Sędziowie główni za prowadzenie meczu w piłkarskiej ekstraklasie mogą zarobić ok. 3 tys. zł. rozgrywkach od B klasy do IV ligi zarabiają od 73 do 154 zł za mecz plus koszty dojazdu. Bieganie z gwizdkiem to dla nich hobby, choć niezwykle wymagające. - Musimy uczestniczyć w szkoleniach i zaliczać egzaminy. Samo sędziowanie, szczególnie w najniższych klasach, nie jest łatwe. Zdarzają się stresujące czy wręcz niebezpieczne sytuacje. Sam zostałem kiedyś uderzony w twarz. Dlatego oprócz znajomości przepisów, trzeba wykazywać się dużym opanowaniem - mówi Krzysztof Wysiecki, arbiter IV-ligowego szczebla, który na co dzień pracuje w branży IT. Za tydzień w naszym piłkarskim cyklu opowiemy o ubezpieczeniach dla piłkarzy - amatorów.
| 86% | 295 typowań | BAŁTYK Gdynia | |
| 11% | 38 typowań | REMIS | |
| 3% | 12 typowań | Wda Świecie |
2017-09-14 22:45
Jedynym sędzia, którego pamiętam z imienia i nazwiska był pan Wit Żelazko, dlatego, że po Jego decyzjach nie można było, skandować nawet "sędzia kalosz"
W tamtych czasach Ludzie robili coś dla idei.
Teraz robią tylko dla pieniędzy.
Za 90 minut drukowania trzy tysiące złotych, powiedział pan były premier Donald Tusk: by w POlsce żyło się lepiej wybrańcom.
2017-09-15 06:06
Czyli krasc okradac to kolesiostwo z sowy i przyjaciele.
2017-09-15 08:31
A kiedy zacznie się płacić "sędziom pseudokibicom", którzy zawsze wiedzą lepiej od prowadzącego mecz sędziego.
2017-09-15 09:05
a na WAR-ze nawet 2000zł i może w piatek sędziować na linii a w niedziele WAR
2017-09-15 09:52
Bodajże w technikum budowlanym we Wrzeszczu odbywały się zajęcia. Egzamin na Lechii - było sporo śniegu ale dla kilkunastoletniego chłopaka to nie było problem zdać sprawnościowy. Testy też poszły ok. Później nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. To była niezła bzdura że związek niczego nie zapewniał nawet dla osób jeszcze uczących się (przed 18 rokiem życia). Kupno stroju w tamtych czasach nie było takie łatwe jak teraz - to było sporo pieniędzy. Diety również śmiesznie niskie. Oczywiście dochodziła do tego również składka miesięczna na związek. Sumując koszta były duże na start dla nastoletnich chłopaków i wiele osób przez to rezygnowało. Same sędziowanie także było wymagające ze względu na warczących rodziców młodych piłkarzy oraz samych piłkarzy którzy najchętniej obojętnie jak byś sędziował zakopali by Ciebie za drzewem za którym przed chwilą się przebierałeś.
2017-09-15 09:54
73 złote za spotkanie czyli za 3 godziny.
A sędziowie w wioślarstwie mają po 50-65 złotych za dzień regat.
A bywa że od 7 rano do 20 pracują.
2017-09-15 17:44
ale chyba nie muszą biegać :D
2017-09-15 11:19
2017-09-15 16:11
Sędziów z roku na rok jest coraz mniej. Biorąc pod uwagę całe województwo, każdego roku więcej arbitrów odchodzi niż przychodzi. Wymagania są coraz wyższe, wynagrodzenia nie wzrastają, a praca nie należy do łatwych. Zajęcie to kształtuje jednak wiele cech przydatnych w życiu prywatnym i zawodowym. Jest jednak przygodą na niezbyt długi czas i wyłącznie dla osób, które nie zrażają się szybko niepowodzeniami.
2017-09-16 00:34
Mecz i wszystkie około meczowe sprawy(wcześniejszy przyjazd,pisanie sprawozdania itp) zajmują łącznie od 4 do 6 godzin .Szkolenia egzaminy itp. też kosztują o strojach nie wspominając .Jak do tego dojdzie jeszcze świadomość bycia w środowisku gdzie są równi i równiejsi i zobaczy się ten świat od środka to nie dziwne że brakuje sędziów bo robota trudna i mega niewdzięczna.Do tego kombinowanie na kasie,na awansach i spadkach,na obsadach meczy i notach obserwatora....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
