• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakub Arak: Kamień spadł mi z serca. Napastnik po debiucie w Lechii Gdańsk

Rafał Sumowski
12 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lechia Gdańsk

Jakub Arak (na zdjęciu) musiał wykazać się ogromną cierpliwością, aby doczekać się debiutu w Lechii Gdańsk. Trener Piotr Stokowiec wystawił napastnika od razu w pierwszym składzie, a ten odwdzięczył się golem. Jakub Arak (na zdjęciu) musiał wykazać się ogromną cierpliwością, aby doczekać się debiutu w Lechii Gdańsk. Trener Piotr Stokowiec wystawił napastnika od razu w pierwszym składzie, a ten odwdzięczył się golem.

Jakub Arak na debiut w Lechii czekał prawie rok, a na bramkę w ekstraklasie od 467 dni. Jedno i drugie zaliczył w piątkowym meczu z Miedzią Legnica. - Kamień spadł z serca, a huk chyba było słychać w okolicach stadionu. Każdy jest zły, gdy nie gra, ale nie obrażałem się i cierpliwie pracowałem - mówi napastnik, który liczy na to, że na dobre zapracuje sobie na zaufanie trenera Piotra Stokowca.



LECHIA - MIEDŹ 2:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA, WYSTAW OCENY PIŁKARZOM

Debiut w Lechii, bramka i zwycięstwo. Do pełni szczęścia w meczu z Miedzią zabrakło panu tylko drugiego gola, bo miał pan ku temu dobrą okazję.

Jakub Arak: Przede wszystkim cieszę się, że wygraliśmy, bo taki był nasz cel od początku tygodnia. Do meczu z Miedzią podchodziliśmy bardzo poważnie, ponieważ naszym zdaniem to groźna drużyna w ataku pozycyjnym, mająca kreatywny środek pola, który potrafi zrobić różnice. Dlatego przez cały mecz musieliśmy być bardzo skoncentrowani.

Na bramkę w ekstraklasie czekał pan 467 dni, od 29 kwietnia 2017 roku, gdy trafił pan dla Ruchu Chorzów przeciwko Wiśle Płock. Jak wielki kamień z serca spadł panu po trafieniu dla Lechii?

Huk chyba było słychać w okolicach stadionu. Bardzo potrzebowałem tej bramki, aby złapać pewność siebie. Początki nie były łatwe, musiałem uzbroić się w cierpliwość i zacisnąć zęby. Ciesze się, że się nie poddawałem, pomimo tego, że w pierwszych trzech meczach po powrocie z wypożyczenia do Stali Mielec nie zagrałem ani minuty. Cały czas byłem przygotowany i dziś udało mi się dołożyć cegiełkę do zwycięstwa.

PRZECZYTAJ WYWIAD Z JAKUBEM ARAKIEM PRZED SEZONEM. ZAPOWIADAŁ ATAK "MŁODYCH GNIEWNYCH" W LECHII

Trener Piotr Stokowiec zaskoczył pana wystawiając do gry w pierwszej jedenastce?

Nie, gdyż rozmawialiśmy w tygodniu i powiedział mi jaki ma plan taktyczny na spotkanie z Miedzią. Ta rozmowa bardzo dużo mi dała, bo dzięki temu poczułem zaufanie i grało mi się łatwiej.

Co powiedział panu trener?

Rozmawialiśmy w cztery oczy, więc myślę, że gdyby chciał to wszystkim powiedzieć to by powiedział. Niech to zostanie między nami. To bardzo inteligentny szkoleniowiec, który wie jak dotrzeć do zawodnika. Słowa to jedno, ale najważniejsze jest to, co prezentujemy na boisko. Powinniśmy trenerów rozliczać z wyników, a nie z płomiennych przemów, ale fajnie, że Piotr Stokowiec jest właśnie taki.

Zawodnik

Jakub Arak

Jakub Arak

ur.
1995
wzrost
183 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERZE ARTURA SOBIECHA

Wydawało się, że skoro do Lechii dołączył Artur Sobiech, będzie panu już tylko trudniej o grę.

Transfer Artura stwarza nam więcej możliwości w ofensywie i nic, tylko się cieszyć. Potrzebujemy dynamicznych zawodników, także na ławce, aby weszli szarpnęli w kryzysowych momentach. Ten sezon jest naprawdę długi, a szczególnie jesień kiedy w terminarzu jest dwadzieścia jeden spotkań. Do tego dochodzi Puchar Polski, więc każdy zawodnik, który może dać nam jakość jest na wagę złota.

Do Lechii trafił pan blisko rok temu. Wówczas chyba nie spodziewał się pan, że przyjdzie tyle czekać na debiut?

Trochę się to komplikowało. Najpierw musiałem rozwiązać kontrakt z Ruchem, później doszło do zmiany trenera w Lechii, Marco Paixao był w formie. Dużo mi dało wypożyczenie do Stali Mielec. To już było i teraz jest fajnie, ale twardo stąpam po ziemi. Muszę dalej ciężko pracować i udowadniać swoją wartość.

CZY DOJDZIE DO WYMIANY PIŁKARZY NA LINII LECHIA - LEGIA?

Nie irytował się pan przez te trzy pierwsze kolejki?

