- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (77 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (37 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (11 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Lechia zmieni defensywę na GKS Bełchatów?
Lechia Gdańsk
- Nie taki start sobie zakładaliśmy - przyznaje Grzegorz Wojtkowiak, jeden z filarów gdańskiej defensywy, która być może będzie musiała zostać poddana przebudowie, gdyż dolegliwości zdrowotne ma Mavroudis Bougaidis. W ostatniej kolejce Lechia grała, by utrzymać w miarę bezpieczną przewagę nad strefą spadkową w ekstraklasie. W sobotę biało-zieloni muszą spojrzeć przed siebie, gdyż walczyć będą o zbliżenie się do czołowej "8". Tym razem remis, jak w dwóch poprzednich spotkaniach, nic im nie da. W meczu z GKS Bełchatów w cenie będzie nie tylko gra na zero z tyłu, ale przede wszystkim zwycięstwo. Początek gry na PGE Arenie w sobotę o godzinie 18:00.
Typowanie wyników
Jak typowano
80% | 418 typowań | LECHIA Gdańsk | |
14% | 73 typowania | REMIS | |
6% | 30 typowań | GKS Bełchatów |
Po raz ostatni Lechia w czołowej "8" znajdowała się po 11. kolejce. Miało to miejsce 4 października, gdy biało-zieloni wygrali u siebie z Cracovią 1:0. Potem biało-zieloni tracili do ostatniej pozycji, która na koniec rundy zasadniczej premiowana będzie awansem do grupy mistrzowskiej, od 1 do 6 punktów. W sobotę biało-zieloni nadal będą pozostawać w drugiej połowie tabeli, ale ich szanse na marsz w górę mogą wzrosnąć bądź drastycznie zostaną okrojone.
- Nie rozpatrujemy meczów w kontekście oddalania się od strefy spadkowej, a jedynie gonienia czołówki. Chcemy wygrać. Co będzie później, zweryfikuje ostatnia kolejka przed podziałem punktów. Celem jest ósemka, ale zdajemy sobie sprawę, że większość drużyn ma podobne założenie - ocenia Grzegorz Wojtkowiak, obrońca Lechii.
Jednak mecz w Chorzowie w ostatniej kolejce był de facto o odbicie na dobre od dołu tabeli. Gdańszczanom to zadanie udało się połowicznie, gdyż remis oznaczał, że nadal nad 15. pozycją mają 5 punktów przewagi.
- Przeciwko Ruchowi nie byliśmy tak agresywni jak w spotkaniach z Zawiszą czy Wisłą. Rzut karny, który sprowokował Bougaidis był wynikiem pewnej naiwności, bezmyślności, bo ta piłka dochodziła do linii końcowej. Gdyby nie ta sytuacja, wrócilibyśmy z Chorzowa z trzema punktami. Nie zamierzam jednak przez tą sytuację karać piłkarza odsunięciem od składu - mówi Jerzy Brzęczek, szkoleniowiec biało-zielonych.
JANICKI CZEKA NA SETNY MECZ W EKSTRAKLASIE
Mimo tej deklaracji defensywa, czyli najbardziej chwalona wiosną gdańska formacja, może zostać zmieniona w pewnym stopniu. Mavroudis Bougaidis zgłosił dolegliwości mięśniowe. Ponadto kontuzjowany jest Damian Garbacik. W tej sytuacji na środku obrony Greka mogą zastąpić Gerson, Rudinilson bądź Adam Dźwigała, który na tej pozycji był próbowany już jesienią.
- Nie wykluczam przemeblowań w obronie, ale zobaczymy, jak będzie czuł się Bougaidis - dodaje gdański szkoleniowiec.
gorszy bilans bramek po 5 kolejce
1 punkt po 9, 12 kolejce
3 punkty po 13, 14 kolejce
4 punkty po 20, 21, 22 kolejce
5 punktów po 16 kolejce
6 punktów po 15, 17, 18, 19
Po zimowych transferach akurat w defensywie jest liczne pole personalnego manewru. Jako stoper może grać Wojtkowiak, choć w zimowych sparingach w tej roli nie został sprawdzony. Wówczas na prawej stronie defensywy mogliby zagrać Mateusz Możdżeń, próbowany wiosną na środku drugiej linii bądź Marcin Pietrowski, który w tej rundzie jeszcze ani razu nie znalazł się w "18".
- Cały czas powtarzam, że w ofensywie i w defensywie gra cała drużyna. Wszyscy jesteśmy rozliczani za grę czy to z przodu czy z tyłu. Ciężko pracujemy na treningach i wkładamy mnóstwo pracy w to, aby ta gra wyglądała coraz lepiej - podkreśla Wojtkowiak, który ucieka od wystawiania indywidualnych cenzurek.
JERZY JASTRZĘBOWSKI: SPODZIEWAM SIĘ WIĘCEJ PO SEBASTIANIE MILI
Jednak nie ulega wątpliwości, że tak jak ten piłkarz i Jakub Wawrzyniak dodali defensywie Lechii doświadczenia i pewności, tak w ofensywie tego samego spodziewano się po Sebastianie Mili. Trener Brzęczek, który w przeszłości sam przecież był środkowym pomocnikiem, broni rozgrywającego i kapitana biało-zielonych.
- Dla Sebastiana obecna sytuacja jest trudna, bo po przejściu do Lechii cały czas jest na świeczniku. Nie do końca też wykorzystujemy jego ustawienie na boisku. Niekiedy podania do niego są zbyt późno zagrywane i nie ma czasu na to żeby wykorzystać swoją grę poprzez podania prostopadłe między obrońców. Mila sam zdaje sobie sprawę, że to jeszcze nie jest to co potrafi i powinien grać. Z drugiej strony nie jest sam na boisku i nie możemy zrzucać na niego całej odpowiedzialności. Jestem pewien, że będzie grał coraz lepiej i wykorzystamy jego potencjał - tłumaczy szkoleniowiec.
Właśnie z powodu zaledwie 2 goli w trzech meczach i wciąż miejsca poza "8" trudno o pozytywną ocenę startu wiosny w wykonaniu gdańskich piłkarzy. Zresztą i oni zdają sobie sprawę, że nie mogą rozgrzeszać się tym, że w tym roku nie przegrali ligowego spotkania.
- Nie taki start sobie zakładaliśmy. W innej sytuacji bylibyśmy szczęśliwi, że nie przegraliśmy meczu. Liczyliśmy przede wszystkim na to, że na swoim boisku zrobimy komplet punktów. Nie udało się, ale musimy iść do przodu i pozytywnie nastawieni podejść do kolejnego meczu - przyznaje Wojtkowiak.
FRIESENBICHLER: 10 GOLI W SEZONIE TO NIE PROBLEM
GKS Bełchatów był rewelacją początku rozgrywek. Jeszcze po 14. kolejce zajmował 4. miejsce ze stratą tylko dwóch punktów do wicelidera. O występach w listopadzie, grudniu i lutym ekipa Kamila Kieresia chce jak najszybciej zapomnieć, gdyż w siedmiu meczach zanotowała 2 remisy i 5 porażek. Pierwsze od 2 listopada zwycięstwo GKS odniósł dopiero w ostatniej kolejce, zwyciężając u siebie Wisłę 3:1.
- Bełchatów to beniaminek, ale tak naprawdę w podobnym składzie rozegrał wiele sezonów w ekstraklasie, więc ich wysoka pozycja nie jest sensacją. W swoich szeregach mają doświadczonych zawodników, którzy rozegrali niejeden mecz w ekstraklasie - docenia rywala Wojtkowiak.
GKS obecnie plasuje się na 8. miejscu. Nad Lechią ma 4 punkty przewagi.
- To spotkanie jest dla nas bardzo ważne. Zwycięstwo da nam kontakt z czołową ósemką, a przede wszystkim z Bełchatowem. GKS z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu z Wisłą. Przeanalizowaliśmy jak zdobywa bramki. Odbiór piłki, szybki kontratak i długie podania - to robią bardzo dobrze. Musimy temu zapobiec, ale przede wszystkim sami stwarzać sytuacje, by zdobywać gole, a także wykorzystać te okazje, które będą. Musimy ponownie zagrać tak, by często być gdzieś na 20. metrze pod bramką przeciwnika i dorzucić do tego jeszcze skuteczność - taki sposób ma sobotnią wygraną przedstawia trener Brzęczek.
Tak Lechia będzie przypominać o każdym meczu ligowym na PGE Arenie.
Klub, aby zachęcić jeszcze bardziej kibiców do przyjścia w sobotę na stadion, zastosował nowy element marketingowy. Wiadukt przy stadionie PGE Arena w każdy weekend meczowy podświetlany będzie na biało-zielono. Co więcej trwa selekcja kolejnych obiektów, które mogłyby zyskać podobną iluminację.
