- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (25 opinii) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (186 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (22 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
- 6 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
Janicki po raz trzeci
16 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Maraton "Solidarności" wystartuje we wtorek
Czternasty w historii i pierwszy na trasie Gdynia - Gdańsk Maraton Solidarności zaowocował rekordem frekwencji. Na liście startowej znalazło się 594 uczestników z 12 państw. Triumfowali Jarosław Janicki i Arleta Meloch, zarabiając 10 i 5 tysięcy złotych. Nie było dodatkowych wypłat za wyniki, gdyż te były poniżej oczekiwań organizatorów.
- Lepsi maratończycy biegają teraz w Pekinie - wyjaśniał tym, którzy narzekali na wyniki Kazmierz Zimny. - Odwrócenie trasy maratonu to dobre pociągnięcie. Z Gdyni do Gdańska łatwiej od dobry rezultat niż na trasie w przeciwnym kierunku - zapewniał dyrektor Maratonu Solidarności.
Janicki wcale nie był zadowolony z faktu, że bieganie w Trójmieście wymaga obecnie teoretycznie mniejszych umiejętności. - Dla mnie czym trudniej tym lepiej - śmiał się zawodnik, który po największe międzynarodowe sukcesy sięgał w biegu na... 100 kilometrów. Teraz najlepsze lata ma już za sobą, wiek uprawnia go do startu w kategorii mastersów, ale reprezentant Hermesa Gryfino udowodnił, że ma patent na Maraton Solidarności. Poprzednio triumfował w nim w 2004 i 2007 roku. W piątek wygrał, gdyż nie bał się podyktować tempa i co najważniejsze dotarł do mety bez większego kryzysu. Tym samym uzyskał najlepszy czas w historii swoich startów w tej imprezie. Po wcześniejsze triumfy dobiegł bowiem z rezultatami 2:23:01 i 2:27:23.
W konkurencjach biegowych rywalizacja stała pod znakiem rywalizacja Polska - Wschód. Cieszy, że tym razem rodzimi maratończycy wyszli z niej zwycięsko. W czternastu poprzednich biegach aż dziesięć wygrały Białorusinki. Tym razem Aneta Meloch skutecznie poskromiła ich zapędy. Mistrzyni Polski z poprzedniego sezonu w Maratonie Solidarności zwyciężyła po raz drugi z rzędu. Co więcej w porównaniu z ostatnim biegiem zawodniczka Olimpii Grudziądz poprawiła się aż o 13 minut (poprzednio 2:53:37). - To jest najlepszy maraton w naszym kraju. Na trasie bardzo pomógł mi doping kibiców - podkreślała Arleta.
Czołówka w Maratonie Solidarności 2008
Mężczyźni: 1. Jarosław Janicki (Hermes Gryfino) 2:20:59; 2. Adam Dobrzyński (LKS Puck) 2:21:29; 3. Siergiej Okseniuk (Ukraina) 2:23:52; 4. Paweł Maszej (Białoruś) 2:26:22; 5. Siergiej Perminov (Rosja) 2:26:28; 6. Wiesław Sosnowski (Tczew) 2:31:47.
Kobiety: 1. Arleta Meloch (Olimpia Grudziądz) 2:40:06; 2. Volha Salewicz 2:45:38; 3. Tatiana Zauyalava (obie Białoruś) 2:49:49.
Zwycięzcy w pozostałych konkurencjach:
Rolki: Paweł Milewski (Słomczyn Ambra) 1:11:03 oraz Aleksandra Goss (Konstancin-Jeziorna) 1:17:29.
Wózki Arkadiusz Skrzypiński (Start Szczecin) 1:17:98 - napęd pośredni oraz Tomasz Hamerlak (Start Bielsko-Biała) 1:47.30 - napęd bezpośredni.
jag.