Trzynaście medali w tym pierwsze w kategorii seniorów zdobyli zawodnicy Gdańskiego Klubu Taekwon-do podczas mistrzostw świata w Dublinie. - To nasz najlepszy start w historii - cieszy się trener Marcin Wołosz. W zawodach wzięło udział 1051 zawodników z 49 krajów. Reprezentantka gdańskiego klubu Anna Dąbrowska została mistrzynią świata w kategorii do 56 kg, a ponadto wybrano ją najlepszą zawodniczką mistrzostw.
Taekwon-do ITF to dyscyplina, w której Polacy od lat stanowią światową potęgę. W Irlandii biało-czerwoni wystawili 64 zawodników stanowiąc trzecią co do liczebności reprezentację. W zawodach seniorskich nasza kadra zajęła piąte miejsce z dorobkiem 26 medali, w rywalizacji juniorów tę samą lokatę z dorobkiem 12 krążków.
Duży wkład w ten wynik mieli zawodnicy Gdańskiego Klubu Taekwon-do. Podopieczni trenera
Marcina Wołosza pojechali na zawody w sile siedmiu osób i wywalczyli 13 krążków: 3 złote, 3 srebrne i 7 brązowych. To najlepszy wynik wśród polskiej reprezentacji.
- Po raz pierwszy w historii naszego klubu udało nam się wywalczyć medale w kategorii seniorów - cieszy się trener Wołosz.Najlepiej wypadła
Anna Dąbrowska, która wywalczyła tytuł mistrzyni świata wygrywając walki w kategorii do 56 kg. W finale pokonała
Magdalenę Kisiel z Legnicy -
tegoroczną mistrzynię Europy. Ponadto Ania wywalczyła brązowy medal w konkurencji technik specjalnych. Bardzo blisko był medal złoty, ale drobna pomyłka prze jednej z trzech technik spowodowała, iż nie mogła dogrywać się o miejsce pierwsze.
Dąbrowska uznana została za najlepszą zawodniczkę mistrzostw, a to m.in. dlatego, że do dwóch indywidualnych medali dorzuciła także złoto w drużynowej konkurencji technik specjalnych. Sięgnęła po nie wspólnie z klubową koleżanką
Aleksandrą Przytulską oraz
Martą Mysiut z Bełchatowa i
Anną Kucharską z Wrocławia. Warto wspomnieć, iż o złoty medal dziewczyny pojedynkowały się z Nową Zelandią i w dogrywce to Dąbrowska wykonała dwie techniki, które dały mistrzowski tytuł.
Aleksandra Przytulska przyczyniła się także w znaczący sposób do zdobycia kolejnego medalu - tym razem w drużynowych testach siły. Wraz z drużyną wywalczyła brązowy medal. Bardzo dobrze wypadła także aktualna wicemistrzyni Europy seniorek
Kamila Kasprzak, która dopiero od tego roku startuje w tej kategorii. W poprzednich latach jako juniorka zdobywała już medale z mistrzostw świata i mistrzostw Europy. W Dublinie dotarła do półfinału zajmując 3. miejsce w walkach w kategorii do 68 kg. Ponadto Kamila wraz z drużyną seniorek, w składzie której znalazła się także Anna Dąbrowska wywalczyły srebrny medal w walkach.
Wśród juniorów brylował
Mateusz Domurad, który wywalczył aż 4 medale - wszystkie w konkurencjach drużynowych. Na szyi Mateusza zawisły 2 srebrne krążki: w układach formalnych i testach siły oraz 2 brązowe: w walkach i technikach specjalnych. Niestety indywidualnie nie udało się wywalczyć medalu. W układach formalnych zajął piąte miejsce, podobnie jak w walkach w kategorii do 62 kg, gdzie został pokonany przez zawodnika z Irlandii - zwycięzcę całej kategorii.
Aleksandra Wygonowska wraz z drużyną zdobyła brązowy medal w układach formalnych. W walkach indywidualnych podobnie jak Mateusz otarła się o medal zajmując piąte miejsce. Niestety bez medalu wraca
Nikola Chorałła, która odpadła w eliminacjach walk indywidualnych i drużynowych oraz mistrzyni świata z 2015 r. -
Oliwia Podwysocka. Oliwia odpadła tuż przed strefą medalową zajmując piąte miejscea a pokonana została przez zawodniczkę z Irlandii, która została w końcowej rywalizacji mistrzynią świata w tej kategorii.
- Można jednoznacznie stwierdzić, iż było to najlepszy w historii start gdańskich zawodników. Za dwa lata czekają nas kolejne mistrzostwa Świata w Niemczech. Wyjazd na zawody nie byłby możliwi, gdyby nie pomoc finansowa kilku instytucji. Dziękujemy bardzo za pomoc Urzędowi Miasta Gdańsk, Pomorskiej Federacji Sportu w Gdańsku oraz Ministerstwu Sportu - podsumowuje trener Wołosz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
