• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

IV Rajd na Orientację pt. "Z kompasem" już za nami

Krzysztof Kochanowicz
3 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Mimo bezlitosnej pogody, wody z góry i z dołu, masy innych imprez organizowanych w tym samym czasie, na trasach Rajdu na Orientację pt. "Z kompasem", rywalizowało łącznie aż 290 osób.



Panowała tradycyjnie fantastyczna atmosfera, mocny poziom rywalizacji na trasach, super, super zabawa! Każdy, kto wychodził w trasę lub z niej powracał, mógł skorzystać z bogatej oferty rajdowego bufetu: żurek, kaszubskie śledziki, herbatka, kawa, kiełbaska z ogniska, które płonęło na przekór ulewie - podnosiły morale Uczestników.

Trasy długie, czyli czerwona piesza oraz obie rowerowe, składały się z dwóch pętli. Kto chętny oglądał podczas tzw. "stop - czasu" finał Ligi Mistrzów. Krótkie trasy czyli: smerfowi oraz zielona czarna, składały się z jednego okrążenia.

Szlaki w dużej mierze kierowały się w Lasy Mirachowskie, były poprowadzone m.in. obok uroczych jezior- Lubygość, Turzycowego, Wielkiego, Kamiennego. Urozmaicenie stanowiły również liczne wzgórza, jary, wąwozy, leśne przecinki, oczka wodne, rzeki, strumienie. Niektóre punkty kontrolne były bezlitośnie pochowane, np.: "Zatopiona przecinka", "Zakole bez przebaczenia", "Półwysep bolących stóp", "O jedną przecinkę za daleko", "Łąka, po której każdy się błąka"- to tylko część z haseł. Inne przypominały o znanych obiektach: "Jezioro Flinstonów" (głaz nad J. Kamiennym), "Woda partyzantów" (J. Okuniewko - nieopodal bunkier Gryfa Pomorskiego).

Super atrakcją IV Rajdu "Z kompasem" był punkt kontrolny zlokalizowany na terenie Parku Miniatur w Stryszej Budzie. Zwłaszcza Smerfiki świetnie się tutaj czuły.

A oto, co napisali po Rajdzie Uczestnicy:

Michał Miotke: deszcz był idealnym uzupełnieniem trasy:) ... no i wszelkich jarów, łąk, dziur w drogach i lasu:)

Wioletta Lemieszko: Było super! Po pewnym czasie deszcz już nie sprawiał problemów - byłam tak zmoknięta, że nie miałam już żadnych oporów by wchodzić po kolana w mokradła czy do strumieni. Większość punktów rozmieszczona tak, że suchą stopą nie było szansy tam dojść nawet gdyby nie padało. Przez całą drogę po głowie chodziła mi piosenka zespołu Sztywny Pal Azji "Nieprzemakalni"- dla mnie była hymnem tego Rajdu.

Dariusz Drapella: W pełni zgadzam się z Wiolettą. Świetna trasa (jak zwykle fioletowa rowerowa), piękne tereny Kaszub, bardzo dobra organizacja i wody nie brakowało. Polecam wszystkim. Trasy dla każdego: i piesze i rowerowe- o różnej długości i stopniu trudności.

Iwona Boguszewska: Rewelacyjna smerfowa zabawa, ugrzęźliśmy w lesie nad strumykiem w PK nr 5, na szczęście udało nam się wyciągnąć z błota but małego, który zapadł się i został w błocie. Park Miniatur - fantastyczne miejsce, ogromna niespodzianka dla maluchów. A poza zabawą - niezła nauka z mapą.

Zobacz jak wyglądały mapy na poszczególnych wariantach tras:
(kliknij na każdą z nich by powiększyć ich widok)



Rajd z całą pewnością można zaliczyć do bardzo udanych. A kto chce się przekonać o super atmosferze Rajdów "Z kompasem"- będzie miał okazję w Luzinie w ostatni weekend września, zapisy ruszą już pierwszego września. Zapraszamy!

Serdeczne podziękowania dla licznych sponsorów, w tym przede wszystkim dla Pani Burmistrz Kartuz. Dzięki ich hojności zabawa i rywalizacja była jeszcze ciekawsza.

Zapoznaj się z Rajdem na Orientację pt. "Z kompasem.pl"

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (3)

  • Dopisuję się do pochlebnych opinii, bo jest co chwalić ! (1)

    Żałuję tylko że rozładowała mi się bateria w aparacie i dzieciaki nie mają żadnej pamiątki. Ale obiecałem już maluchom, że nie był to ich ostatni wypad tego typu. Było naprawdę cudownie! Świetna impreza, niesamowity klimat, wspaniali ludzie i extra organizacja. Z pewnością dołączymy pod koniec września.
    Ahoj przygodo !
    ps. rewelacyjne mapki i poczucie humoru organizatorów !

    • 5 0

    • Mnie też cieszy fakt, że coraz więcej organizatorów otwiera się na zabawę prorodzinną, a nie tylko extreme.

      Dzięki temu możemy zaszczepić nasze dzieci zabawą w terenie, rekreacją i aktywnym wypoczynkiem. To zdecydowanie lepsze niż rzucenie pod nos konsoli i masz ... graj sobie, byle był spokój ;-/

      • 3 0

  • bardzo fajna impreza

    Olbrzymim sukcesem organizatora jest to, że udało się przyciągnąć tak dużo rodzin z dziećmi (trasa smerfowa pękała w szwach). Z drugiej strony, dzięki odpowiedniej pogodzie i rzeźbie terenu, długie trasy były dość trudne.

    Jedyne co bym zmienił to format tras rowerowych - w tej chwili różnica między 66km a 80km nie jest tak duża. Można wzorem maratonów MTB puścić wszystkich po pierwszej wspólnej pętli a potem niech zawodnicy decydują czy jadą na drugą, czy kończą udział (z odrębną klasyfikacją dla obu wariantów)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane