- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (68 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (87 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
Jack Salt dołączył do Trefla Sopot. Koszykarze U-18 zaczynają ME
Jack Salt został nowym środkowym Trefla Sopot. Mierzący 208 cm reprezentant Nowej Zelandii to aktualny mistrz NCAA. W piątek o godz. 17:30 przygodę z mistrzostwami Europy w dywizji B zaczyna reprezentacja Polski do lat 18. Biało-czerwonych reprezentować będzie sześciu koszykarzy z Trójmiasta.
Sprawdź, kim jest Cameron Ayers, nowy koszykarz Trefla Sopot
Jack Salt sportową karierę rozpoczął w nowozelandzkiej Westlake Boys High School w Auckland. Początkowo wybrał siatkówkę i był nawet w narodowej reprezentacji U-17. Ostatecznie podjął wybrał drogę koszykarza.
23-latek był kapitanem w zespole Westlake. Jego drużyna w 2012 i 2013 roku sięgnęła po mistrzostwo kraju szkół średnich. Jego ówczesne średnie statystyki sięgały 18,9 punktu i 14,8 zbiórki na mecz. Dobre występy poskutkowały transferem do New Zealand Breakers, a następnie do zespołu Kawalerzystów z Uniwersytetu Virginia, gdzie trafił pod skrzydła trenera Tony'ego Bennetta.
Debiut na amerykańskich parkietach zaliczył w sezonie 2015/2016. Salt z każdym kolejnym meczem czynił systematyczne postępy w barwach Virginii, która należy do czołówki dywizji NCAA. W sezonie 2017/2018 zagrał we wszystkich 34 spotkaniach, a jego zespół zdobył tytuł mistrzów najsilniejszej konferencji NCAA - Atlantic Coast Conference z bilansem 31-3. W kolejnej fazie Kawalerzyści sensacyjnie odpadli z z drużyną UMBC.
Przeczytaj o transferze Carlosa Medlocka do Trefla Sopot
Ostatni sezon był jednak bardziej udany. Mierzący 208 cm koszykarz wzniósł trofeum za zwycięstwo w zmaganiach NCAA przy obecności 70 tys. ludzi. Salt na swoim koncie zaliczył 37 występów, zdobywając 3,7 punktu, 3,7 zbiórki i 0,6 bloku na mecz. Dobre występy zaowocowały powołaniem do kadry narodowej, w której wraz z Nową Zelandią walczył o awans na mistrzostwa świata w Chinach. W meczach z gospodarzami turnieju i drużyną Hongkongu zdobył w sumie 11 punktów.
Środkowy jest po świeżej przygodzie w lidze letniej NBA. Miał przyjemność wystąpienia w dwóch spotkaniach dla Phoenix Suns przeciwko New York Knicks.
- Szukaliśmy zawodnika młodego i walecznego pod kosz, który przede wszystkim będzie naszym silnym punktem w obronie. Jack spełnia te kryteria. To gracz typowo zadaniowy, o absolutnie nieegoistycznym podejściu do gry, który bardzo dobrze wypełnia swoją rolę. Poświęca się dla drużyny, nie gra dla statystyk i nie boi się walki fizycznej. Znakomicie stawia zasłony, a do tego, jak na wysokiego gracza, świetnie biega. Powinien być naszym filarem w defensywie i dobrze pasować do pozostałych zawodników - informuje Marcin Stefański, trener Trefla Sopot.
Transfery w Treflu Sopot. Przyszedł Kamiński, odeszli Flowers i Varanauskas
Przyszli: Jack Salt (paszport: Nowa Zelandia, pozycja: środkowy, poprzednim klub: Virginia Cavaliers), Cameron Ayers (paszport: USA, pozycja rozgrywający/rzucający obrońca, poprzedni klub: Pallacanestro Trapani, Włochy), Carlos Medlock (USA, rozgrywający, Karesi Spor Balikesir, Turcja), Karol Kamiński (rzucający obrońca, Elektrobud-Investment ZB Pruszków), Witalij Kowalenko (paszport: Ukraina/Polska, silny skrzydłowy/środkowy, Agred BMSlam Stal Ostrów Wlkp., Mikołaj Kurpisz (silny skrzydłowy/środkowy, Biofarm Basket Poznań)
Zostają: Łukasz Kolenda (pozycja: rozgrywający), Patryk Pułkotycki (niski skrzydłowy), Michał Kolenda (niski skrzydłowy), Paweł Leończyk (silny skrzydłowy), Sebastian Rompa (środkowy)
Odeszli: Sebastian Walda (rzucający obrońca/niski skrzydłowy, wypożyczenie do Energi Kotwicy Kołobrzg), Jakub Motylewski (środkowy, Polpharma Starogard Gdański), Damian Jeszke (niski skrzydłowy, rozwiązanie kontraktu), Ovidijus Varanauskas (rozgrywający, Litwa), Jonte Flowers (niski skrzydłowy, USA), Piotr Śmigielski (rzucający), Grzegorz Kulka (silny skrzydłowy), Ian Baker (rozgrywający, USA), Sasa Zagorac (silny skrzydłowy, Słowenia), Milan Milovanović (środkowy, Serbia), Phil Greene (rzucający, USA) - wszyscy wygaśnięcie kontraktów
Aktualna kadra koszykarzy Trefla Sopot
W piątek o godz. 17:30 polska reprezentacja w rumuńskiej Oradei rozpocznie zmagania w mistrzostwach Europy do lat 18 w dywizji B. Pierwszym rywalem na drodze awansu do dywizji A będzie Bułgaria. Ponadto do grupy A, w której są biało-czerwoni trafiły Estonia, Szwajcaria, Belgia i gospodarze - Rumunia.
