- Śpiew i taniec to moje małe hobby. Pozwalają wyrazić mi siebie i pomagają w koszykówce. Boiskowe ruchy zawsze charakteryzują się określonym rytmem - mówi nam Jazmine Davis, liderka DGT AZS Politechniki Gdańskiej. Muzyka towarzyszy jej od zawsze, a w tym sezonie zaraża ją także swoje koleżanki z zespołu. Wspólnie będą chciały pokonać Zagłębie Sosnowiec w 18. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet. Początek meczu w hali CSA w piątek, o godz. 18. Natomiast VBW Arka Gdynia i GTK Gdynia mierzyły się już awansem i na ligowe parkiety powrócą w lutym.
Damian Konwent: Czy muzyka i koszykówka mogą się łączyć?
Jazmine Davis: Śpiew i taniec to moje małe hobby. Pozwalają wyrazić mi siebie. To czasami sposób na dobrą zabawę. Szczerze mówiąc nigdy o tym nie myślałam, ale fakt - pomagają w koszykówce. Boiskowe ruchy zawsze charakteryzują się określonym rytmem.
Mówimy o jakimś konkretnym gatunku muzycznym? Czy jest to zależne od własnych upodobań?
Dorastając słuchałam muzyki szeroko pojętej. Właściwie kocham 99 proc. gatunków. Ten pozostały 1 proc. to country, za co przepraszam wszystkich fanów tych nut. Wszystko zależy od dnia, humoru. Raz będzie to muzyka klasyczna, innym razem reggae, a jeszcze innym R&B. Kocham to wszystko. Wychowywałam się w domu o różnych upodobaniach muzycznych. Mój ojciec, brat, rodzina od strony matki potrafią śpiewać i grać na instrumentach. Myślę, że ta pasja była we mnie od zawsze.
Jazmine Davis śpiewa i gra na ukulele
Próbowała pani swoich sił w jakichś programach muzycznych? Może należała do jakiegoś zespołu?
W szkole grałam na trąbce przez cztery lata. Podróżowaliśmy i występowaliśmy na wielu koncertach. Zawsze myślałam, by w życiu robić coś związanego z muzyką. Może jeszcze przyjdzie kiedyś taki dzień.
Domyślam się, że pandemia nie ułatwia pani życia, gdy koncerty i inne wydarzenia muzyczne się nie odbywają. Jakie miejsce jako pierwsze odwiedzi pani po powrocie do normalności?
Naprawdę szkoda, bo chciałem iść do opery lub na musical. Na razie przede wszystkim ważne jest bezpieczeństwo. A gdy wszystko już będzie pod kontrolą, to na pewno się wybiorę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
