• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak Wybrzeże do ekstraligi jechało...

8 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Nicolai Klindt nagrodzony: Niezwykłe wyróżnienie. Motywacja na cały sezon
To był finał godny całego sezonu. Zarówno w Toruniu, gdzie walczono o mistrzowską koronę, jak również w Gdańsku, gdzie stawką był bezpośredni awans do ekstraligi, kibice oglądali stojące na wysokim poziomie "horrory" w których walka rozstrzygała się w ostatnim biegu. Wybrzeże, mimo porażki 41:49, powróciło do ekstraligi. O wszystkim zadecydował jeden punkcik.

Zasłona dymna.

Jeszcze w piątek trener gości, Jan Grabowski, zarzekał się, że do Gdańska przywiezie jedynie polskich zawodników i skupia się głównie na meczach barażowych, bowiem realnie patrząc, nie wierzy w sukces. Tymczasem w grodzie nad Motławą pojawił się Mikael Karlsson. Rybniccy działacze tłumaczyli się, że ściągnęli Szweda w ostatniej chwili, z Pardubic, gdzie podobno miał startować w prestiżowej Zlotej Prilbie. Dzień wcześniej tytuł mistrza Europy w Pardubicach wywalczył Łukasz Romanek, ale w jedym z wyścigów uczestniczył w karambolu.

- Łukasz jest poobijany, więc zdecydowaliśmy się ściągnąć Karlssona - tłumaczyli goście.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że popularny "Karolek" w ogóle nie planował startu w Pardubicach. Nie było go nawet w programie zawodów czeskiej imprezy, choć widniały w nim nazwiska Grega Hancocka i Ryana Sullivana, a więc żużlowców, którzy w niedzielę wystąpili na polskich torach.

Blanik na torze

Przed meczem było sielsko i anielsko. Nikt z przybyłych na stadion kibiców, nie wierzył, że będzie świadkiem najbardziej emocjonującego widowiska, jakie miało miejsce w ostatnich latach na gdańskim torze. Niemal pełny stadion, głośne skandowanie nazwy Wybrzeża, intonowanie hymnu gdańskich kibiców, race i fajerwerki, fantastyczna atmosfera. Tuż przed meczem spiker ogłosił, że podczas spotkania będzie prowadzona zbiórka na operację w USA ciężko chorego Mariusza Popławskiego, kibica z Rybnika. W zbiórce uczestniczyli, jako wolontariusze, członkowie gdańskiego fan-clubu oraz olimpijczyk Leszek Blanik. Tuż przed meczem brązowy medalista z Sydney, wraz z Piotrem Popławskim i Mariuszem odbyli rundę honorową. Cała trójka otrzymała od kibiców ogromne brawa. Skandowano: "Leszek do Wybrzeża". Gdańscy kibice nie szczędzili grosza.

Rekord toru zagrożony

Już pierwsze biegi pokazały, że "rekiny" wcale nie zamierzają być statystami. Kibice przeżywali huśtawkę nastrojów, choć to goście z Górnego Śląska częściej byli na prowadzeniu. Ostatni raz remis zanotowano w 10. wyścigu. W ekipie rybniczan punktowali wszyscy, a w gdańskiej można było liczyć tylko na Nicki Pedersena i Krzysztofa Cegielskiego. To, co "Cegła" zrobił w wyścigu piątym, na długo pozostanie w pamięci gdańskich kibiców. Spod taśmy wyszedł na ostatnim miejscu, by ostatecznie o błysk szprychy wyprzedzić na mecie prowadzącego przez cztery okrążenia Mariusza Węgrzyka. Nierówno jeździli Tomasz Cieślewicz i Adam Fajfer. Tomasz Piszcz zapewne o swoim występie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. To, co zrobił w 13 biegu, wołało o pomstę do nieba. Mecz stał na wysokim poziomie, o czym świadczą czasy, jakie uzyskiwali zawodnicy. Karlssonowi do poprawenia rekordu toru zabrakło 0,03 sekundy, a "Cegle" 0,11.

Zawodnicy ścigali się ostro, ale fair. Do 14 biegu... kiedy to na przeciwległej prostej doszło do kolizji Tomasza Cieślewicza z Adamem Pawliczkiem. Rybniczanin próbował wyprzedzić zawodnika Wybrzeża, miał jednak zbyt mało miejsca i "nadział" się na motocykl gdańszczanina. Pawliczek upadł, natomiast Cieślewicz opanował motocykl, ale musiał zjechać na płytę stadionu. W obozie rybnickim zawrzało... gdy arbiter spotkania, Henryk Kowalski wykluczył Pawliczka.

Przez 15 sekund baraż

O wszystkim decydował ostatni wyścig. Naszym wystarczył remis. Tuż po starcie na czele znajdował się Karlsson, a trzeci jechał Roman Chromik. Przez 15 sekund RKM był w ekstralidze. Wybrzeże ma jednak w swoich szeregach Cegielskiego. Na drugim łuku przypuścił szaleńczy atak i wyprzedził młodego rybniczanina. Na trybunach zapanowała euforia, kiedy nasi jako drugi i trzeci mijali linię mety. Chwilę później na płycie stadionu znaleźli się kibice skandujący nazwisko swojego idola.

- Wiedziałem, że czeka nas niezwyle trudny mecz i się nie pomyliłem - powiedział tuż po tym biegu "Cegła". - Jestem niezwykle szczęśliwy. Przez cały czas było na styku. Teraz muszę trochę ochłonąć.

- To największy sukces w mojej karierze - stwierdził uradowany trener Romuald Łoś. - Ten mecz kosztował mnie nerwów za cały rok. Mam nadzieję, że gdańscy dziennikarze wreszcie będą o mnie lepiej pisać. Przed sezonem mało kto dawał mi szanse, że wprowadzę Wybrzeże do ekstraligi - dodał.

Protest

Zupełnie odmienne nastroje panowały w obozie rybniczan. Młodsi zawodnicy mieli łzy w oczach, innym puszczały nerwy. - To skandal - krzyczał w parkingu Piotr Matloch, dyrektor rybnickiego klubu. - Po co przyjachał tu obserwator z ramienia GKSŻ, Roman Cheładze, skoro nas się tu przekręca. Składamy protest w sprawie 14. wyścigu. Winny upadku Pawliczka był Cieślewicz. Ponadto gdańszczanin wcześniej przejechał dwoma kołami wewnętrzą linię, zanim sędzia przerwał wyścig. Mamy to na taśmie wideo, którą prześlemy do GKSŻ - dodał.

- Co wspólnego ma to ze sportem? - pytał Pawliczek. - Cieślewicz wjechał w koleinę, podniosło go i zawadził mnie powodując upadek. Po takich decyzjach sędziowskich odechciewa się jeździć.

Smutny był również trener rybniczan Jan Grabowski. - Ligę przegraliśmy na początku września u siebie, a o sędziowskiej decyzji w 14 biegu nie chcę mówić. Szkoda słów.

Przygnębieniu trenera nie należy się dziwić. Niektórzy działacze mieli pretensje do niego za złe ustawienie biegów nominowanych. Według nich, zamiast Chromika w ostatnim biegu powinien jechać Węgrzyk.

Tomasz Skrzyniecki



Głos Wybrzeża

Opinie

Najbliższy mecz Wybrzeża

Arged Malesa Ostrów Wlkp.
21 kwietnia 2024, godz. 14:00
81% Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2% REMIS
17% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Aneta Starzyńska 1 4 100%
2 Andrzej Chrzanowski 1 4 100%
3 82iwdb 1 4 100%
4 Paweł Rosiewicz 1 4 100%
5 Bmifat 1 4 100%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Texom Stal Rzeszów 1 1 0 0 54:36 2
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 1 1 0 0 51:38 2
3 Innpro ROW Rybnik 1 1 0 0 48:42 2
4 Cellfast Wilki Krosno 1 1 0 0 47:43 2
5 Energa Wybrzeże Gdańsk 1 0 0 1 43:47 0
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 1 0 0 1 42:48 0
7 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 1 0 0 1 38:51 0
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 0 1 36:54 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 1 kolejki

  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Cellfast Wilki Krosno 43:47
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Innpro ROW Rybnik 42:48
  • Texom Stal Rzeszów - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 54:36
  • Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Arged Malesa Ostrów Wlkp. 51:38

Ostatnie wyniki Wybrzeża

79% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
20% Cellfast Wilki Krosno
Enea Falubaz Zielona Góra
26 sierpnia 2023, godz. 16:30
96% Enea Falubaz Zielona Góra
0% REMIS
4% ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane