- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (54 opinie)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (65 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (5 opinii)
- 4 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (184 opinie) LIVE!
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (4 opinie)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (142 opinie)
Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce nożnej. Nawet derby w CLJ tego nie tuszują
25 kwietnia 2024
(5 opinii)Ireneusz Mamrot: Oczekiwania były inne. Arka Gdynia to dom, który trzeba wykończyć
Arka Gdynia
- Takie jest piłkarskie życie. Opiera się na wzajemnych oczekiwaniach i widocznie dla obu stron były trochę inne - mówi Ireneusz Mamrot. Były już trener Arki Gdynia wyjaśnia powody odejścia, podsumowuje ostatnie miesiące oraz podkreśla, ile pracy włożył w przebudowę zespołu. - To już są nie tylko fundamenty, ale dom w stanie surowym, który trzeba wykończyć w środku - dodaje szkoleniowiec.
Łukasz Wolsztyński dołączy do bliźniaka w Arce Gdynia?
Ireneusz Mamrot: Takie jest piłkarskie życie. Opiera się na wzajemnych oczekiwaniach i widocznie dla obu stron były trochę inne. Tak wyszło. Nie szukałbym tutaj sensacji, normalna rzecz.
Jak oceni pan czas spędzony w Gdyni?
Dawno nie włożyłem w zespół tyle wysiłku, gdy przychodziłem do pracy. Arka była w trudnym momencie. Zwłaszcza, że trzeba było przebudować kadrę. Wiadomo, że po spadku nie każdego zawodnika dało się zatrzymać. Piłkarze dostali propozycje z ekstraklasy lub z zagranicy i odeszli. Szkoda, ale to normalna kolej rzeczy. Mogę porównać to do budowy domu. To tak, gdybym miał tylko działkę, na której trzeba wszystko postawić. Dziś to już są nie tylko fundamenty, ale dom w stanie surowym, który trzeba wykończyć w środku.
Arka Gdynia podniesie kapitał. Ile pieniędzy dołożą poszczególni akcjonariusze?
Po rewelacyjnym początku przyszedł trudniejszy okres. Można się było tego spodziewać?
Na początku sezonu byliśmy bardzo skuteczni mimo niewielu okazji. Później to się odwróciło, sytuacji było więcej, a my ich nie wykorzystywaliśmy. Ten czas nie był łatwy dla drużyny, ale wyszliśmy z tego. Dziś jest piąte miejsce, ale był moment, że do drużyny ŁKS Łódź traciliśmy 12 punktów. Dziś to są tylko 3 "oczka" i kwestia awansu jest nadal otwarta. Wiosną zespół będzie miał o jedno domowe spotkanie więcej niż poza Gdynią. W dodatku na wyjazdach jedynym rywalem z czołówki będzie tylko ŁKS.
Arka nie wygrała w pięciu meczach z rzędu. Wtedy mówił pan, że wie co dolega drużynie, ale nie chciał o tym głośno mówić. Dziś już można powiedzieć?
Do Arki trafiło wielu dobrych piłkarzy, którzy od pół roku byli bez regularnej gry. Potrzebowali odbudowy. Wiadomo, że przyszedł gorszy czas, ale widzieliśmy to patrząc na wyniki badań. Większość nie grała, ale w przypadku niektórych runda wiosenna kompletnie się nie odbyła, bo III liga była odwołana. Kolejna część była po kontuzjach, więc potrzeba było czasu. Jeśli przychodzi gorszy okres i inne oczekiwania punktowe, to zawsze ta ocena się różni. W mojej wiele zespołów po spadku miało problemy i nawet Termalica, która jest liderem, kończyła poprzednio na 11. i 6. miejscu. Trzeba było poszukać problemu w wielu innych aspektach i spokojnie do tego podejść. Nie wszędzie jest tak, jak w Rakowie Częstochowa, gdzie właściciel zdiagnozował wszystko z trenerem. Ja do nikogo pretensji nie mam. Wiadomo, że to trener odpowiada za wyniki, ale nie tylko on decyduje, bo na to składa się więcej rzeczy. Okres przygotowawczy w I lidze jest dłuższy niż w ekstraklasie i na pewno ten zespół może wejść na wyższy poziom motoryczny. Nie było z tym żadnych problemów, ale tu dobrą pracę wykonał Łukasz Radzimiński. Jednak ani mnie, ani jego, nie ma już dziś w klubie.
