• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec Gdańsk 4. raz z rzędu w finale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet. Zadecydował gol w dogrywce

Marcin Dajos, Michał Rudnicki
3 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 14:58 (4 marca 2018)
O awansie gdańszczanek do finału PLHK przesądził strzał Dominiki Korkuz w 39. sekundzie dogrywki O awansie gdańszczanek do finału PLHK przesądził strzał Dominiki Korkuz w 39. sekundzie dogrywki

GKS Stoczniowiec Gdańsk czwarty raz z rzędu zagra w finale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet. W trzecim meczu półfinału play-off gdańszczanki po dogrywce pokonały Atomówki GKS Tychy 3:2 (0:1, 1:0, 1:1, d. 1:0). Dzień wcześniej wicemistrzynie Polski uległy rywalkom 2:3 (1:2, 0:0, 1:1).



Bramki:
0:1 Łaskawska 01:07
1:1 Onyszczenko as. Bigos 5 na 4 27:09
2:1 Onyszczenko as. Bigos, Siejka 43:07
2:2 Michałek 52:40
3:2 Korkuz as. Onyszczenko 4 na 3 60:38

STOCZNIOWIEC: Kosińska; Kamińska, Tokarska - Bigos, Kasprzycka, Siejka; Banaś, Podracka - Błaszak, Onyszczenko, Korkuz; Rykaczewska, Łapińska, Grzelak

Atomówki: Burda-Krokosz; Sztyper, Musioł - Łaskawska, Frąckowiak, Dziedzioch; Garbocz, Marczyk - Michałek, Churas, Cieślewicz; Kędra, Nadzimek - Sosnowska, Kopciara, Frankowska

Stan rywalizacji: 2:1, awans Stoczniowca


Niedzielny mecz rozpoczął się po myśli przyjezdnych, które już w drugiej minucie wyszły na prowadzenie po strzale Sylwii Łaskawskiej. Mimo prób w tej tercji gdańszczanki nie były w stanie odrobić strat, nie wykorzystały też dwóch okresów gry w przewadze.

Druga część gry przyniosła sporo emocji i pierwszą bramkę dla Stoczniowca. W 26. minucie za spowodowanie upadku przeciwnika na ławkę kar odesłano gdańszczankę Renatę Tokarską, a niespełna półtorej minuty później do boksu zjechała Klaudia Musioł z zespołu gości. Kara Tokarskiej dobiegała końca, kiedy Tetiana Onyszczenko otrzymała podanie od Marty Bigos i chwilę później, już w okresie przewagi miejscowych, Ukrainka precyzyjnym strzałem doprowadziła do wyrównania.

Stoczniowiec wyszedł na prowadzenie w czwartej minucie trzeciej tercji. Strzał Bigos odbiła bramkarka tyszanek, Małgorzata Burda-Krokosz, a w zamieszaniu podbramkowym najsprytniejsza okazała się Onyszczenko. Trafienie to napędziło gdański zespół, który kilkukrotnie wyprowadzał szybkie ataki, jednak nie potrafił przełożyć ich na powiększenie przewagi. Zamiast tego gdańszczanki straciły wyrównującego gola. W 53. minucie błąd obrony wykorzystała Aneta Michałek. Na 71 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry dwuminutową karę otrzymała Oliwia Garbocz, ale miejscowe nie były w stanie rozstrzygnąć losów półfinału przed upływem 60. minuty gry.

Z tej przewagi skorzystały jednak w dogrywce. W 39. sekundzie dodatkowej części gry Dominika Korkuz trafiła z dystansu, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 3:2. Była to druga wygrana Stoczniowca w półfinale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet, dająca jednocześnie gdańskiemu zespołowi miejsce w finale.

W nim, podobnie jak przed rokiem i dwoma laty zagra z Polonią Bytom. Obrończynie mistrzowskiego tytułu w półfinale dwukrotnie ograły Naprzód Janów - 9:1 na terenie rywalek i 5:2 na swoim lodowisku.

SPORT TALENT: 12-LETNIA JULIA ŁAPIŃSKA Z POWODZENIEM GRA Z SENIORKAMI

GKS Stoczniowiec Gdańsk - Atomówki GKS Tychy 3:2 (1:2, 0:0, 1:1)

Bramki:

0:1 Michałek 06:31
0:2 Łaskawska as. Garbocz, Dziedzioch 5 na 4 08:17
1:2 Onyszczenko as. Błaszak, Siejka 08:49
2:2 Kasprzycka as. Bigos 40:50
2:3 Frąckowiak 54:01

STOCZNIOWIEC: Kosińska; Kamińska, Tokarska - Bigos, Kasprzycka, Siejka; Banaś, Podracka - Błaszak, Onyszczenko, Korkuz; Rykaczewska, Łapińska, Grzelak

Atomówki: Burda-Krokosz; Sztyper, Musioł - Łaskawska, Frąckowiak, Dziedzioch; Garbocz, Marczyk - Michałek, Churas, Cieślewicz; Kędra, Nadzimek - Sosnowska, Kopciara, Frankowska

Stan rywalizacji: 1:1


Przed sobotnim meczem w Gdańsku wicemistrzynie Polski miały klarowną sytuację. Wygrana sprawiała, że Stoczniowiec wchodził do finału mistrzostw Polski. Porażka przynosiła trzeci, niedzielny mecz serii do dwóch zwycięstw.

W sezonie zasadniczym zespół prowadzony przez Henryka Zabrockiego wygrał komplet czterech meczów z drużyną Atomówek GKS Tychy. Tak samo było w pierwszym starciu półfinału, w którym gdańszczanki triumfowały 6:4.

W PIERWSZYM PÓŁFINALE PLAY-OFF GKS STOCZNIOWIEC POKONAŁ ATOMÓWKI 6:4. PRZECZYTAJ O TAMTYM MECZU

Starcie na lodowisku Stoczniowca zaczęło się jednak po myśli przyjezdnych. Już w 7. min. na listę strzelców wpisała się Aneta Michałek. Nieco ponad półtorej minuty później gdańszczanki grały po raz pierwszy w osłabieniu, a rywalki skrupulatnie to wykorzystały. Oliwia Garbocz dograła do Sylwii Łaskawskiej, a ta sprawiła, że Agata Kosińska skapitulowała po raz drugi. 30 sekund później doczekaliśmy się jednak pierwszego trafienia dla Stoczniowca. Jego autorką była Tetiana Onyszczenko.

I na tym obie drużyny poprzestały. Przerwa w trafianiu do bramki trwałą aż 32 min. A to oznacza, że druga tercja zakończyła się bezbramkowym remisem, a na trzecią obie drużyny wyjeżdżały przy prowadzeniu Atomówek. Tak było również w pierwszym meczu półfinałowym, z tą różnicą, że wówczas zespół z Tychów prowadził nie 2:1 a 3:1. Gdańszczanki strzeliły jednak wtedy, w ostatniej odsłonie gry aż pięć bramek, tracąc przy tym tylko jedną.

Świetnie ofensywnie zaczęły także trzecią tercję sobotniego starcia. Marta Bigos zaliczyła asystę, a do bramki rywalek trafiła Katarzyna Kasprzycka. W 41. min. mieliśmy więc remis 2:2. Atomówki przetrwały jednak kolejny napór gdańszczanek, a w 55. min. wyprowadziły akcję, która ponownie dała im prowadzenie. Trafienie zaliczyła Katarzyna Frąckowiak, która tym samym doprowadziła do trzeciego meczu serii.

W nim triumfowały jednak hokeistki Stoczniowca, które w finale zagrają już czwarty raz z rzędu. Pierwszy mecz o złoto, którego gospodarzem będą gdańszczanki, zaplanowano na 10 marca.

Kluby sportowe

Opinie (27) 3 zablokowane

  • (1)

    Słabo

    • 3 16

    • morda dziadu

      • 5 2

  • dwie na dwie i pół piątki

    Jak na gierce u Stasiewicza. mimo wszystko dziewczyny powodzenia!

    • 12 1

  • (2)

    Ej, Atomówki to były przecież siatkarki ... ;)

    • 2 2

    • czyli znów srebro - gratulacje :) (1)

      bo Bytom jest nie do ruszenia niestety

      • 5 6

      • Niestety smutna prawda

        Ale i tak jest super :) Jeszcze niech panowie się utrzymają w ekstraklasie i będzie fajnie

        • 4 0

  • Niech zaczną szczelać i będzię dobrze (2)

    Bardzo mało skoordynowanych ataków, jedna się wyrywa i niestety jedzie sama żadna inna nie goni za nią.

    • 11 0

    • (1)

      Chaos był, to fakt. Oby dziś zagrały lepiej.

      • 3 0

      • czasem i z chaosu może coś dobrego się ułożyć

        • 3 0

  • Gratukacje

    Gratulację

    • 9 2

  • Brawo

    Brawo

    • 10 1

  • GKS WYBRZEŻE (1)

    Super, laski dały radę, teraz czas na chłopaków i drugą wygraną w grze o utrzymanie.

    • 8 0

    • dały radę.... ale w bólach, ale w bólach

      • 1 1

  • (1)

    Baby jagi kosteckiego dziady Nie kibicujemy im

    • 5 13

    • No to baby czy dziady?? Zdecyduj się!

      • 7 0

  • (1)

    Wywalczony finał, brawo.

    • 8 0

    • a w finale jak zwykle.... bęcki

      • 1 4

  • Aniołki Kosteckiego (2)

    Nie dziękuję, nie oglądam anty hokeja.

    • 2 9

    • (1)

      twój wybór, każdy może oglądać to na co ma ochotę.... ot co

      • 9 0

      • Jak jesteś taki mądry to załóż swoją sekcje hokeja na swoim lodowisku i wyłóż swoje pieniądze żeby dziewczyny miały gdzie grać a nie gadasz głupoty

        • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane