Duży sukces zanotowały piłkarki ręczne Naty AZS AWF Gdańsk w drugiej serii gier o mistrzostwo ekstraklasy. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego rozgromiły na wyjeździe Jaroslavię 30:19 (13:10). Niedyspozycję miejscowych tylko w niewielkim stopniu tłumaczy absencja Oleny Naumienko, która miała być czołową snajperką zespołu.
Jaroslavia Jarosław - Nata AZS-AWF Gdańsk 19:30Skład Naty: Łotariewa, Sadowska - Truszyńska 4, Kapelusiak, Węsierska 2, Stachowska 2, Tomaszewicz 7, Bołtromiuk 1, Golińska 4, Zimna 1, Kudłacz 1, Tiesler 7, Saczuk 1.
Jarosławianki, które w inauguracyjnej kolejce nie grały, zademonstrowały głód gry, ale tylko na początku spotkania. Rozpoczęły bowiem od prowadzenia 2:0, by stracić kolejno cztery bramki. Na listę strzelczyń dwukrotnie wpisała się Daria Tiesler, a po jednej bramce zdobyły
Daria Bołtromiuk i Agnieszka Truszyńska. W 10 min było 4:2. W 27 min akademiczki poprawiły na 13:7 i gdyby nie dekoncentracja w ostatnich kilkudziesięciu sekundach, na przerwę zeszłyby z pokaźną przewagą.
Na szczęście to, co straciły pod koniec pierwszej połowy, niemal od razu odrobiły na początku drugiej części gry. Udane akcje Tiesler i Moniki Stachowskiej podniosły wynik na 15:10. Przewaga 5-6 bramek na korzyść przyjezdnych utrzymywała się aż do 55 min, kiedy było 25:19. Do końca meczu rzucały już tylko gdańszczanki. Rzadko spotykanym wyczynem popisała się Małgorzata Sadowska. Nastoletnia golkiperka na ostatnie dziesięć minut spotkania zastąpiła doskonale tego dnia dysponowaną Galinę Łotariewą. I nie chciała być gorsza. Dość powiedzieć, że z gry nie pozwoliła pokonać się ani razu! Jej konto obciążają jedynie dwa rzuty karne, z których punktowała Monika Janczak.
Końcowy rezultat ustaliło pięć bramek z rzędu Naty. Były one dziełem gdańskiej młodzieży: Emili Węsierskiej (dwukrotnie), Karoliny Kudłacz, Karoliny Tomaszewicz i Katarzyny Zimnej. Warto też odnotować pierwszy po blisko rocznej przerwie występ w lidze Lidii Saczuk.
- Z wyniku jest zadowolony, ale w grze widać mankamenty. Obawiam się, że gdy dojdzie do gry z silniejszymi rywalami, to braki w zakresie techniczno-taktycznym mogą się na nas zemścić - ostrzega trener Ciepliński.
Pozostałe wyniki 2. kolejki: AKS Chorzów - Łącznościowiec Szczecin 22:34 (11:17), Piotrkowia - Cuprum Bank Zagłębie Lubin 22:23 (10:14), Sośnica Gliwice - Ruch Chorzów 37:26 (20:12), Zgoda Ruda Śląska - Montex Lublin 21:26 (7:15), Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Kolporter Kielce 33:21 (18:7).
Pauzował: EB Start Elbląg.
jag.Aktualna tabela: piłka ręczna -> Nata AZS-AWF Gdańsk
