• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarabiają żużlowcy? Polska płaci najlepiej na świecie, potem Skandynawia

Rafał Sumowski
7 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Nicolai Klindt nagrodzony: Niezwykłe wyróżnienie. Motywacja na cały sezon
Pieniądze jakie zarabiają w Polsce żużlowcy są nieporównywalne z tymi w Anglii czy Danii. Do tej pory w Szwecji w najwyższej lidze płacono za punkt co najwyżej tak jak u nas na jej zapleczu. Pieniądze jakie zarabiają w Polsce żużlowcy są nieporównywalne z tymi w Anglii czy Danii. Do tej pory w Szwecji w najwyższej lidze płacono za punkt co najwyżej tak jak u nas na jej zapleczu.

Nigdzie na świecie żużlowcy nie zarabiają tak dobrze jak w Polsce. Do czasu pandemii koronawirusa, w PGE Ekstralidze płacono nawet 5000 zł za punkt. Na jej zapleczu maksymalnie 2000 zł. Nawet jak w naszym kraju w nowym sezonie stawki spadną o połowę, to i tak zawodnicy zarobią więcej niż przed kryzysem w Anglii.



Wznowienie polskich rozgrywek w Polsce zakłada, że wszyscy żużlowcy, którzy zdecydują się na start, będą musieli zostać u nas w kraju. Jest to jednoznaczne z tym, że będą musieli zrezygnować z innych lig. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują działacze z Danii, Szwecji i Anglii, a sami zawodnicy podkreślali, że zostali postawieni pod ścianą.

Mikkel Bech: Decyzje w pośpiechu mogą wyjść żużlowi bokiem



Wprawdzie sobotnie Rozporządzenie Rady Ministrów znosi obowiązek kwarantanny dla osób, które przekraczają granicę w celach zarobkowych, ale żużlowe władze w Polsce, nie zmieniły zapisu o nieopuszczaniu kraju. Skąd taka stanowczość władz polskich rozgrywek? To właśnie u nas żużlowcy zarabiają najlepiej.

Stawki za punkt wyrażone w złotych Stawki za punkt wyrażone w złotych
W PGE Ekstralidze najlepsi mogą obecnie zarobić 2500 zł za punkt i dostać 200 tys. zł na przygotowanie do sezonu, a to i tak kwoty obniżone ze względu na kryzys wywołany przez pandemię. Wcześniej maksymalne stawki wynosiły 5000 zł za punkt i 250 tys. zł na przygotowanie.

W eWinner 1. Lidze Żużlowej górne stawki wynosiły do tej pory 2000 zł za punkt i 150 tys. zł na przygotowanie (podajemy realne stawki, częściowo poza jurysdykcją PZM, który oficjalnie ustalił 1500 zł i 60 tys. zł). Ta pierwsza w dobie pandemii ma zostać obcięta o połowę, ale to wciąż lepsze warunki nuż w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwecji. W Elitserien za punkt płacą wprawdzie nawet 2000 zł, ale za podpis pieniądze biorą już tylko największe gwiazdy. Reszta może liczyć co najwyżej na zwroty za podróże.

Kiedy i wedle jakich zasad pojedzie I liga?



W pozostałych krajach zarobki żużlowców są zdecydowanie niższe. W Danii oferują maksymalnie 200 euro za punkt plus pokrycie kosztów przyjazdu, choć zdarzają się wypłaty ryczałtem po 1500-2500 euro.

- Dania jest dla zawodników o tyle dobrym rozwiązaniem, że mając na przykład mecz w lidze szwedzkiej we wtorek, wracając można "zahaczyć" o ligę duńską podczas jednej wyprawy - mówi nam Krystian Plech, który ma na koncie współpracę menedżerska m.in. z Patrykiem Dudkiem czy Kacprem Gomólskim.
Jeszcze mniej płacą w Anglii, gdzie można było liczyć na stawki rzędu 120 funtów za punkt plus zwrot za przeloty. Tamtejsze tory są dobrą szkołą jazdy, ale z opłacalnością różnie bywa. Zwłaszcza, że nie brak tam "lokalnych matadorów", którzy w światowym żużlu są postaciami niemal anonimowymi, ale na dobre znanym torze potrafią napsuć krwi znacznie wyżej cenionym zawodnikom.

- Żeby tylko wyjść z kosztami na zero, musiałbym w Anglii w każdym meczu zdobywać przynajmniej po 8-9 pkt - przyznaje Krystian Pieszczek, który w tym roku zrezygnował ze ścigania na Wyspach Brytyjskich.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk odda pieniądze za karnety, ale można pomóc klubowi



Alternatywą jest Rosja, gdzie warunki finansowe są podobne jak w Danii. Odstraszać mogą dalekie podróże, ale z drugiej strony zawodnicy mogą oszczędzić na sprzęcie. W zeszłym sezonie swoich sił próbował tam Kacper Gomólski.

- Do Rosji pojechać można biorąc ze sobą jedynie silnik, siodełko i sprzęgło, ewentualnie dętki czy łańcuchy lepszej jakości. Resztę jak kierownice czy ramy, zapewniają kluby po upewnieniu się co do preferencji zawodnika. Odchodzi całkiem sporo kosztów - przyznaje Krystian Plech.

Opinie (56) 3 zablokowane

  • (2)

    Nie wiem jak to jest,ale w Polsce kwoty za wszystko rozbuchane na maksa. Tu przyklad czarnego sportu. Tak sie to ma tez do innych dziedzin. Kto troche liznal podrozowania ten wie ile kosztuje np dobra kawa we Wloszech czy owoce morza na pd Francji. Jest to nie no rma lne .

    • 39 2

    • Ceny zachodnie, a nawet wyższe czasami (1)

      a zarobki wschodnie. I tak od 30 lat. Prawdziwy ewenement

      • 15 1

      • :(

        Dlatego mało kto pracuje po 8 godzin aby godnie żyć jak średnia klasa z zachodu.

        • 1 1

  • Jak oni żyją za te nędzne grosze?

    Myślę że pani prezydent mogłaby coś dorzucić dla sportowców.

    • 11 23

  • Koniec żużla bliski (5)

    Ta jazda z kółko dzisiaj nie ma sensu.Przecież to wyrzucone pieniądze .Czasy Podleckiego . Woryny , Wyględy , Szczakiela , Plecha , Golloba i innych wybitnych zawodników już nie wrócą . W 1968 r. finał Mistrzostw Świata , który był na Wembley ogladało 100 tys kibiców . Dzisiaj w Anglii przychodzi garstka.U nas też coraz mniej kibiców interesuje się żuzlem. To sa fakty.

    • 31 48

    • Podobnie można powiedzieć o polskiej piłce.

      Gdzie na wielkie stadiony wybudowane za grube miliony przychodzi po kilka tysięcy ludzi.

      • 28 4

    • Pelna zgoda. Kiedys mecz Lechii czy GKSu to byla rozrywka. Dzis jest juz ich tyle,ze czesci sie nie chce a innym juz szkoda kasy na bilet jak wypsztykali sie na inne wlasnie atrakcje.

      • 4 3

    • (2)

      WyglĘda? Nie znam człowieka.

      • 3 2

      • Wspaniali żużlowcy (1)

        Andrzej Wyględa jezdził w ROW Rybnik. Druzynowy Mistrz Świata chyba z1966 r. Polacy wygrali w składzie Woryna, Wygleda , Pogorzelski , Rose (ten po kilku latach zginął na torze). To były czasy prawdziwego żuzla. 100 tys. ludzi na Stadionie Śląskim . i wielkie emocje.

        • 3 4

        • Ktoś kto pisze Wyględa zamiast Wyglenda chce mnie uczyć historii żużla. Ja pamiętam Wyglendę z toru, więc daruj sobie te nauki.

          • 3 0

  • Te pieniądze im się po prostu należały.

    • 18 3

  • Nie rozumiem co macie do chłopaków. Sport to sport. Dostają zasłużona kasę. Jak się nie podoba aktualna praca zawsze można zmienić zawód. Kup sprzęt i pojezdzij. Praktycznie w każdym wieku można jeździć. Zobaczysz jak fajnie cały sezon jeździ się po Europie żeby zarobić i nie widzieć rodziny.

    • 26 7

  • Ja nie zarabiam !!

    Żyje z zasiłkow i jest mi z tym dobrze .

    • 14 11

  • Im się to poprostu należy!

    • 9 5

  • To wszystko są 'strachy na lachy' (1)

    I żużlowcy dobrze wiedzą (z wyprzedzeniem) że te wszystkie zakazy lig: polskiej, szwedzkiej, duńskiej czy rosyjskiej i tak zostaną zniesione. - dla przykładu:
    - Szwed Peter Ljung podpisał wczoraj aneks do kontraktu z Unią Tarnów.. a przecież ma aktualny kontrakt ze szwedzkim klubem Vetlanda..
    albo jeszcze lepszy numer:
    - Rosjanin Emil Sajfutdinow dostał zakaz jazdy w Polsce od Federacji rosyjskiej, gdyż ma podpisany kontrakt w Turbinie Bałakowo.. ale, już Artiom Łaguta, który ma podpisany kontrakt z Wostokiem Władywostok, to zakazu jazdy w lidze polskiej nie otrzymał..
    Ps. Istna błazenada (chyba z nudów) w dobie żużlowego zastoju..

    • 20 1

    • ciąg dalszy (korekta: pomyłka Imion)

      Grigorij Łaguta, a nie Artiom

      • 4 0

  • Finanse Wybrzeza (4)

    Na mój nos Wybrzeże nie stoi źle z finansami na ten sezon. Pan Zdunek mówił że potrzebuje na sezon około 1,7 mln już po redukcji stawek. Nie mamy długów. Takie Leszno ma około 2,5 mln na ten sezon ale także zaległości za zeszły rok i oni są naprawdę w czarnej d...ie. Moim zdaniem Pan Tadeusz zepnie budżet. 1 mln da On sam plus mniejsi sponsorzy, 0,2 mln z tv, plus 0,5 mln miasto. Karnetów / cegielek nie liczę bo to grosze - niestety ( samemu kupiłem dwa karnety jako cegiełki ale większość tak zwanych kibiców potrafi tylko marudzić). Po odjeciu kosztów funkcjonowania klubu i organizacji meczy co jest pewnie około 300 tys, zostaje około 1,3 mln na kontrakry zawodników. W praktyce oznacza to że nasz senior, przykładowo Gomóła, skasuje w tym roku około 200 tys zł. Trzeba pamiętać że to jest przychód przed kosztami. Zwykle na takim poziomie są koszty zawodnika na zapleczu ( Kaczmarek z Tarnowa się chwalił że w zeszłym roku jego koszty to 160 tys). Z pewnością możliwe są oszczędności i zejście z części wydatków ( mniej mechaników, tańsze części, rzadsze remonty itp) ale znaczna część sprzętu jest zamawiana przed sezonem. Realistycznie patrząc koszty rzędu 120 tys to minimum. Czyli mamy około 80 tys a po podatku nie więcej niż 60 tys " na czysto ". Dużo? Mało? Jak podzielić na 12 miesięcy to zostaje netto 5 tys na rękę. Wiadomo, nie wszyscy tyle zarabiają, ale też nie wszyscy w pracy ryzykują życie. Pozdrawiam wszystkich którzy przekazali swój karnet na cegiełkę.

    • 32 12

    • Daj Ty sobie, już spokój (1)

      z tymi Twoimi obliczeniami... bo piszesz m.in. tak: "możliwe są oszczędności i zejście z części wydatków ( mniej mechaników, tańsze części, rzadsze remonty" > ostatnio jeżdził u Nas Oskar Fajfer i Michał Szczepaniak, którzy nastawili się właśnie na "tańsze części" i "rzadsze remonty" = i jak wtedy wyszedł na tym wszystkim Nasz Klub? - przypomnij Sobie

      • 9 4

      • Odp

        Oczywiście że oszczędności muszą się odbić na wyniku sportowym, to jasne. Artykuł i mój komentarz dotyczą stricte finansów. Jak kogoś nie stać na nowego merola to kupuje używanego japońca. Tak to będzie wyglądać w praktyce, zapowiadają się ciężkie czasy dla tunerów.

        • 8 6

    • (1)

      Przestań sie drapać po nieswoich jajach chłopcze.

      • 12 3

      • Ty musisz być z PiSu , przemawia przez ciebie mowa nienawiści !!!!

        • 0 8

  • rudy z młynka (1)

    Po ile maseczki w sklepie klubowym?

    https://sport.trojmiasto.pl/Sportowcy-promuja-maseczki-Takze-jako-gadzety-w-klubowych-barwach-n144458.html

    • 6 10

    • 1 maseczka u Niemców kosztuje 2 euro

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

Arged Malesa Ostrów Wlkp.
21 kwietnia 2024, godz. 14:00
81% Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2% REMIS
17% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Aneta Starzyńska 1 4 100%
2 Andrzej Chrzanowski 1 4 100%
3 82iwdb 1 4 100%
4 Paweł Rosiewicz 1 4 100%
5 Bmifat 1 4 100%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Texom Stal Rzeszów 1 1 0 0 54:36 2
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 1 1 0 0 51:38 2
3 Innpro ROW Rybnik 1 1 0 0 48:42 2
4 Cellfast Wilki Krosno 1 1 0 0 47:43 2
5 Energa Wybrzeże Gdańsk 1 0 0 1 43:47 0
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 1 0 0 1 42:48 0
7 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 1 0 0 1 38:51 0
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 0 1 36:54 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 1 kolejki

  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Cellfast Wilki Krosno 43:47
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Innpro ROW Rybnik 42:48
  • Texom Stal Rzeszów - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 54:36
  • Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Arged Malesa Ostrów Wlkp. 51:38

Ostatnie wyniki Wybrzeża

79% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
20% Cellfast Wilki Krosno
Enea Falubaz Zielona Góra
26 sierpnia 2023, godz. 16:30
96% Enea Falubaz Zielona Góra
0% REMIS
4% ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane