Piłkarzy Arki mogą w przyszłym roku śmiało mierzyć nawet w finał Pucharu Polski! W ćwierćfinale gdynianie zmierzą się z I-ligową Miedzią Legnica, a po pokonaniu tej przeszkody czekałby na nich zespół lepszy w parze Zagłębie Lubin - Sandecja Nowy Sącz. Jednak czy żółto-niebiescy zdecydują się na poważnie zaangażować w walkę na dwóch frontach? Dotychczas podkreślano, że absolutnym priorytetem jest awans do ekstraklasy, a kadra drużyny jest dość wąska. Wysoko wygrany mecz z Koroną Kielce pokazał, że z jakością zmienników w ekipie Pawła Sikory i Roberta Wilczyńskiego nie jest tak źle jak się wydawało, a przecież zimą można drużynę jeszcze wzmocnić lub przynajmniej uzupełnić.
tak, dobra gra w Pucharze Polski z pewnością nie zaszkodzi, a może tylko pomóc i I lidze
58%
jestem za tym, ale tylko wtedy, jeśli zimą drużyna zostanie wzmocniona
18%
nie można odpuszczać Pucharu Polski, ale tak jak teraz musi być on przy okazji I ligi, niech grają rezerwiści
8%
nie, najważniejszy jest awans do ekstraklasy, a angażowanie się w puchar może w tym tylko przeszkodzić
5%
należy Pucharowi Polski nadać priorytet, bo awansu do ekstraklasy i tak nie będzie
11%
W "ćwiartce" Arki w Pucharze Polski były cztery zespoły, które w minionym sezonie występowały w ekstraklasie. Jeden z nich sam się poddał, gdyż Polonia Warszawa po relegacji do IV ligi, nie przystąpiła do pucharowej rywalizacji. Dwóch kolejnych - Ruch Chorzów i Koronę Kielce - wyeliminowani gdynianie na własnym stadionie.
ARKA WYELIMINOWAŁA RUCH PO DOGRYWCE - RELACJA, FOTONatomiast faworyzowanego w tym towarzystwie Lecha Poznań wyrzuciła za burtę rywalizacji Miedź Legnica, wygrywając u siebie 2:0. Tym samym wiemy już, że drużyna z I ligi znajdzie się w półfinale! Co więcej na tym wcale nie musi poprzestać, gdyż w walce o finał zagra z drużyną z dolnych rejonów ekstraklasy (Zagłębie) lub... I-ligową Sandecją Nowy Sącz.
Droga Arki do ćwierćfinału Pucharu Polski
| 1/16 finału |
|---|
| ARKA GDYNIA | 3 | | Polonia Warszawa | 0 wo. | | Olimpia Grudziądz | 0 | | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 0 |
| Ruch Chorzów | 2 | | Korona Kielce | 3 | | Miedź Legnica | 3 | | Lech Poznań | 4 |
| 1/8 finału |
|---|
| ARKA GDYNIA | 5 | | Miedź Legnica | 2 |
| Korona Kielce | 1 | | Lech Poznań | 0 |
| Ćwierćfinał |
|---|
| ARKA GDYNIA | |
| Miedź Legnica | |
Kolejne mecze w Pucharze Polski rozegrane w przyszłym roku. W ćwierćfinałach (18/19 i 25/26 marca) i półfinałach (8/9 i 15/16 kwietnia) odbędą się dwumecze. Gdynianie rywalizację z Miedzią rozpoczną na własnym boisku, a tydzień później zagrają na wyjeździe.
Finał, w którym najwcześniej Arka mogłaby się zmierzyć z... Lechią Gdańsk, odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
1/8 finału Pucharu Polski
Arka Gdynia - Korona Kielce 5:1 (1:1)
Miedź Legnica - Lech Poznań 2:0 (0:0)
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
GKS Katowice - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
GKS Tychy - Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
Miedź Legnica - Lech Poznań 2:0 (0:0)
Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź 2:2 (0:0, 2:2) kr. 5:4
18 grudnia (środa), 19:00
Górnik Zabrze - Legia Warszawa
Dwa lata temu, gdy żółto-niebiescy również jako I-ligowiec, po wyeliminowaniu zespołów ekstraklasowych (Polonii Warszawa, Śląska Wrocław) zameldowali się w półfinale, uznano, że tak długa gra w pucharze przeszkodziła drużynie w wywalczeniu awansu na ligowych boiskach.
ARKA DWUKROTNIE Z LEGIĄ NA 1:2 W PÓŁFINALE PUCHARU POLSKIPoza zmęczeniem piłkarzy grą na dwóch frontach, podnoszono aspekt zbyt dużej liczby... transmisji telewizyjnych z meczów Arki, co miało ułatwić zadanie I-ligowym rywalom w rozszyfrowaniu taktyki gdynian i jednocześnie uniemożliwiło żółto-niebieskim w osiągnięciu lepszych wyników na finiszu walki o ekstraklasę.
Dość kiepskie to alibi skoro po zakończeniu rywalizacji z Legią Arka grała jeszcze 10 razy w I lidze i z tych meczów tylko 2 zdołała rozstrzygnąć na swoją korzyść.
KOMPLET RELACJI I WYNIKÓW ARKI Z SEZONU 2011/12W tym roku, gdy Arka osiągała wyniki poniżej oczekiwań,
Paweł Sikora najczęściej niepowodzenia tłumaczył, że brakuje mu dłuższej ławki rezerwowych, liczniejszej kadry zawodników.
Jednak rozgrywki Pucharu Polski, w których gdynianie grali w dużej mierze piłkarzami rezerwowymi, pokazały, że nie jest tak źle z zapleczem podstawowej "11" jak o tym się mówiło.
