Jakub Surowiec został mistrzem Polski wśród żeglarzy pływających na katamaranach A-class. Imprezę zorganizował sopocki UKS Navigo 
, który od poniedziałku będzie gospodarzem mistrzostw świata. Do piątku wyścigi będą startować o godz. 12, jeżeli oczywiście nie przeszkodzi w tym niesprzyjająca pogoda. Ewentualnie dniem rezerwowym jest sobota. Zmagania najlepiej śledzić z plaży, między wejściami 38 a 40 w Sopocie.
Najpierw w Sopocie zakończyły się Otwarte Mistrzostwa Polski Katamaranów A-class. Pogoda nie sprzyjała 62 żeglarzom z Polski i zagranicy. Z powodu zmiennego wiatru, pierwszego dnia regat udało się przeprowadzić dwa wyścigi, a drugiego tylko jeden. Ostatniego dnia zmagań żeglarze ponownie musieli czekać na dobre warunki - szczęśliwie wiatr ustabilizował się na tyle, że rozegrano dwa biegi.
Najlepszym z Polaków okazał się
Jakub Surowiec, który zdobył mistrzostwo kraju, przypływając kolejno na miejscach: 1, 2, 8, 6 i 6. W klasyfikacji generalnej dało mu to drugą lokatę. Ustąpił jedynie Hiszpanowi,
Manuelowi Calavia. Surowiec wygrał także w grupie juniorów, czyli wśród żeglarzy poniżej 25. roku życia.
- Do ostatniego wyścigu Polacy mieli lepsze pozycje od obcokrajowców, ale dzięki "odrzutce" wyniki trochę się wyrównały. Wygrał Hiszpan, ale następne trzy miejsca zajęli nasi reprezentanci. Jestem zadowolony, to dobry prognostyk przed mistrzostwami świata. Mam nadzieję, że zawalczymy o medal. Byłaby to sensacja, ale myślę, że już na to czas - mówi Jacek Noetzel, prezes UKS Navigo Sopot, organizator i zawodnik regat.Druga pozycja wśród Polaków, trzecia w klasyfikacji generalnej, przypadła
Tymoteuszowi Bendykowi, a trzecia Noetzlowi. Cała trójka naszych kadrowiczów, to zawodnicy UKS Navigo Sopot.
- Po dwóch dniach wyszedłem na prowadzenie i poczułem się silny. Znalazłem odpowiednie ustawienie, dzięki któremu byłem szybki, a dodatkowo dosyć dobrze odnalazłem się w bardzo zmiennych i trudnych warunkach na wodzie. Na zakończenie zaliczyłem jednak dwa szóste miejsca, więc nie jestem do końca zadowolony. Ale dzięki dużym przetasowaniom w czołówce, utrzymałem wysoką lokatę i pierwsze miejsce wśród Polaków - mówi Surowiec.Na otwartych mistrzostwach Polski katamaranów klasy A uhonorowano również najlepszych zawodników w kategoriach - kobiet, juniorów, mastersów (w wieku 45-50 lat), grandmastersów (51-55), great grandmastersów (powyżej 56 lat) i classic - katamaranów bez foili (nielatających).
Klasyfikację kobiet wygrała Niemka
Katrin Brunner. W kategorii mastersów triumfował Noetzel, a grandmastersów
Jean-Louis Le Coq z Francji. Najlepszym zawodnikiem w gronie najbardziej doświadczonych był Niemiec
Bob Baier, który zajął równocześnie szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, a najlepszy w kategorii classic był
Tymoteusz Cierzan.
Teraz przed żeglarzami, od poniedziałku, mistrzostwa świata A-class. Wśród nich nie brakuje Surowca, zdobywcy tytułu mistrza Polski.
Uczestnikami MŚ są także m.in.:
Daren Bundock - dwukrotny wicemistrz olimpijski i siedmiokrotny mistrz świata w klasie Tornado, trzykrotny mistrz świata w klasie F18 i zdobywca Pucharu Ameryki w zespole Oracle,
Mischa Heemskerk - mistrz świata klasy A, Paul Larsen szef i sternik projektu "Vestas Sailrocket", czyli najszybszej łodzi żaglowej, który zdobył rekord prędkości wśród jednostek napędzanych wiatrem (121 km/h),
Konstantinos Trigonis - wielokrotny mistrz świata i Europy w klasie Tornado, czterokrotny olimpijczyk w klasach 470 i Tornado.
- Oczekuję, że uda mi się ukończyć zawody na jak najlepszej pozycji. To jednak nie będzie wcale łatwe, zważywszy, że w Sopocie wystartuje także wielu bardzo zdolnych młodych, polskich zawodników. To będą ciężkie zmagania - mówi Bundock.Jego obawy podzielił
Mischa Heemskerk- To rzeczywiście będzie ciężkie zadanie. Zaczniemy rywalizację w poniedziałek, stawimy czoła ciężkiemu wzywaniu. Z drugiej strony cieszę się, że tu jestem, bo bardzo dobrze oceniam pobyt w Polsce. Codziennie dzieje się coś interesującego - dodaje aktualny mistrz świata.W niedzielę, o godzinie 18.30 w muszli koncertowej na Skwerze Kuracyjnym przy molo odbędzie się oficjalne otwarcie mistrzostw. Natomiast główna część imprezy oznacza dla plażowiczów ograniczenia w korzystaniu z plaży między wejściami 38 a 40. Jednocześnie tam będzie można oglądać jednostki biorące udział w zawodach, porozmawiać z uczestnikami, a gdy zajdzie potrzeba nawet im... pomóc.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