Polacy do końca lipca rozegrają więc pięć meczów. Do ćwierćfinału awansują dwa najlepsze zespoły z grupy. Przypomnijmy, że kadra Polski U-18 po raz ostatni w dywizji A zagrała w 2014 roku.
Polscy koszykarze zdegradowani z dywizji A. Sprawdź relację z mistrzostw Europy U-20
W zespole biało-czerwonych zagra pięciu koszykarzy Trefla Sopot: Benjamin Didier-Urbaniak, Sebastian Rompa, Błażej Kulikowski, Szymon Zapała oraz Oskar Życzkowski i jeden reprezentant Arki Gdynia: Mateusz Kaszowski. Pierwsi dwaj mieli okazję do gry w Energa Basket Lidze w minionym sezonie. Ponadto drugim trenerem polskiej kadry jest pracujący na co dzień w Sopocie Krzysztof Roszyk, a trenerem przygotowania motorycznego Tobiasz Grzybczak.
Benjamin Didier-Urbaniak, Sebastian Rompa, Błażej Kulikowski, Szymon Zapała, Oskar Życzkowski (wszyscy Trefl Sopot), Mateusz Kaszowski (Arka Gdynia), Kacper Gordon, Igor Kozłowski, Kacper Marchewka (wszyscy Śląsk Wrocław), Kacper Kłaczek Stella Azzurra), Wojciech Tomaszewski (Fundacja PBG Basket Junior), Adrian Sobkowiak (Twarde Pierniki); Sztab szkoleniowy: Andrzej Adamek (trener główny), Krzysztof Roszyk (trener asystent), Marek Zapałowski (trener asystent), Tobiasz Grzybczak (trener przygotowania motorycznego), Jacek Hernik (fizjoterapeuta)
Harmonogram spotkań reprezentacji Polski na ME U-18:
piątek, 27 lipca, godz. 17:30 - Bułgaria
sobota, 28 lipca, godz. 17:30 - Rumunia
niedziela, 29 lipca, godz. 19:45 - Belgia
wtorek, 30 lipca, godz. 15:15 - Szwajcaria
środa, 31 lipca, godz. 13 - Estonia
Kluby sportowe
Opinie (24)
-
2019-07-26 14:46
Hmmm.... wygląda to dość obiecująco
- 17 2
-
2019-07-26 14:52
Mega dobrze się dzieje
Brawo
- 16 1
-
2019-07-26 15:06
Kawał byka (2)
Zablokuje, zbierze, pobiegnie, wsadzi, starczy!
- 11 0
-
2019-07-28 21:37
tak- na 2 ligę
- 4 1
-
2019-07-29 10:25
taka lepsza wersja Motyla :D
- 2 1
-
2019-07-26 15:34
(5)
od trenerów z NCAA czy reprezentacji do Stefana... postęp?
- 9 5
-
2019-07-26 15:45
(4)
pokazali mu zdjecia hali, moze i derbow sprzed lat , do tego Sopot to się chłop zdecydował!
- 17 0
-
2019-07-26 19:14
Pewnie w Gdyni pokazalibyście mistrzowskie tytuły Arki sprzed kilkunastu lat :-D (3)
- 4 8
-
2019-07-26 19:33
(2)
te spod kopuły Ergo? 10-letniej drużyny?