-
Myślę, że mamy mocną "18" i to dobrze dla trenera Sikory, że ma kilku zawodników do obsady środka pola. Tomek Jarzębowski to bardzo ważny piłkarz dla naszej drużyny, daje dużo spokoju do gry, Radek Pruchnik też jest w dobrej formie. Zresztą nie dotyczy to tylko pomocy. Inni także pokazali, że potrafią zagrać na dobrym poziomie. Myślę, że trener będzie wiedział co z tym zrobić - podkreślał
Michał Rzuchowski po wysokim zwycięstwie Arki nad Koroną.
1/8 FINAŁU: ARKA - KORONA 5:1 - RELACJA, FOTOW tym meczu pierwszego gola w gdyńskich barwach strzelił
Łukasz Jamróz i on też deklaruje, że nie zamierza na tym poprzestać.
-
Mam nadzieję, że ten gol będzie dla mnie przełamaniem. Liczę, że dałem sygnał trenerowi, iż mogę grać i strzelać bramki także w I lidze - podkreślał napastnik, który zaczynał sezon w "11", ale po trzeciej kolejce był głównie rezerwowym.
Mecz z Koroną był ważny zresztą nie tylko dla piłkarzy, którzy walczą o powrót do podstawowego składu. Była to także możliwość
sprawdzenia taktyki, która z powodzeniem w I lidze może być wykorzystywana w meczach w Gdyni lub nawet na wyjazdach, gdy przyjdzie grać z niżej notowanymi zespołami.
Na przykład
Mateusz Szwoch może z powodzeniem zagrać na środku rozegrania obok tylko jednego defensywnego pomocnika, a przed nim można wystawić dwóch nominalnych napastników, co wydatnie wzmacnia siłę uderzeniową bez nadmiernego osłabienia jakości odbiorów piłki w środkowej strefie boiska.
-
Z Koroną grałem na trochę innej pozycji, nie pod napastnikiem, gdzie jest więcej obrońców. Jako środkowy pomocnik miałem więcej miejsca. Na pewno wynik cieszy, ale jeszcze bardziej gra. Uważam, że pod względem piłkarskim to był dobry mecz w naszym wykonaniu - oceniał Szwoch, który odkąd 5 meczów temu odzyskał miejsce w "11" znów strzela gole i zalicza asysty.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z MATEUSZEM SZWOCHEMDzięki Pucharowi Polski Arka mogła utwierdzić się w przekonaniu,
na jakich pozycjach zimą musi bezwzględnie pokusić się o wzmocnienia lub przynajmniej uzupełnienie składu o wartościowych zmienników.
Jest to bramka, gdzie
Michał Szromnik nie ma konkurencji, gdyż
Jakub Miszczuk szybko doznał kontuzji. Słabo obsadzona jest również prawa strona. Tutaj ostatnio w odstawkę poszedł
Dawid Kubowicz,
Glauber po raz kolejny popełniał błędy, a
Marcus znów przypomniał, że gra na skrzydle to nie jest to, co potrafi robić najlepiej. Wydaje się, że z korzyścią dla niego i zespołu, byłoby przywrócenie Brazylijczyka do gry w ataku.
-
Takie zwycięstwo buduje. Cztery kolejki temu byliśmy w zupełnie innym miejscu. Po tych ostatnich spotkaniach wszyscy na nas inaczej patrzą. Bardzo dobrze funkcjonował środek pola, Rzuchowski ze Szwochem świetnie sobie radzili - chwalił Marcus po zwycięstwie nad Koroną.
Jeśli określi się docelową pozycję
Adriana Budki, czy ma być prawym obrońcą czy prawym pomocnikiem, choć lepiej prezentuje się w tej pierwszej roli, to warto zimą pozyskać piłkarza, który mógłby grać przed lub za Budką na tym skrzydle.
Warto zainwestować w dobrego gracza, a oszczędności szukać rezygnując z zawodników, którzy niewiele dają obecnie Arce jak Brazylijczyk Marco Aurelio, czy Japończyk Tomoki Fujikawa. Trzeba też zdecydować się, czy
Michał Gałecki ma nadal grać w Arce, czy też zimą odejdzie.
TRUDNE WYBORY MICHAŁA GAŁECKIEGOJesienią w oficjalnych meczach Arki zagrało już 23 piłkarzy. Jednak, jeśli to grono ograniczymy do zawodników, którzy wystąpili przez dłużej niż 90 minut, to wówczas takich
graczy mamy 18.
Poniżej
prezentujemy podstawową "11" żółto-niebieskich, która wyklarowała się w ostatnich meczach I-ligowych oraz potencjalnych zmienników na poszczególnych pozycjach ze wspomnianej "18". Niektórzy piłkarze mogą występować na więcej niż jednej pozycji.
Bramka: MICHAŁ SZROMNIK
Prawy obrońca: ADRIAN BUDKA (Glauber/Dawid Kubowicz)
Środkowi obrońcy: KRZYSZTOF SOBIERAJ (
Tomasz Jarzębowski), KAMIL JURASZEK (Michał Marcjanik)
Lewy obrońca: PIOTR TOMASIK (
Marcin Radzewicz/Kubowicz)
Prawy pomocnik: MARCUS (Budka/Glauber)
Środkowi pomocnicy: TOMASZ JARZĘBOWSKI (Michał Rzuchowski), RADOSŁAW PRUCHNIK (Mateusz Szwoch)
Lewy pomocnik: MARCIN RADZEWICZ (
Paweł Wojowski/Tomasik)
"Podwieszony" napastnik: MATEUSZ SZWOCH (Łukasz Jamróz/
Michał Szubert/Marcus)
Wysunięty napastnik: ARKADIUSZ ALEKSANDER (Jamróz/Szubert)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
