- 1 Lechia w długach. Spadek je powiększył (27 opinii)
- 2 Król strzelców w Arce po 47 latach (26 opinii)
- 3 W co gra Lechia? Oferta za Durmusa (68 opinii)
- 4 Syn Wlazłego może pójść w ślady ojca
- 5 Właściciele Arki mają wyjaśnić prezydentowi (120 opinii)
- 6 Urodziny, bonus, zniszczony motocykl (52 opinie)
Hipodrom Sopot - sportowa wizytówka miasta. Podsumowanie roku 2019 w liczbach
Około 3,5 tysiąca amazonek i jeźdźców oraz 4 tysiące koni zaprezentowało się na Hipodromie Sopot podczas 24 zawodów rangi międzynarodowej, ogólnopolskiej i regionalnej w kończącym się roku. Ich zmagania oglądało łącznie 30-tysięczna widownia. Obiekt przy ul. Polnej tradycyjnie był jedną z najważniejszych, sportowych wizytówek miasta, gdyż tętnił życiem przez pełne 12 miesięcy. W nowym roku pierwsze zawody już 11 stycznia.
- Mijający rok potwierdził, że jeździectwo w Polsce się odradza. Kilkadziesiąt imprez jeździeckich, a wśród nich ta najważniejsza - pięciogwiazdkowe zawody w skokach CSIO, duże międzynarodowe zawody w ujeżdżeniu oraz trzy odsłony zawodów WKKW na światowym poziomie. To wszystko napawa optymizmem i pozwala wierzyć, że sport ten ma szansę na wyjście z cienia i zajęcie należnego mu miejsca - podkreśla Alicja Kocik z Hipodromu Sopot.
CSIO 2019 - relacje i galeria foto
CSIO odbyło się w Sopocie już po raz 22.. Jednak dopiero po raz drugi z rzędu hipodrom mógł gościć zawody w skokach przez przeszkody w ramach Pierwszej Europejskiej Dywizji w Pucharze Narodów. Taki przywilej przysługuje jeszcze tylko inny siedmiu miastom na kontynencie.
- Tej klasy zawodnicy, klasyfikowani w pierwszej "10" światowego rankingu jeszcze w Polsce nie startowali. Są oni tym dla jeździectwa niczym Messi i Ronaldo dla piłki nożnej, czy Nadal i Federer dla tenisa ziemnego - mówiła Kaja Koczurowska-Wawrzkiewicz, gdy jeździecka elita miała zawitać po raz pierwszy do Sopotu.
Puchar Narodów (Longines FEI Jumping Nations Cup) rozstrzygnął się dopiero w dogrywce, w której Belgia pokonała Irlandię różnicą zaledwie jeden zrzutki. Natomiast konkurs indywidualny Grand Prix zakończył się wygraną Daniela Deussera z Niemiec, który w światowym rankingu był wówczas numerem 4.
Łącznie zmagania 176 koni i 72 amazonek i jeźdźców, w tym 19 z Polski obejrzało blisko 15 tysięcy osób.
- CSIO5* to impreza sportowa na miarę Europy. Dlatego nie dziwi, że ściągają na nią widzowie z całego kontynentu, którzy już rok wcześniej planują swoją podróż po kolejnych najważniejszych imprezach jeździeckich - dodaje Kocik.
Największa impreza na hipodromie w 2019 roku
CSIO było główną atrakcja 2019 roku, ale miłośnicy hippiki praktycznie przez cały rok na hipodromie mogli liczyć na wydarzenia sportowe rozmaitej rangi. Łącznie odbyło się 7 imprez międzynarodowych, 6 ogólnopolskich i 11 regionalnych. W sumie wzięło w nich udział około 3,5 uczestników, którzy dosiadali około 4 tysięcy koni. Łącznie kibicowała im około 30-tysięczna publiczność.
Już w styczniu odbyły się halowe, międzynarodowe zawody w skokach CSI2*. W Grand Prix wygrał Irlandczyk, Shane Carey. W następnym miesiącu sopocka Hala Pomarańczowa gościła międzynarodowe zawody w ujeżdżeniu CDI Sopot Winter Tour. Wygrała Sandra Sysojeva z Litwy.
