- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (103 opinie)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (14 opinii)
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (2 opinie)
- 5 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (140 opinii)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (4 opinie)
Halowa Liga Piątek piłkarskich. Politechnika kopie.
18 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Studenci rozegrali kolejne mecze w Halowej Lidze Piątek piłkarskich. W eliminacjach do I Ligi Futsalu drugi swój mecz wygrali studenci Politechniki Gdańskiej.
Po zwycięstwie nad Państwową Wyższą Szkołą Zawodową z Elbląga tym razem odprawili z kwitkiem żaków z Akademii Medycznej, wygrywając aż 9:3. Już w pierwszej połowie, w której zdobyli pięć bramek, pokazali na co ich stać. Łupem strzeleckim podzielili się: Biber, Nawrocki i Zawadzki, którzy po dwa razy pokonali bramkarza gości, oraz Sokołonko, Chojnowski i Kośnik. Znów nie pomogła skuteczność Andrzeja Kucińskiego, który zdobył wszystkie bramki dla "lekarzy". Zarówno w tym, jak i w poprzednim meczu z PWSZ (5:7, zdobył 4 gole) nie miał on odpowiedniego wsparcia od partnerów, którzy zmobilizowali się dopiero na mecz z Wyższą Szkołą Bankową. Do niezawodnego Kucińskiego (5!) dołączył Szwejkowski strzelając trzy bramki, przyczyniając się do zwycięstwa 12:6. Zazwyczaj lekceważona ekipa AM pokazała, że będzie gróźna.
Tomasz Aftański
Po zwycięstwie nad Państwową Wyższą Szkołą Zawodową z Elbląga tym razem odprawili z kwitkiem żaków z Akademii Medycznej, wygrywając aż 9:3. Już w pierwszej połowie, w której zdobyli pięć bramek, pokazali na co ich stać. Łupem strzeleckim podzielili się: Biber, Nawrocki i Zawadzki, którzy po dwa razy pokonali bramkarza gości, oraz Sokołonko, Chojnowski i Kośnik. Znów nie pomogła skuteczność Andrzeja Kucińskiego, który zdobył wszystkie bramki dla "lekarzy". Zarówno w tym, jak i w poprzednim meczu z PWSZ (5:7, zdobył 4 gole) nie miał on odpowiedniego wsparcia od partnerów, którzy zmobilizowali się dopiero na mecz z Wyższą Szkołą Bankową. Do niezawodnego Kucińskiego (5!) dołączył Szwejkowski strzelając trzy bramki, przyczyniając się do zwycięstwa 12:6. Zazwyczaj lekceważona ekipa AM pokazała, że będzie gróźna.
Tomasz Aftański