Arka Gdynia. Dariusz Marzec skrócił urlopy. Pierwszy raz od 4 lat zimą w kraju
Żałuje pan decyzji o dołączeniu do Arki?
Nie, nigdy mi to nie przyszło do głowy. W Gdyni jest bardzo wielu ludzi oddanych Arce. Poznałem kilku z nich, a także ich podejście oraz determinację. Czułem chęć pomocy na każdym kroku, także na pewno potrafię to docenić, bo cenię sobie ludzi, którzy są zaangażowani, szczególnie w trudnych momentach. Wiemy, że gdy są zwycięstwa, to każdy się pod nimi podpisuje. Mogę powiedzieć, że pod tym względem w Gdyni pracowało się bardzo dobrze. Wierzę, że będzie tu kiedyś bardzo stabilna ekstraklasa z bardzo mocnym zespołem. W ostatnich latach były już Puchary Polski, ale ligowym celem zawsze było utrzymanie. Dobrze, gdyby udało się zbudować taką drużynę, aby nigdy nie musiała o tym myśleć.
Jest coś z czego szczególnie jest pan dumny? Który moment utkwi panu w pamięci?
Na pewno akcja bramkowa na 3:2 z Puszczą Niepołomice. Strzeliliśmy gola i straciliśmy zawodnika, byliśmy "10" i zaczęliśmy od środka. Przeciwnik nie dotknął piłki, za to my wymieniliśmy 15-16 podań i oddaliśmy strzał. Ten mecz był udany z kilku względów, bo pomogli nam także kibice, którzy poderwali się do dopingu. Było kilka przyjemnych spotkań, szczególnie u siebie, jak np. zwycięstwo z Miedzią Legnica. Kolejny pozytywny aspekt to praca z tymi zawodnikami. Współpraca była na wysokim poziomie, a z tą szatnią była czystą przyjemnością. Drużyna wiedziała kiedy jest czas na pracę, a kiedy na żarty. Ta grupa jest zgrana i nie wiem jakie są teraz plany, ale na pewno jest fundament, żeby wiosną zaatakować ekstraklasę.
Rozmawiał już pan z Dariuszem Marcem?
Trener dzwonił do mnie, ale nie widzieliśmy się w klubie. Po odejściu musiałem pozałatwiać sprawy z mieszkaniem, pożegnać się z ludźmi, więc miałem cały dzień na pełnych obrotach, a już wieczorem wracałem do domu.
Dariusz Marzec nowym trenerem Arki Gdynia, Janusz Świerad asystentem
Udzielił pan jakichś rad?
To była kurtuazyjna rozmowa. To inna sytuacja, gdy obejmujesz zespół w trakcie rundy, gdy za kilka dni jest mecz. Teraz jest dużo czasu do zapoznania się. Uważam, że mój następca ma pod tym względem lepszą sytuację. Właściciele też już znają zespół i wiedzą jakich wzmocnień trzeba dokonać. Ja optowałem za dwoma i mówię tu o pozycjach. Uważam, że dwa ogniwa podniosłyby jakość zespołu.
Jakie pozycje ma pan na myśli?
Powiem o jednej. Na pewno cofnąłbym Julka Letniowskiego do rywalizacji z Szymonem Drewniakiem i Adamem Deją. Uważam, że drużynie przyda się bardziej mobilna "10", bo to jest ważne w ataku pozycyjnym. Julka poznałem jeszcze bliżej od strony treningowej i mogę powiedzieć, że dysponuje dobrym przeglądem boiska, uderzeniem, potrafi zmieniać strony, więc większy wpływ na grę miałby, gdyby grał niżej. Dla mnie to piłkarz bardziej pasujący na pozycję "8" niż "10". Uważam, że poprawił grę w defensywnie, a jeszcze wiele może się nauczyć.
Christian Aleman wzmacnia ofensywę Arki Gdynia
Jak długo potrwa pański urlop?
