- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (44 opinie)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (55 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (3 opinie)
- 4 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
Tłok w ataku Lechii. Będzie więcej goli?
Lechia Gdańsk
Pięć goli na inaugurację wiosny zaostrzyło apetyty w Gdańsku. Patrząc tylko na liczbę napastników w Lechii, można oczekiwać kolejnych bramek. Grono kandydatów do ataku powiększył Marco Paixao, który wrócił do treningów z pełnymi obciążeniami. Nie peszy to jednak Grzegorza Kuświka. On odrzucił ofertę Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. - Nawet, gdyby trener posadził mnie teraz na ławce, nigdzie się stąd nie ruszam się z Gdańska - mówi 29-latek, który rundę rozpoczął od trafienia w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
PRZYCHODY LECHII OKOŁO 50 MLN ZŁ, ALE STRATA ZA OSTATNI ROK 400 TYS. ZŁ
Po przyjściu trenera Piotra Nowaka biało-zieloni przerzucili się na system gry z dwoma napastnikami, a gdański klub pozyskał Marco i Flavio Paixao. Portugalscy bliźniacy mogą stworzyć groźny duet, ale w inauguracyjnym meczu rundy wiosennej przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała w składzie Lechii pojawił się tylko Flavio. Marco dopiero w tym tygodniu wznowił treningi po zabiegu, który przeszedł pod koniec zimowej przerwy.
- Marco dostał zielone światło i jest w pełnym treningu. Zresztą to nie jest tak, że on siedział przez ostatnie tygodnie i oglądał telewizję. Nie obawiam się o jego formę fizyczną, ale biorę pod uwagę, że może jeszcze nie czuć się na tyle komfortowo, by grać od pierwszych minut. Jeszcze myślę nad tym czy znajdzie się w wyjściowej jedenastce czy w ogóle w meczowej kadrze na sobotni pojedynek w Kielcach z Koroną. Kilka dni w jedną lub drugą stronę naprawdę nas nie zbawi - mówi trener Nowak.
LECHIA BEZ LITOŚCI DLA PODBESKIDZIA - RELACJA, FOTO, WIDEO
Choć za największego wygranego zimowych przygotowań uchodził Buksa, z Podbeskidziem od pierwszych minut obok Flavio Paixao zagrał Kuświk. Swój występ okrasił zresztą efektowną bramką.
- Nie ukrywam, że jest ona dla mnie bardzo ważna. W sparingach może nie strzelałem goli, ale z meczu na mecz czułem się coraz lepiej. Mam nadzieję, że będę trafiał częściej - mówi Kuświk, który zaraz po transferach braci Paixao deklarował, że nie obawia się rywalizacji o miejsce w składzie.
FLAVIO PAIXAO: DOKONAMY WIELKICH RZECZY, BĘDĄ GOLE DLA LECHII
Nie są to słowa rzucane na wiatr. Jak wyjawił Marcin Baszczyński, dyrektor ds. sportu i PR Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Kuświk odrzucił ofertę tego klubu i to mimo faktu, iż zgodę na transfer wyrazić miała Lechia.
- Jestem w Gdańsku i cieszę się z tego, zostawmy temat Termaliki - ucina temat Kuświk.
Napastnik zapewnia, że nie zamierza rozglądać się za innymi klubami, a swoje stanowisko w tej kwestii miał umocnić po rozmowach ze szkoleniowcem biało-zielonych. Zapytany o hierarchię napastników w Gdańsku odpowiada jednak wymijająco.
KUŚWIK: PAIXAO? TO NIE MOJA SPRAWA
- Nie patrzę na swoją pozycję przez pryzmat walki z Marco czy z Flavio. Jest jeszcze Adam Buksa, w ataku mogą zagrać też Milos Krasić czy Michał Mak. Zacząłem rundę w pierwszej jedenastce, zdobyłem gola i liczę na to, że moje notowania stoją u trenera wysoko. Nie boję się rywalizacji i nawet jeśli zacząłbym rundę na ławce, nie zamierzam się ruszać z Gdańska. Odbyliśmy z trenerem rozmowę i przypuszczam, że obaj zostawimy ją dla siebie. Ja wiem czego oczekuje ode mnie Lechia i chcę rywalizować nasze wspólne cele - twierdzi Kuświk.
Wydaje się, iż napastnik może być spokojny o miejsce w wyjściowej jedenastce na sobotni mecz w Kielcach. Póki co, ma przewagę nad Marco Paixao, ale na ustabilizowanie hierarchii wśród snajperów przyjdzie w Gdańsku chwilę poczekać.
SŁAWOMIR PESZKO: NIE MÓWMY, ŻE JUŻ JEST SUPER
Trener Nowak apeluje natomiast, by nie dzielić zawodników na tych pierwszego i drugiego wyboru. Jak sam podkreśla, granica ta jest bardzo wąska i dotyczy wszystkich pozycji.
- Każdy z moich piłkarzy chce dać tej drużynie jak najwięcej. Dlatego właśnie mamy fajną, zdrową rywalizację. Widać to po zmiennikach z pierwszego spotkania: Buksa, Michał Chrapek czy Mak - każdy z nich wniósł na boisko jakieś dodatkowe walory. Każdy musi być gotowy do gry od pierwszych minut. Spójrzmy na Gersona. Z Podbeskidziem nie było go w osiemnastce, a w Kielcach prawdopodobnie zagra w pierwszym składzie, gdyż obok Grzegorza Wojtkowiaka wydaje mi się naturalnym rozwiązaniem wobec pauzy za kartki Jakuba Wawrzyniaka i Rafała Janickiego. Każdy kto jest zdrowy, jest dla mnie pełnowartościowym zawodnikiem i może mi pomóc - mówi szkoleniowiec Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
14% | 67 typowań | Korona Kielce | |
29% | 133 typowania | REMIS | |
57% | 264 typowania | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (73) 5 zablokowanych
-
2016-02-19 14:31
o Lechie się nie martwcie
zajmuje się swoimi klubami, które zawsze są były i będą w cieniu Władców Północy. Lechia ze wspaniałymi Kibicami,to Potęga!
- 8 2
-
2016-02-19 15:57
Będzie więcej goli ,pod warunkiem że przeciwnik będzie grał w 9.Co tu więcej pisać.
- 1 6
-
2016-02-20 22:49
kuświk przyjmij ofertę słoników
i daj spokój w Gdańsku
- 0 0
-
2016-02-21 16:20
Grzesiu się przejęzyczył
Odrzucił ofertę Tottenhamu a nie Termaliki
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.