Za niespełna dwa tygodnie rozpocznie druga faza rozgrywek żużlowych. Gdańszczanie rywalizować będą o utrzymanie. Celem Lotosu jest zajęcie siódmego miejsca, dającego szansę walki w barażach.
Faworytem pierwszoligowej rywalizacji jest RKM Rybnik. Rybniczanie pewnie prowadzą w tabeli i są na najlepszej drodze do wywalczenia awansu. Kibiców gdańskiej drużyny bardziej interesuj to, e kto zajmie drugie miejsce, bo to właśnie ta drużyna będzie przeciwnikiem siódmego zespołu w klasyfikacji końcowej ekstraligi.
Na razie największe szanse na baraże mają zawodnicy Unii Tarnów. Tarnowianie mają dwa punkty przewagi nad TŻ Simpą Lublin i trzy nad Stalą Satrbag Gorzów. Wydaje się, że taka kolejność zostanie zachowana do końca, chociaż może być też inaczej. Duży wpływ na układ pierwszoligowej tabeli mogą mieć kontuzje zawodników.
NOTOWANIATomasz Chrzanowski 14 76 125 5 1,644 8,93Krajowy lider Lotosu. Jeździ lepiej niż się spodziewano. Sprowadzenie "Chrzanika" do Gdańska było bardzo dobrym posunięciem. Wychowanek Apatora szybko zaaklimatyzował się nad morzem. Bardzo skuteczny w meczach domowych. Na gdańskim torze nie schodził poniżej dziesięciu "oczek". W meczach w Gdańsku potrafił wyprzedzać najlepszych, m.in. Tomasza Golloba i Jasona Crumpa. Nieco gorzej spisywał się na wyjazdach. Zdarzały mu się porażki z niżej notowanymi rywalami. Dobre wyniki w lidze potwierdził awansem do finału indywidualnych mistrzostw Polski.
Dawid Cieślewicz 4 15 20 1,333 5,00
Dołączył do drużyny w trakcie sezonu i szybko podbił serca kibiców. W dwóch pierwszych meczach zdobył szesnaście punktów. Szczególnie zaskoczył w Częstochowie, gdzie wywalczył 11 "oczek". Kibice wiązali z Dawidem duże nadzieje. Bardzo ambitny i waleczny. Ambicja i wola walki spowodowały, że rywalizując z Ułamkiem upadł i doznał urazu kręgosłupa. Wbrew pierwszym prognozom, bardzo szybko wraca do zdrowia. Chciał trenować już przed meczem w Pile, ale trener i lekarze nie chcieli ryzykować. Z pewnością byłby pewniejszym punktem zespołu niż gdańscy obcokrajowcy.
Tomasz Cieślewicz 11 57 74 5 1,298 6,73
Drugi pod względem średniej jeździec w drużynie. Jeździ nie równo. Dobre występy przeplata słabszymi. Zaczął niezbyt dobrze. Błysnął w Bydgoszczy. Na kilka spoptkań zawieszony. Przerwa dobrze mu zrobiła. Ma dobre starty, ale na dystansie często traci wywalczone pozycje. Typ walczaka, który nie odpuszcza. Ma spore rezerwy, stać go na znacznie lepsze występy. Na razie lepiej wypada na wyjazdach, gdzie zdobył więcej punktów niż w Gdańsku. Dwa najlepsze występy w Bydgoszczy i Wrocławiu.
Robert Kościecha 14 58 74 7 1,276 5,28
Wielu kibiców widziało w nim lidera drużyny. Pierwsze mecze w wykonaniu "Kostka" nie były zbyt udane. Jak sam mówił za bardzo chciał i zbyt często zdarzały mu się wypadki losowe w postaci defektów, upadków i wykluczeń. Od kilku kolejek Robert notuje zwyżkę formy. Wydaje się, że przełomem było wywalczenie awansu do finału indywidualnych mistrzostw Polski. Dobrze wypadł we Wrocławiu, a w Pile był najkuteczniejszym zawodnikiem Lotosu. Nie zawiódł w meczu z Apatorem. Bardzo ambitny i waleczny. Powinien być silnym punktem drużyny w drugiej fazie rozgrywek.
Adam Fajfer 14 59 74 4 1,254 5,29
"Faja" znakomicie zaczął ten sezon. To dzięki jego postawie Lotos wygrał z Polonią Piła. Najlepszy występ zanotował w spotkaniu przeciwko Atlasowi, w ostatnim biegu ratując remis. Po czterech kolejkach był najskutecznieszym jeźdźcem drużyny. Potem wychowanek Startu jeździł słabiej. Jego zdobycze punktowe zaczęły spadać. Dobrze rozpoczął mecz z Polonią Bydgoszcz, ale w drugim starcie nabawił się kontuzji. W ostatnich meczach częściej zawodzi. Trudno powiedzieć, jak pojedzie w drugim etapie rozgrywek.
Kai Laukkanen 7 34 33 2 0,971 4,71
Chyba największy zawód w drużynie. Fin znakomicie zadebiutował w gdańskiej drużynie. W pierwszym występie zdobył 12 punktów. Jak się okazało, był to przedostatni udany mecz tego zawodnika. Udanie zaprezentował się jeszcze przeciwko Włókniarzowi. Kolejne występy to pasmo wpadek Fina. Wystarczy powiedzieć, że w pięciu meczach przywiózł 11 (!) punktów, czyli o jeden mniej niż w debiucie. Dla wielu Laukkanen to główny winowajca porażki z Apatorem. Kibice długo nie wybaczą mu sytuacji z biegu czternastego. Wydaje się, że niedzielny mecz był ostatnim występem Fina w gdańskiej ekipie.