Najczęściej w halowej części sezonu w Sopocie gościli uczestnicy JumpOFF Hipodrom. Jesienią zaczynają oni gromadzić punkty w zawodach eliminacyjnych, by w lutym lub marcu kolejnego roku stanąć do wielkiego finału. Pula nagród wynosi tu 40 tysięcy złotych, a w każdej eliminacji startuje średnio 250-300 zawodników. W minionej edycji w najtrudniejszej rundzie triumfował Jacek Grzywacz, zwycięzca Rundy Diamentowej. Natomiast 5. eliminacja sezonu 2019/20 rozegrana zostanie 11 i 12 stycznia.
Wiosną tradycyjnie do Sopotu zjeżdżają specjaliści WKKW, czyli swoistego jeździeckiego triathlonu, gdyż trzeba zaliczyć próby: ujeżdżenia i skoków, a przedziela je cross. W tym roku przyjechali nawet zawodnicy z Chin, Ekwadoru czy Australii. Natomiast krajowi zawodnicy rozegrali mistrzostwa Polski. Złoto zdobył Paweł Spisak na koniu Banderasie, a kolejne miejsca na podium zajęli: Mateusz Kiempa na Lassban Radovix oraz Joanna Pawlak na Fantastic Friedzie.
Animacje dla dzieci podczas CSIO 2019
W międzynarodowej obsadzie rozegrano także zawody ujeżdżenia. Konkurs Grand Prix CDI3* Intermediate Freestyle wygrała Magdalena Zalewska na Quintessenz Sas. Szczególnie bogaty w wydarzenia czerwiec zakończyły mistrzostwa Polski w ujeżdżeniu na kucach. Tytuły zdobyły: Tatiana Bierieżnow (juniorzy) i Ewa Macieszczak (młodzicy).
Po letniej przerwie WKKW powróciło do Sopotu, a rywalizowało blisko 200 koni. Najważniejszy konkurs, CCI4* przyniósł zwycięstwo Malin Petersen ze Szwecji. Natomiast w CCI3* z wygranej cieszyła się Helena Zagała na Contendro Lady.
W listopadzie mieliśmy okazję gościć w Sopocie kandydatów do startu w paraigrzyskach olimpijskich Tokio 2020 w ujeżdżaniu, którzy rozgrywali mistrzostwa Polski. Wśród seniorów najlepsza okazała się Monika Bartyś na Casparze. Najlepszą juniorką została Dominika Pączek na Quanti.
- Sopot reprezentowała Aleksandra Wołkowicz-Śliwka. Zawody przyniosły wiele wzruszeń, szczególnie, że rozegrano także konkursy dla podopiecznych hipoterapii na sopockim hipodromie. Zwycięzcom puchary i nagrody wręczyli prezydent Sopotu - Jacek Karnowski oraz wiceprezydent - Magdalena Czarzyńska-Jachim - podkreśla Alicja Kocik.
Z bogatego kalendarza imprez zaplanowanych na 2019 rok nie udało się zrealizować jedynie dni wyścigowych. Tutaj na przeszkodzie stanęły względy weterynaryjne, a konkretnie wirus EVA.
EVA uniemożliwił rozegranie wyścigów konnych Sopot 2019
Miejsca
Opinie (15)
-
2019-12-27 12:53
stare dobre wyścigi;)
Dobrze że oglądanie zawodów z naszego toru nie stało się modne wśród towarzystwa wszystkich pseudo-menadzerów z socjal mediów;) Na razie są zachwyceni wegan burgerami i "ćwiczeniami" ze smartfonem w reku- nazywanymi treningiem cross-fit;)
- 7 0
-
2019-12-27 12:57
Dobrze, że hipodrom tak się odradza
Kiedyś chodziło się tam na naukę jazdy, ale wtedy było to miejsce raczej zamknięte, nie wpuszczano każdego. A teraz często przychodzimy, na zawody też, alei na spacer. Fajnie tak sobie pochodzić i popodglądać, jak jeźdźcy trenują.