- 6 3
-
2019-07-27 01:18
Rozumiem że pierwszy tytuł mistrza Polski Arka Gdynia zdobyła w 2004 roku? (1)
:-D
- 3 4
-
2019-07-27 10:31
źle rozumiesz))) to był stary trefl który 10 lat temu stał się asseco arką
- 4 2
-
2019-07-26 16:53
wow (5)
wow w amatorskiej lidze wykrecal statsy 3 pkt i 3 zb na mecz -> bedzie niszczyl w PLK....
- 7 7
-
2019-07-26 17:38
Najgorsze jest to, że ta ironia może okazać się prawdą.
Jak to świadczy o poziomie PLK - lepiej nie komentować.- 8 0
-
2019-07-26 19:18
zobaczymy co z tego bedzie (1)
po pierwsze w NCAA czarni forsują przeważnie grę pod siebie, żeby się lepiej pokazać na rynku, po drugie nie jest super ważne ile tam zdobywał statystyk tylko ile bedzie zdobywał tutaj, po trzecie w zbilansowanej drużynie nie wszyscy muszą być od zdobywania dużej ilości punktów (jak zakontraktujesz 5 graczy ze srednią po 15pkt to wcale nie gwarantuje że masz 75pkt na mecze gwarantowane, bo oni zaczna ze sobą kolidować)
Oczywiśćie może nie jest jakimś super grajkiem ale tacy do PLK raczej w ogóel nie trafiają. Gwiazdy naszej ligi przeważnie mają kłopot utrzymać się w innych ligach silniejszych od PLK. Gdyby jego wartośc na rynku była większa to na pewno nie trafiłby do biednego Trefla. Ale pamietaj, że USA to ogromna podaż zawodników, którzy szukaja kontraktów gdzie się da, nawet w Polsce. Wystarczy że będzie solidny i zaangażowany w grę, umiejętnosci powinno mu wystarczyć na PLK.- 11 1
-
2019-07-26 19:45
jeśli uważasz Trefla za biednego, to jak skomentujesz fakt, że dwóch centrów o zbliżonej charakterystyce trafiło do jeszcze biedniejszej Polpharmy w ub sezonie? Salt będzie jedynym nominalnym centrem Trefla.
- 5 1
-
2019-07-26 19:32
Jednak jego drużyna wygrała tę "amatorską" ligę,
a trzech jego kolegów trafiło do NBA. W tym jeden z 4. numerem draftu. To może nie będzie tak źle.
- 7 1
-
2019-07-27 20:46
Taka ta liga "amatorska", że rocznie z samych praw telewizyjnych zgarnia 500 mlionów dolarów
A zespoły mają budżety między 18 a 50 mln dolarów
- 5 0
-
2019-07-26 18:25
(1)
Zawodnicy adekwatnie do trenera i klubu. Ayers którego pogonili z drugoligowej , słabej włoskiej drużyny, której sponsorzy to pizzerie i lodziarnie okoliczne. Nowozelandczyk, który udowodnił że jako amator trafia do kosza. To albo PLK schodzi na psy, albo Trefl na siłę chce odstawać od reszty zespołów. Patrząc po tym jakie kontrakty podpisują inne kluby, obstawiam wariant drugi, bo ostatni sezon pokazał, że liga rośnie w siłę , przynajmniej w czolowej piątce drużyn. A trefl odpuścił ewidentnie grę o PO, a kolejny sezon zagra o utrzymanie i w razie W, na 2-3 mecze kupią jakiegoś Greene, który wybroni przed spadkiem.
Najważniejsze że grają w hali Ergo i zapłaci za to miasto, które potem napisze ile to się dzieje w tej hali . Podatnik zapłaci, miasto krzyknie : daliśmy, wsparliśmy, pomogliśmy.
Synek się ucieszy- 11 13
-
2019-07-27 12:20
Banialuki prawisz "znawco"!Idz na plaże!
- 1 3
-
2019-07-26 19:08
Stefan dobrał sobie centra na swoje podobieństwo , czyli zdobywa bardzo mało punktów, za to fauluje często, ma parę centymetrów i kg więcej. No i wisienka na torcie - osobiste :D Nowy pierwszy center Trefla ma średnie statystyki poniżej 50%, zupełnie jak jego trener :D
- 12 3
-
2019-07-26 21:38
hehehe (1)
ilu tu optymistów
- 3 5
-
2019-07-27 00:28
realistów
- 2 1
-
2019-07-27 13:16
Bez rewelacji.
- 0 4
-
2019-07-28 00:47
Gd
Fakty: na minus: fatalna skuteczność z wolnych i zero aktywności z półdystansu i dystansu, na plus: zbiera, walczy i potrafi zablokować
Czy to wystarczy na Plk?- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.