Freddie Eriksson 6 25 24 8 0,960 4,00
Kolejny zawód. Szwed dobrze pojechał tylko w pierwszym meczu w Pile. Następne starty było coraz gorsze. Freddie jeździł bardzo pasywnie. Słabo startował, a na dystansie niewiele mógł wskórać. Zdarzały mu się również mecze z zerwoym dorobkiem. Ostatni raz Szwed pojechał w plastronie Lotosu w pierwszej rundzie. Po kolejnym słabym występie zrezygnowano z jego usług. Miał wystąpić przeciwko Apatorowi, ale wystawił gdański klub i nie przyjechał. Trudno powiedzieć czy jeszcze będzie jeździł w Lotosie.
Marek Cieślewicz 13 61 58 16 0,951 4,69
Najmłodszy z Cieślewiczów miał być jednym z silniejszych punktów Lotosu. Niestety, Marek od początku sezonu zawodził. Jeśli w spotkaniach w Gdańsku jeszcze jakoś mu szło, to na wyjazdach bardzo rzadko punktował. Przełom nastąpił w ostatnim czasie. "Marycha" był jednym z najlepszych gdańszczan w meczu z Polonią Bydgoszcz. Nie popisał się przed spotkaniem z Polonią Piła. Po zakończeniu treningu samowolnie wyjechał na tor i doznał konztuji, które wyeliminowała go z występu w Pile. Bardzo dobrze wypadł przeciwko Apatorowi, wygrywając m.in. z Crumpem. Kibice liczą, że podobną dyspozycję zaprezentuje w drugiej fazie rozgrywek.
Paweł Duszyński 4 10 6 0,600 1,50
Podobnie jak D. Cieślewicz, dołączył do drużyny w trakcie sezonu. Zadebiutował dopiero w Lesznie. W pierwszym starcie przywiózł dwa punkty. Tylko raz pojawił się na torze w kolejnym meczu, przeciwko Polonii Bydgoszcz. Po raz pierwszy w podstawowym składzie pojawił się we Wrocławiu. Trudno oceniać jego występy, bo nie miał ich zbyt dużo. Na pewno nie można mu odmówić ambicji i woli walki.
Mirosław Giżycki 5 17 6 - 0,353 1,20
Mirek jest w składzie w kazdym spotkaniu, ale na tor wyjeżdża bardzo rzadko. Trener wystawia go pod "6" lub "14". Od pierwszego biegu jest zastępowany przez M. Cieślewicza. Gdy pojawia się na torze bardzo często trafia na najsilniejsze pary rywali. Ma dobry start, ale na dystansie przegrywa z przeciwnikami dysponującymi lepszym sprzętem.
W trzech biegach wystartował Marek Dera, a raz pojechał Rafał Wielemborek. Dera zdobył jeden punkt, a Wielemborek przyjechał ostatni.
W kolejnych kolumnach: mecze, biegi, punkty, bonusy, średnia biegowa (bez bonusów), średnia meczowa.
Terminarz drugiego etapu rozgrywek
XV kolejka - 10 sierpnia
Top Secret Włókniarz Częstochowa - Atlas Wrocław, Plusssz Polonia Bydgoszcz - Apator Adriana Toruń, ZKŻ quick mix Zielona Góra - Polonia Piła,
LOTOS GDAŃSK - Unia Leszno.
XVI kolejka - 24 sierpnia
Apator - Włókniarz, Atlas - Polonia B., Unia - ZKŻ, Polonia P. -
LOTOS.
XVII kolejka - 31 sierpnia
Włókniarz - Polonia B., Atlas - Apator, ZKŻ -
LOTOS, Polonia P. - Unia.
XVIII kolejka - 7 września
Polonia B. - Włókniarz, Apator - Atlas,
LOTOS - ZKŻ, Unia - Polonia P..
XIX kolejka - 14 września
Atlas - Włókniarz, Apator - Polonia B., Polonia P. - ZKŻ, Unia -
LOTOS.
XX kolejka - 21 września
Włókniarz - Apator, Polonia B. - Atlas, ZKŻ - Unia,
LOTOS - Polonia P..
Terminarz drugiego etapu rywalizacji pierwszej ligi
XV kolejka - 10 sierpnia
RKM Rybnik - Stal Starbag Gorzów, TŻ Simpa Lublin - Unia Tarnów, Dark Dog Gniezno - Gwardia Warszawa, Kolejarz Rawicz - Jasol Rzeszów.
XVI kolejka - 24 sierpnia
Unia - RKM, Stal - TŻ Simpa, Jasol - Dark Dog, Gwardia - Kolejarz.
XVII kolejka - 31 sierpnia
RKM - TŻ Simpa, Stal - Unia, Dark Dog - Kolejarz, Gwardia - Jasol.
XVIII kolejka - 7 września
TŻ Simpa - RKM, Unia - Stal, Kolejarz - Dark Dog, Jasol - Gwardia.
XIX kolejka - 14 września
Stal - RKM, Unia - TŻ Simpa, Gwardia - Dark Dog, Jasol - Kolejarz.
XX kolejka - 21 września
RKM - Unia, TŻ Simpa - Stal, Dark Dog - Jasol, Kolejarz - Gwardia
Tomasz Łunkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