- 5 0
-
2019-12-27 13:19
A wyścigi konne?? (2)
Nie wiem dlaczego Pani Prezes ma aż taką awersje jeśli chodzi o wyścigi konne.... Ani jednego weekendu w tym roku...... a bajki o jakimś wirusie można włożyć między bajki
- 12 3
-
2019-12-27 13:58
(1)
Fuj. Imprezka dla tłumu podchmielonych, śmierdzących piwskiem ludzi. I te dzikie wrzaski, gdy konie dobiegają do mety.
Nic dziwnego, że na hipodromie wolą inne, bardziej sportowe podejście. Wyścigi to hazard, ze sportem nie ma to nic wspólnego.- 0 8
-
2019-12-27 15:10
Widac że zorientowany jest kompletnie niezorientowany
Pewnie nigdy nie byłaś na wyścigach, może nawet konia na żywo nie widziałeś
- 2 2
-
2019-12-27 13:39
Wyścigi konne 2020?
Wyścigi konne 2020? , oby się odbyły zabrakło tej magi w 2019r : ( .
- 8 3
-
2019-12-27 13:51
Ujeżdżenie (1)
Najbardziej podobały mi się konkursy ujeżdżenia, zarówno te międzynarodowe jak i towarzyszące im ogólnopolskie. Zawody pełne szyku i elegancji, dobrzy jeźdźcy i piękne konie, klasyka i kwintesencja jeździectwa. Mam nadzieję, że w nadchodzącym 2020 roku na Hipodromie w Sopocie nie zabraknie dużych imprez ujeżdżeniowych, na które bardzo czekam, bo warunki ku temu, by takie zawody mogły się rozgrywać są, wystarczy tylko odrobina chęci i lepiej zoorganizowany marketing.
- 7 0
-
2019-12-27 13:56
Niestety w całej Polsce coraz mniej chętnie robi się
zawody ujeżdżeniowe. Nie zwraca się to finansowo po prostu. Marketing nic nie da, każdy, kto ma do czynienia z organizacją zawodów w jakiejkolwiek dziedzinie jeździectwa wie, że i na zawody skokowe, czyli te jednak o niebo popularniejsze i bardziej medialne, z trudem pozyskuje się sponsorów. A co dopiero taka nisza...
Trudno też sobie wyobrazić, że publiczność zaakceptuje płatny wstęp na ujeżdżeniową imprezę. :)- 2 0
-
2019-12-27 14:01
żarty, obiekt totalnie nie wykożystany, już nie wspomnie o wyścigach konnych, żarty nie obiekt (2)
- 9 5
-
2019-12-27 14:08
tak, "niewykożystany", tak jak twój mózg
- 4 3
-
2019-12-27 14:11
Raczej tłoczno
Oj, widać, że nie bywasz tam zbyt często. Tutaj to raczej.... za dużo tych koni na co dzień. :) Hal jest za mało, przy takiej ekspansji szkółek i takim natłoku zawodów właściciele koni pensjonatowych praktycznie nie mają gdzie jeździć. O lonżowaniu nie wspominając.
- 1 0
-
2019-12-27 14:10
Marzy mi się...
Domek z widokiem na hipodrom.
- 2 1
-
2019-12-27 16:09
Ja nie rozumiem
Co wy wszyscy z tymi wyścigami!
Jest tyle ciekawych wydarzeń na hipo, a tu tylko wyścigi i wyścigi.
:(- 5 5
-
2019-12-28 01:58
Nie lubię wyścigów.
Nie tęsknię za gonitwami, zawsze najwięcej kontuzji. Tor jest za twardy, nie przygotowany do wyścigów. Oby jak naj mniej tej dyscypliny na Hipodromie.
- 6 1
-
2019-12-31 11:04
Najbardziej lubię zawody ujeżdzeniowe, skoki i WKKW. Nie lubię wyścigów i nie chodzę na nie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.