- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (9 opinii)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 5 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (37 opinii)
"Jak Nosek w wodzie"... o Puchar Dyrektora MOSiR.
30 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
186 zawodniczek i zawodników z 12 klubów wzięło udział w zawodach pływackich o Puchar Dyrektora MOSiR Sopot. Pod nieobecność Moniki Bronk, faworytki gospodarzy, w końcowej klasyfikacji triumfowała Karolina Nosek z Floty Gdynia. Wśród chłopców najlepszy był Mateusz Kliszek z AZS AWF Gdańsk. Impreza zainaugurowała sezon zimowy Pomorskiego Okręgowego Związku Pływackiego.
Monika Bronk, która triumfowała we wszystkich sześciu edycjach zawodów, musiała tym razem wyjechać do Oświęcimia, by rywalizować w lidze szkół mistrzostwa sportowego. Niestety, nie osiągnęła tam wielkich rezulatów, a przeszkodziła jej w tym kontuzja stawu barkowego.
Wróćmy jednak do Sopotu. Klasą dla siebie była Karolina Nosek. Gdynianka w końcowej klasyfikacji kategorii 1983-87 zdobyła 1314 punktów i o 40 "oczek" zdystansowała Karolinę Jarzombek z Sambora Tczew. Obie zawodniczki są wielokrotnymi mistrzyniami Polski. 16-letnia reprezentantka Floty była najlepsza między innymi na 200 m stylem grzbietowym, gdzie zdeklasowała rywalki. Druga na mecie Anna Jagiełło, jej klubowa koleżanka, przepłynęła dystans w czasie aż o 25 sekund (!) gorszym od zwyciężczyni. Nosek nie oddała rywalkom także palmy pierszeństwa na swym sztandarowym dystansie - 100 m grzbietem (1:08,90), osiągając dziewięciosekundową przewagę nad Joanną Kiełpińską z UKS Dwójka Morena. 15-letnia Jarzombek była z kolei klasą dla siebie w rywalizacji kraulistek. Tczewianka pokonała - młodsze jednak o dwa-trzy lata - rywalki, o 11 i 15 sekund.
Wśród chłopców zwyciężył Mateusz Kliszek (1326 pkt.) z gdańskiego AZS AWF, który zdystansował Marka Stuczyńskiego z Sambora Tczew zaledwie o jedenaście "oczek". O zaciętości rywalizacji pomiędzy tymi pływakami świadczy między innymi ich bezpośrednia walka na dystansie 200 m kraulem. Z niezłym czasem zwyciężył Stuczyński (1:59,56), a tuż za nim był właśnie Kliszek (1:59,87).
Kryst.
Monika Bronk, która triumfowała we wszystkich sześciu edycjach zawodów, musiała tym razem wyjechać do Oświęcimia, by rywalizować w lidze szkół mistrzostwa sportowego. Niestety, nie osiągnęła tam wielkich rezulatów, a przeszkodziła jej w tym kontuzja stawu barkowego.
Wróćmy jednak do Sopotu. Klasą dla siebie była Karolina Nosek. Gdynianka w końcowej klasyfikacji kategorii 1983-87 zdobyła 1314 punktów i o 40 "oczek" zdystansowała Karolinę Jarzombek z Sambora Tczew. Obie zawodniczki są wielokrotnymi mistrzyniami Polski. 16-letnia reprezentantka Floty była najlepsza między innymi na 200 m stylem grzbietowym, gdzie zdeklasowała rywalki. Druga na mecie Anna Jagiełło, jej klubowa koleżanka, przepłynęła dystans w czasie aż o 25 sekund (!) gorszym od zwyciężczyni. Nosek nie oddała rywalkom także palmy pierszeństwa na swym sztandarowym dystansie - 100 m grzbietem (1:08,90), osiągając dziewięciosekundową przewagę nad Joanną Kiełpińską z UKS Dwójka Morena. 15-letnia Jarzombek była z kolei klasą dla siebie w rywalizacji kraulistek. Tczewianka pokonała - młodsze jednak o dwa-trzy lata - rywalki, o 11 i 15 sekund.
Wśród chłopców zwyciężył Mateusz Kliszek (1326 pkt.) z gdańskiego AZS AWF, który zdystansował Marka Stuczyńskiego z Sambora Tczew zaledwie o jedenaście "oczek". O zaciętości rywalizacji pomiędzy tymi pływakami świadczy między innymi ich bezpośrednia walka na dystansie 200 m kraulem. Z niezłym czasem zwyciężył Stuczyński (1:59,56), a tuż za nim był właśnie Kliszek (1:59,87).
Kryst.