Chciałbym wrócić do pracy, a czy to nastąpi teraz czy za 2-3 miesiące, to już nie jest zależne ode mnie. To trener musi dostać propozycję. Wiem, że niektórzy sami wydzwaniają po klubach, ale ja akurat nigdy takiego telefonu nie wykonałem i nie wykonam. To nie arogancja, ale uważam, że to klub powinien wyjść z propozycją. Zobaczymy jak to się ułoży.
Odbierze pan, gdyby zadzwonił ktoś z I ligi? Czy pod uwagę brana jest tylko ekstraklasa?
Śledzę wszystko i na pewno każdą pracę człowiek docenia. Nie ukrywam, że patrzę w kierunku ekstraklasy, ale czas pokaże.
Arka Gdynia rozstała się z trenerem. Ireneusz Mamrot rozwiązał kontrakt
Czego panu życzyć w życiu i na ścieżce zawodowej?
Myślę, że zdrowia. To będzie najważniejsze.
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 17 | 13 | 3 | 1 | 30:8 | 42 |
2 | ŁKS Łódź | 17 | 10 | 2 | 5 | 36:20 | 32 |
3 | Górnik Łęczna | 17 | 9 | 5 | 3 | 26:12 | 32 |
4 | GKS Tychy | 17 | 8 | 6 | 3 | 25:14 | 30 |
5 | Radomiak Radom | 17 | 8 | 6 | 3 | 22:13 | 30 |
6 | Arka Gdynia | 17 | 8 | 5 | 4 | 26:14 | 29 |
7 | Miedź Legnica | 17 | 7 | 6 | 4 | 31:23 | 27 |
8 | Odra Opole | 16 | 7 | 4 | 5 | 16:19 | 25 |
9 | Puszcza Niepołomice | 17 | 6 | 5 | 6 | 17:20 | 23 |
10 | Widzew Łódź | 16 | 6 | 4 | 6 | 15:18 | 22 |
11 | Chrobry Głogów | 17 | 6 | 4 | 7 | 22:26 | 22 |
12 | Korona Kielce | 17 | 6 | 3 | 8 | 13:22 | 21 |
13 | Stomil Olsztyn | 17 | 5 | 5 | 7 | 17:22 | 20 |
14 | GKS 1962 Jastrzębie | 17 | 5 | 1 | 11 | 16:30 | 16 |
15 | GKS Bełchatów | 17 | 4 | 4 | 9 | 12:21 | 14 |
16 | Sandecja Nowy Sącz | 17 | 3 | 4 | 10 | 14:29 | 13 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 17 | 3 | 2 | 12 | 14:24 | 11 |
18 | Resovia | 17 | 2 | 3 | 12 | 10:27 | 9 |
GKS Bełchatów rozpoczął sezon z minus 2 punktami.
Wyniki 17 kolejki
- ARKA GDYNIA - Chrobry Głogów 1:1 (0:0)
- ŁKS Łódź - GKS Tychy 0:3 (0:1)
- Apklan Resovia - GKS 1962 Jastrzębie 1:2 (0:0)
- Stomil Olsztyn - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:4 (0:3)
- GKS Bełchatów - Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)
- Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 0:2 (0:0)
- Korona Kielce - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
- Sandecja Nowy Sącz - Górnik Łęczna 1:1 (0:1)
- Odra Opole - Widzew Łódź (przełożony na 10.03.2021)
- Mecz zaległy z 16. kolejki
- Widzew - Korona 2:0 (2:0)
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (98) ponad 10 zablokowanych
-
2020-12-26 14:38
Piłkarze Arki pod wodzą Trenera Mamrota (3)
prawie w ogóle nie strzelali z dystansu na bramkę. Wciąż grali na dośrodkowania, a gdy atakowali środkiem pola, to wyglądało to tak, jakby chcieli wejść z piłką do bramki. Czy ten styl (moim zdaniem beznadziejny) narzucił Im Mamrot? - Myślę, że chyba tak.