Tabela po 22 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 22 | 13 | 3 | 6 | 45:23 | 42 |
2 | Jagiellonia Białystok | 22 | 11 | 5 | 6 | 35:26 | 38 |
3 | Lech Poznań | 22 | 9 | 10 | 3 | 40:22 | 37 |
4 | Śląsk Wrocław | 22 | 10 | 7 | 5 | 35:26 | 37 |
5 | Wisła Kraków | 22 | 9 | 6 | 7 | 36:29 | 33 |
6 | Górnik Zabrze | 22 | 9 | 6 | 7 | 30:30 | 33 |
7 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 22 | 9 | 4 | 9 | 32:36 | 31 |
8 | GKS Bełchatów | 22 | 8 | 6 | 8 | 21:26 | 30 |
9 | Pogoń Szczecin | 22 | 7 | 8 | 7 | 28:30 | 29 |
10 | Piast Gliwice | 22 | 8 | 5 | 9 | 26:31 | 29 |
11 | Górnik Łęczna | 22 | 7 | 7 | 8 | 25:26 | 28 |
12 | Lechia Gdańsk | 22 | 6 | 8 | 8 | 26:28 | 26 |
13 | Korona Kielce | 22 | 7 | 5 | 10 | 22:32 | 26 |
14 | Cracovia | 22 | 6 | 7 | 9 | 21:29 | 25 |
15 | Ruch Chorzów | 22 | 5 | 6 | 11 | 24:31 | 21 |
16 | Zawisza Bydgoszcz | 22 | 3 | 5 | 14 | 21:42 | 14 |
Wyniki 22 kolejki
- Ruch Chorzów - LECHIA GDAŃSK 1:1 (0:1)
- Cracovia - Lech Poznań 0:0
- GKS Bełchatów - Wisła Kraków 3:1 (2:1)
- Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 3:3 (1:1)
- Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 1:2 (0:0)
- Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (79) 1 zablokowana
-
2015-03-06 17:52
Jeśli jutro nie wygrają...
To i tak przyjdę na Górnik 😜
- 18 7
-
2015-03-06 17:52
Najlepiej niech zmienia trenera zarząd i pol drużyny.
- 13 5
-
2015-03-06 17:56
zmienic wlasciciela i caly szrto kopaczy wtedy pojde na mecz patalchow:)
- 9 12
-
2015-03-06 17:57
Lechista realista (1)
a bedzie drepczacy Walduś na boisku??
- 16 11
-
2015-03-06 20:06
Będzie Maku i Piechu, wystarczy?
Jak Walduś dalej będzie się obracał wokół własnej osi to pojadą nas i będzie pośmiewisko...
- 6 3
-
2015-03-06 17:58
Kevin upadnie?
- 11 5
-
2015-03-06 18:15
Analiza
W zeszłym sezonie do zajęcia 8 miejsca potrzebne były 40pkt. Jak widać Lechia do osiągnięcia tego celu potrzebuje min 4 zwycięstw i 2 remisów w 8 meczach. Czy jest wstanie osiągnąć ten cel? Osobiście wątpię.
- 11 4
-
2015-03-06 18:20
Seba ma byc królem pola!
Niestety, wygląda na to ,że jest grzecznie mówiąc ignorowany przez młodszych kolegów. Aby miec piłkę musi ją wywalczyc.A przecież ma ją rozgrywac. Tak robił w Śląsku. Nie jest silny jak Borysiuk, czy tak szybki jak Makuszewski ,ale jest nienaganny technicznie , umie czytac grę, potrafi dokładnie podac piłkę oraz wykonac bezbłędnie rzut wolny , czy rozny. W przeszłych czasach świetnym rozgrywajacym był Kazimierz Deyna. Od niego zaczynała się każda akcja i on kierował grą na boisku. Zwalniał grę, kręcił kółka , o co mieli pretensja kibice, by nagle przerzucic piłkę , w takie miejsce na boisku , gdzie kolega z drużyny miał prostą drogę do zdobycia bramki. Tak sobie wyobrażam Milę.On nie jest gorszy od Deyny.
- 19 4
-
2015-03-06 18:57
chyba ofensywę bo z tym kiepsko
- 4 0
-
2015-03-06 19:06
Mandziara raus! (1)
Niech zmienią prezesa mandziarę.Największego szkodnika naszej lechii!
- 10 12
-
2015-03-06 20:00
Swojak z Gdyni, czy jak?
- 5 3
-
2015-03-06 19:10
Następny z parciem na szkło
Chociaż Ten to akurat , jak na Lechię , to grał w miarę. Tylko po co ten lans? Chyba to Rydz Śmigły twierdził ze jesteśmy silni zwarci i gotowi i że nie oddamy nawet guzika.
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.