- 1 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (241 opinii)
- 2 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (37 opinii) LIVE!
- 3 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (20 opinii)
- 4 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (33 opinie) LIVE!
- 5 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (5 opinii)
- 6 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (123 opinie)
Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa. Bronić lidera z kartkowym tornado w tle LIVE!
23 kwietnia 2024
(37 opinii)Wskazujemy problemy Lechii Gdańsk
Lechia Gdańsk
"Cztery mecze bez porażki sprawiły, że bolączki Lechii poszły zbyt szybko w niepamięć i wróciły podczas meczu z Legią. Jest problem z obroną, a w szczególności z Gersonem, który chyba za wcześnie wrócił do składu po kontuzji. W rotacji brakuje młodych graczy z rezerw, ale nie bez powodu. W obecnej sytuacji byłoby to rzucanie ich na zbyt głęboką wodę. Słaba gra pierwszej drużyny szkodzi więc także młodzieży" - uważa Jerzy Jastrzębowski, były trener Lechii, który w 1983 roku triumfował z nią w Pucharze Polski, a później prowadził zespół przeciwko słynnemu Juventusowi Turyn.
LEGIA OGRAŁA LECHIĘ NA LETNICY - PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA, OCEŃ PIŁKARZY
Praktycznie wszystkie gole padły po błędach w ustawieniu. Nie jest tajemnicą, że ostatnio w Lechii kuleje szczególnie gra środkowych obrońców. Martwi mnie szczególnie postawa Gersona i nie chodzi tylko o to wycofanie piłki do Marko Maricia, po którym padł drugi gol dla Legii.
MAKUSZEWSKI PO LEGII: WSTAĆ, ZAPOMNIEĆ I IŚĆ NA TRENING
Do momentu kontuzji odniesionej jeszcze w poprzednim sezonie, Brazylijczyk był zawodnikiem, na którym można było polegać. Teraz wygląda jednak bardzo źle przede wszystkim pod kątem motorycznym. Jest mało zwrotnym, wolny, a przez to nerwowy. Wszyscy pamiętamy jak po powrocie zapewniał, że już nie może doczekać się gry. Wydaje mi się jednak, że trener Thomas von Heesen chyba za szybko na niego postawił. A niestety, gra Gersona z tygodnia na tydzień nie wygląda może gorzej, ale na pewno nie wygląda lepiej. Może trzeba było najpierw dać mu się rozegrać w rezerwach.
CZY ONI SĄ PRZYSZŁOŚCIĄ LECHII? CHRZANOWSKI CHWALONY, GOLE MACIERZYŃSKIEGO
Trener von Heesen budzi moje zaufanie. Widać, że nie boi się rotacji w składzie. Problem w tym, że obracają się one w gronie tych samych nazwisk. Wynika to jednak z sytuacji Lechii. Jestem pewien, że chwalona tak ostatnio młodzież jak Adam Chrzanowski, Tomasz Makowski, Przemysław Macierzyński czy Maciej Wolski dostałaby szanse, by znaleźć się choćby w meczowej osiemnastce. Lechia celuje jednak w czołowe lokaty, a obecnie walczy o ósemkę. To dosyć niewdzięczny moment na wprowadzanie młodego gracza, rzucanie go na naprawdę głęboką wodę.
Brakuje gdańszczanom spotkań, gdzie mają pewną przewagą, prowadzę grą i bez ryzyka można dać szansę młodemu. Zresztą brzydko mówiąc, gdy gra i tak nie klei się drużynie, wpuszczenie takiego chłopaka na boisko może wcale nie być dobrym rozwiązaniem. Problem Lechii jest więc podwójny. Raz, że zdobywa za mało punktów, a dwa, że brakuje jej przez to sprzyjających okoliczności, by ogrywać młodzież.
VON HEESEN O OSTATNIM MECZU: TO BYŁA GRA BŁĘDÓW
To wyniki kształtują sytuację w zespole. Po czterech meczach bez porażki zbyt szybko w niepamięć poszły bolączki Lechii, które wróciły podczas meczu z Legią. Pamiętajmy, że wygrane z Jagiellonią czy Termaliką wcale nie były przekonujące. Obrona gra słabiej, atak jest chaotyczny, brakuje powtarzalności i błysku. Trudno zarzucić zawodnikom, że się nie starają, ale wciąż nie ma stylu, a akcje gdańszczan są łatwe do rozszyfrowania.
Nie ma co szukać winnych, a na pewno już nie w osobie trenera, bo zaraz wyjdzie na to, że każdy szkoleniowiec, który trafia do Lechii jest niedobry. Wszystko zależy od piłkarzy. Co z tego, że zawodnicy zdają sobie sprawę, że grają źle, że przyznają to w wywiadach? My już znamy te historie. Czas wziąć to na plecy i przemówić na boisku.
Przed Lechią jeszcze wiele spotkań i sporo można odkręcić. To często kwestia jednego, dwóch meczów. Udowodniła to choćby euforia jaka panowała do czasu meczu z Legią. Piłkarze muszą usiąść i po męsku spojrzeć sobie w oczy. W trudnych momentach trzeba wziąć wspólną odpowiedzialność i wzajemnie się zmobilizować. To właśnie po tym poznaje się prawdziwy zespół.
Typowanie wyników
Jak typowano
22% | 95 typowań | Ruch Chorzów | |
32% | 135 typowań | REMIS | |
46% | 199 typowań | LECHIA Gdańsk |
Osoba
Jerzy Jastrzębowski
Urodzony 14 stycznia 1951 roku w Gdańsku.
Piłkarz Lechii w latach 1967-74, grający na pozycji pomocnika. Następnie trener. Pierwszą drużynę Lechii prowadził aż trzykrotnie w latach: 1982-84, 1999-2000 (jako Lechię/Polonię) oraz 2003-04.
Największy sukces odniósł podczas pierwszej kadencji. W 1983 roku doprowadził gdańską drużynę do zdobycia Pucharu Polski oraz meczów w Pucharze Zdobywców Pucharów z Juventusem Turyn, a w 1984 roku wprowadził biało-zielonych do ekstraklasy. W ostatniej kadencji przy Traugutta dołożył swoją cegiełkę do marszu klubu z A klasy do ekstraklasy. Potem prowadził jeszcze oldbojów Lechii, m.in. w meczach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.
Ponadto był trenerem w następujących klubach: Gryfie Słupsk, Igloopolu Dębica, Arce Gdynia, Miedzi Legnica, Pegrotourze Dębica, Pomezanii Malbork, Polonia Gdańsk, Pomezanii, Jezioraku Iława, Sparcie Brodnica, Unii Tczew, Sparcie, Jezioraku, Bałtyku Gdynia, Orle Trąbki Wielkie, Kaszubii Kościerzyna, Cartusii, Gryfie Tczew, Stolemie Gniewino i Powiślu Dzierzgoń.
Jerzy Jastrzębowski - inne felietony:
- Jerzy Jastrzębowski: Lechia Gdańsk cieszy, ale będzie coraz trudniej (12 marca 2024)
- Lechia Gdańsk musi wzmocnić te pozycje. Jerzy Jastrzębowski ocenia (6 grudnia 2023)
- Jerzy Jastrzębowski o III lidze. "Gedania 1922 bliżej awansu, niż Bałtyk utrzymania" (18 maja 2023)
- Jerzy Jastrzębowski: Lechia Gdańsk musi pocierpieć do zimy. Potrzebne transfery (17 października 2022)
- Jerzy Jastrzębowski zna przyczynę, dlaczego Lechia Gdańsk przegrywa na wyjazdach? (5 kwietnia 2022)