- 33 11
-
2020-12-26 15:58
nowy trener (1)
Zauważalną postacią to był trener Ojrzyński
- 14 3
-
2020-12-27 11:26
taaa
Zauważyłem na przykład że przegrał wszystkie derby. Weźcie sobie tego Orzyńskiego do Lechii to może jakiś pożytek z tego będzie :)
- 2 1
-
2021-01-01 20:00
Oczekiwania były takie ażeby wygrywać mecze a nie zremisować lub głupio przegrywać dobrze że zwolnili trenera
Zero strzałów z dystansu zero gry kombinacyjnej i nie widziałem także jakieś jazdy na tyłkach itp itd.
Gdy wygrywali to odrazu sie bronili gra gorsza jak na orlikach jednym slowem dno- 0 0
-
2020-12-26 15:10
Bebe (2)
Jeszcze będziemy płakali za Mamrotem tak jak za Zielińskim i Ojrzyńskim.....nowy trener to wielka niewiadoma....
- 43 21
-
2020-12-26 15:45
Porównanie (1)
Trener Dariusz Marzec > jest Trenerem od 2,5 roku i już ma odnotowany w swoim CV sukces w postaci awansu do ekstraklasy
Trener Ireneusz Mamrot > jest Trenerem od 10-lat i w swoim CV to co ma??- 13 12
-
2020-12-26 21:25
Do ciężkiej roboty zagonić piłkarzyków ,a przyjdą efekty. Nie trzeba super trenera
- 7 3
-
2020-12-26 16:02
a diabelek z Ekwadoru juz przyjecha na Swieta i snieg zobaczyc? (2)
W sumie nie podano powodow zwollnenia Mamrota z posady to jak tak mozna a teraz jak nie zrobia awansu to wypadaloby w czerwcu zwolnic Marca trenera czyli od razu teraz ultimatum mu postawic zeby pozniej nie byl zdziwiony po fakcie. Trenerzy zaczna miec obawy przed zatrudnieniem w Arce.
- 7 18
-
2020-12-26 16:10
O jakim ultimatum piszesz? (1)
Trener Marzec: "Na razie jesteśmy na miejscu barażowych, ale naszym celem jest pierwsza dwójka."
- 13 3
-
2020-12-26 16:22
On juz dobrze wie ze jak nie zrobi awansu to poleci ze stanowiska dlatego diabelek jeszcze nie wie jak ciekie treningi go czekaja
- 2 1
-
2020-12-26 16:03
Drużyna aspirująca do extraklasy (4)
musi być faworytem w spotkaniach w 1 lidze,
a nie tracić punkty z Olsztynem czy Bełchatowem itp.
Drużyna nie rozwijała się nie było postępu w żadnym elemencie gry,
a trener nie reagował na występy parodystów:
Drewniaka, Siemaszki i Kwietnia.- 28 14
-
2020-12-26 16:20
Drużyna aspirująca do extraklasy (1)
"musi być faworytem w spotkaniach w 1 lidze,
a nie tracić punkty z (Puszczą u siebie) czy (przegrywać z Radomiakiem) itp."- 10 3
-
2020-12-26 18:05
ŁKS też był cienki
ale wiedząc o tym, zbroją się na całego.
Nie to co Arka- 7 4
-
2020-12-26 17:57
Poważny sponsor i Kołakowski to gotowy konflikt
Chyba, że to będzie coś w rodzaju Energi,
która nie wydaje swoich pieniędzy.- 18 4
-
2020-12-26 18:40
A pomyślałeś o tym ze Ci parodyści musieli grać?
I Trener nie wiele mógł zrobić? Czy to już Ciebie przerasta. Niestety właściciel manager piłkarski może mieć nieraz inny cel niż trener....
- 6 6
-
2020-12-26 16:07
Z Vejinoviciem w składzie Arki byłoby nam łatwiej awansować,a tak różnie się może zdarzyć... (3)
Tym bardziej ,że pion skautingowy ciągle poszukuje ''prawdziwego'' napastnika,no niestety nikt z klubu nie wyraził zainteresowania Piotrem Janczukowiczem to chłopak poszedł do Łks i tam będzie awans,a u nas ...jak zawsze od lat ból głowy jeśli chodzi o skutecznych napastników...
- 15 24
-
2020-12-27 08:39
Leci arka do drugiej ligi
- 5 4
-
2020-12-27 10:28
Chodzi o tego że smalcem na głowie?
- 5 2
-
2020-12-27 15:01
Jesteś męczący
Z tym Janczukowiczem. Wyliż mu kule skoro tak ci się podoba.
- 5 0
-
2020-12-26 16:15
Tu się zgadzam...to dom który trzeba nie tylko wykończyć... (1)
ale przedce wszystkim zrównać z ziemią bo fundamenty zostały koslawo postawione. I dopiero teraz można budować dom na zdrowym fundamencie. Sir Alex F nie dał by rady z Arką nioc więcej niż teraz bo oni grają na szczyt swoich umiejętności. Ale jak część kibiców pisze że u większości zawodników brak podstaw abecadła piłkarskiego to zaczyna sie lament ..... Nie mniej wynik na półmetku zaskakująco pozytywny w stosunku do jakości gry . Obawiam się tylko że na wiosnę to nie wystarczy choć dość optymistycznie można oceniać nowe kontrakty. Kto wie który odpali i da szlifu Arce bo nikt w 1 lidze nie zasypuje gruszek w popiele. Wiem jedno... wszystko w rękach właściciela ....ile uchyli skarbiec tak będziemy wzmocnieni...czego i Arce i sobie życze.
- 15 12
-
2020-12-28 14:26
Niestety.
Należy zrównać z ziemią fundamenty, zacząć od B -klasy i wybudować stadion z prawdziwego zdarzenia (taki jak mają Lechia czy Bałtyk). Na razie nasza arka nie ma drużyny i jest na prostej drodze do drugiej ligi.
- 1 0
-
2020-12-26 16:30
(5)
Był dogadany z Wisłą Płock, ale Nafciarze niespodziewanie wygrali swoje 2 ostatnie spotkania i został teraz na lodzie.
- 26 13
-
2020-12-26 16:37
Ireneusz Mamrot: "Liczyłem, że dłużej popracuję w Arce, ale Kołakowscy nie byli pewni, że wywalczę awans"
- 10 3
-
2020-12-27 13:15
Nie był i nie jest (3)
Rozstał się wyłącznie dlatego, że Kołakowski chciał ustalać skład. Wtrącał się w metody szkoleniowe, rozgrzewke i tak dalej. Dlatego tez nie ma Łukasza Radzymińskiego
- 1 5
-
2020-12-27 15:43
Chyba jednak... (2)
nie rozstał się, tylko Mu podziękowano na zasadzie porozumienia stron, bo odchodzić, to On nie chciał (patrz: wpis powyżej). - I całe szczęście, że Kołakowski zaczął się wtrącać do "metod szkoleniowych i rozgrzewki" i dostrzegł to, że były one coraz bardziej "flegmatyczne" podobnie, jak gra Arki, która na początku wszystko wygrywała, a z biegiem czasu stopniowo coraz bardziej spuszczała z tonu. A od nowego roku wszystko ma być poukładane inaczej z myślą przede wszystkim o awansie.
- 5 2
-
2020-12-27 16:07
Drużyna chciała grać z trenerem (1)
Wejścia Kołakowskiego zburzyły wszystko, bo przestali sobie wszyscy ufać. Popytaj
- 1 4
-
2020-12-27 17:06
I co? i teraz już sobie nie ufają? tak?
Opanuj się człowieku, bo coraz bardziej się ośmieszasz...
- 2 1
-
2020-12-26 17:03
(1)
Niestety mamrot to cienki trener
Jak wiekszosc jest im
Ciezko ogarnac nowoczesne sposoby gry
Jak stara zasada na granie na zero z tylu jest dewiza polskiej kopanej- 18 15
-
2020-12-27 12:29
Podpisz się imieniem i nazwiskiem byśmy mogli spojrzeć na Twoje osiągnięcia wybitny fachowcu...
- 1 1
-
2020-12-26 18:06
Sprzedać deweloperom teren a rudere spalić wcześniej.
- 12 16
-
2020-12-26 18:16
Nic z tego nie będzie
- 11 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.