• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ilość nie przeszła w jakość

Marta
12 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Już dawno Henryk Zabrocki nie miał takiego komfortu kadrowego. Przerwa w rozgrywkach ligowych pozwoliła na wyleczenie kontuzji. Dziś Energa Stoczniowiec zagrała na cztery piątki. Niestety, ilość nie przeszła w jakość. Gdańszczanie na własnym lodzie przegrali po dogrywce z KH Sanok 4:5 (2:2, 2:2, 0:0, d. 0:1). W doliczonym czasie "Stocznię" pogrążył Roman Gurican.



Bramki:
0:1 Demkowicz as. Caban, Milan (7.42)
0:2 Ćwikła as. Biały (9.55)
1:2 Zachariasz as. Furo (12.00)
2:2 Rzeszutko as. Rompkowski, Łopuski (16:06 w przewadze)
2:3 R. Kostecki as. Mermer (30.32)
3:3 Rzeszutko as. Urbanowicz (33.17)
3:4 Połącarz as. Demkowicz, Ćwikła (36.45 w przewadze)
4:4 M.Wróbel as. Ziółkowski (37.26)
4:5 Gurican as. Kostecki (63.45)

STOCZNIOWIEC: Odrobny; Bigos - Leśniak, Smeja - Benasiewicz, Rompkowski - Skrzypkowski, Maj - Sowiński; Skutchan - Hurtaj - Witek, Furo - Zachariasz - Jankowski, Urbanowicz - Rzeszutko - Łopuski, Ziółkowski - M.Wróbel - Strużyk.

SANOK: Rocki; Gurican - Zieliński, Rąpała - Kapica, Demkowicz - Sućko, Maślak - Kubrak; Zavacky - Strzyżwski - Caban, R.Kostecki - Milan - Mermer, Ćwikła - Połącarz - Biały oraz Grzesik.

Kibice oceniają



Już początek meczu nie zapowiadał najszczęśliwszego jego zakończenia. Nie minęło 10 minut i "Stoczniowcy" przegrywali 0:2. Wyrównanie zajęło im nieco ponad 4 minuty, szkoda, że do bramki Wojciecha Rockiego nie udało się trafić krążkiem raz jeszcze.

W drugiej odsłonie na prowadzenie dwukrotnie wychodzili goście, hokeistom Energi Stoczniowca udawało się dwukrotnie doprowadzać do remisu. Najpierw przytomnością i umiejętnościami technicznymi popisał się przed bramką gości Jarosław Rzeszutko a przed końcem drugiej tercji Marek Wróbel zdobył czwartą bramkę dla gdańszczan.

w pierwszych dwóch tercjach strzelano po 4 gole, w ostatniej do siatki już nic nie wpadło. Gdańszczanie strzelali, jednak brakowało im precyzji. Strzały były dość łatwe do obrony, bądź w ogole lądowały poza bramką.

Doszło do kolejnej w Hali Olivia dogrywki, w 64 minucie po ataku gości i strzale Guricana krążek wtoczył sie do bramki obok Przemysława Odrobnego.

"Liczyliśmy na więcej punktów, mecz był wyrównany, straciliśmy za dużo bramek na swoim terenie. Na swoim lodowisku nie można tracić pięciu bramek. W obronie graliśmy bardzo źle, począwszy od napastników a skończywszy na bramkarzu, bo w hokeja broni się cała piątka i cała piątka atakuje. Było dużo błędów, nasi obrońcy zagrali zbyt statycznie a tak w hokeja się nie da grać. Dużo strzałów było niecelnych, ponad bramką, niektórzy nasi zawodnicy z niebieskiej linii nie potrafili ani razu trafić w światło bramki a w końcówce, na przykład, wiele było takich okazji. Trzeba nadal pracować nad skutecznością, nad wykończeniem ataku. Tego meczu trochę się obawiałem, ośmiu zawodników grało w reprezentacjach, nie trenowaliśmy w pełnym składzie, ale to nas nie usprawiedliwia ponieważ powinniśmy zagrać lepiej" - powiedział po meczu trener Energi Stoczniowca Henryk Zabrocki.

Tabela po 21 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Energa Stoczniowiec 21 13 5 3 83-58 46
2 Pol-Aqua Zagłębie 20 13 4 3 79-50 43
3 Wojas Podhale 20 12 2 6 91-56 39
4 Akuna Naprzód Janów 21 9 5 7 78-73 35
5 Comarch Cracovia 18 9 3 6 73-48 33
6 GKS Tychy 20 10 1 9 74-55 32
7 JKH GKS Jastrzębie 21 8 2 11 66-63 28
8 KH Sanok 21 7 6 8 71-78 28
9 TKH Nesta Toruń 21 3 7 11 47-74 21
10 Bisset Polonia Bytom 21 0 1 20 25-132 1
Tabela wprowadzona: 2008-11-13
Pozostałe wyniki 21 kolejki spotkań PLH Akuna Naprzód Janów - TKH Nesta Toruń 3:4 (1:0, 0:2, 2:2), Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Bisset Polonia Bytom 7:1 (1:0, 5:1, 1:0), Wojas Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia Kraków 3:1 (1:1, 0:0, 2:0), GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 5:3 (2:2, 2:1, 1:0)
Marta

Kluby sportowe

Opinie (26) 1 zablokowana

  • po pierwszej tercji 2-2, przegrywaliśmy już 2-0...

    • 0 0

  • a kogo to moze obchodzic

    • 0 0

  • rugbistki arki mistrzyniami polski

    • 0 0

  • a kogo

    obchodzą te wasze pseudo piłkarskie kluby Arka i Lechia?
    byle dzieci na podwórku w Kostaryce lepiej grają od waszych wspaniałych piłkarzy i mają bardziej rozwiniętych kibiców.

    • 0 0

  • Do tego powyżej !!! (2)

    NIe gadaj bzdur bo obrazasz samego siebie
    Na stocznie przychodzi prawie polowa z LEchii
    albo i wiecej !
    A kto ci dostarczył widowiska z Tychami , nie pamietasz jaki byles podniecony ?!
    Wiec nie obrazaj sie !

    P.S z arką się z Tobą zgodze

    • 0 0

    • niestety masz rację i kibice Lechii też przychodzą na hokej. Mówię niestety, bo poziom na trybunach wtedy strasznie spada i wzrasta prawdopodobieństwo bandyckich rozrób.

      • 0 0

    • Widowiska na meczu z Tychami dostarczyli nam hokeisci, a nie banda gamoni z Lechii.

      • 0 0

  • Stocznia przegrała 4:5

    • 0 0

  • zadyszka Stoczni trwa....szkoda była taka piękna seria

    a play-off coraz bliżej

    • 0 0

  • wstyd, żaczki, z taką drużyną , to już jest koniec....

    nie ma juz nic. Skończyły się wygrane teraz zostaną same porażki ale dla stoczniowca to nic nowego , tak z reszta jest co roku to co tu wymagać od takich zawodników. Smeja itd to przecież ciepłe kluchy

    • 0 0

  • Artur K.asystował przy bramce dla gości ;P? (1)

    • 0 0

    • nie R.Kostecki z Sanoka - trochę bardziej zainteresuj się składami

      • 0 0

  • Szkoda...

    Zamiast prowadzić to od początku goniliśmy.

    Trzeba poćwiczyć nabieranie prędkości, dokładność podań ...

    Powodzenia

    Trzymam dalej kciuki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane