• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańszczanin wicemistrzem Europy na 10 km

mad
29 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Henryk Urtnowski zdobył już w tym roku wicemistrzostwa świata i Europy. Henryk Urtnowski zdobył już w tym roku wicemistrzostwa świata i Europy.

Odbywające się obecnie w Turcji mistrzostwa Europy w lekkoatletyce weteranów okazały się szczęśliwe dla gdańszczanina, Henryka Urtnowskiego. 76-letni biegacz, który truchtać zaczął w... 2001 roku, przebiegł dystans 10 km w czasie 47:12.09, co dało mu wicemistrzostwo Starego Kontynentu w kategorii M-75. W sobotę kolejny bieg przed panem Henrykiem.



Polska wystawiła na mistrzostwa Europy weteranów liczną kadrę. Już teraz udało się jej zdobyć aż 30 medali (11 złotych, 7 srebrnych i 12 brązowych). Wśród nich jest jeden wywalczony przez gdańszczanina, Henryka Urtnowskiego.

Podczas czempionatu Starego Kontynentu pan Henryk pierwszy krążek wywalczył już na mecie biegu na 10000 m, oczywiście w swojej kategorii wiekowej (M75). Osiągnął znakomity czas, który wyniósł: 47:12.09.

Pan Henryk nie przestaje zadziwiać świat weteranów lekkoatletyki. Jest on swego rodzaju ewenementem, gdyż przygodę z bieganiem rozpoczął dopiero w 2001 roku.

- W młodości trochę biegałem, ale nigdy na poważnie o tym nie myślałem. Gdy przeprowadziłem się w 2001 roku z centrum Gdańska do dzielnicy Jasień, zyskałem dosyć dobre warunki do biegania. Byłem już na emeryturze, więc trzeba było sobie czymś zająć czas. Od dziecka jestem pasjonatem sportu i to różnych dyscyplin: rower, bieganie, piłka nożna, koszykówka czy tenis. Wcześniej co niedzielę grałem w piłkę nożną, jednak
pewnego razu podczas meczu połamano mi żebra. Wtedy powiedziałem sobie, że czas zakończyć przygodę z piłką. Przerzuciłem się na rower i na bieganie
- opisuje pan Henryk.

- Traktowałem to wszystko jako zabawę. Okazało się jednak, że wysiłek fizyczny dobrze wpływa na moje ciśnienie. W związku z tym odstawiłem leki na nadciśnienie i rozpocząłem systematyczny trening - oczywiście amatorski. Późną jesienią, gdy zaczęło robić się coraz chłodniej, dopadły mnie problemy zdrowotne z krtanią. Postanowiłem wtedy udać się na treningi biegowe do klubu fitness, by utrzymać formę i przede wszystkim prawidłowe ciśnienie. Tam zostałem zauważony przez instruktorów, którzy zaczęli mnie namawiać do udziału w konkursach biegowych. Za ich namową pojawiłem się także w sobotnich biegach Parkrun w Gdańsku. Muszę przyznać, że wzbudziłem tam niemałą sensację - było to dwa lata temu. Wyniki były z tygodnia na tydzień coraz lepsze - dodaje.

Następnie wziął udział w Biegu św. Dominika w Gdańsku (5 km) oraz w Biegu Westerplatte (10 km). W klubie fitness także został zauważony przez pracowników obecnego sponsora, którym jest trójmiejski deweloper.

Dla pana Henryka to drugi tak duży sukces w tym roku. Wcześniej, w Budapeszcie wywalczył tytuł wicemistrza świata na 3000 m (czas 12:41.29) bijąc rekord Polski w kat. M75 o ponad 50 sekund

Mistrzostwa Europy Weteranów w Izmirze potrwają do niedzieli. Nasz wicemistrz wystartuje jeszcze w jednej konkurencji biegowej w sobotę.
mad

Opinie (26) 4 zablokowane

  • Gratulacje Panie Henryku

    i niech Pan trzyma tak dalej!
    Serce rośnie, że można się i w ten sposób "zestarzeć" :)

    • 50 1

  • Piękny czas. Gratulacje !

    • 39 0

  • (6)

    haha po co coś takiego jest organizowane ? 10 km biegnie się prawie o połowę krócej czyli 25 minut :)

    • 2 65

    • spróbuj cwaniaczku

      ten dystans przebiec chociaż w 35 min
      internetowy globus z nad klawiatury
      Szacun dla tego pana

      • 19 0

    • ciekawe w ile ty przebiegniesz 10km w wieku 76l trolu.

      • 12 0

    • Super

      Jestem z Pana dumna!!!

      • 4 0

    • pako strzel łbem z całej siły w ścianę, nie wiem czy pomoże ale zaboli

      • 3 0

    • 10 km w 25 minut?

      Ale Pan Henryk biega naprawdę a nie w domu przed kineticiem, ośle jeden.

      • 2 0

    • :)))) nie masz pojecia o czym piszesz poczytaj sobie jalke sa czasy na 10 km.cienki bolek jestes . a dla pana henryka gratulacje tak trzymac

      • 0 0

  • 10km (1)

    Dużo facetów w sile wieku,nie przebiegnie tego dystansu w tym czasie co ten pan.
    Trzeba troche pokory,wielkie gratulacje dla pana,jak się biega i zdrówko jest.

    • 32 0

    • Dużo to w ogóle nie przebiegnie:-)

      • 0 0

  • Szacunek

    Jest Pan przykladem dla innych. Dziekuje!

    • 22 0

  • lat 31, 95kg, biegam od roku, 10km w okolo 56 minut (1)

    jestem w szoku! BRAWO!

    • 23 0

    • Dużo młodszych ludzi trochę musi powalczyć o taki czas:-)

      Nie przejmuj się, trenuj a obiegniesz kiedyś Pana Henryka:-)

      • 1 0

  • jest moc

    brawo, pamiętam tego Pana z Parkrun

    • 10 0

  • dziwne zjawisko (5)

    Proszę napisać czym ów Pan zajmował się w swoim długim życiu , czy był człowiekiem pracującym fizycznie, czy może kimś innym i nie zdążył zużyć,wyładować swoich baterii życiowych i stąd jego osiągnięcia.

    • 0 14

    • zaraz nie wyładował baterii, wiesz koles czym jest pasja? (1)

      do tego wogole nie są potrzebne baterie

      • 3 0

      • jak przebiegniesz tyle tysięcy km co ja to będziesz wiedzieć o czym pisałem, dowiesz się co to sport i itd

        • 0 2

    • (1)

      No tak bo przeciez w Polsce wszyscy zmeczeni, niedoceniani, nie maja czasu ani pieniedzy na sport, w Niemczech i innych krajach ludzie maja kase wiece biegaja, cwicza, jezdza na rowerze, przeciez to wszystko takie drogie... a tam to nikt nie pracuje fizycznie wszystko roboty robia. Najgorsza praca w Polsce w biurze, jak sie w stanie od biurka to d*pa boli i gdzie tu jeszcze po schodach wejsc na 2. pietro, ale grunt, ze winda jest.

      • 3 0

      • Dokładnie to samo jest z seksem.

        Jesteśmy mało romantyczni, ciągle zmęczeni i nie potrafimy balować w łóżku pół nocy, za to latynosi.... Głupie stereotypy. Pracuję umysłowo przy biurku, dużo biegam, jeżdżę na rowerze, mnóstwo czasu spędzam na aktywnych zabawach z dziećmi, wstaję rano a kładę się spać po północy, mam większą moc niż jak miałem 20-lat:-)

        • 3 0

    • bieganie

      To jest odpowiedz dla "dziwne zjawisko". Prosze napisac do mnie a udziele szczegolow z mojego zycia. Tu napisze tylko, ze w zyciu pracowalem tak ciezko, ze krew leciala mi z nosa jak rowniez byly okresy /bylo ich wiecej/ gdy nie wiedzialemco to jest wysilek fizyczny. Z pozdrowieniami.
      H.Urtnowski

      • 0 0

  • szacunek dla Pana Henryka

    czytałem wywiad z tym Panem na biegologii, polecam, mega szacun za siłę do biegania w tym wieku!

    • 9 0

  • a Pan Parusinski ?

    .....

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane