wrócą imprezy masowe bo tego dzisiaj nie wie nikt ale też bym kupił

      • 8 0

      • (2)

        Obawiam się, że najbliższy sezon to będzie 2021/2022...

        • 1 1

        • (1)

          Bez defetyzmu, nominalnie to nie wiem, czy sezon 2019/20 przypadkiem nie powinien jeszcze trwać, a w ligach zagranicznych na pewno. Jeszcze trochę czasu, więc bądźmy dobrej, a nie złej, myśli.

          • 4 0

          • To czy gdzieś jeszcze miałby trwać sezon nie gra żadnej roli, bo tu niestety zadecyduje epidemiologia. Do jesieni wirus nie zostanie wyeliminowany, a wystarczająco duża część społeczeństwa raczej nie zdąży nabrać na niego odporności. Może uda się kupić więcej respiratorów, ale kadry medycznej wykształcić tak szybko się nie da. Dlatego, moim zdaniem, szanse na powrót imprez masowych na jesieni są mniejsze niż większe. Oczywiście, chciałbym się mylić. :)

            • 2 4

  • Dobra wiadomość, ale (2)

    Niestety 40% to za mało aby ruszyć z sezonem.
    Napewno trudno będzie o środki od sponsorów. Miejmy jednak nadzieję, że Miasto przeznaczy środki na hokej.Dyrektor do spraw sportu z UM p. Korol deklarował pomoc i środki finansowe na hokej. Wiemy jak bardzo trudno było hokej odbudować w Gdansku

    Miejmy nadzieję, że pomimo trudnej sytuacji uda się go utrzymać. Przecież w końcu musimy wrócić do normalności nie można wszystkiego zlikwidowac.
    Myślę że kibice też mogą wspomoc klub. Jeśli teraz zniknie hokej w Gdańsku
    to raczej już go długo nie zobaczymy a to naprawdę super emocjonująca dyscyplina i byłaby to duża strata.

    • 10 1

    • Miasto już wyliczyło, że ma straty na poziomie 300 milionów i będzie ciąć wydatki na promocję i sport. Inna sprawa, że gdyby urząd zabrał się za swoją Olivię, to tego ewentualnego spadku finansowania ze strony miasta klub mógłby nie odczuć.

      • 11 0

    • obys mial racje

      • 3 0

  • Hmm (3)

    Czy ja dobrze widzę, że w artykule pan Bartosz P. nie jest już prezesem klubu? ("Bartosz Purzyński, pełnomocnik zarządu PKH Gdańsk") więc kto nim jest?

    • 5 15

    • Też na to zwróciłem uwagę. W KRS ciągle jest jak poniżej.
      Członkowie reprezentacji: Purzyński BartoszPrezes Zarządu; Bruliński Arkadiusz Wiceprezes; Śmigielski Michał Wiceprezes

      • 2 0

    • Prezesem jest rozi

      • 4 0

    • Ty juz miałes Kibicka swoje 5 minut i co.....uciekłes

      • 8 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane