- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (71 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (36 opinii)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (15 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (37 opinii)
- 5 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
Wicemistrz paraolimpijski najlepszy w Gdańsku
4 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat)
Najnowszy artykuł o klubie KL Lechia Gdańsk
Gdańska Gala Sportu Młodzieżowego. Niemal 200 laureatów podzieliło 167 tys. złotych
Wicemistrz paraolimpijski pokonał brązowego medalistę ubiegłorocznych igrzysk w Londynie. Na niezwykle wysokim poziomie stał konkurs pchnięcia kulą w ramach 41. Memoriału Józefa Żylewicza, który zakończył się zwycięstwem Janusza Rokickiego. W wyścigu na wózkach tradycyjnie najlepsi byli w Gdańsku goście z Ornety: Monika Pudlis i Bogdan Król.
-Od jedenastu lat w trakcie memoriału rozgrywamy konkurencje dla niepełnosprawnych. W tym roku były to konkurs pchnięcia kulą oraz wyścig na wózkach na 1500 metrów dla kobiet i mężczyzn - podkreśla Stanisław Lange, dyrektor memoriału oraz Klubu Lekkoatletycznego Lechia, który zawody przygotował.
41. MEMORIAŁ JÓZEFA ŻYLEWICZA - ZOBACZ ZDJĘCIA I RELACJĘ
-Szkoda, że tak mało w Polsce jest tego typu zawodów. Poza Gdańskiem jedynie integracyjny mityng odbywa się czasem w Krakowie - zauważa Janusz Rokicki.
Miotacz z Cieszyna na akademickim stadionie stoczył pasjonujący pojedynek z jeszcze bardziej od siebie utytułowany, jeśli chodzi o osiągnięcia na paraigrzyskach, Tomaszem Rębiszem. Jako że są to zawodnicy z różnych klas odległość była przeliczana na punkty, dzięki którym można było ustalić klasyfikację open.
-Lubię taką rywalizację. Mimo że tego dnia zaliczyłem dwa starty, to udało mi się ustanowić rekord życiowy. Tym samym coraz bliżej mam do Rosjanina, z którym przegrałem w Londynie. On pcha o 35 centymetrów dalej - dodał Rokicki.
Dwukrotny wicemistrz paraolimpijski (2004, 2008) uzyskał w Gdańsku 15.94 metrów kulą 5-kilową, co dało mu 974 punkty. Rębisz 6-kilogramowy ciężarek pchnął na 14.17, a to oznaczało wynik o 70 punktów słabszy. Mieszkaniec Koszalina to również absolutna światowa czołówka. W Londynie zdobył brąz, a w 1996 roku w Atlancie wywalczył aż trzy srebrne medale.
-Po paraigrzyskach w Londynie dużo się o nas mówiło, obiecywano, że otrzymamy większą pomoc. Jednak teraz to ucichło i nie zauważyłem, aby coś szczególnie się poprawiło. Ja robię swoje. Trenuję 6 razy w tygodniu - podkreśla 39-letni Rokicki.
Najlepsi w pchnięciu kulą:
Mężczyźni
1. Janusz Rokicki (Cieszyn) 974 punkty
2. Tomasz Rębisz (Koszalin) 904
3. Maciej Sochal (Koszalin) 747
Kobiety
1. Maria Juroszek (Cieszyn) 619
2. Katarzyna Słomka (Cieszyn) 433
Również w wyścigu wózkarzy mieliśmy zaciętą walkę o zwycięstwo. Faworyzowany Bogdan Król dopiero na ostatnim wirażu wyprzedził Artura Fudalę, który prowadził przez większą część dystansu.
-Następnego dnia czeka mnie maraton, a zatem nie szarżowałem z siłami. Nie spieszyłem się, pilnowałem rywala i czekałem na ostatni wiraż, gdyż spodziewałem się, że źle wejdzie on w zakręt. Zostawił mi dużo miejsca do ataku przy krawężniku i to wykorzystałem - tak o swojej taktyce mówił nam 58-letni już Król, który poradził sobie na finiszu z młodszym o ponad 15 lat rywalem.
Wśród pań pewnie wygrała Monika Pudlis, która była również szybsza od czterech panów. W klasyfikacji open zawodniczka z Ornety uplasowała się na 4. miejscu.
-W ubiegłym roku na igrzyskach paraolimpijskich zarówno w "czasówce" jak i w wyścigu ze startu wspólnego zajęłam piąte miejsce. Było blisko podium, ale jeszcze bardziej bym żałowała braku medalu, gdyby skończyła jako czwarta. A tak mam dalszą motywację do startów i zdobycia podium na kolejnych paraigrzyskach. Ten sezon mam luźniejszy, gdyż z uwagi na zapalenie oskrzeli nie trenowałam przez miesiąc. Odkąd zajęłam się ściganiem na wózkach, to była moja najdłuższa przerwa w startach - deklaruje Pudlis.
Najlepsi w wyścigu na 1500 metrów:
Mężczyźni
1. Bogdan Król (LUKS Orneta) 2:50.63
2. Artur Fudała (Ruda Śląska) 2:50.94
3. Wiesław Matejuk (Bartoszyce) 3:13.33
Kobiety
1. Monika Pudlis (LUKS Orneta) 3:14.41
2. Monika Seligowska (Lelkowo) 3:39.08
3. Katarzyna Kulewicz (Wydminy) 3:39.88
jag.