Wiadomo, że każdy jest zły jak nie gra. Nie da się tego oszukać. Można opowiadać w wywiadach ile to ciężko się pracuje, ale decyzja należy do trenera. Nie obrażałem się, nie strzelałem fochów. Zacisnąłem zęby i wyznaczyłem sobie za cel, aby być coraz bliżej gry, być w osiemnastce, a w końcu wskoczyć do pierwszego składu. Piłka jest taka, że jednego dnia jesteś na szczycie, a jutro cię nie ma i odwrotnie. Trzeba być przygotowanym na wszystko i robić swoje, skupiać się na tym, na co mamy wpływ. Do wszystkiego podchodzę z dużą pokorą.

Po wyczynach Górnika Zabrze w ubiegłym sezonie w roli beniaminka wydaje się, że bardziej zaczęto doceniać I ligę. Na zapleczu można od razu przygotować się do ekstraklasy?

Myślę, że piłkarze, którzy trafiają ostatnio z I ligi do ekstraklasy, często podnoszą poziom. Zawodnik I-ligowy wie jaka jest mentalność i wymagania trenerów w Polsce i to jest jego przewaga nad kimś, kto przychodzi z zewnątrz. Cieszę się, że jest coraz więcej młodych chłopaków z I, a czasami z II czy nawet III lig. Trzeba dobrze szukać i podejmować mądre decyzje co do transferów.

Wygraną z Miedzią załatwiliście Lechii razem z Patrykiem Lipskim. Dwaj koledzy z Ruchu Chorzów zdobyli bo golu. Co powiedzieliście sobie po meczu?

Jeszcze na murawie sobie z tego żartowaliśmy. Fajnie, że razem przeszliśmy przez szkołę chorzowską, a dziś możemy strzelać wspólnie bramki dla Lechii. W Gdańsku grał też z powodzeniem Grzegorz Kuświk, a i Artur Sobiech zaczynał w Ruchu. Miejmy nadzieję, że transfery z tego kierunku będą dawać Lechii jakość.

Typowanie wyników

18 sierpnia 2018, godz. 20:30
3 pkt.
Górnik Zabrze
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

24% 103 typowania Górnik Zabrze
32% 142 typowania REMIS
44% 190 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Notował:

Kluby sportowe

Opinie (38) 1 zablokowana

  • Arak (2)

    Ogólnie jeden z najgorszych zawodników na boisku...

    • 13 88

    • Znawca snrnawca.

      Bramki się liczą. Jeden mecz -jedna bramka.

      Sobiech ma 3 bramki na sezon. Chyba, że statystyki kłamią.

      • 7 2

    • Arak

      Chyba mało znasz się na piłce skoro tak go oceniasz!

      • 12 0

  • Zobaczymy (1)

    Powodzenia Arek ,wszystko przed Tobą, lepiej stawiać na młodych niż wypalonych

    • 71 1

    • Arak w ataku = Flavio na skrzydle = brak skrzydla

      • 1 1

  • Peszko cały czas w treningu? (3)

    To prawda o jego zarobkach?

    • 10 23

    • Przez zawieszenie Peszko brakuje nam skrzydłowego.

      Dlatego oddamy Stolarskiego do Legii.
      Kij z obronę, skrzydła się liczą.

      • 2 10

    • O twoich też?

      W zależności od pozycji, 2-3 pln...

      • 1 2

    • A co Ciebie k..wa obchodzą jego zarobki

      Za robotę się weź, to może też kiedyś coś zarobisz

      • 3 0

  • obiecaj, że strzelisz arce :)! (2)

    • 62 1

    • Patelnie (1)

      • 1 15

      • A fuuuuj,co za smród!.Nigdy !!!!!.

        • 9 2

  • słaby grajek

    to jest zawodnik na I ligę nic nie daje drużynie, porusza się po boisku bez piłki jak gwiazda po strzeleniu 20 bramek w sezonie jest irytujący . nie myśli techniczne słabo dużo strat żadnych odbiorów i szybkość nie powala.

    • 8 43

  • Gdyby w piątek nie zagrał

    To by go Sobiech wypchnął ze składu

    • 21 3

  • Wielka Lechia Gdansk (1)

    Taka Lechie chcemy ogladac. To miasto i ten klub sa skazane na sukces. W Gdansku sie dzieje. My tworzymy historie. To bedzie sezon Wielkiej Lechii Gdansk.

    • 35 8

    • Nie ciesz się za szybko.

      Pamiętaj kto jest prezesem.

      Stabilność składu to jego drugie imię.

      • 5 2

  • No, obrona zaczyna działać. To robimy biznesiki :)) (1)

    Stolarskiego do Legii.

    Augustyn się odbudował to może też go sprzedać...

    • 27 7

    • Stolarskiego nie mozna sprzedać, tylko wypożyczyć ale tego nie zrobi Mandziara bo wie co by go czekało od kibiców .

      • 0 0

  • Wielka Lechia (1)

    MP w tym roku na pewno.
    Nawet ten co trawę kosi ...też tak powiedział.

    • 9 4

    • Puchary to niepotrzebne koszty.

      Gramy o miejsce numer 5.

      • 4 0

  • Oby tak dalej Kuba!

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
26% REMIS
64% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane