Już w inauguracyjnym meczu nowego sezonu na stadionie przy ul. Olimpijskiej staną naprzeciw siebie Tomasz Jarzębowski i Damian Krajanowski, czyli aktualny i były kapitan Arki, który obecnie gra dla GKS Tychy. Zdaniem gdyńskiego stopera kluczem do awansu żółto-niebieskich będzie wygrywanie spotkań właśnie przed własną publicznością oraz ogrywanie zespołów z czołówki I ligi. Pierwsze podejście do tego zadania w sobotę o godzinie 20:00.
Relacja LIVE
-
GKS
3 sierpnia 2013, godz. 20:00
Typowanie wyników
Jak typowano
| 81% |
381 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 12% |
57 typowań |
REMIS |
|
| 7% |
31 typowań |
GKS Tychy |
|
W ciągu najbliższych 18 dni każdy kibic Arki na własne oczy będzie mógł się przekonać, czy drużyna jest już gotowa do walki o ekstraklasę. Między 3 a 21 sierpnia żółto-niebiescy zagrają aż trzykrotnie przed własną publicznością. Poza meczami o I-ligowe punkty z GKS Tychy i Flotą Świnoujście (przełożony na 21 sierpnia na godzinę 18:30) będą mogli sprawdzić się w Pucharze Polski z Ruchem Chorzów (18 sierpnia, 18:30).
-
Oglądałem losowanie Pucharu Polski na żywo w telewizji. Bałem się, że trafimy na Stalową Wolę czy Sandecję Nowy Sącz i pojedziemy na daleki wyjazd. Na szczęście zagramy u siebie, z fajnym rywalem, a gdy go przejdziemy, to przyjedzie kolejny zespół ekstraklasy - Korona Kielce. Także w I lidze mecze, które rozgrywać będziemy w Gdyni, staną się kluczowe. Uważam, że właśnie punkty, które uciekły nam u siebie, zabrały możliwość walki o ekstraklasę w poprzednim sezonie. Teraz nie może się to powtórzyć. Przy ul. Olimpijskiej musimy wygrywać - zapowiada
Tomasz Jarzębowski.
MARCUS: WYGRAMY 3:0 LUB 3:1Jak informowaliśmy piłkarze przyjęli bardzo restrykcyjny regulamin premiowania. Dodatkowe pieniądze zarobią tylko wówczas, gdy awansują do ekstraklasy. Ponadto do tzw. zamrażarki trafiać będą finansowe bonusy jedynie za wygrane mecze.
PIŁKARZE ARKI MOGĄ ZAROBIĆ MILION ZŁOTYCH, ALE TYLKO ZA AWANS-
O pieniądzach nie chcę mówić. Natomiast co do celów, to przede wszystkim dziennikarze i kibice zakładają, że Arka jest murowanym kandydatem do awansu. To oni napompowali to wszystko i teraz żąda się ekstraklasy. My jako drużyna spokojnie do tego podchodzimy. Właśnie moją rolą jako kapitana jest, aby żadnej presji na chłopakach nie było, aby "nie powiązało im nóg" na boisku. Dlatego uspokajam, spuszczam powietrze z tego napompowanego balonu. Do tego wszystkiego trzeba spokojnie podchodzić. Należy nie wybiegać daleko w przyszłość, a patrzyć tylko na najbliższy mecz i zrobić wszystko, aby go wygrać - ocenia stoper Arki.
Jarzębowski nie stresuje się również nową rolą, a właściwie obowiązkami, do których wrócił po półrocznej przerwie. Poprzedni sezon rozpoczął jako kapitan, ale wiosną trener
Paweł Sikora przekazał opaskę
Damianowi Krajanowskiemu. Popularny "Tolek" nie osiągnął latem porozumienia w kwestii nowych warunków finansowych kontraktu w Gdyni i zdecydował się przyjąć ofertę GKS Tychy.
-
W sobotę zagramy przeciwko sobie. Gdy Damian odszedł, rozmawiałem z trenerem Sikorą. Co prawda był malutki temacik mojego odejścia do Zawiszy, ale - jak to się mówi - szybko się zmył. W Arce jestem najstarszy i najbardziej doświadczony w drużynie, mam szacunek kolegów. Dlatego otrzymałem opaskę. Mam motywować zespół oraz pomagać gdyńskiej młodzieży wprowadzić się do drużyny. Jednym z moich zadań jest to, aby niedawni juniorzy dobrze się u nas czuli tak w szatni jak i na boisku - przyznaje Jarzębowski.
35-latek, były piłkarz m.in. Legii Warszawa i GKS Bełchatów (179 meczów w ekstraklasie, 22 gole) rozpoczął trzeci sezon w Arce. Obecnie jego główny zadaniem jest kierowanie defensywą, choć gdy przyszedł do Gdyni to strzelał gole. Jesienią 2011 roku zdobył cztery bramki, a piątą dołożył na początku rundy wiosennej. Natomiast w ostatnich rozgrywkach poprzestał na trzech trafieniach.
-
Jak grałem jako defensywny pomocnik miałem bliżej do bramki rywali. Teraz jako stoper pozostaje szansa na gola jedynie przy stałych fragmentach gry i to tylko przy wolnych i rogach. Karnych nie strzelam. Wyleczyłem się w Bełchatowie. W Pucharze Polski jako jedyny nie wykorzystałem jedenastki i odpadliśmy - przypomina Tomek.
OSIEMNASTKA ARKI NA GKSBramkarze: 13.
Michał Szromnik, 30.
Patryk KamolaObrońcy: 2. Glauber, 3.
Krzysztof Sobieraj, 6.
Dawid Kubowicz, 7.
Piotr Tomasik, 29. Michał Marcjanik, 33. Tomasz Jarzębowski
Pomocnicy: 8. Marcus, 14.
Mateusz Szwoch, 15. Radosław Pruchnik, 17.
Michał Gałecki, 19.
Michał Rzuchowski, 20.
Marcin Radzewicz, 25.
Paweł WojowskiNapastnicy: 9.
Łukasz Jamróz, 11.
Michał Szubert, 22. Arkadiusz Aleksander
-
Uważam, że siła ofensywna Arki w tym sezonie powinna być większa niż w poprzednim. Ostatnio praktycznie do połowy rundy wiosennej graliśmy bez typowego napastnika, do czas aż Surdykowski "nie odpalił". Teraz na tej pozycji jest więcej zawodników, co powinno przełożyć się na gole. Musimy je strzelać, bo przy naszym stylu gry, zawsze może się zdarzyć, że nadziejemy się na kontrę i sami coś stracimy. Jednak z tego powodu nie zamierzamy zmieniać naszej gry. Zresztą już w poprzednim sezonie praktycznie w każdym meczu to my prowadziliśmy grę. Teraz też chcemy grać piłką, a nie kopać ją przed siebie. Zwłaszcza u siebie musimy uniknąć taki wpadek jak przed rokiem. To klucz do awansu - zapewnia Jarzębowski.
W poprzednim sezonie Arka z 17 meczów u siebie aż 7 przegrała i 1 zremisowała, poprzestając na zdobyciu 28 punktów. To dorobek o jedną oczko mniejszy niż gdynianie wywalczyli na wyjazdach!
Jeszcze gorzej prezentują się zdobycze u siebie, gdy zestawimy je z osiągnięciami na własnych boiskach drużyn, które awansowały do ekstraklasy. Zawisza zdobył w Bydgoszczy 36 (tylko 1 porażka, 10 zwycięstw), a Cracovia w Krakowie aż 37 punktów (11 zwycięstw, 4 remisy).
Również
u siebie Arka przegrała awans do ekstraklasy w sezonie 2011/12. Wtedy w Gdyni żółto-niebiescy zainkasowali 30 punktów (8 zwycięstw, 6 remisów, 4 porażki). Drużyny, które awansowały - miały ich aż o 10 więcej. Piast w Gliwice zaliczył 12 wygranych i tylko 1 porażka, a Pogoń w Szczecin zwyciężyła 13 razy i dorzuciła 1 remis.
Dla przypomnienia w minionym sezonie do miejsca premiowanego awansem Arce zabrakło 7, a dwa lata temu - 10 punktów.
Tabela
Piłka nożna - I liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Dolcan Ząbki
|
1
|
1
|
0
|
0
|
5:0
|
3
|
|
2
|
Chojniczanka Chojnice
|
1
|
1
|
0
|
0
|
3:1
|
3
|
|
3
|
GKS Tychy
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:0
|
3
|
|
3
|
Okocimski Brzesko
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:0
|
3
|
|
5
|
Flota Świnoujście
|
1
|
1
|
0
|
0
|
1:0
|
3
|
|
5
|
GKS Bełchatów
|
1
|
1
|
0
|
0
|
1:0
|
3
|
|
7
|
Energetyk ROW Rybnik
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
7
|
Miedź Legnica
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
7
|
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
7
|
Wisła Płock
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
11
|
Arka Gdynia
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
11
|
Stomil Olsztyn
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
13
|
GKS Katowice
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:1
|
0
|
|
13
|
Puszcza Niepołomice
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:1
|
0
|
|
15
|
Kolejarz Stróże
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:3
|
0
|
|
16
|
Górnik Łęczna
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:2
|
0
|
|
16
|
Sandecja Nowy Sącz
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:2
|
0
|
|
18
|
Olimpia Grudziądz
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:5
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2013-07-29
Wyniki 1 kolejki
- Stomil Olsztyn - ARKA GDYNIA 0:0
- Wisła Płock - Miedź Legnica 2:2 (0:2)
- Chojniczanka - Kolejarz Stróże 3:1 (1:0)
- Olimpia Grudziądz - Dolcan Ząbki 0:5 (0:2)
- Sandecja Nowy Sącz - Okocimski Brzesko 0:2 (0:0)
- Flota Świnoujście - GKS Katowice 1:0 (1:0)
- Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Energetyk ROW Rybnik 2:2 (0:1)
- GKS Bełchatów - Puszcza Niepołomice 1:0 (1:0)
- GKS Tychy - Górnik Łęczna 2:0 (1:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
