- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (6 opinii)
- 5 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (37 opinii)
Arka Gdynia wznowiła współpracę z SI Arka. Potwierdza budowę akademii piłkarskiej
28 marca 2024
(24 opinie)Arka strzeliła cztery bramki KS Chwaszczyno
Arka Gdynia
Już w 6. minucie inauguracyjnego sparingu w okresie zimowym Paweł Abbott strzelił pierwszego gola dla Arki. Kolejne dołożyli Rafał Siemaszko - dwa oraz Patrik Lomski i żółto-niebiescy pokonali na Narodowym Stadionie Rugby KS Chwaszczyno 4:0 (3:0). W drugiej połowie na boisku pojawił się Rimo Hunt, ale estoński napastnik nie zaimponował. - Trzeba wziąć pod uwagę, że warunki były trudne. Teraz spokojnie usiądziemy ze sztabem szkoleniowym i podejmiemy decyzję, czy Rimo zostaje z nami na dłużej - mówi Grzegorz Niciński, trener Arki.
Bramki:
Abbott 6, Siemaszko 8, 29, Lomski 74
ARKA I POŁOWA: Miszczuk - Stolc, Sobieraj, Fialho, Wojowski - Marcus, Mosiejko, Nalepa, Yussuff (30 Tomczak) - Siemaszko (30 Hebel) - Abbott
ARKA II POŁOWA: Jałocha - Socha, Marcjanik, Wojcinowicz, Warcholak - Lomski, Sambea, Łukasiewicz, Tomczak (60 Bożok) - Hebel (60 Tomasiewicz) - Hunt
Przeciwko KS Chwaszczyno szkoleniowiec Arki Grzegorz Niciński przygotował dwie jedenastki. Każdy z piłkarzy miał dostać przeciwko 5. drużynie Grupy Bałtyckiej III ligi swoje minuty na boisku. Wśród nich był jedyny z testowanych piłkarzy, Rimo Hunt. Estończyk pojawił się na boisku po zmianie stron. W drugiej połowie walczył o swoją przyszłości w klubie z Gdyni.
RIMO HUNT TRENOWAŁ Z ARKĄ MIMO URAZU
Wtedy żółto-niebiescy prowadzili już 3:0. Szybko za strzelanie bramek wzięli się jego ewentualni konkurenci do gry w ataku Arki. Już w 6. minucie na listę strzelców wpisał się Paweł Abbott, do którego pod względem warunków fizycznych porównywany jest Hunt.
Najpierw jednak piłka trafiła do Rafała Siemaszki, ten zgrał ją klatką piersiową do Abbotta, który nie zmarnował dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Tym samym już po nieco ponad 300 sekundach otworzył konto bramkowe żółto-niebieskich w sparingach.
SZKOLENIOWCY ARKI ZWIĘKSZYLI OBCIĄŻENIE TRENINGOWE PIŁKARZOM
Na swoje trafienie nie czekał długo również Siemaszko. Dwie minuty później sam zdecydował się zakończyć akcję Arki. Uderzył tuż przy słupku bramki gości, a na tablicy wyników pojawiło się 2:0.
Pomimo mocnych treningów, które piłkarze otrzymali od szkoleniowców w obecnym tygodniu wykazywali się oni na początku starcia wysoką aktywnością. Dominowali na boisku i co chwilę zbliżali się pod pole karne KS Chwaszczyno. Wciąż do gry pokazywał się Siemaszko.
W 29. min. napastnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Wykorzystał podania Pawła Wojowskiego i spokojnie poradził sobie z bramkarzem rywali. Za chwilę trener Niciński zdjął go z boiska. Po pół godziny gry opuścił je również Rashid Yussuff. Za nich pojawili się Maksymilian Hebel oraz Dawid Tomczak.
Po zmianie stron oprócz Hunta zobaczyliśmy również Yannicka Sambeę Kakoko, czyli jedynego piłkarza, którego Arka pozyskała dotychczas w zimowym oknie transferowym. Pomocnik był ruchliwy, ciekawie wykonywał rzuty rożne. Natomiast Rimo Hunt wydawał się nieco zagubiony. Przypadkowo blokował strzały kolegów, a kiedy otrzymał dobre podanie na kontrę, zwolnił ją, a następnie wywalczył jedynie rzut rożny.
Na listę strzelców w drugiej połowie wpisał się za to Patrik Lomski. Fin znalazł się w odpowiednim czasie w polu karnym gości i strzałem głową ustalił wynik meczu.
EDWARD KLEJNDINST: OBSERWUJEMY RYNEK
Zobacz estońskiego napastnika na treningu Arki
- Jest to początek przygotowań do kolejnej rundy, dlatego najważniejsze jest, aby wszyscy byli zdrowi. Podczas pierwszej gry kontrolnej zagraliśmy na dwa składy plus dwóch piłkarzy, strzeliliśmy bramki po ładnych akcjach i tyle. Teraz czeka nas regeneracja, dzień wolny i od poniedziałku wracamy do treningów - mówi trener Niciński.
- Yannick jest naszym zawodnikiem i tak też musi czuć się w zespole. Rimo miał się pokazać w sparingu, ale trzeba wziąć pod uwagę, że warunki były trudne. Teraz spokojnie usiądziemy ze sztabem szkoleniowym i podejmiemy decyzję, czy Rimo zostaje z nami na dłużej, czy nie - dodaje szkoleniowiec.
bilans: 1 zwycięstwo, bramki: 4:0
23.01, Gdynia: KS Chwaszczyno 4:0 (3:0)
Bramki: Rafał Siemaszko 2, Paweł Abbott, Patrick Lomski
30.01, 13, Gdynia: Kotwica Kołobrzeg (II)
6.02, godzina i miejsca w trakcie ustalania: Stomil Olsztyn (I)
13.02, 13, Gdynia: Gryf Wejherowo (II)
17.02, 16, Gdynia: KS Przodkowo (III)
20.02, godzina i miejsca w trakcie ustalania: Olimpia Grudziądz (I)
27.02, godzina do ustalenia, Płock: Wisła Płock (I)
Kluby sportowe
Opinie (23) ponad 10 zablokowanych
-
2016-01-23 22:52
TAG
Rimo raczej do domu widać u niego zaległości piłkarskie chba dlugo niegral. Już na rozgrzewce problem miał z trafieniem piłka w bramkę a gdzie tu strzelanie bramek. W meczu ewidentne zagubiony i unikał kontaktu z piłka. Raczej nie będzie wzmocnieniem. Kakoko bardzo fajnie wypadł dużo widzi aktywny widać ze mu sie chce moze byc ciekawym zawodnikiem.
- 16 0
-
2016-01-24 13:53
Trytko
jedzie na zgrupowanie z Koroną więc już pewne że w Arce go nie będzie , moim zdanie nasi włodarze powinni dobrze przemyśleć szukanie nowego napastnika wolałbym poczekać i na ekstraklasę odłożyć na kogoś kto naprawdę wzmocni zespół.
- 4 0
-
2016-01-24 18:11
WOW!! taka uwaga do redakcji, newsów o tym klubie na tej stronie nie powinno być
marginalne zainteresowanie tym klubem jedynie w okolicach Gdyni, tutaj góra 20-parę komentarzy pod każdym artykułem, to już lepiej o Bałtyku piszcie.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.